-
Posty
1 424 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
7
Wszystko napisane przez Czapi
-
To ja wstawię swoje zużycie.Powierzchnia domu ok 120 uzytkowej , po podłogach -więcej(150m?). Ocieplony 15cm styro.Kocioł kondensacyjny 15kW + zasobnik 120litrów.Cały dom w podłogówce.Temperatura wewnątrz zadana na 22,5. Wprowadziliśmy się w lutym 2013, więc przedstawie dane z tamtego okresu(zima była wcześniej i dużo zimniejsza!). Pierwsze m-ce to było grzanie na kilkanaście stopni wewnątrz-od lutego pełną parą. 04.10.2013-05.12.2013-240m3 (2miesiące) 05.12.2013-25.02.2014-634m3 (prawie 3 m-ce) 25.02.2014-16.04.2014-282m3 Ten sezon grzewczy: 07.10.2014-03.12.2014-183m3 (2 m-ce) Twój dom na pewno się jeszcze wygrzewa, ale przy tegorocznej "zimie" to wydaje mi się że sporo. Jaki masz kocioł?jaka instalacja grzewcza?Jaka temp. jest zadana w domu i jaką osiąga?
-
Mam taką "zagwozdkę" odnośnie pewnego elementu w zmywarce...Nie wiem do czego to służy i jaki jest jej sens.Jest to element z przodu górnego kosza o nr 23 opisany jako "Pojemnik na tabletki do zmywarki".W rzeczywistości nie ma tam pojemnika tylko takie jakieś w kształcie łuku plastikowe "wklęśnięcie".Ewidentnie jest to miejsce na coś.Może mnie ktoś uświadomi?W zmywarce tej samej firmy (w pracy) nie ma tego "bajeru", więc nie mam z czym porównać.. [attachment=20784:zmywarka.pdf] zmywarka.pdf
-
Jakiej firmy macie miskę wc?ładny kształt;-)
-
"master grill party" nazwa niekiepska
-
Kiepsko śledzisz teamt, bo ja już mieszkam a o wydatkach juz wspominałam w tym temacie
-
Czekam na odp. z Ikea. Choć ostatnio trwało to baaardzo długo zanim raczyli cos napisać-a mnie się ciut spieszy bo nie wiem czy mam coś wymyslać sama czy rzeczywiście cos takiego jest i nie przyśniło mi się Z ta płytą to jest w sumie pomysł całkiem ok.W razie czego skorzystam,dzięki!
-
Specjalnie nie poruszyłam kwestii doboru tego słowa aby nie skierować dyskusji na (z)boczny tor
-
Taką już mam
-
Chodzi mi o taką lukę około 5cm między bokiem szafki wiszącej i stojącej a ścianą.W planerze zostało mi około 6 cm od sciany wolnej przestrzeni i znalazłam wtedy jakiś element uzupełniający (podawało sie wysokość i szerokość) a on się tam "wpasowywał".Blat od szafki przykrywał go jak normalna szafkę.To było cos jak mikroskopijnej szerokości szafka (no tylko oczywiście był to sam front).
-
Kupiłam w ostatniej chwili kuchnie Faktum Ikea.Brakuje mi pewnych elementów, niestety w zwiazku z wycofaniem serii nie mogę sprawdzić w Plannerze jak "to" sie nazywało. Chodzi mi o taką listwę którą montuje się do ściany(lub szafki) aby zamaskować pusta przestrzeń między bokiem szafki a ścianą.Wiem że w Plannerze podawało sie szerokośc i wysokość tego maskowania i rodzaj frontu.Niestety nie zamawiałam tego, gdyz ostatecznie nie wiedziałam ile wolnego miejsca zostanie.Nie jest to raczej "listwa wykończeniowa".Wtedy nazywało się to "element uzupełniający" czy cos takiego??Ma ktoś takie "coś" u siebie???
-
Łeee tam, pewnie już dżownice ją przerobiły na hula-hop
-
Ma, ma.Ale deska jest wolnoopadająca, więc to nie opadanie powoduje.Po posadzeniu 4 liter deska powinna opierać się na muszli właśnie tymi "odbojami", ale niestety na samym przodzie-na środku -niestety deska dotyka ceramiki.A że to twardy duroplast-jej brzegi spowodowały odpryski emalii. Ja na początku wycierając miskę myslałam że to "coś" sie przykleiło, po skrobnięciu paznokciem -normalnie schodziło jak "stara farba z okien".To chyba nie jest normalne....A dodam że oboje z mężem to waga "piórkowa' więc nie ma mowy o przeciążeniu muszli
-
Miałam dodać jeszcze WAĆ przed PANAMI ......no rangę Wam podnoszę, nie czepiaj się Gwarancja jest na 5 lat, tak za rok założę te klopy....na serio to myślę postawic je sobie, założyć deski i ..posiedzieć.Tylko obym sie nie zapomniała
-
Jam jest baaardzo wdzięczna Panom co temat pięknie rozwijają w odpowiednim kierunku...czyli ku końcowi.... ..3LWY zapraszam ...toż wypowiedzi Panów przecież sie kupy trzymają
-
...a kto tam wie...???
-
i świst też słychać...
-
Serio???? Ja z kolei nigdy nie widziałam toalety "bezgłośnej"....no chyba że ...sławojka
-
ew. jest się pracownikiem firmy...? Nie ,no przepraszam , to był żart Montaż stelaża(bardzo dobrej jakości) wykonany prawidłowo, tu akurat nie ma mowy o błędzie.To woda wpadająca do misy robi taki hałas No ale może skoro juz mam aż dwa kible i bidet tej firmy to powinnam też zaciekle je chwalić(mimo wszystko)...
-
Hmnnn......serio? No i jak tam ta ceramika po roku użytkowania??? Moja reklamacja została uwzględniona-przysłali nową miskę-przeprosili....ale nie wiem nadal w czym był problem z tymi odpryskami-nie wiem czy ta nowo przysłana to taki sam szajs-nie zmieniliśmy wc bo nie mamy czasu...a w łazience na górze stoi komplet wc+bidet z tej samej serii co ten nieszczęsny....Też nie zamontowany i niesprawdzony.Chyba sobie posiedze na nim bez montażu i sprawdzę czy to też taka lipa... Ja w każdym bądź razie nie jestem zadowolona.Na dodatek mimo wygłuszenia jest baaaaardzo głośny przy spuszczaniu wody-w nocy aż strach łazić do wc zeby dzieci nie pobudzić......
-
Likwidacja spiżarki na konto większej kuchni i wiatrołapu to bardzo dobre rozwiązanie-też tak mam.W sumie jest dużo miejsca w tym domu, kto na serio robi 100 słoików na zimę(a kto w ogóle robi-tzn. ma czas;-)))???) Ja planuję w wiatrołapie właśnie takową szafę.Mam więc pytanko do agatkowicza:czy masz w niej wydzielone miejsce na buty??Kombinuję jak tu zrobić 2w1, czyli i szafę z wieszakiem na ubrania i jakąś funkcjonalną częścią na buty... A co do okien-sporo osób rezygnuje z tego okna w jadalni z widokiem na taras.A ja je baardzo lubię-moim ulubionym miejscem jest miejsce przy stole z widokiem właśnie na to okno No i świetnie doświetla jadalnię.Ja nieco skróciłam ciąg szafek tak aby było więcej miejsca na stół.Dość sensownie ten podcień wydziela jadalnię od salonu, ale wiadomo-każdy robi tak aby projekt był na jego miarę.Co bym zmieniła: pokój na górze(ten wąski) zmniejszyłabym na rzecz tego malutkiego(jak dzieci dorosna to się będą kłócić kto ma mieć ten większy), obniżyłabym okna na poddaszu-są jakoś nienaturalnie wysoko nad podłogą-dopiero to dostrzegłam jak zamieszkaliśmy. Zdążyłam tez wstawić okno dachowe do tego pokoiku na wprost-wczesniej zrezygnowałm i to byłby błąd....Kotłownia (z kotłem gazowym)świetnie sprawdza się jako pralnia i skład chemii.Korytarz na górze-jako suszarnia;-)....A tak w ogóle -mieszka się świetnie!!!!!
-
Na poprzedniej stronie
-
Jakaś fajna sowa Ci się zalęgła-ciekawe co to za gatunek
-
Ja się zastanawiam, czy to dla mnie przeprowadzka nie była traumą Bałagan, kartony..... Na początku było mi dziwnie, nawet nasz synek (2lata) siedząc ze mna na krzesłach(stołu nie było-jak u Balcerków z "Alternatywy 4") powiedział:mamo ja chcę do naszego domu... Teraz już jest ok.,ale jak odwiedzamy stary dom, to wchodząc za bramę mówi: "O!To moje podwórko jest!!!" Ja natomiast czułam sie jak na celowniku(nowych sąsiadów) i kiedy wychodziłam sobie tak postać i popatrzeć bez celu na moje "włości" to orientowałam się po chwili,że patrza ną mnie czyjeś czujne oczy... i chowałam się do domu(jak ten dzikus).Teraz to w piżamie nawet poginam na podwórku jak trzeba i nikt tam mi nie straszny...
-
Polyana-czy to Meisha z Paradyża??? To był mój pierwszy wybór do łazienki, skończyło sie na czymś podobnym ,ale mam sentyment do tych płytek-śliczne są
-
Na Twoich zdjęciach jest raczej ustawiona bokiem do telewizora, choć z racji jej kształtu -to trudno powiedzieć.Klasyczny narożnik musi stac na wprost inaczej to nie ma sensu.Wrzuć fotkę tego balkonu z zewnatrz