Budujemy Dom - budownictwo ogólne

Skoro jest parter to już trzeba poziomować na legarach - inaczej się nie da.

Skoro w nazwie jest beton to chyba można wnioskować, że to może być cieplejsza niż betonowa warstwa dociskowa lub/i podłoże do kolejnej warstwy - wylewki, posadzki etc. Dodatek perlitu sugeruje, ze będzie cieplej niż bez perlitu.

OK ale podłoga z desek to nie taras ze spadkiem - ja to rozumiem, potem deski pracują, uginają. Trzeba wziąć łatę w miarę długą i sprawdzać poziomy z libelką wzdłuż, w poprzek i po przekątnych i tak żeby było dobrze. Pytanie czy szlichta była w poziomie czy legarki dobrze wystrugane itd. No przecież podkładki tu i tam to nie jest wynalazek z NASA Zaraz zrobimy z tego nowe prawo fizyki i się okaże, że piłka poleci pod górę a nie w dół bo tak podłoga komuś wyszła

aaa to trzeba konkretnie na tym przykładzie bo ogólnie to trochę zamęt się robi. Poczekajmy na efekt po wizycie serwisanta Viessmann. Dla mnie podłogówka jest o tyle kontrowersyjna, że za dużo w tym zaworów, rozdzielaczy i kontroli. Instalacja grzejnikowa bardziej do mnie przemawia i mówię tu o samym obiegu i sposobie oddawania ciepła. Przecież wystarczy nawet na niższej temperaturze zasilania dać więcej powierzchni wymiany ciepła czyli zwiększyć logicznie powierzchnię grzejników lub/i grubość. Może to mniej estetyczne od podłogówki ale do mnie osobiście bardziej przemawia. aaa to raczej nie wina kotła a warunków na pewnym odcinku instalacji grzewczej, na którą automatyka kotła reaguje w taki, a nie inny sposób. Idąc dalej tym tokiem - docieplę dom i co mam wtedy zrobić - zmienić kocioł? Raczej nie mam zamiaru. A jestem pewny, że przy mojej instalacji będzie nadal działał poprawnie przy odpowiednim sterowaniu. Teraz np. zauważyłem, że przyu podniesieniu temperatury na kotle a zachowaniu w miarę niskiej na sterowniku (bo jedynie 16 stopni) kocioł podbija szybko w godzinę ale wyłącza się inaczej niż poprzednio - a poprzednio na kotle ustawiłem 50 a nawet 48 stopni przy podobnych warunkach na zewnątrz. Mój mózg "symuluje" pogodówkę ale tak właśnie eksperymentuję. Zauważyłem też, że przy temperaturze zadanej medium 52 stopnie kocioł dłużej pracuje na pełnej mocy. Nadal zachodzi kondensacja.

Konkretnie gdzie bo jest tzw. Zachód, był Dziki Zachód i jest też zachód słońca. Konkrety proszę a nie takie powtarzanie zasłyszanych wieści.

Jeżeli faktycznie pokrycie jest szczelne i nigdzie nie podcieka to - cytując Eksperta z firmy Marma Polskie Folie "Papa jest materiałem, który bardzo dobrze uszczelnia dach od zewnątrz, ale niestety nie przepuszcza pary wodnej, gromadzącej się w środku domu – mówi Krzysztof Patoka z firmy Marma Polskie Folie"

Poziom muszą trzymać legary a potem kolejne warstwy na legarach też warto sprawdzić.

A jak sąsiada nie stać na remont a dach nie cieknie?

Powinny być zniżki na tego rodzaju osprzęt dla mieszkańców terenów szczególnie narażonych na smog.

Różnica we wskazanych rozwiązaniach polega na folii nisko- i wysokopraoprzepuszczalnej i konieczności zastosowania szczeliny wentylacyjnej przy folii, niskoparoprzepuszczalnej. A w twoim przypadku folia paroizolacyjna (która nie przepuszcza wcale pary wodnej) leży na wełnie. Mówiąc obrazowo - założ reklamówkę na głowę i oddychaj - zanim się udusisz - para wodna z wydychanego powietrza wykropli się na twarzy etc. Jeżeli ta folia jest paroszczelna to wentylacja nad folią nic prawdopodobnie nie da.

Przez farbę na plamy zacieki nie przejdą - sprawdzałem. Najwyżej pomalujesz 2 razy.

Skoro uparłeś się na piankę to jest alternatywa a raczej gotowe rozwiązanie - płyty PUR/PIR dedykowane do krycia/izolacji dachu z oferty RECTICEL Insulation. POWERROOF albo L-Ments® samonośne izolacyjne elementy dachowe na dach skośny.

Racja racja to radiówki jest ta droższa ale to by trzeba było willę mieć i podłogówkę wszędzie.

Tu masz sterownik do podłączenia 4 obiegów https://www.auraton.pl/produkty/auraton-4d-pro/ Podepniesz siłowniki od zaworów + kocioł ale najpierw trzeba posłuchać serwisanta może tak to ustawi, że kocioł będzie pracował non-stop z odpowiednią modulacją bez "wariowania". Już pisałem, że przy temperaturze na kotle 47-50 stopni i na chłodnej wodzie na powrocie bardzo ładnie ścieka kondensat a ja akurat wiem jak dużo tego zlatuje bo mam pompkę do kondensatu i słyszę jak czasem się załącza. Mamy zatem zakres kondensacji czyli wysoka sprawność pracy kotła. Poza tym odbiór ciepła musi być spory skoro na powrocie zlatuje chłodna woda.

Termostat pokojowy czyli nadajnik + odbiornik (taka kostka) przy kotle włączona do odpowiedniego złącza włącz/wyłącz w kotle. Taki zestaw bezprzewodowy Auratona 2025 RTH, podobny do Twojego tyle, że mniej temperatur w ciągu dnia można ustawić i większy zakres histerezy. https://www.auraton.pl/produkty/auraton-2025-rth/ a to Twój https://www.auraton.pl/produkty/auraton-3021-rth/ Na termostacie w średnio chłodnym miejscu w domu na górze ustawiam w ciągu dnia 16 stopni a w weekend 18. Wtedy na dole mam nawet 20 ponieważ, różnica jest o 2-3 stopnie z racji specyfiki pomieszczenia, w którym mierzę temperaturę. Na kotle ustawiłem kiedyś 48 stopni ale jak były mrozy to nie dawał rady dobić, potem zmieniłem na 50 a teraz mam 52 i tak zostawiłem. Mam tylko pompkę w kotle + dodatkowe naczynie przeponowe przy kotle. Hydraulik zaproponował 25 litrów. Kocioł ma średnio przestoje 50/50 ale jak czasem przymrozi to 70/30 (praca/przestój) w ciągu doby i dam sobie uciąć głowę, ze przy nastawach na termostacie 21 albo nawet 22 kocioł nie miał by prawie przestojów przy obecnym stanie budynku i obecnej instalacji, która do najnowszych nie należy. Większość grzejników żeliwnych a jedynie 2 płaskie radiatory. Nie mam zaworów (jedynie głowice termostatyczne przy grzejnikach manualne) ani sprzęgła bo nie ma takiej potrzeby. Woda z kotła idzie prosto w grzejniki. c.w.u. mam z oddzielnego źródła.

Ja też mam taki kocioł chociaż szukałem tego najmniejszego 18 kW. To wszystko da się wyregulować. Do pracy kotła nie mam najmniejszego zarzutu. Fakt, że mam tylko grzejniki.

Ale nie zawsze panują tak komfortowe temperatury o tej porze roku czyli możliwe, że tu pogodówka jest wskazana. Oczywiście pozostaje nadal kwestia prawidłowo zaprojektowanej instalacji grzewczej.

Minimalnie chyba na 5-6 kW może modulować.

Licząc od spodu - g-k + wełna + folia paroizolacyjna? Czyli wilgoć zawarta w powietrzu nie przechodzi przez folię tylko wykrapla się w wełnie. O ile dobrze rozumiem układ warstw. Ta folia paroizolacyjna, która przykrywa wełnę powinna być w zasadzie paroprzepuszczalna. Na górze masz dodatkowo papę x2 + osb i nie ma zagrozenia, że warstwa izolacji zamoknie Natomiast folia paroizolacyjna powinna być od środka - czyli zaraz pod płyta g-k.

A no widzisz. Temat bardziej złożony. Zatem poczekajmy aż Ekspert Viessmann dopowie kilka zdań.

To znaczy, że dostaje sygnał o spadku temperatury poniżej histerezy czyli z nastawiłeś 20, spadło na 19 i podgrzewa szybko na 20 czyli wystarczy mu 20 procent mocy. A ten sterownik nie stoi może w jakimś przeciągu albo za blisko grzejnika i zobacz czy tam nie ma na nim nagłych spadków temperatury. To dziwne bo takiej bezwładności to żadna instalacja nie ma.

Nie wiem czy to akurat jest pociecha, skoro masz odbiornik podpięty pod siłowniki na rozdzielaczu, to znaczy, że podczas pracy siłownika na rozdzielaczu zmienia się jeden istotny parametr w instalacji, który powoduje załączenie i wyłączenie kotła. Ciśnienie nagle spada albo temperatura na powrocie.

Po natrysku pianką nie ma w zasadzie możliwości ponownej modyfikacji warstwy izolacji. Rozwiązanie to jest może skuteczne ale można je wykonać raz a dobrze. Dodatkowo po latach nie wiadomo czy izolacja nadal będzie tak skuteczna jak w momencie aplikacji. Chyba juz lepszym rozwiązaniem są płyty z pianki PIR/PUR. Przykładem jest tu firma Recticel Insulation.

Farba na plamy Dekoral albo Śnieżka. Na 99.999 zadziała. Proszę się upewnić, że płyta jest sucha czyli nie zamaka ponownie i jest wysuszona.

Rok temu składałem pismo w spółdzielni o bonifikatę 98 procent. Impulsem do działania było pismo ze spółdzielni. Długo nie było odzewu i zaczynałem podejrzewać, ze czekamy do wyborów samorządowych. Nie myliłem się. Potem Prezydentem Warszawy została nowa osoba i próbowała się z tej bonifikaty wycofać. Samorządy pewno czekają na jasne instrukcje i wycenę gruntów. Prawdopodobnie tanio skóry nie sprzedadzą i mimo tej bonifikaty dostaniemy po portfelu Artykuł ciekawy - pozostaje tylko jedno pytanie - ile wyniesie bonifikata w Warszawie i innych gminach, powiatach etc.? 98 czy 60 procent? Ja mam pismo ze spółdzielni o wyższej bonifikacie a prawo raczej do tej pory nie działało do tyłu W spółdzielniach jest jeszcze inny problem - zarządca może wystąpić o bonifikatę jeżeli określona liczba beneficjentów czyli członków złoży takie pismo. U mnie odzew był znaczny ale nadal czekamy na efekty przekształceń i wyboru nowego Prezydenta Warszawy