Skocz do zawartości

Czapi

Uczestnik
  • Posty

    1 424
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    7

Wszystko napisane przez Czapi

  1. Jakie to płytki/gres ?
  2. No to załamka-powiem szczerze że nie wiem co w końcu dać.W obecnym domu mam zwykłą terakotę-leży juz lat kilkanaście i jest tylko lekko pościerana w samym wiatrołapie.Piątka dzieci w sumie sie "przetoczyła" przez ten dom i jakoś żyje...Ale w kuchni mamy panele-a w sumie tam ltają gary, pokrywki itp....Co było by najlepsze w takim razie?
  3. jakie dokładnie masz płytki, pamiętasz nazwę? Jak masz plamy, to może raczej masz gres polerowany a nie szkliwiony i powinnaś go zaimpregnować - szkliwiony jest pokrty warstwą szkliwa, nie nasiąka, nie plami się.Tylko że jak się ściera w miare uzytkowania szkliwo, to wraz z nim pigmenty zawarte w szkliwie...A gres bez szkliwa(polerowany) ściera się równomiernie, bo to jednorodna masa... I masz babo placek, co tu wybrać ..żeby się nie ścierało, ładnie myło itd
  4. A dlaczego nie gres szkliwiony?Tak szybko sie ściera?? Ja też mam małe dziecko... Patrzę na utrzymanie czystości, ze szkliwionym jest chyba łatwiej?Nie powstają plamy, szybciej schnie po umyciu... Poza tym na pewno nie chcę nic z połyskiem.. Napisz mi o Twoich doświadczeniach z gresem szkliwionym.
  5. Chciałam ułożyć te same płytki w wiatrołapie, korytarzu, kuchni i jadalni.Chcę aby był to gres szkliwiony.Naczytałam się że do wiatrołapu i korytarzy tylko klasa 4..Niestety te co mi się podobają należą do 3 klasy.Sprzedawca wciska mi (tak mi się wydaje) twierdząc że teraz te gresy szkliwione są odporne na ścieranie i nic sie nie stanie jak położe je nawet na głównych szlakach komunikacyjnych...Wybrałam gres Meisha Garam Beige z Paradyża.Teoretycznie dedykowany do kuchni, łazienki.Drugi wariant to Domino Scarlet Beige....tez 3 klasa....Nie wiem czy dalej szukać w klasie 4 czy zaufać sprzedawcy?
  6. Katasiak ma w swojej galerii zdjęcia z białymi drzwiami I mam jeszcze takie pytanie(głównie dla tych co już wykończyli domek): ile czasu zajęło fachowcom położenie płytek na dole(korytarz, kuchnia,jadalnia) a ile czasu zajęła łazienka na dole?Pytam, gdyż daaawno nie miałam doczynienia z taką wykończeniówką i nie wiem ile to się schodzi, nie mam pojęcia ile czasu na to przyjąć A już powinnam się rozglądać za fachowcami
  7. Ale Ty już masz fajowe drzwi, nawet z klamką ....a tak na serio chyba ktoś na tym forum ma białe drzwi do białej bramy.
  8. Właśnie ostatnio oglądałam w sklepie tę podbitke a'la panele. Nie wyglądaja źle.ja oczywiscie myślałam o drewnie, mąż twierdzi że lepiej dać tworzywo.Ja trochę chciałam nawiązać kolorem podbitki do drewnianego balkonu(balustrad) i dlatego myslałam o drewnie.A co do odkształcania się, to po zastosowaniu odpowiedniej dylatacji(nie mogą być na ścisk ułożone) nie powinno się nic dziać.Osobiście będę upierała się przy drewnie,ale to trudniejsza robota, dochodzi malowanie , konserwcja... Eeeeeeeee.....ciekawe ile u nas wyjdzie po wylewkach???Tak na prawdę nie zmierzyłam, niby było to brane pod uwagę,ale...
  9. A 200cm to nie są jakieś niskie???W sumie to nie wiem, ostatnio byłam na budowie i zaczęłam mierzyć otwory.Jak dla mnie to wstawianie drzwi to jakaś czarna magia W kotłowni chyba zrobimy 70cm a nie 80cm i jak radził mi kolega z forum zastosuję drewniana belkę na tę "płaską" ścianę.Jakos nie widzi mi się ościeżnica stała.Ten sam problem mamy w łazience na górze.Coś trzeba wykombinować... Ogólnie wybór kolorystyki drzwi jest dla mnie trudny jak diabli.Najchętniej wzięłabym drewniane , bejcowane na kolor orzech,ale jakoś boję się drewna...Niby teraz robia te bezsękowe, klejone warstwowo, ale i tak pewniejsze sa dla mnie te z ramiakiem drewnianym, mdf-em i naturalną okleiną(fornir).Tylko te kolory...
  10. Racer......normalnie wróciłeś po przerwie jakiś....taki inny..... ....Czy to To Ty????? Co do grilla.Mój organizm sam mi wskazuje co jest niezdrowe.Zazwyczaj po grilu męczy mnie niestrawność...wtedy na kilka tygodni na sam zapach palonego węgla mam mdłości.Myślę,ze to dlatego że własnie lubię dobrze wysmażone, przypieczone mięso a zdrowo jest zrumienić tylko chwilę.Nie należy tak demonizować grilla, człowiek pierwotny kiedy potrafił już utrzymać ogień też przypiekał na nim mięso.Myślę że gdyby stosować sie do zasady,że jedzenie jest zawsze na tackach,to raz w tygodniu nie zaszkodzi Ja niestety widzę urok tylko w grillowaniu nad "żywym" żarem ....a ostatnio jadłam coś z grilla z rok temu....chyba czas odpalić!
  11. To był zakamuflowany komplement A tak na serio super sprawa z tymi zdjęciami.Widać efekty Sorbek-gratulację, niezła laska z Ciebie
  12. Właśnie wydaje mi się że to wina masła-za dużo. Suszenie w piekarniku niewieleby pomogło.To tłuszcz powoduje miękkość-nie odparuje. Już w momencie wyrabiania coś było nie tak.Normalnie musiałam podgrzewać cały czas bo już zastygały jak karmel a to było dość miękkie do końca W ogóle tu czuć było że ryż troche wciagnął masę, normalnie powinien pozostać suchy, kruchy i biały w środku. Zrobić bez masła??? Takiego przepisu jak eko-m2 w ogóle nie znam...
  13. Pamiętacie szyszki z ryżu preparowanego?Kiedyś robiło sie je dość często.Zawsze wychodziły pyszne.Jakieś 2 lata temu zrobiłam te szyszki i znowu wyszły super-tak jak trzeba:chrupiące, twarde, zastygały bardzo szybko.Niestety za diabła nie wiem skąd miałam przepis.Ostatnio mnie naszło, wzięłam przepis z internetu(wszystkie podobne). 500g krówek ciągnących, 1/2 kostki masła, kakao, ryż (ja biorę na oko). No i d...pa, wyszły miekkie...Dało radę uformować, ale niestety nie zastygły jak ostatnio pamiętam...Powinny byc chrupiace, kruchę, prawie jak obtoczone w karmelu. Macie jakies rady??? Powiem szczerze, że na tyle razy ile robiłam to pierwszy raz mi nie wyszły Obszukałam przepisy, wszędzie jest masło/margaryna a upatrywałam winę właśnie w nim.Za dużo dałam czy w ogóle nie powinnam dawać masła?Nie pamietam starego przepisu.. Jestem zła, bo uwielbiam szyszki a mam dwa ogromne talerze spapranych szyszek.W smaku ok. , ale konsystencja wszystko psuje. Poradźcie, bo za tydzień musze zrobić te właściwe!
  14. 12 cm pustak+tynk, standard,ale jak do płaskiej sciany złapać regulowaną....?
  15. Oj, ja wybrałam drzwi fornirowane, więc takiej ościeżnicy do nich za 180 nie dostanę.... U nas chyba nie ma możliwości technicznych, aby zamontować regulowaną ościeżnicę ze względu na umiejscowienie drzwi przy styku ścian prostopadłych. Tam nie zmieszczą się już te opaski maskujące. Zaznaczam miejsca gdzie chyba nie da rady wstawić regulowanej:
  16. Zastanawiam się nad drzwiami wewnętrznymi i powoli zbieram wyceny.Wymarzyłam sobie drzwi z ościeznicami regulowanymi....ale..Patrząc teraz na otwory w łazienkach, kotłowni i małym pokoju na dole to widzę że chyba nie ma sznas na takowe.....Czy dobrze myślę?Oścież. regul. musi się "chwycić" za kawałek muru a w kotłowni i łazience tego kawałka muru brakuje.....Czy ktoś z Was (wykańczających) lub tych którzy juz mieszkają coś mi podpowie?Czy tam wychodzi na to ze tylko ościeżnice stałe moga być?
  17. ...w sam raz do Zamku Draculi ...ale robota-majstersztyk
  18. Mimo zdemaskowania "skrytego reklamowciskarza" dołączę do opini: z włókna szklanego-zalety drzwi drewnianych (estetyka i ciepłochronność) , a odporność.....mega odpornośc prawie na wszystko;-) Ps. Nie.Nie.Nie jestem sprzedawcą drzwi z kompozytu;-b
  19. Stronę wcześniej wrzucili fotkę spiżarki z półkami.Myslę że już powoli zapełniona ;-)Teraz czekać na sezon ogórkowy
  20. O tak! Po długiej zimie trzeba szybko nadrabiać.Tymbardziej jak chcemy zamieszkać przed zimą Przed nami przyłącza (gaz+wod-kan) i wylewka .Kiedy będzie sobie schła trzeba już kombinowac ekipę do łazienek i podłóg Oj łatwo nie bedzie....
  21. Generalnie mówi się że pieczenie w folii jest zdrowsze. Niemniej podczas pieczenia z folii może wydzielać sie glin(wodorotlenek glinu) ale zdrowy organizm szybko go usuwa sam.Poza tym niewielkie ilości przechodzą do potraw na zasadzie dyfuzji, ale są to znikome ilości.Dzieje sie tak w kontakcie zywności z każdym metalem(garnki, patelnie) . Myślę że są to mniej szkodliwe związki niz te które powstają przy opiekaniu mięsa żywym ogniem,żarem, bez folii i tacek.Tłuszcz wytapiany z mięs lub ryb skapuje bezpośrednio na żar powodując powstawanie dymu zawierającego substancje potencjalnie rakotwórcze(policykliczne węglowodory aromatyczne)
  22. z wypowiedzi zrozumiałam że o tyle wyjdzie drożej murujac na klej.
  23. Da radę...na szczęście.Wcisną tam jeszcze jedną petlę-nie mam pojęcia jak-ale mam nadzieję że bedzie dobrze
  24. To załamka....zaraz dzwonimy.....
  25. Gorzej ,bo oni niby zakończyli pracę, nie wiem czy teraz jest możliwość "dopięcia" jakiejś nitki.Na grzejnik nie ma tam miejsca...a nie znam się jak diabli na tej plątaninie rurek Znając życie moje małe dziecię wisząc u nogi będzie asystowało przy praniu....a nie chcę zimą ubierać go specjalnie idąc tam... ...Jak myślisz?Od czego zależy czy da radę coś jeszcze tam "wpiąć"?Dodam że wszystkie te zawory od rozdzielni są zajęte...
×
×
  • Utwórz nowe...