kropeczka_ns
Uczestnik-
Posty
1 866 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kropeczka_ns
-
Swięta niedługo:) A u mnie wigilia w tym roku! Nowy dom i się ten tego mężuś zdeklarował.... będzie dla jego rodzinki. NO. Więc mam taka panią która świetnie robi uszka- więc niech każdy robi to co umie a ja uszek nie umiem.....ani pierogów więc zamówię. Co się jada u Was na wigilię? U moich rodziców zawsze był barszcz z uszkami (ja taki barszcz robię zawsze na bulionie grzybowym i z dodatkiem grzybów suszonych) zupa grzybowa- u rodziców zabielana, u teściowej czysta (ja nie wiem jeszcze jak zrobię ale mam zamiar zrobić- z grzybów suszonych z łazankami ryba- zwykle u teściowej karp ale u mnie w domu róznie, bywał tez pstrag lub łosoś pierogi z kapustą i grzybami u teściowej taka góralska potrawa groch z kapustą u mnie strudel- upiekę- pyszny deser z jabłek zapiekanych w specjalnym ,cieniutkim cieście. No pochwalcie się Dajcie przepisy:)
-
noo a ty próbowałeś? Nieee? Ja sobie popijam po kieliszeczku i taka słabsza, po mojemu (tzn spirytu półówka nie litr) gładziutko wchodzi:)
-
Projektowanie domu wg feng shui
kropeczka_ns odpisał Gracekrist w kategorii Książka życzeń i zażaleń
ja słyszałam że feng shui to nauka wywodząca sie ze starej filozofii chińskiej więc nie wymysł obecnych czasów ale... to że stara nie znaczy że mam w nią wierzyć. Ja nie wierzę, podobnie jak większosc forumowiczów wypowiadających sie w tym wątku. Generalnie mam bardzo duży dystans o wszelkich energii, bioenergii, zabobonów itp może dlateog że nieraz widziałam w pracy katastrofę wynikająca z faktu że ktoś uwierzył np w leczenie jakimiś takimi dziwnymi metodami ZAMIAST wiedzy medycznej- napewno ciągle niedoskonałej jednak wpsółcześnie już jakoś udokumentowanej, jednoznacznie uporzadkowanej na zasadzie że "to pomaga a a to szkodzi". Co nie znaczy że wiedzę medyczną uważam za panaceum na wszystko... Ja tak się składa wierze w Boga jako Twórcę porządku świata i feng shui nie jest mi już do niczego potrzebne:) A co do wyciągania pieniędzy to naparwdę znam wiele osób które wyciągają kasę z ludzi właśnie podpierając się różnymi takimi filozofiami i innymi czary mary. A ludzie płacą. Kij im w oko- jesli lubią...? -
no ale jako to................ budować olbrzymi dom (po co? chyba że na pensjonat bo jakiej rodzinie potrzeba 400 m2??) nie dysponując kwotą potrzebną żeby go skończyć? Dla mnie to niepojęte... my rozmowe o domu zaczęliśmy od szegółowej wyceny i dokładnych analiz czy taki a taki kredyt bedziemy w stanie spłacać. Dom pod klucz kosztuje tak średnio około 2500 zł za metr. Rzuciłam taką kwotę za jaką sama zbudowałam. No pewnie można oszczędzając zbudowac za powiedzmy 2000 zł/metr. Ale wiele mniej się nie zejdzie- i tu juz warto pytać ludzi którzy zbudowali i mieszkają. No ale nawet licząc tanie budowanie (naparwde tanie) i- dajmy na to 2000 za metr- to 400 m2 to 800 tysięcy. O czym my tu wogóle rozmawiamy? Jeśli ma być to działalność typu pensjonat czy na wynajem która ma się zwracać, jakoś trzeba oszacowac swoje możliwości inwestycyjne- no bo do mieszkania po co komuś ma być taka powierzchnia?
-
no nie do końca. Bo meble w sklepie nieuzywane wyglądaja zawsze dobrze. Ale jeśli większośc użytkowników podsumowuje je jako tragicznej jakości po roku, dwóch itp to chyba warto to uwzględnić od razu na starcie. Po to sa takie fora:)
-
a ile ten kitchen aid kosztuje? Ja już kiedyś pisałam- może kupię sobie kiedyś thermomixa. Znam osoby które go mają i tez niesamowicie łatwo i szybko robią w nim rózne pyszności. Tylko ta cena... prawie chyba 4000 ? Cena mnie kompletnie rozwala ale może kiedys..... Nic nie wiem o kitchen aid ale wizualnie nie wydaje mi się żeby on pełnił funkcję taką jak thermomix- raczej to chyba odpowiednik zwykłego robota bez gotowania na parze itp? Jeśli tak to zwykły robot z mnóstwem funkcji ja kupiłam za 350 zł
-
o shit.......... sory,. nie wiedziałam że aż tak.. filiżanki po 200 zł sztuka???? http://www.myin.pl/kuchnia/filizanki
-
mozna- tylko to młoda dziewczyna (ta architekt) od niedawna na rynku że tak powiem i nieduże miasto. Więc ona jest niedroga nawet jak na naszą prowincję. Ja dlatego u niej robiłam ze miała takie dobre ceny:)
-
Ja nie mam takiego ale jest w moje najbliższej rodzinie- grzeją nim dom około 150 m2 więc niewiele większy od Twojego. Generalnie są zadowoleni. Nie powiem Ci dziś jakiej firmy bo nie wiem. Ale uwagi miałabym takie: - kotłownia musi być spora. Napewno większa niż typowe na gaz. Sam ten ich piec ma około 120 cm szerokości! -musisz tak jak pisała Acia uwzględnić miejsce do przechowywania eko-groszku- czyli taką hałde worków pod sam sufit:) -u tego mojego szwagra jest (uważam że bardzo dobrze pomyslane!) kotłownia do której wchodzi się z garażu, nie z domu. I to jest dobre, bo kotłownia groszkowa nigdy nie bedzie "czystym " pomieszczeniem jak gazowa. Ja mam np malutką kotłownię na gaz która jest równocześnie pralnią- przy eko groszku to niemożliwe. (więc zaplanuj pralnię albo będzisz musiała mieć pralkę w łazience). Przy eko-groszku poporstu się brudzi i nosi, bo to jednak węgiel. -teraz plusy- koszt. Oni naprawdę niedrogo ogrzewają dom a mają małe dzieci i ciepło:) Sezon to 1200-1500 zł chyba. Do tego palą w kominku. -wygoda- noo nie taka jak gaz... bo jednak raz w tygodniu jest przy tym robota. Ale napewno nieporównywalna z piecami jakie ja pamiętam z dzieciństwa gdzie tata wstawał o szóstej żeby napalić bo dom już był zupełnie wyziębiony....
-
jak to "niestety jest to tylko dodatek do salonu"? Kominek poza funkcją klimatyczno- rekreacyjną przede wszystkim grzeje dom! I daje ogromne oszczędności. Nie ma żadnego problemu nagrzać wkładem o mocy 19 kw (taki mam) dom 170 m2! I to nagrzać do 22 stopni a w sypialniach na górze bywa tak gorąco że az za. Oczywiście kaloryfery zakręcone:) My palimy w kominku nawet jak wogóle nie siedzimy w salonie- dla ciepła i oszczędności gazu.
-
a test przepuszczalności gruntu miałeś? teraz już zupełnie odchodzi się od tych drenaży, pogadaj z przedstawicielem sotralentza- może dałoby się twoją oczyszczalnię tak przebudować żeby wykorzystując częśc układu zrobić normalną biologiczną? ten drenaż do bani jest...
-
Mam oczyszczalnię firmy sotralentz. Nie powiem fachowo jaki dokładnie model, ale wiem że z tych nowoczesnych:) Budując oczyszczalnię dla nas- 4 osobowej rodziny póki co- zastanawialiśmy się czy kupić tą najmniejszą- planowo dla 4-osobowej rodziny- czy jednak wiekszą (chyba dla 6 osób) - doszliśmy do wniosku że jak będa goście albo jakby nas kiedyś przybyło.. tak czy inaczej wzieliśmy tą większą. (zbiornik chyba 3000 l) Ostatnio pojawił się taki dziwny problem- że z tego mniejszego kominka (napowietrzającego?) wydobywała się piana. Coś jakby spienić proszek do prania! Zadzwoniliśmy do kolegi który nam oczyszczalnię montował i on zastanawiał się czy nie ma tam jakby "za dużo" bakterii. Mnie się wydaje że takie szacowane zużycie wody na osobę jakie podają jako normę jest bardzo duże- i my chyba naparwde tyle nigdy nie zużywaliśmy.. nie wiem dokładnie ile, nie znalazłam ostatniego rachunku. Czy może się okazać że ta oczyszczalnia jest jednak dla nas za duża? Czy może być za duża? Zaznaczam że my jestesmy nominalnie w czwórę ale 10-12 dni w miesiącu w trójkę bo taki mamy system pracy że czesto nie ma w domu męza albo mnie.
-
masakra entoria........... cenę mam na myśli:) Rafał z ta ceną projektu na zamówienie to nie do końca tak- moja pani architekt która mi robiła adaptację robiła projekt indywidualny mojej koleżance (dom średniej wielkości około 140 m2) i z tego co wiem koszt u niej był rzedu 4 tys o ile się nie mylę. Więc mnie de facto wyszło na to samo- 1900 za projekt i 2000 za adaptację tyle że było szybciej. No i nam się akurat ten nasz gracjan tak spodobał więc niewiele zmienialiśmy. Entoria ale jak ktoś porywa się na budowę 380 m2- to ekskluzywny pałac a nie dom jednorodzinny:) - przecież na takim metrażu mieszcza sie trzy typowe domy- no to jasne jest że musi dysponowac ogromnymi możliwościami finansowymi- przecież każdy chyba wycenia swój dom zanim go zacznie budowac. A wiadomo że koszt jest w dużej mierze pochodną powierzchni. Patrząc z tego puntku widzenia może przy domu za milion projekt za 16 tys to nie tak drogo? Sama nie wiem ja przy naszych dochodach wogóle takiego pałacu nigdy nie rozważałam więc nie miałam porównania.
-
no wiesz Jan to zależy- ja akurat z profesji:) Brałam azytromycynę która metabolizuje tak zwany cytochrom P450 generalnie przez wątrobę idzie, a alkohol ma duży wpływ na czynność wątroby- więc przy takim akurat leku lepiej ostrożnie. Nic, antybiotyk skończyłam, na szczęście choróbsko już prawie przeszło, na andrzejkach zabalowałam że ufffffffff a cytrynówka jak balsam jest. To fakt niezbity:) A jak rozgrzewa!
-
moja firma budowlana- bardzo polecam:)
kropeczka_ns odpisał kropeczka_ns w kategorii Ogłoszenia różne
te wszystkie fotki domku z garażem "z boku" i dwoma jaskółkami nad garażem to mój:) dziękuję. -
no tak ale w moim przypadku zyskujemy 60 tysięcy- piechotą nie chodzi. Przy 400 tysiącach na 30 lat róznica w razie jest rzędu 400-500 zł miesiecznie, jak dla mnie to dużo. Poza tym ja mam akurat taki zawód że jesli odpukać dopisze mi zdrowie zarabiac mogę tylko lepiej- więc nie tak bardzo martwie sie co bedzie za 8 lat:) Za 8 lat nie bede płaciła np pensji niania do dzieci:)
-
my mamy BK:) dom jets ekstremalnie ciepły- to już wiemy:)
-
Aciu to bardzo dobra cena zamawiaj nawet sie nie zastanawiaj!
-
jeszcze wracając do powierzchni:) Mój dom ma 137 m2 powierzchni użytkowej. Tak sobie średnio (powiem inaczej duuuuuuuuuuuuużo!!!! dla 4 osób!) Do tego mammy podwójny garaż (na tym nam akurat zależało i polecam) w związku z tym nad garażem był strych - wielki bo prawie 50 m2 podłogi. My nie zrobiliśmy strychu tylko salę imprezowo- telewizyjną ale......ogladamy tam tylko filmy- sporadycznie. Czyli tak wogóle nie "żyjemy" Fajoski jest ten wielki otwarty strych, ale to bajer. Bez niego byłoby równie wygodnie! I na tych naszych 137 m2 jest dużo, nawet za dużo miejsca dla nas. Mamy przestrzenny otwarty parter (kuchnia, jadalnia, salon), łazienkę na parterze małą ale prysznic jest i jest całkiem funkcjonalna (3 łazienki? Po co? Mamy dwie i korzystamy głownie z jednej! Dwie całkowicie wystarczają uwierzcie mi!) i nieduży pokoik na dole. Na górze aa 3 sypialnie z czego nasza jest bardzo duża (20m2) spokojnie mogłaby być mniejsza i tez wygodna i ma garderobę i wcale nie mała łazienka. Uważam- mieszkając już- z dwójką dzieci- że nawet dla 5 osób taki dom 120-140m2 jest naparwde przestronny i komfortowy.
-
No u nas akurat oczyszczelnie sotralentz sprzedaje mój kolega więc ja miałam super:) Ale idea ta sama, odprowadzenie do rowu, bez rozsączu, tylko operat musiał być.
-
Rafał to o czym piszesz to jest stan deweloperski chyba:) Stan surowy zamkniety to stan surowy (sciany, dach) plus okna i drzwi. U mnie sten deweloperski kosztował 320 tys. (w tym cała elewacja, ocieplenie- z zewnątrz wszystko) wszystkie instalacje, tynki wewn i wylewki. Liczę to bez pieca i kominka. A ty liczysz elewację i ocieplenie? Piec- 5500 ale jak policzyc cały montaz kotłowni to prawie 10 tys , kominke wyszedł nam ok 7 tys plus rozprowadzenie gorącego powietrza (które super grzeje dom a kosztuje o wiele mniej niż płaszcz) ok 1500 zł.
-
naparwde drewniane.... ja się dziwię tym którzy kupują drzwi z płyty (np portę) za ponad 1000 zł... Widziałam je i to robi różnice, to jest płyta, nie drewno, my mamy drzwi drewniane w takiej cenie (1000 zł ze wszystkim) i jesteśmy bardzo zadowoleni, prawdziwa deska jest zupełnie inna w odbiorze:) A moje drzwi są robione wg wzoru porty, w zasadzie takie same ale jednak drewniane- i ładniejsze przez to.
-
a u mnie "nastawiona" cytrynówka ale słabsza:) spirytusu wlałam 0,5l Pachnie super:) Kurcze może spróbuje odrobine bo niestety jestem na antybiotyku:) ale już niedługo mam nadzieje:)
-
moja firma budowlana- bardzo polecam:)
kropeczka_ns odpisał kropeczka_ns w kategorii Ogłoszenia różne
tam jest sporo zdjęć naszego domku tez:) -
ciekawe czy ktoś jeszcze planuje robic oczyszczalnię? Bo moja sobie jest, działa, jest całkowicie nie uciążliwa, nie wydziela żadnych zapachów i powolutku będzie sie nareszcie zwracać zarabia na siebie wreszcie- nie mam pojęcia co to znaczy wywóz szamba:)