animus

Bezwzględnie brak jest obrzeży dookoła opaski pasowałyby obrzeża z granitu. Płytki są z połączeniem na zakładkę więc nie ma co ich przyklejać ułożyć dobić na chudziaku z piasku i tyle w temacie.

Czas na kupno

Ona przy małych opadach odda więcej,niż przy ulewie.A drenaż czytaj -piasek i żwir rozprowadzi tą wodę dookoła kopuł. Dopiero jak zaleje obficie lub podniesie się poziom wody w glebie powyżej drenów zacznie oddawać do studni. Jeden koleś miał dom na skarpie, lał wodę z rynien w drenaż i popłynął, chałupa pękła, grunt się uplastycznił.

Odrzuciłem ten zamysł a była taka pierwsza wersja, ale wychodziło straszne szerokie parapecisko, a tak jest subtelniej.

Kubełki już nieźle wlazły w ten styro.

Pod tym dolnym parapetem są dwa stelaże po prawej jest jeszcze bidet.

Takie:

Do rury drenarskiej? Taki goowniany czyli płytki odpływ liniowy szybko się zamula.

Ceny mają się nijak do takich robót,tu jeszcze wchodzi grubość,rodzaj kruszywa,proces zagęszczania i inne sprawy związane z takimi robotami.

Jeżeli ma być likwidacja mostka to trzeba rozebrać do fundamentu ścianę fundamentową pod drzwiami. Projekt z zamontowaną poprawnie izolacją cieplną w części garażowej próg.

A dobrze go podłączyłeś ?

No waśnie na tym zdjęciu nic nie widać, tylko bloczki betonowe i nadlany beton. Masz jakieś inne z późniejszych prac tego miejsca ? Płyta granitowa styka się z posadzką garażu powinna się kończyć od wewnątrz przed uszczelką drzwi, a w miejscu śladu uszczelki na płytach granitowych powinien być próg z przekładką termiczną, lub sama przekładka termiczna a za nią już podjazd garażu. .

Zadzwoń do gościa od okien i powiedz co potrzeba i w jakiej okleinie.

Teraz widać że część betonu jest odsłonięta, powinny drzwi się licować ze styropianem, czyli guma drzwi po zamknięciu opierać się na styropianie. Z wcześniejszych zdjęć wynika, że tu nie dawałeś przekładki termicznej poziomej pod tą ścianą fundamentową teraz odsłoniętą (próg garażu) , a ta ściana w jednym rogu chyba lewym, połączona jest ze ścianą fundamentową domu nad przekładką termiczną, więc trzeba to jakoś zabezpieczyć, w dodatku część posadzki z garażu wystaje również na zewnątrz budynku.

1.Podłubać w nosie i wkleić listwę kątową aluminiową na silikon pod drzwiami. 2.A talerze są z gumy czy ceramiczne, ze szkła, będą rypać zlewozmywak.. Pewnie dawali go prawie za darmo, nikt go rozsądny nie kupił.

To prawda glina rodzima (nie mylić z nasypową) najlepszą ochroną przed wodą dlatego twój dom stoi w wannie. Ale ma chyba jedno małe ujście ten drenaż który zrobiłeś gdzieś tam.

A paski z foli same wlezą na ścianę. Za listwować, one są dość szerokie może i pokryją to miejsce aż do płytek. Zdjęcie jak zdążę wkleję. Mam taki sam zlewozmywak ale kamienny, ta mała komora przydatna.Ceramiczny do kuchni tylko do patrzenia, jest jeszcze nierdzewka. Na zewnątrz przed założeniem cokołu na ściany, na styku ściana podłoga daje się silikon a drugi raz łączy się cokół z podłogą.

https://forum.budujemydom.pl/index.php?s=&a...st&p=513670

W gruncie gliniastym drenaż jest jak najbardziej wskazany, woda po wybraniu gruntu stoi w nim jak w wannie i nie ma się gdzie wydostać, izolacja pozioma na ławie fundamentowej jest za nisko zawsze poziom wódy w gruncie możne się podnieść powyżej tej bariery. Folia chroni przed uszkodzeniem mechanicznym w trakcie osiadania gruntu nasypanego i oddziela wilgotny grunt w postaci pulpy gliniastej od domu. Dysperbit krócej wytrzyma od folii a styropian hydrofobowy nie jest wodoodporny. Drenaż opaskowy przyczyniłby się do obniżenia wody w wykopie przez co najmniej 10-20 lat zanim glina się bardziej nie zagęści a raz spulchniona glina zagęszcza się bardzo długo i cały czas przepuszcza wodę . Wsypie się niestety w kubełki bez połączenia listwą zatopioną w tynku elewacji, teraz to połączenie jest ukryte dla oka ale nie dla natury.

A można zdjęcie z zamkniętymi drzwiami i odkrytym tym styropianem. Zdaje się że fachowcy wyprodukowali Ci mostek termiczny.

Ale o co chodzi od 4 do 5 zł za 2 mb na typowy dom 10x12m potrzeba 25 sztuk takich listew to raptem 100 zł. Co do montażu to łatwiej i lepiej zamontować listwę niż paski z folii kubełkowej . Kostką brukową nie da się szczelnie docisnąć tej folii i tak tam się będzie sypać, do przestrzeni stworzonej przez kubełki. http://olx.pl/oferta/listwa-do-folii-kubel...html#4070a07dee Są nawet w kolorze . http://9.allegroimg.pl/original/08/63/15/21/59/6315215961

3.To tylko parapecik zrobić ja mam granit na gebericie i pod oknem tyż. 2.Mnie farby nie przekonują, nawet lamperia. 1.To twój cyrk. Jak płytki już przyklejone to po ptokach. Kubełki chcą być obrobione !!!

1. Grzejnik będzie można usunąć dopiero po roku użytkowania, wtedy się dowiesz czy potrzebny, do testów można go zakręcać w mrozy. 2 na farby nie licz, w obrębie kabiny powinny być do samej góry. 3. Sprawdź czy do tych dekorów nie robią jakiegoś ćwierćwałka albo listwy. Na gebericie można założyć na wierzch wysunięty parapet pod kolor płytek, albo taki jak sam co pod oknem, jak tam jest okno. Wtedy nie trzeba fazować od góry. Kubełki trzeba obrobić !!!

Dokładnie. Teraz te płytki można wykorzystać i karo ułożyć wewnątrz opaski. A co do opaski to nie widzę żadnego problemu, kafle się docina nawet w opasce kilka naraz w jednym rzędzie, co to za glazurnik że nie potrafi wybrnąć z sytuacji ? Nie da się przykleić bo jest pofalowana i powinna być zatopiona w tynku, jak nie jest oberżnięta to ma taki brzeg płaski,który można łatwiej przytwierdzić do ściany a teraz została tylko listwa.