Tak sobie myślałam, że zostałam wykluczona, znielubiona i coś konspirują mi za plecami
Ale nieeee ... Misiek mówi, że cisza w eterze
Naprawdę cisza? Nic się nie da zrobić?
Przecież resetu trza, takiego dokumentnego w dobrym towarzystwie
Takiego ... zimowego resetu. W górach. Żebym se mogła przypomnieć, jak moja druga połowa starała się mnie jeszcze wciągnąć pod górę, a nie, jak teraz, zepchnąć . Choć w sumie ... takie ryzyko, jasssna dopa . No nie wiem, Najwyżej zostanę w pokoju
Ludziska ... organizujmy się jakoś