-
Posty
2 176 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
1
Wszystko napisane przez acia
-
Mój mąż żyje ze mną już 16 lat i jakoś, ani specjalnie go do mamy nie ciągnie, a na obiady woli u niej nie zostawać. A gdyby miał z nią znowu zamieszkać to by osiwiał, ołysiał i zwariował od razu (to jego słowa i bynajmniej nie do mnie - podsłuchane niechcący ). A jego mama bynajmniej nie jest potworem, ma tylko inny światopogląd i gotuje gorzej ode mnie. Pozdrawiam
-
Chyba jednak nie na całe?! Acz na dłuższą jego część i właśnie dlatego PVC
-
Na igłach sosny latem pojawiają się drobne plamy, które bywają często niezauważone. We wrześniu na igłach pojawiają się poprzeczne plamy, które obejmują całą igłę, apotem czernieją. Jest to osutka sosny choroba wywoływana przez grzyba. Po zimie większość porażonych igieł opada i jeżeli zostawimy te igły i nie spryskamy powierzchni, na której mogą być zarodniki grzyba to naszą sosenkę szlak trafi, a może też przenieść się na inne iglaki. Dlatego należy zapobiegać, grabiąc, paląc i opryskując. Pozdrawiam.
-
Właśnie ta kurzawka to jest warstwa wodonośna, a nie ciek wodny ciek jest wtedy gdy woda zostaje uwięziona między warstwami nierozpuszczalnymi mogą wtedy powstać tzw rzeki podziemne, jednakże w naszym kraju występują niezmiernie rzadko. "Wody podziemne w Polsce występują gł. w postaci warstw wodonośnych o swobodnym zwierciadle (wody freatyczne) znajdujących się na różnych głębokościach: na wyżynach węglanowych od 50 do 100 m, w Karpatach, Sudetach i w obrębie moren czołowych na Pojezierzach Południowobałtyckich do 20 m, na Nizinach Środkowopol. i w kotlinach podkarpackich do ok. 5 m; 75% zasobów odnawialnych wód podziemnych w Polsce występuje w czwartorzędowych poziomach wodonośnych; ich liczba i miąższość zwiększa się z południa na północ, są to wody porowe; na obszarze środkowej i północnej Polski głównymi poziomami wodonośnymi są piaszczysto-żwirowe osady międzymorenowe. Oprócz wód freatycznych między nierozpuszczalnymi warstwami skalnymi, w nieckowatych strukturach geol. występują wody pod ciśnieniem hydrostatycznym (wody artezyjskie); należą do nich m.in. wody w niecce warsz. i łódzkiej. Szczególnym typem wód podziemnych są wody krasowe, wypełniające szczeliny w rozpuszczalnych skałach węglanowych (Wyż. Krakowsko-Częstochowska, Niecka Nidziańska, Tatry Zachodnie); " A tutaj link wyjaśniający dlaczego różdżkarze robią Was w balona. tutaj Myślę, że dość jasno to wyjaśniłam, ale przekonywać nikogo już nie będę, wierzcie w co chcecie. Pozdrawiam
-
Wydaje mi się, że tak jak pod każdą tapetę i farbę (chyba, że chcemy efekt pomalowanych cegieł), należy najpierw położyć tynk.
-
To zdolnych miałeś murarzy.
-
Ty może nie, ale ja górnikiem jestem no właściwie byłam i szkołę górniczą skończyłam i kilkanaście razy na dole byłam, a 6 lat pracowałam na płuczce, więc coś nie coś na ten temat wiem. Zresztą to bez znaczenia, Ty wierzysz w żyły wodne i różdżkarzy, ja nie. Ty masz prawo do własnego zdania, a ja do własnego i niech tak zostanie bo to nasze zbójnickie prawo. Pozdrawiam
-
To co Ty nazywasz żyłą czy ciekiem wodnym jest związane z tym, że nie wszystkie warstwy są przepuszczalne dla wody i dlatego, czasem w jednym miejscu wody nie ma, a dwa metry dalej na tej samej głębokości jest. Po prostu czasem się trafia w miejsce odizolowane i stąd się to bierze. Pozdrawiam. Ps. A w kopalni woda się nie leje z "cieków", tylko przesącza przez ściany chodnika, a jej ilość zależy od wydajności warstwy, w której akurat znajduje się złoże.
-
Nawet z ceramicznym wkładem żaroodpornym? Pytam tylko z ciekawości bo "kopciucha" na pewno nie zainstaluję.
-
A ja się nie boję, lubię świeże powietrze i często wietrzę, dach mam dobrze wentylowany, a okna z nawiewnikami i nie muszę wydawać kilka tys na instalację z rekuperatorem, a potem jeszcze czyścić filtry itp. Lubie chłodek więc z grzaniem też nie będziemy przesadzać. A co się dzieje z wentylacją mech. gdy brak prądu? Ps. Może jestem niedorozwinięta, ale z tego co przeczytałam to głównym czynnikiem syndromu chorego domu jest wadliwa klima, a w przypadku wentylacji grawitacyjnej raczej o klimie nie mówimy.
-
A to ciekawe bo ja będę miała wykańczany komin systemowy cegłą klinkierową i o żadnym problemie nie słyszałam, przynajmniej mój szefuńcio nic o czymś takowym nie mówił, no tak ale on się pracy nie boi. Przecież kominy murowane, też chyba wykańcza się klinkierówką i wtedy co problemu(cenowego) nie ma?! Pozdrawiam
-
Ja jeszcze nie byłam w Egipcie, ale wystarczy, że zapuszczę się do lasu i stanę na polanie gdzie promienie słońca przesączając się przez firankę liści tworząc niesamowitą atmosferę i czuję się jak w bajce. To jak postrzegamy świat zależy tylko i wyłącznie od nas, niestety problemy dnia codziennego często zabijają w nas "dziecko", a trzeba je w sobie pielęgnować, żeby spojrzeć na świat choć raz na jakiś czas przez różowe okulary. Zachwycić się motylem, tak jakbyśmy widzieli go po raz pierwszy, spojrzeć na tęczę i zastanowić się co jest na jej końcu, wyjść na letni deszcz nie martwiąc się o fryzurę, ubrania i o to "co ludzie powiedzą". Trzeba zacząć BYĆ, a nie MIEĆ. Choćby raz na jakiś czas. NIE ZABIJAJMY DZIECKA, KTÓRE W NAS JEST.
-
To jest STRASZNE!!! NAJPIERW WYRYWANIE MUCHOM SKRZYDEŁEK, POTEM MORDOWNIE KOTÓW, A NA KONIEC DRUGIEGO CZŁOWIEKA. W naszym kraju za przestępstwa gospodarcze są większe kary niż za coś takiego
-
To mi ulżyło bo mam systemowy, a kocioł będzie na eko groszek, zresztą mój majster powiedział, że dla mnie taki będzie najlepszy i aż się wystraszyłam, że na czymś się nie zna, a jak na razie to wszystko robi super.
-
Ciekawe na jak długo.
-
A do kotła na eko groszek?
-
Wierzcie lub nie, ale u mnie w domu nie ma much ani komarów. Wiecie dlaczego ? Nie to nie jakieś urządzenie lub środek chemiczny. To mój kot, Mruśka po prostu uwielbia polować na wszystkie latające owady zresztą na pająki też i z zapałem godnym eksterminatora tępi wszystko co pojawia się w obrębie naszego balkonu, a jak jakiemuś uda się wlecieć do mieszkania to i my i ona ma świetną zabawę, ona poluje, a my ją dopingujemy, no i potem trzeba zbierać to co zamęczy. Trzeba jej przyznać, że jest skuteczna, a do tego jak grzeje i pięknie mruczy. Pozdrawiam
-
Ja myślę, że to dlatego iż to mało praktyczne (odkurzanie ) i trochę niebezpieczne wykładzina źle przymocowana do schodów może się oderwać i zaserwować nam zjazd po schodach, oby tylko na spodniej części ciała.
-
Chcecie to macie: sadownictwo: Początek miesiąca: silnie rosnące i późno owocujące jabłonie można jeszcze ciąć, można jeszcze prześwietlać wiśnie i czereśnie. przez cały miesiąc : zbiory owoców, przygotowujemy miejsca pod nowe drzewa i krzewy (odchwaszczanie itp) warzywnictwo: Początek miesiąca: można wysiać koper, rukolę, rzodkiewkę, rzeżuchę i roszponkę, oraz mrozoodporne odmiany szpinaku. Oczywiście przerywamy i odchwaszczamy. połowa miesiąca: zbieramy fasolę szparagową, zbieramy pomidory, paprykę, oberżynę, dynie i melony. Pod koniec miesiąca: wykopujemy marchew, buraki, selery i inne korzeniowe. rośliny ozdobne: Początek miesiąca : sadzimy rośliny dwuletnie i dzielimy byliny, odmładzamy piwonie, sadzimy cebule narcyzów i cesarskiej korony. Połowa miesiąca: sadzimy hiacynty, przebiśniegi, szafirki, krokusy, śnieżniki, cebulice,ranniki, psiząb, szachownice, puszkinie, śniedki, lilie. Przed sadzeniem zaprawiamy cebule tych kwiatów środkiem grzybobójczym. Przez cały miesiąc: wykopujemy kłącza dalii; sadzimy i przesadzamy rośliny iglaste i zimozielone (z bryłą korzeniową); przesadzamy pelargonie, fuksje do doniczek i umieszczamy w widnym pomieszczeniu w temp 5-8 stopni C. Stopniowo ograniczamy podlewanie. Koniec miesiąca: rozpoczynamy wykopywanie mieczyków, sadzenie tulipanów. ochrona roślin: Początek miesiąca:na pniach śliwy zakładamy opaski z papieru falistego (pofalowaną częścią do spodu), przekopujemy i przegrabiamy glebę pod orzechem laskowym, Pod koniec miesiąca: Wrażliwe na raka bakteryjnego drzew owocowych odmiany czereśni, brzoskwini, wiśni i moreli opryskujemy 0,2% miedzianem. w częściach ogrodu gdzie turkuć podjadek uszkodził rośliny wykopujemy dołki 30 -40 cm i wypełniamy kompostem, miejsce to oznaczamy kijkiem wbitym w ziemię żeby późną jesienią wykopać obornik i wybrać zwabione turkucie. Przez cały miesiąc : grabimy i palimy opadłe igły sosny, a miejsca na które opadły spryskujemy 2-krotnie Dithane Neo Tec 75 WG (0,2%) lub Topsin M 500SC (0,15%) To by było na tyle, teraz chyba będziecie mieli co robić Pozdrawiam.
-
Ja mam okna PVC od pięciu lat, ani razu nie musiałam ich regulować i nie zżółkły nawet o gram, są szczelne, czasem aż za bardzo, a to tylko 3 komorowe profile.
-
Stąd, że każda sroczka swój ogonek chwali, ja lubię plastiki, Ty drewniaki i ok bo ja mieszkam u siebie, a Ty u siebie. A my Polacy jesteśmy tak tolerancyjnym narodem, że najchętniej każdego ubralibyśmy tak samo, kazali mieszkać tak samo i jeszcze wiele innych aspektów życia można by wymieniać, więc na siłę trzeba wszystkim narzucić swoje zdanie, a jak się nie da to obrazić, wyśmiać itp byle było po naszemu. Ja tak się czasem zastanawiam czy komuna naprawdę już minęła. Pozdrawiam
-
Czy krasnale w ogródku to obciach?
acia odpisał Jan_13 w kategorii Kącik wypoczynkowy, mała architektura
Mnie też, ale na skwerku lub w parku, w przydomowym ogródku to tylko gdy jest naprawdę pokaźnych rozmiarów, ogródek oczywiście. Moim zdaniem u siebie można zrobić to co się komu podoba bo to nasz ogród i ma odpowiadać naszym gustom, to my się mamy tam dobrze czuć, a nie przechodzień czy sąsiad. Pozdrawiam -
Przecież napisali Ci na co w składzie masz zwracać uwagę fosforany, chlor i jego pochodne więc trochę poczytasz etykiety, spędzisz pół dnia przed półką z detergentami i na pewno coś znajdziesz.
-
Trzeba mieć jeszcze dodatkowy pokój na telewizor. U mnie będzie telewizor na wprost sofy, a kominek na lewo tam gdzie stół i krzesła. Tak na marginesie pozbyłbym się telewizora z salonu całkiem no ale cóż nie mieszkam sama i większość ma rację.
-
Tak tylko idąc tym tropem należałoby nas ludzi eksterminować bo gorszych szkodników od nas nie ma. A co do gazu zdania nie zmienię. Ci co go mają niech się cieszą i innych nie zmuszają bo poza nim jest wiele innych źródeł energii równie co on "ekologicznych". Pozdrawiam