Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 319
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    132

Wszystko napisane przez daggulka

  1. Najlepiej po prostu nie kupować paneli no name. To tak, jak z każdym sprzętem, z każdym elementem wykończenia.
  2. Z doświadczenia w użytkowaniu mogę spokojnie powiedzieć, że nie liczy się nazwa firmy. Tylko optymalny dobór paneli pod względem klasy ścieralności, oraz użytych do produkcji surowców gwarantują wieloletnie bezawaryjne użytkowanie. Tutaj masz o klasach ścieralności i rodzajach paneli: https://budujemydom.pl/wykanczanie/podlogi-i-posadzki/a/523-klasy-scieralnosci-i-uzywalnosci-paneli-podlogowych
  3. Kurcze ... szkoda byłoby mi tego miejsca. Być może teraz nie doceniasz, bo wydaje Ci się, że masz wystarczająco miejsca do przechowywania. Im dłużej mieszkasz, tym więcej zbiera się „przydasi" Jeśli nie całkowicie zabudowane schowki, to może zabudowa meblami na wymiar, mini garderoba, lub schowki powstałe z zabudowy z płyt g-k. Poniżej kilka inspiracji
  4. Widzę, że zaszalałeś z łososiem Wrzucę danie w 20 minut. Tak proste, że aż chamskie ... tak pomyślałam, kiedy odkryłam. Zrobiłam, i stwierdziłam, że jest tak proste, że aż chamskie ... ale jakie dobre !!!! Mało dietetyczne, ale raz za ruski rok przejdzie Gotuję ryż (3 woreczki) w osolonej wodzie. W międzyczasie na patelni na łyżce margaryny Palmy (koniecznie tej) podsmażam 300 g. boczku wędzonego, albo jakiegoś innego, który akurat napatoczył się w sklepie. Do podsmażonego boczku dodaję ugotowany ryż wysypany na patelnię z woreczków. Dodaję kolejną łyżkę margaryny, mieszam, podsmażam chwile i dodaję jedną puszkę groszku konserwowego. Mieszam, porządnie pieprzę, dosalam do smaku w razie potrzeby, jak mam ochotę, dodaję trochę maggi. Tadaaaaaam .... nie oceniajcie .... spróbujcie najpierw
  5. To na pewno meszki, czy muszki owocówki? Miałam taki problem z owocówkami właśnie. Nie wiedzieć skąd się wzięły ... i się zadomowiły. Poczytałam i okazało się, że najwytrwalsze osobniki mogą żyć nawet 28 dni Sposobem okazało się pochowanie wszystkiego, co jest "zjadliwe". Nic nie zostało na wierzchu — wszystko w lodówce łącznie z chlebem i owocami. Męczące, bo lodówka pęka w szwach. Nie znalazłam innego rozwiązania
  6. Nie zasnęłabym Walizki spakowane bym miała i miotacz ognia w dłoni na odchodne
  7. Ooooj tam ... najwyraźniej nie znasz się Nie dziw, że nie może zasnąć, nie? Jest jeszcze inne rozwiązanie. Świeżo po chrzcinach, tudzież innym weselu Jak nic. Wpadnie i będzie pogrom
  8. Noż szlag mnie trafi. Napisałam post, klikam "zapisz" i ... errrory jakieś znowu. Foch .... nie piszę Naprawdę u was w porządku i tylko u mnie krzaczy? Jeśli tak, to byłby niewątpliwie zły znak ... dla mnie zły
  9. Wymień to okno dachowe. Pamiętaj o prawidłowym osadzeniu i zaizolowaniu. Pęknięcia z tego, co widzę, są na styku płyt k-g. Przed malowaniem zaszpachluj szpachlą gipsową i wygładź papierem o drobnej ziarnistości. Pomaluj ten pokój, bo aż oczy bolą. Na hałas? Wygłuszenie całego pomieszczenia (jak pod pokój multimedialny). Tylko raz — czy Cię stać, dwa — czy masz tam dobrą wentylację, żeby Ci się w tym termosie grzyb nie zadomowił. Nadal twierdzę, ze to fejk .... aczkolwiek, może dlatego, że w tej sytuacji mierzę "ludzia" swoją miarą i w życiu nie mieszkałabym w takich warunkach.
  10. Jeszcze dopytam, żeby mieć pełen obraz. Mieszkasz tam, tak? Masz tam meble, łóżko, zapraszasz znajomych i przyjaciół? Żyjesz w tym pokoju?
  11. Acha. Coś jak w myśl zasady „po co żyć? Przecież i tak umrę” Ok przyjęłam. Szacun — nawet przeszycia zrobiłeś Spoko. Nie będę więcej pisać, bo tu za wiele nie da się napisać. I za wiele doradzić również. Ponadto uważam, że to fejk jest. Kwestia tylko ... Zenio, czy Henio
  12. Nie zaglądałam, bo nie miałam czasu, wiec umknęło Zastanawiam się, czyją "odsłoną" jest Borsuczek
  13. We dwóch i nie stać ich na remont tej rudery???!!! Wstyd !!! A serio — no i sprawa się rypła . Pogubiło się borsuczątko ..... lawirant jeden Zastanawiam się tylko, jaki jest cel tego bzdurnego posta, podwójnego nicka, robienia z siebie idioty. Choć podejrzewam, że to nie było trudne dla borsuczka Wygląda na to, Szanowny Panie, że to Tobie się nudzi. Po cóż Ci podwójny nick? Ostatnie zdjęcie rozłożyło mnie na łopatki. Taki z Ciebie leń i sknera, że nawet pokoju nie potrafisz sobie wymalować, a uważasz, że Twoim największym problemem jest hałas? Czym Ty w ogóle to okno obłożyłeś? Kołdrą jakąś okno izolujesz? Szanuj czas nasz i swój, i daruj sobie .... najpewniej masz z nas wszystkich niezły ubaw. Ja tu widzę dwie opcje. Albo jesteś tak nieudolny, że zamiast zmienić coś w swoim życiu, tkwisz w jakiejś ruderze, która może Ci się na łeb zawalić. Albo siedzisz sobie i rżysz cichutko, że daliśmy się wszyscy nabrać na te Twoje wypociny. Podwójny nick to nieuczciwość, coś miała w zamiarze. Tłumacz się teraz .... miszczu.
  14. Forum się krzaczy ... errory jakieś wyskakują co chwilę Tak tylko ... zgłaszam
  15. Patrze na to okno i napatrzeć się nie mogę . Odkryłam nowe zastosowanie taśmy pakowej Jeśli myślisz o tym samym znajomym, to chyba nie posądzałabym go o tak wysublimowane poczucie humoru
  16. Nowatorskie, nie? Miszcz talenciarz... Nie ma totamto 😊
  17. Nie no, spoko. Rozumiem. Jednak w trosce o własne zdrowie psychiczne i fizyczne szukałabym czegoś innego
  18. Nie. Leżenie w zatyczkach we własnym domu nie jest normalne Jeśli to Twój dom to koniecznie remont. Jeśli nie Twój, tak jak joks napisał — nie ma sensu inwestować i szukaj czegoś w normalnym standardze Tia. A potem trafiają takie do programu "Nasz nowy dom" . I człowiek siedzi i myśli — jak to jest możliwe, że ludzie mieszkają w takich warunkach
  19. Czytam, czytam. Hmmm ... może czas już na kompleksowy remont? Strach tam w ogóle mieszkać. Dach do remontu, sufit do remontu, popękane okna. Powiem Ci — szacun. Ja bałabym się tam mieszkać w obawie, że coś spadnie mi na głowę
×
×
  • Utwórz nowe...