animus

Zaizolować na styku do 1 m od strony części mieszkalnej, wystarczy 5cm izolacji.

Możesz odwinąć pętlę, odcinek rury naciętej wprowadzić do skrzynki pod rozdzielaczem i resztę pętli ułożyć dalej. Jak kiedyś pęknie to łatwy dostęp masz. Możesz przeciąć i załączyć złączkę zaprasowywaną.

Drewno najpierw trzeba wysuszyć, dopiero impregnować, inaczej wchłonie niewiele impregnatu.

To teraz wierzę, że tak mogło być.

Ty bez dachu trzymałeś, nie celowo, 3 lata. Najlepiej spiąć, zawsze znajdzie się kilka sztuk, które chcą.

Sosna na murłaty a świerk na krokwie. Potrzebny jest projekt domu w którym jest projekt więźby i z niego przeciera się drewno w tartaku. Drewno przechowuje się na zewnątrz, zadaszone, w cieniu, w sztaplach, na podwyższeniu, na przekładkach i spięte taśmami żeby się nie "kręciło". Końce można pomalować. Po wyrezonowaniu zaimpregnować. Po impregnacji na przekładkach może leżeć kilka lat, ale spięte taśmami.

Dziś tylko Orange była stabilna, resztę w całej Polsce padało.

Nie przejmuj się Rysiu, to ta niepotrzebna wojna cię rozkojarzyła.

Nie, nie jestem laikiem, nie wybrał bym sobie takiej technologii wznoszenia domu, ale zdarzało się, budowałem takim materiałem. Sama ściana owszem jest ciepła, warunek jeszcze dokładnie postawiona i sklejona odpowiednim klejem, ale dom nie składa się tylko ze ściany. Niestety taka gruba ściana zabiera więcej miejsca z powierzchni mieszkalnej, jest to materiał bardzo slaby, bo musi zastępować izolację termiczną. W dodatku wszelkie bruzdy wewnętrzne,, na przewody, czy rury obniżają izolacyjność takiej ściany.

Ściana jednowarstwowa to niewypał, nie da się wyeliminować wszystkich mostków, nawet przy stropie drewnianym musiałby montować drewniane nadproża itd.

Beton po zalaniu miał za dużo wody i tyle w temacie, prawdopodobnie ten co przywiózł go gruchą dolał za dużo wody, przed podaniem betonu do pompy, trzeba było go po 2-3 godzinach zawibrować wibratorem jak się trochę "odcedził". Zaraz po zalaniu beton osiada a woda wsiąka w ziemię, czym więcej wody tym osiadanie będzie większe, na poziomych prętach powstają pęknięcia, beton się zawiesza, a pod nimi są puste przestrzenie. Cala filozofia.

Nie kupisz za wiele na zapas, a ludzie zaraz i papier dupny wykupią.

Zrób jeden nad drugim, ten od suszarki wyżej, te badziewia to dla idiotów, urządzenia takie jak pralka, suszarka mają zawory zwrotne, chyba wszystkie. Sprawdź czy wąż od suszarki sięgnie do odpływu czasami są krótkie, na wszystkim oszczędzają.

Trzeba odkuć to kolanko, przekręcić do góry założyć na to trójnik i jeszcze jedno kolanko. Zakleić całość gipsem, odpornym na wilgoć, ten był chyba po kolorze poznałem https://knauf.pl/produkty/knauf-rotband W nowo powstałe 2 otwory wsadzić W tak powstałe otwory pasuje wąż odpływowy pralki i suszarki.

Butli się na stacji LPG nie nabija, brak jest odpowiedniego urządzenia do nabijania butli, oraz samo nabijanie nie wystarczy, oczywiście da się, ale to ryzykowne, kupuje się na wymianę ze stojaka, taka butla jest sprawdzana, ma atest, plombę, oraz wymienioną uszczelkę jednorazową.

Wykonawca nie pokwapił się przeszlifować przyklejonych płyt przed naciąganiem kleju na siatce.

Kontroler kąta BOSCH 1608190006

Tak, ale projekt zagęszczenia wężownic OP musi ktoś zaprojektować.

Tak to normalne zjawisko, ale jak po włączeniu robi się duży łuk elektryczny, na komutatorze, to wirnik niestety jest uszkodzony.

Człowiek jest uparty, ale żeby aż tak. A reklama tej membrany pięknie działa, chyba pleśń ewidentnie pokazała wartość tego czegoś. Przecież jak temperatura spada do zera to mikro otworki w tej szmacie są niedrożne, zamarza. a przepustowość pary wodnej jest niewielka i z czasem zanika. To są zalecenia dla deweloperów. Wracamy.

Sznurek i poziomica jest to dobry wybór, jako zamiennik do takiej jednorazowej roboty.

Trzeba jedną odkuć, bardzo często jest pod spodem nazwa firmy.

Pokaż nam projekt, czy zrobiono zgodnie z projektem.

Osuszacze adsorpcyjne mają dużą wydajność bez względu na temperaturę w pomieszczeniu. Są stosowane często w chłodniach a nawet w zamrażalniach. Osuszacze adsorpcyjne ale regenerowane na gorąco, pracują nawet w temperaturach do -40˚C.

Wszystko zależy od wilgotności wewnątrz, jeżeli jest większa to wietrzenie przyniesie pożądany efekt. Jeżeli pogoda, wysoka wilgotność, nie sprzyja w pozbywaniu się wilgoci z mieszkania, a nie można czekać z pracami, aż wyschnie, trzeba wspomóc się osuszaczami.