-
Posty
2 176 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
1
Wszystko napisane przez acia
-
Gdy jeszcze byłam dzieckiem i nastolatką w naszym mieszkaniu były okna drewniane HORROR i pomimo tego, że technologia się zmieniła ja chyba (podkreślam chyba) nigdy nie przekonam się do takich okien. Mam już tak, że jak raz się sparzę to drugi raz nie dotykam, a jak wspomnę sobie mycie, malowanie i inne tego typu czynności (umycie jednego okna zajmowało mi ok 2 godz. w tym czasie teraz myję 6 okien) przechodzą mnie ciary i chociaż wiem, że tych nowych okien się nie rozkręca itp to ni ... mnie do nich nie zaciągną. Pozdrawiam.
-
Czy krasnale w ogródku to obciach?
acia odpisał Jan_13 w kategorii Kącik wypoczynkowy, mała architektura
Może jestem kiczowata, ale mi osobiście jeden mały krasnal przycupnięty gdzieś pod liściem paproci się podoba. Wszystko zależy od charakteru ogrodu, bo mimo tego, że latarnie które buduje Sylwuś są piękne i oryginalne, nie w każdym ogrodzie będą prezentowały się równie dobrze, tak jak krasnale, wiatraki, fontanny itp. Dekoracje trzeba dobierać rozsądnie w małych ilościach i zależnie od typu ogrodu. Pozdrawiam -
Szukaj dalej ta cena za 4 stopnie to kpina i zdzierstwo i rozbój w biały dzień. Wydaje mi się, że 2000 - 3000 z robocizną to i tak byłoby dużo. Pozdrawiam
-
Ojej a ja taka nie uczesana... Pozdrawiam
-
Ja będę miała na podjeździe specjalnie zamontowane odwodnienie (rynienki ściekowe), połączone z oczyszczalnią, żeby ścieki z mycia auta szły do oczyszczalni, a nie w grunt, więc nie widzę problemu. Pozdrawiam
-
I jak to się mówi "Twoje zbójnickie prawo" Pozdrawiam
-
Zapomniałeś dodać, że ręce się nie niszczą
-
Przestańcie już straszyć błagam bo mi nie tylko ciary po plecach przechodzą jak o tym myślę ale też włosy dęba stają. Mam tylko nadzieję, że nasi kochani rządzący są (i będą ) tak zaaferowani walką ze sobą nawzajem iż nie znajdą czasu na to by "umilić" nam jeszcze troszkę życie Pozdrawiam
-
Właśnie o to chodzi, że nie przyjmuje iż ktokolwiek jest w stanie mi powiedzieć co mnie czeka bo tak jak napisałeś każdy wybiera swoją ścieżkę lub jak mawiał mój dziadek "każdy jest kowalem swego losu", tylko niestety jest mnóstwo ludzi, którzy wierzą w to co im naopowiadają pseudo wróżki, a to moim zdaniem jest straszne. Pozdrawiam
-
Zgadzam się z KAROI najważniejszy jest zdrowy rozsądek i wygoda oraz bezpieczeństwo użytkowania, o ile się nie mylę to wszystkie gniazdka powinny być uziemione i to jest chyba dość ważne. Pozdrawiam
-
Ja mam zwierzęta płci "pięknej" (jak dotąd) wszystkie wysterylizowane, a te które są tą drugą stroną medalu (jak dotąd) chadzają ze swoimi klejnotami , czyżbym miała zapędy masochistyczne???
-
Ja grzejników też nie bdę dawać tylko ten taki drabinkowy, elektryczny, który można włączyć w razie czego.
-
Stosuje się, czemu miałoby się nie stosować 2 x papy na lepiku jako poziomej izolacji na ławach? A izoluje się ściany fundamentowe (piwniczne) pod styropianem i jeszcze na styropian dlatego, że nie jesteś w stanie tak dokładnie przykleić styropianu do muru, żeby wykluczyć jakiekolwiek dostanie się widy bezpośrednio na mur, a jak masz dysperbit na murze to kłopot z głowy
-
Ja też będę miała problem z internetem, bo już teraz czasem mam problem z komórką, muszę się dowiedzieć, może wmoim przypadku też taka antena starczy. Pozdrawiam
-
Moi znajomi mieli parę lat temu takie coś na ścianach, ale mi się to osobiście nie podobało, to oczywiście rzecz gustu, ale ja jednak wolę ścianę pomalowaną w tradycyjny sposób (chociaż lubię szaleństwa i kilka takich już miałam na ścianie, ale to się szybko opatruje i potem męczy). Pozdrawiam
-
Mnie aktualnie krew zalewa, bo nic nie mogę robić, tylko na balkonie sadzonki produkuję, żeby jak tylko uprzątnie się plac budowy, móc sadzić, nawozić, pielić, kosić, podlewać... Kurcze właściwie to do czego mi się tak spieszy : Pozdrawiam
-
U mnie jak na razie jest to samo i nie dam złego słowa powiedzieć na moją ekipę, ale jak Panowie wiedzą, że mają pracę do samego końca budowy to się bardziej starają, żeby potem po sobie nie poprawiać. Firma, która u nas buduje dojeżdża codziennie prawie 40 km i na budowie są już przed siódmą, a jak im pogoda spłata figla to dzwonią, że ich nie będzie. Jak aura znowu dopisuje to czasem nawet siedzą po 12 godz po to żeby nadrobić czas, aż mi ich czasem szkoda. Pozdrawiam
-
No właśnie i dlatego tak kocham moją kicię (choć ona woli mojego męża, ale wiadomo kobieta )
-
Ja jestem 16 lat po ślubie, jeśli policzyć czas tzw. "chodzenia" to na tym świecie jestem dłużej z moim mężem niż bez niego i Wiecie co nie zamieniłabym tych lat na nic. Gdyby nie nasze dzieci nie czulibyśmy wcale upływających lat. Nie powiedziałabym, że małżeństwo to to samo co związek ukwiała i polipa, małżeństwo to nie tylko związek dwóch ciał, ale przede wszystkim to związek dwóch dusz i nieważne czy ktoś jest wierzącym czy ateistą bo nie chodzi mi o dusze w sensie "życia po życiu" tylko coś głębszego niż jedzenie, picie, spanie, sex itp. Powinniśmy czuć się bezpiecznie przy naszej drugiej połówce, ale bezpiecznie psychicznie nie tylko finansowo. Jeśli ktoś nie chce zawrzeć związku małżeńskiego to nie dlatego, że mu świstek do niczego nie jest potrzebny tylko dlatego, że nie jest pewny swego/ swojej partnera/ partnerki lub też siebie i wtedy naprawdę lepiej tego nie robić. A sam ślub jest końcowym aktem oddania siebie i przyjęcia drugiej osoby i wcale nie musi temu towarzyszyć ubranie za kilka tysięcy, przyjęcie za kilkanaście bądź kilkadziesiąt tysięcy, naprawdę wystarczą państwo młodzi, świadkowie, rodzice i osoba udzielająca ślubu i wcale nie musi być to ksiądz. Bo ślub to nie impreza tylko przyrzeczenie dane sobie nawzajem, że zawsze będziemy obok i choćby nie wiem co to nasz współmałżonek wśród ludzi będzie dla nas najważniejszy. Ważniejszy od pracy, kolegów, pieniędzy i pozycji społecznej, jeśli to wszystko zrozumiemy to nasz ślub będzie kropeczką nad "i", a nie niepotrzebnym świstkiem i właśnie tego znalezienia tej drugiej połówki wszystkim Wam życzę (nieważne czy to za pierwszym czy za "n" tym razem) Pozdrawiam
-
Moja droga zamiast martwić się i słuchać życzliwych idź do kilku banków (najpierw najlepiej zadzwonić i umówić się telefonicznie - tel. znajdziesz w pierwszej lepszej reklamie kredytów) i u źródła dowiedz się wszystkiego czasami lepiej wziąć normalny kredyt hipoteczno-budowlany niż ten z dopłatą (banki tak ustalają marże żeby nie daj Boże nie stracić), jak trafisz na profesjonalną osobę na pewno lepiej Ci doradzi niż forum. Na udzielenie kredytu i jego warunki wpływa zbyt wiele czynników, żeby ktoś z forum dał Ci konkretną odpowiedź. A tak nawiasem mówiąc budowa domu nie obejmuje tylko stanu surowego zamkniętego lecz również wykończenie, więc możesz wziąć kredyt na konkretny cel na budowę domu pod klucz. Pozdrawiam
-
To raptem 120 000 zł ludzie dostają kredyt na 400 000zł, jeśli macie tylko zdolność kredytową, działka powinna być zaliczona jako wkład własny, nie powinno być problemu, ale najlepiej udać się do kilku banków i wszystkiego dowiedzieć się na miejscu. Pozdrawiam
-
Na tym forum ten temat był poruszany już kilkakrotnie. Ściany piwnic powinny być ocieplane od zewnątrz, a nie od środka. Pozdrawiam
-
Wygrzebaliśmy się z ziemi i oto stał się dom.
Images added to a gallery album owned by acia in Galeria Użytkowników Forum
-
-
To zależy z czego, co i jak budujesz. Taki domek, który ma 77m2 pow. użytkowej, przy cenie ok 2500zł za metr (budowa systemem gospodarczym) jest całkiem realny do zamknięcia w kwocie 200000zł. Pozdrawiam