Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 952
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    158

Wszystko napisane przez daggulka

  1. dziękuję Ci bardzo , Stachu
  2. Masz rację, Sola -radosne powody też się zdarzają ;) . Natomiast my , Polacy mamy spory opr przed takimi zmianami , także "na lepsze" . Generalnie ostatnio zauważyłam że tak samo jest z pracą. Ludzie nie mogą się przestawić na nowy sposób myślenia , który w innych krajach jest już normą - a mianowicie mają trudność ze zrozumieniem, że teraz już trudno przeżyć całe życie w takiej stagnacji : jeden dom, jedna praca . To już nie te czasy po prostu. Kto stoi w miejscu i nie rozwija się - ten tak naprawdę będzie się cofał, ponieważ nie nadąży za tym i za tymi którzy idą do przodu. Czasy naszych babć , dziadków, mam, ojców odeszły - nie ma już opcji z jakiej skorzystał mój tato : przyjechał na Śląsk, dostał mieszkanie , pracę w kopalni , mama wychowywała dzieci. W jednej pracy , w jednym mieszkaniu całe życie. Teraz nikt nikomu nic za darmo nie daje , na wszystko trzeba sobie zapracować . A kiedy jest źle - po prostu przeżyć , zaplanować "nowe" i przeczekać na przykład sprzedając dom i kupując mieszkanie .... kiedy sytuacja się poprawi - znowu zmiana na lepsze.
  3. Ja też nie .... a jednak stało się. Jest milion scenariuszy które mogą się wydarzyć i zmusić człowieka do sprzedaży domu ... naprawdę wiem jak się będzie to czytać , ale skoro niektórzy nie potrafią sobie wyobrazić, to przytoczę kilka: - ciężka choroba dziecka wymagająca setek tysięcy złotych na leczenie (sprzedaż domu) , tudzież wizyt w szpitalu na drugim końcu kraju (przeprowadzka) - utrata pracy lub długotrwała ciężka choroba , brak możliwości spłaty kredytu, - wyjazd do pracy "za chlebem" za granicę, tudzież w inne miejsce kraju, - rozwód
  4. A i owszem ... Chyba nikt budując dla siebie nie zakłada sprzedaży . Ale zdarza się , nawet częściej niż niektórzy myślą że się zdarza. Dlatego budując i biorąc kredyt lepiej brać pod uwagę i taką opcję . Przykład 1: wyrazy współczucia dla osób, którym przyjdzie sprzedać dom a wrąbali się w kredyt we frankach jak świnia w koryto. Przykład 2: również współczuję osobom, które wybudowały dom w technologii ściany jednowarstwowej - współczynniki ok, a jednak sprzedać trudniej bo ludzie chcą dom jak najcieplejszy .
  5. Pikne foty , Kotek . Jak se wspomnę te małosolne, to jakaś taka nienażarta sie robie , pycha były ogórasy wszelakie , w ogóle swojskie specjały przywiezione przez wsjech były normalnie paluchy lizać
  6. a nie , na zimowym mi oddasz a z tymi fotami to jeśli nie wklejacie , to na priv albo maila mi rzućcie , niech mam też troche radości z pooglądania i powspominania ....
  7. no moja, moja .... jeszcze mi wcienło gdzieś płytę part one " When A Man/Loves A Woman" .... z tego co kojarzę , to u Gawla - bo tylko w sprzęt Gawla i Tinka wkładałam
  8. no właśnie nie bałdzo ..... dlategom bardzo zdziwiona oporem przed wklejaniem bo przecież aparatów było kilka .... mam nadzieję, że wynika on tylko z braku czasu
  9. Hm ... tak się zastanawiam, czy tym razem fot nikt nie wklei?
  10. a co jeszcze widziałaś?
  11. W angielskich domach pralki są w kuchni - takie mają zwyczaje ... choć w łazienkach miejsca u nich pod dostatkiem. Tak są przyzwyczajeni , tak mają i nikt nie narzeka. Myślę, że to kwestia przyzwyczajenia tylko i wyłącznie.
  12. I ja dotarłam już jakiś czas temu ... dziękuję wszystkim za super zabawę , Bożence i Piotrowi extra podziękowania za transport . FOTY CHCEM !!!!! Aparatu niet u mnie tym razem , ale inni robili foty , chętnie pooglądam
  13. ależ prawda w oczka kole , ależ kole tak myślę .... niech kto może zabierze jakieś płyty z muzyką - coś tam mam na płytach , ale nie wiem czy do gustów przypadnie chyba .... Rysiu?
  14. no weź nie stresuj żesz mało na zawał nie zeszłam nie przejmuj się .... ja też będę wieczorkiem z cieszkami , kole 19, 20 ...
  15. właśnie ... to transakcja wiązana , nie ma opcji rozdzielić no nic, jakoś to załatwię żeby być
  16. nie no kurcze - patrząc na wiek nastolatka - 17 lat , to już nadmierna nadopiekuńczość mamy choć ja , zostawiając dziecko w wieku lat 17 bałabym się właśnie nadmiernego imprezowania i demolki w domu .... aczkolwiek jakimś cudem jak imprezowała w ten sposób moja starsza podczas nieobecności , to po powrocie porządek był większy niż przed pozostawieniem pociechy , łącznie z pomytymi podłogami - znaczy impreza była bardzo udana
  17. a tak mi się nasunęło , takie mondrości życiowe ale rozumiem też , każdy ma jakieś swoje priorytety ... mnie się do tej pory udawało na zloty jeździć , dalej nie wiem jak będzie .... zobaczymy , mnie też się priorytety pozmieniały - matką samotnie wychowującą obecnie jestem
  18. No cóż , kochani . Ja się wahałam jeszcze do wczoraj , mój wyjazd na zlot był pod dużym , rzekłabym nawet ogromnym znakiem zapytania. Ja też nie mam łatwej sytuacji tym razem : ani w pracy , ani finansowej , ani ogólnej . Przyjaźń , tak wieloletnia jak nasza , forumowa jest wymagająca . Tak ma , ale cóż - warto .
  19. Budowlanka - ok , jeśli ktoś nie ma co z czasem robić , o kasę się chwilowo martwić nie musi , ma chęci i motywację - jak najbardziej jestem "za". Autor wątku - informatyk ... ok, super - ale chwali się mieć drugi fach w ręku , tak "na wszelki wypadek". Bezrobocie jest spore, dostać dobrą i dobrze płatna pracę jest trudno - umiejąc więcej są większe szanse i otwiera się więcej możliwości znalezienia pracy. Tak sobie ostatnio obserwuje i myślę , że ludzie w Polsce nie są jeszcze przyzwyczajeni do elastyczności w zakresie swojego wykształcenia , rozwoju. Kończy się szkołę , ewentualnie studia , znajduje pracę i jak kuń w jednym kierunku przez długi czas o ile nie do końca życia. Ale wracając do tematu - ktoś kto chce się uczyć budowlanki tak sobie myślę - dobrze byłoby znaleźć do przyuczenia większą firmę budowlaną , która wykańcza także wnętrza, pracuje kompleksowo. Wiadomo , że buduje się w sezonie, wykańcza cały rok - i wtedy według mnie jest bezpieczna alternatywa. Ponadto praca ciężka - ale daje spore możliwości - można otworzyć swoją firmę - mało jest na rynku firm które oferują budowę domu od A do Z : od budowy , poprzez instalacje po tapety i biały montaż. Dobrze wyszkolony budowlaniec znajdzie także pracę za granicą - bez trudu.
×
×
  • Utwórz nowe...