Skocz do zawartości

"Energooszczędny" ale nie koniecznie ekologiczny!


Recommended Posts

Napisano
Zastanawia mnie jedna rzecz w dyskusji o energooszczędnych i w związku z tym ponoć ekologicznych rozwiązaniach. Mało kto podaje całkowitą ilość energii potrzebną na wyprodukowanie, użytkowanie i późniejszą utylizację jakiegoś przedmiotu (żarówki, kolektora słonecznego itd.) A przecież dopiero wtedy można mówić na ile coś takiego obciąża środowisko (jest ekologiczne lub nie).
Chodzi mi jakby o całkowite nakłady energii, związane z jakimś przedmiotem. Widziałem kiedyś takie wyliczenie dla ogniw fotowoltanicznych (w bateriach słonecznych), z których wynikało, że na wytworzenie takiej ilości energii, jaką zużyto przy ich produkcji, potrzebowałyby kilkudziesięciu lat pracy. Oczywiście technologia produkcji i ich sprawność się zmienia ale rzecz daje do myślenia. Tak samo każde urządzenie elektryczne zużywa u nas prąd pochodzący ze spalania węgla, więc w ogólnym bilansie wcale nie jest "czyste".
Jak ktoś twierdzi, że chce być ekologiczny, to powinien to wziąć pod uwagę.
Napisano
O właśnie słyszałem, że tak właśnie się dzieje z żarówkami energooszędnymi, że w bilansie mamy tak samo mało energooszędny produkt jak zwykła żarówka.
Napisano
Jeśli tak liczyć (i słusznie) to będzie straszny problem z ekologicznością np. każdego sprzętu elektrycznego w Polsce.
Jakieś 80% energii (jak nie więcej) to nasza własna produkcja z węgla.
Sprawność urządzeń do wytwarzania energii to w naszych przestarzałych elektrowniach raczej nie więcej niż 60%.
Doliczcie do tego straty przesyłowe w sieci i na transformatorach (każde trafo), przy każdym kolejnym przejściu na sieć o niższym napięciu.
A elektryczność wykorzystuje jeszcze przemysł przy produkcji innych dóbr.
Przy naszym stanie energetyki (elektrownie i sieci) wychodzi na to, że w sumie bardziej ekologiczny może być stary kocioł na węgiel, niż grzejnik elektryczny. Przy energetyce jądrowej wyglądałoby to już dużo lepiej.
Napisano
Tylko przekonaj ludzi do elektrowni jądrowych. Zaraz będzie krzyk, że to promieniowanie i odpady promieniotwórcze. Skrzyknie się grupę takich i zaraz zablokują każdą budowę. Choć podobno poparcie dla takich rozwiązań rośnie. Po Czarnobylu u nas każdy podchodzi do energetyki jądrowej jak pies do jeża.
A tylko przy uzyskiwaniu energii z tego źródła można realnie myśleć o mniejszym truciu w skali kraju.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dawno nie wchodzilam na Forum, i tu troche sie pozmienialo, juz myslalam, ze nie uda mi sie zalogowac. Ostatnio tez nader rzadko zagladalam na dzialke, wszystko niezle pozarastalo. Warzywnik jest piekny      Truskawki robia co moga, ale to juz chyba ich ostatni rok, bo po trzech latach podobniez nalezy posadzic nowe     Troche popielilam, bo siewki sosenek i brzozek mialy sie zbyt dobrze... Mam nadzieje, ze brama zarosnie powojnikiem i bedzie troche lepiej wygladac         Oprocz wiewiorek ktore tu mieszkaja, na dzialke zagladaja rowniez zajace i dziki.        Sasiad powiedzial, ze to mlode tak poryly, bo grudki sa male. Moze to i prawda, bo to taka miniatura sladow dzialalnosci duzych dzikow. Znalazlam spory podkop pod ogrodzeniem, a moze przelazly pod brama. Troche mnie to martwi, bo to mlode i glupie, moze miec trudnosci z odnalezieniem drogi jak mamuska bedzie wolac. A nie jestem pewna, czy ogrodzenie by wytrzymalo napor zdesperowanej rodzinki. Mam nadzieje, ze mlode szybko rosna i nie dadza juz rady wejsc na dzialke.
    • Jestem zainteresowany jestem.Tylko tez pracuje.To nie jest polski dom.mieszkam w innym kraju.Duzo informacji przydatnych mi podaliście.Co to jest ten inhibitor?Jakie informacje są jeszcze potrzebne?
    • Obstawiać to my możemy różnie, w zależności od naszej wiedzy o takich układach, ale @macijek - żebyś mógł mu KONKRETNE pomóc - musi podać więcej danych, a on wrzucił temat i od 20 godzin jakby nie jest zainteresowany odpowiedzią...   A najlepiej, gdyby zaprosił na konsultację jakiegoś kumatego hydraulika i on, widząc jak wygląda sytuacja - pokaże co zamknąć, co ewentualnie zaślepić, co zostawić bez zmiany...
    • W zależności jaki jest zasobnik, obstawiam że stojący, a w tej sytuacji woda do góry nie popłynie. A jak wiszący, to obstawiam, że ma zawory odcinające na we/wy. Poza tym, przy kotle gazowym wydaje mi się że CWU ma swój osobny obieg i w tej sytuacji nie trzeba nic ruszać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Czy ktoś ma kontakt z Cieszkami i mógłby przekazać informację o spotkaniu? Chyba straciłam do Nich numer telefonu 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...