bajbaga

Dla takiego przypadku ("przewietrzanie") powinna być też kratka przy posadzce. Kratki powinny być na przestrzał czyli na przeciwległych ścianach.

Ten projekt przewiduje wentylację grawitacyjną, kanałem z rury 160, wyciągniętej ponad dach, a nawiew nieszczelnościami bramy. Być może projektant zaplanował to tak, ze względu na kotłownię na paliwo stałe - co jest logiczne i zgodne z przepisami. W przypadku garażu nieogrzewanego, prawo dopuszcza przewietrzanie, dwoma "kratkami" na "przestrzał" jedna przy stropie, druga przy posadzce. Minimalne wymiary takich "kratek" 14 x 14 cm. W zasadzie zetkę stosuje się w kotłowniach, których posadzka jest niżej od gruntu - jest to jedyne uzasadnienie dla zetki. Jak posadzka jest powyżej lub równo z gruntem, stosowanie zetki jest bezcelowe. Przykładowo: dopisałem: Ps. Na FM jest niejaki Mikołaj, który uczył mnie co to jest zetka, a samą zetkę zalecał rustin-owi montować na drzwiach.

Pokazany nawietrzak nie nadaje się do kotłowni. Przepis jasno określa, że niezamykany dopływ powietrza ma mieć 200cm2 netto. Czyli można zakryć to kratką, ale trzeba zachować te 200cm2 netto - zwykle stosuje się kratkę (ramkę) z siatką. Dokładnie to samo masz w projekcie.

Luknij na rzuty, lewy dolny róg. Nie moim zdaniem: Tak stanowią przepisy. dopisałem: Ps. Doprecyzuję co jest zabronione. Zabronione jest stosowanie wyciągów/okapów mechanicznych, działających jak wentylacja wywiewna, czyli inaczej mówiąc "wyrzucających" powietrze na zewnątrz. Możesz zastosować taki (takiego typy, bez podłączenia do kanału wentylacyjnego)

Niestety nie i raczej nie szukaj takiej rady "na odległość". Sam zrobisz to najlepiej. Wszystkie "dane" masz w projekcie, a zweryfikować musisz "organoleptycznie".

Bo ten zapodany rysunek jest tak "precyzyjny", że nie wiem, czy kanał nr.3 i 4 nie wchodzą (faktycznie) w lico ściany działowej między łazienką a pokojem na poddaszu. Określenie "wolny" zapożyczony od Ciebie - przed moim "przydziałem" W pierwszej wersji w kuchni były dwie kratki wentylacyjne - ktoś to tak wyliczył i zapewne słusznie. Teraz nie ma możliwości aby kuchnia obsłużyła salon dwoma kratkami - stąd moja sugestia przeniesienia tej kratki do salonu. poprawiłem babola

Niunia - dopisz w tym na czerwono (ciekawe dlaczego nie różowy ) - aby nie było niedomówień, że to dodatkowy termin - z odnośnikiem tego co cytowałaś.

No to teraz te kratki wentylacyjne: Dla uproszczenia nadałem im numery (licząc od lewej strony rzutu: 1. Np. WC na parterze. 2. Np. salon 3. Np. łazienka na poddaszu. 4 Kanał wywiewny do wentylacji kuchni. Przejście przez ścianę kolanem 90 stopni np. takim: Uwaga - wymiary muszą pokrywać się z wymiarami kanału. Uwaga 2. Obsługa pomieszczeń przez pozostałe kanały będzie zależała od umiejscowienia kratki na poddaszu i tego w WC. Pozostały wolny kanał powinien mieć wylot w salonie, ale kratka z żaluzją. W garażu zetka nie jest potrzebna, ale w kotłowni i owszem. W garażu masz (zaprojektowany) wywiew rurą 160 aż nad dach, nawiew przez nieszczelności bramy. Okap tylko jako pochłaniacz. dopisałem: Ps. Drzwi między garażem a kotłownią muszą być szczelne - ważne. Powinny być ognioodporne.

Jasne. Ostatnie pytanie - istotne. Znasz przekrój/wymiary tych niebieskich kanałów wentylacyjnych ?

Wrzuć jeszcze skan poddasza/piętra i dokładnie zaznacz rzeczywisty "przebieg tych kanałów - przyjmuję, że to te niebieskie "coś" Ad.2. Przy wentylacji grawitacyjnej stosowanie mechanicznych wyciągów okapowych jest ustawowo zabronione, a przy kuchence gazowej dodatkowe "zabronienie". Odpowiedź na ad.4 i 5 masz na pokazanym rzucie - bardzo szczegółową.

Wrzuć rzuty kondygnacji bo jest to istotne. Garaż ma być ogrzewany ? Od tego zależy wentylacja (w nim). Na innym forum pisałeś o kotle gazowym typu A, a teraz o kotle na paliwo stałe - są różne wymagania dot. wentylacji.

Nadwyżki posteryzować (w całości) w słoikach. Ja przed pasteryzacją ściągam skorki (z pomidorów ). Można też zrobić przecier - ale to zaaaabawa dopisałem Dojrzałe, twarde pomidory umyć, ułożyć ciasno w słoikach. Zagotować wodę z solą na litr wody 1 łyżka soli. Słoną wodą zalać pomidory (gorącą), powinna sięgać 3 cm poniżej brzegów słoi. Wstawić słoiki do dużego garnka wyłożonego papierem lub ściereczką, z taką ilością ciepłej wody, aby sięgała do 3/4 wysokości słoików Naczynie ze słoikami ogrzewać do zagotowania, pozostawić w stanie wrzenia (pyrkania tak jak rosół) około 40 minut. Wyjąć słoiki niech się ostudzą. Przechowywać w suchym, chłodnym pomieszczeniu.

Nie co jest napisane, tylko co z rysunku (projektu, rzutu) wynika. Ile tam jest/powinno być kanałów ? dopisałem: Ile faktycznie jest kanałów w tym "ciągu kominowym" i co mają "obsługiwać".

A w projekcie jak jest rozwiązana wentylacja - czyli wentylacja kuchni i łazienki (chodzi o kanały wentylacyjne) ?

Tak coś się zanosi, że liczba wyjechanych, nie będzie równa z liczbą przyjechanych (jeśli chodzi o stan facjaty) - Królik mocno nad tym pracuje

Jest tak. Dyktat. Dom "kupiony" w terminie 2-4.10.2015r. Za pokoje płacimy na miejscu - koszt za 2 noclegi/osobę 80 - 100zł. Co do konsumpcji - "wygrał" sprawdzony system z LETKI 2015, tyle, że karczma w bliższej odległości, a kuchnia w budynku większa i lepiej wyposażona.

Pytanie: Orzeł odpisuje: Orzeł chce to załatwić, agroturystykę, przepisami PB. Czyli nieszczęśnik wybuduje i zostanie z głową w szambie - bo z tego nijak nie skleci agroturystyki. Orzeł chce coś jeszcze napisać ?

zbyt głośna muza zwoje Ci wyprostowała ? Chrzanić jełopa i ten cały interes agroconibypodturystówjest. O Naszych w życiu bym tak nie napisał - życie mi jeszcze drogie, a i na facjacie więcej "zarysowań" nie potrzebuję. Teoretycznie Justynka jest przystosowana, ale to Leszek musi potwierdzić. dopisałem: Ps. Barka jest w trasie i jak się odtrasuje, to napisze - w tym do jełopa agrocośnibytam.

Chrzanić ich. Załatwiłem noclegi w odległości około 500m od jełopa w cenie 40 - 50zł/osobę/dobę dla 20 osób Mamy aneks jadalno-kuchenny z pełnym wyposażeniem, budynek tylko do naszej dyspozycji. Pani kumata i otwarta na propozycje. W bezpośrednim sąsiedztwie Karczma Michałowa - jak będzie takie zapotrzebowanie, to można w karczmie zamówić żarełko na wynos (np. śniadanie, czy na sobotnią kolację - do uzgodnienia). dopisałem: http://justyna-podlesice.pl/ Ps. Oczywiście w uzgodnionym terminie tj. 2 - 4 październik.

Proponuję aby zamówić noclegi + (ewentualnie) śniadanie. Ten dostępny dla nas aneks kuchenny (z kominkiem) sugeruje, ze szkło jest dostępne, a kawę czy herbatę sobie zrobimy. Dobroci na balangę sami sobie przywieziemy, lub na miejscu dokupimy - tak więc ta zimna płyta nie jest potrzebna. Region najlepiej poznaje sie przez miejscowe przysmaki w okolicznych knajpkach - przeto ........... Ps. Istnieje też opcja, że śniadanie też we własnym zakresie (tak jak na tegorocznej LETCE, czy na wcześniejszych naszych bytnościach u Pani Teresy) - mogę robić za donosiciela, a jak będą odpowiednie warunki (sprzętowe) to zaserwują jajecznicę

Agroturystyka, to nie przepisy PB

sralis mazgalis referentis dupcis - radzę zapoznać się z ogólnymi zasadami agroturystyki, a nie mamić potencjalnego klienta wyssanymi z palca obietnicami.

albo znakomity prezent, dla znakomitej osoby.

KOTY powiadasz..... Jeśli dwa, to można pominąć, ale jeśli TRZY, no to............ no to bym się zastanowił ............... - może jest duuuuuużaaaaaaaa

Już żałuję tego swojego wpisu - chyba poproszę admina o skasowanie.