Skocz do zawartości

bajbaga

Moderator
  • Posty

    16 346
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    420

Wszystko napisane przez bajbaga

  1. Golom i sczygom, bo z tego żyjom. Bo ze stawek za usługę niekoniecznie. Jak ma być po taniości za robociznę, to upust za materiał jest istotnym elementem "wypłaty" instalatora. Upust jest dla instalatora, za "wierność" - nie widzę w tym nic zdrożnego.
  2. Kominiarz nie ma nic do projektu ani budowy domu - nie jest uczestnikiem procesu budowlanego. On tylko może czyścić komin i ewentualnie wydać opinię (mistrz kominiarski) dot. wybudowanego komina, przy odbiorze, ale to nie dotyczy kominów systemowych. Jednak opinii nie może wydać jeśli komin (spalinowy, wentylacyjny) nie jest "grawitacyjny". Jaki komin (parametry) określa producent kotła - taki stan jest od nastu (albo więcej) lat.
  3. Mój wpis dotyczył odczuć estetycznych - tylko i wyłącznie. Nie przesądzał, czy instalacja jest prawidłowo wykonana, czy nie - bo niby jak to ocenić na podstawie zdjęć ? Baszka nie jest techniczna, postawiła na automatykę - i słusznie. Można regulować temperaturę w pomieszczeniach, nawet przy podlogówce i to bardzo skutecznie. Przeca jest wentylacja każdego pomieszczenia.
  4. Tyle, że kominiarz jest fachowcem od czyszczenia kominów - nie od wentylacji. Co warto mieć na uwadze.
  5. To jest skrzynka rozruchowa + (obok połączona) zabezpieczenie przed "suchobiegiem". Powinna być włączona - wtedy wyłącznik pali się na czerwono. To obok wyłącznika, to prawdopodobnie wymuszenie (ręczny) startu pompy - najprawdopodobniej jest to też podświetlone i pokazuje pracę pompy. Moim zdaniem - oczywiście. Ps. Można to bezkarnie włączyć - te skrzynki to zabezpieczenia przed "wszystkim". Jak nie zastartuje, spróbować tym wł. ręcznym. Tyle, że ciśnienie 0 to może nie zadziałać.
  6. Tak sobie obejrzałem ten gąszcz kabli, rurek zaworów, baniaków, ............... I powiem tak - ja p......ę. Ps. A do moich szanownych kolegów, którzy śledzą z uwagą ten blog - gdzie q..wa byliście jak taka krzywdę Baszce czyniono - no gdzie ??????
  7. Zamiast komentarza: Ciekawe najbrudniejszym miastem Nowa Ruda, bez przemysłu
  8. Zawsze był, tylko normy były (i są) zawyżone. My twarde sztuki jesteśmy, to i u nas mniej szkodzi. Nawet nasz minister od zdrowia oficjalnie stwierdził, że szkodliwość smogu jest "przereklamowana". Ps. Gdyby przyjąć normy zachodnie, to czerwony alarm przykryłby Polskę lepiej niz tegoroczny śnieg.
  9. Tiiiaaa. Wszystkie pozostałe kotły grzewcze maja gwarancje na więcej niż 10 lat. Reszta wpisu -
  10. A co do ogrzewania. Proponuję otwarcie na maksa wszystkich zaworów termostatycznych, a po kilku godzinach skręcanie tych, które odpowiadają za pętle w pomieszczeniach w których ma być zimniej, a następnie )też po kilku godzinach) reszty zaworów termostatycznych, tak aby w każdym pomieszczeniu była taka temperatura jaka chcesz. Ps. Czeka Cię zabawa - ale to nieuniknione i sama to będziesz musiała "organoleptycznie" ogarnąć.
  11. Tak na moje oko raczej nie jest to wina Dziadka Mroza
  12. Raczej na uwadze miałem neolityczne kopalnie (krzemienia). Albo angielskie kopalnie węgla z lat 1650 - ogniska, 1665 paleniska z kominami powierzchniowymi, 1787 podziemne piece wentylacyjne - podane lata, to udokumentowane źródła pisemne. Ps. Cofka jest/może być, niebezpieczna dla zdrowia
  13. To są (jeśli są) indywidualne "uzgodnienia" między nabywcą a sprzedawcą/instalatorem. Szukaj w; umowie, warunkach gwarancyjnych, warunkach serwisowych.
  14. Tiiiiiiiaaaaaaaaaaa. Co może marketing? Wszystko może. Kiedyś wszystko było TURBO - nawet okulary. Teraz przemija RUSTYKALNY - przemija, bo: Nastąpiła era 3D - są takie dachówki. Ale spoko - już niedługo będzie królowało 4K. Już widzę te dyskusje o dachówce 4K
  15. To jest bardzo dobra definicja prawidłowej wentylacji. W uzupełnieniu. Podgrzewanie powietrza w łazience w celu wymuszenia ciągu w łazience ma swoje uzasadnienie - przynajmniej w teorii. W przeszłości, kiedy nie było wentylatorów, taki myk robili górnicy, paląc ogniska w niszy przy wylocie szybu wywiewnego. Tyle, że różnice temperatur były bardzo duże (kilkaset stopni). W omawianym przypadku różnice temperatur kilkustopniowe, może trochę (teoretycznie) poprawią cug, ale z uwagi na brak klap zwrotnych i braku nawiewu, może (teoretycznie) wystąpić cofka z innych kanałów wentylacyjnych - co miało/ma już miejsce. W ostatecznym rozrachunku te kilka stopni więcej w sypialniach, nie spowoduje apokalipsy związanej z dodatkowym "wykraplaniem" się wilgoci na ścianach - zwłaszcza mając na uwadze, że dom jest ocieplony i temperatura ścian też wzrośnie. A przesłanie z tego co tu napisano jest jeden - jak będzie wentylacja taka jak w cytacie wyżej - wilgoć zostanie pokonana.
  16. Głupio zapytam - ujecie wody własne, czy wodociągi ?
  17. Tylko i wyłącznie. Bo im wyższa temperatura, tym większe ilości pary wodnej zawiera powietrze - wysuszyć chce pokoje, a nie łazienkę. Dlatego - ciśnieniowe. A regulowane muszą być (przepisy) - przy czym, warto zaznaczyć, że nawiewnik zamknięty całkowicie i tak musi przepuszczać 20 - 30% jego wydajności - czyli zamknięty nawiewnik 30m3/h i tak przepuszcza 6 - 9m3/h x ilość nawiewników w domu. Inaczej mówiąc minimalna wentylacja jest także przy zamkniętych nawiewnikach.
  18. Tak się zastanawiam ..........................................
  19. W zasadzie każdy nawiewnik ma regulację ręczną, ale ten ciśnieniowy ma dodatkowo regulację "automatyczną". Pamiętaj też o wydajnościach nawiewników - 30m3/h dla osoby przewidzianej w danym pomieszczeniu. Ich sumaryczna wydajność powinna wynikać z wyliczenia i zsumowania minimalnej ilości powietrza usuwanego z pomieszczeń brudnych.
  20. I pamiętaj - żadnych wycinek uszczelek. Zamontuj nawiewniki w każdym pomieszczeniu - najlepiej takie o wydajności 30m3/h na 1 osobę w pomieszczeniu (pokoju). Najlepsze będą ciśnieniowe. W drugiej kolejności zamontuj w kanałach wentylacyjnych (kratkach wywiewnych) klapy/zawory zwrotne, oraz nastawne kratki wywiewne. Pozwoli to na jako takie regulowanie wentylacji. Ps. Do czasu osuszenia budynku, tzn. kiedy wilgotność spadnie poniżej 60% ma pizgać zimnem po nogach (od okien).
  21. Nie jest to dobry sposób - całe ciepło idzie w komin. Lepiej grzać mocno w pokojach, a ciepłe powietrze ogrzeje łazienkę. Grzejnik w łazience ma tylko dogrzać okresowo (na czas kąpieli) to co napływa z pokoi. Takie działanie przyspieszy wysychanie budynku - zakładając, że okna są cały czas rozszczelnione (mniej lub więcej), a przepływ miedzy pomieszczeniami zachowany (uchylone drzwi, kratki w drzwiach, zwłaszcza, pomieszczeń "brudnych").
  22. A koszt tej corocznej konserwacji urządzenia (z dojazdem) wynosi ........ ?
  23. O cofce z kanałów pisał. Czyli ............................, brak nawiewu - raczej.
  24. A okna nie mają możliwości "rozszczelnienia klamką" ?
  25. Współczynnik EP dla elektryczności - to EU/EK razy 3. Oczywiście upraszczając, ale dla celów poznawczych .......
×
×
  • Utwórz nowe...