Skocz do zawartości

Okap kuchenny


Recommended Posts

Gość Agnieszka
Napisano
Witam,
zupełnie nie znam się na okapach, a muszę dokonac zakupu takiego urządzenia. Powyższy artykuł jest dla mnie przydatny, jednak pozostaje nie wyjaśniona kwestia: czy okapy podszafkowe oraz szufladowe działają w systemie otwartym?
pozdrawiam
Napisano
Jak zwykle bywa w takich przypadkach, autor artykułu, "zapomniał" dodać w jakich pomieszczeniach wolno stosować okapy wyciągowe - a moim zdaniem jest to istotne.
A jest sporo ograniczeń. Nie wolno stosować okapów wyciągowych w pomieszczeniach w których jest wentylacja grawitacyjna - a okap wyciagowy jest wentylacją mechaniczna wyciągową.
Rozporządzenie w sprawie WT
Cytat

§ 148. 2. W pomieszczeniu, w którym jest zastosowana wentylacja mechaniczna lub klimatyzacja, nie można stosować wentylacji grawitacyjnej. Wymaganie to nie dotyczy pomieszczeń z urządzeniami klimatyzacyjnymi niepobierającymi powietrza zewnętrznego.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Chodzi zapewne o to, że jeśli uruchomimy wentylację wyciągową poprzez okap, to okap wyciąga powietrze na zewnątrz, w związku z tym powietrze w kuchni musi być uzupełnione i powietrze wentylacji grawitacyjnej zasysa powietrze z zewnątrz do środka.Stad też przypadek, gdy "wieje nam z kratki wentylacyjnej. Wyjściem z sytuacji jest rozwarcie okna podczas używania wentylacji wyciągowej w okapie. Wówczas wyciągane powietrze jest bilansowane powietrzem wchodzącym przez okno a nie przez kratkę wentylacyjną. Taki układ jest właściwy oczywiście tylko w przypadku, gdy mamy osobny kanał na wentylację grawitacyjną a osobny na wentylację mechaniczną okapu.
Stosowanie okapów z wyciągiem mechanicznym w wiezowcach jest na przykład zabronione, z tego względu, że jeden przewód wentylacyjny "obsługuje" np. 4 mieszkania w pionie i gdyby była taka wentylacja w którymś z mieszkań, to reszta mieszkań nie ma wentylacji. Ja mam rozwiązanie tak jak kropeczka_ns icon_biggrin.gif
  • 7 miesiące temu...
Napisano
Moze i droge, ale płaci się za jakość i design. Albo ktoś ma Opla albo Mercedesa i to i to jezdzi...
Gość GLOBALO
Napisano
witajcie, moim zdaniem najważniejszym kryterium przy wyborze okapu jest jego głośność lub inaczej jest jego cichość :-) Co z tego, że kupimy bardzo ładny okap, z super wydajnością jak będzie głośny... poprostu nie będziemy go używać i nic z takiego urządzenia Może jeszcze inaczej, co z tego, że kupimy ładne fajne buty jak będą nas obierać, czy cisnąć... nie będziemy w nich chodzić. I tutaj tkwi cały problem, przy wyborze okapu należy w pierwszej kolejności kierować się tym aby była cicha możliwość używania okapu, nawet przy mniejszej wydajności, Nie kierujmy się max. wydajnością bo i tak tylko kilka razy do roku uruchomimy go na najmocniejszy bieg, ważne jest aby na pierwszych biegach okap pracował i był na tyle cichy aby nam nie przeszkadzał w gotowaniu :-) pozdrawiam Krzysztof
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Zgadzam się z moimi przedmówcami. Najważniejsze w okapie są dobre parametry, bo od nich przecież uzależniony jest nasz komfort psychiczny podczas gotowania icon_biggrin.gif Ciężko się gotuje kiedy coś huczy nam koło głowy… niestety mój wcześniejszy taki był. Długo szukałam czegoś interesującego i trafiłam na Magneri 90.4 MAX, miał ciekawe parametry, jak również dobre opinie – to mnie przekonało. Okap rzeczywiście cicho pracuje i bez problemu radzi sobie z pochłanianiem oparów no i też ładnie się prezentuje.

DSC01446.jpg

Napisano
icon_razz.gif icon_biggrin.gif
Marcin sam wiesz....
wracając do okapu- to bardzo ważny i bardzo widoczny element więc musi byc ładny i pasowac do kuchni
Bardzo głośny okap przerobilam w bloku i byl faktycznie uciązliwy. Ten który mam teraz http://www.ceneo.pl/1989291 na "1" jest bardzo cichy, na "2" troche go slychac (ale nie tak żeby to przeszkadzalo) a "3" nigdy jeszcze nie użylam, "2" spokojnie wystarcza.
Napisano
Cytat

icon_razz.gif icon_biggrin.gif
Marcin sam wiesz....
wracając do okapu- to bardzo ważny i bardzo widoczny element więc musi byc ładny i pasowac do kuchni
Bardzo głośny okap przerobilam w bloku i byl faktycznie uciązliwy. Ten który mam teraz http://www.ceneo.pl/1989291 na "1" jest bardzo cichy, na "2" troche go slychac (ale nie tak żeby to przeszkadzalo) a "3" nigdy jeszcze nie użylam, "2" spokojnie wystarcza.



Witam
Właśnie stolarz wykonuje mi meble. Zdecydowałam się na okap do zabudowy w szafce, mam na myśli konkretnie LB 80.3 producent GLOBALO. Nie wiem jednak czy to dobry wybór. Czy jest coś, co może powstrzymać od jego zakupu?
Słyszałam też, że decydując się zna okap do zabudowy muszę sobie odpowiednio wygłuszyć szafkę. Problem w tym, że nie wiem za bardzo jak mam to zrobić i czy to jest w ogóle konieczne?
Czy jest ktoś kto już użytkował ten model. Jak to wszystko wygląda w praktyce?
Z góry dziękuję za sugestie.

DSC01446.jpg

  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Jasne, że pokaże a co....już się nawet pochwalić nie można icon_razz.gif




A co jest na ścianie pod okapem
płyta ze stali inox??

Pytam ponieważ sam szukam czegoś takiego

Pozdrawiam
Napisano
Cytat

A co jest na ścianie pod okapem
płyta ze stali inox??

Pytam ponieważ sam szukam czegoś takiego

Pozdrawiam



hej!
tak na ścianie pod pod okapem mam płytę z inox-u bardzo praktyczne rozwiązanie dla tych, którzy nie chcą mieć na ścianie w kuchni płytek. łatwo się ją czyści - po skończony gotowaniu wystarczy przetrzeć icon_biggrin.gif jakimś dobrym preparatem - ja używam Bernera. Można też zamontować sobie szybę - też ciekawie się to prezentuje - moja koleżanka coś takiego ma.
Napisano
Cytat

hej!
tak na ścianie pod pod okapem mam płytę z inox-u bardzo praktyczne rozwiązanie dla tych, którzy nie chcą mieć na ścianie w kuchni płytek. łatwo się ją czyści - po skończony gotowaniu wystarczy przetrzeć icon_biggrin.gif jakimś dobrym preparatem - ja używam Bernera. Można też zamontować sobie szybę - też ciekawie się to prezentuje - moja koleżanka coś takiego ma.



Zdecydowałam się jednak na szybę z dwóch powodów:

jest znacznie tańsza i łatwiejsza w utrzymaniu w czystości niż inox

Montuje się ją dużo prościej i szybciej niż kładzie płytki, widać przez nią ładnie kolor ściany która nigdy się nie zabrudzi icon_smile.gif

  • 3 tygodnie temu...
Gość Dorota
Napisano
a może ktoś z czytających przerabiał problem okapu do zabudowy a raczej wkładu okapowego? Ciągle się mówi o szerokości okapów, że okap ma być przynajmniej tak szeroki jak kuchenka a najlepiej szerszy? a co z głębokością? Kuchenka ma zazwyczaj 50-60cm głębokości a taki wkład około 30cm? Czy to wystarcza?.
  • 10 miesiące temu...
Napisano
Najważniejszą rzeczą jest dobrać moc silnika okapu do powierzchni kuchni. Możesz to sobie łatwo obliczyć:
http://www.okapykuchenne.pl/shop,prod
Szerokość i głębokość jest rzeczą ważną ale nie najważniejszą. Wiadomo im szersza powierzchnia ssania tym większe prawdopodobieństw, ze większość oparów zostanie pochłonięta. Ale wiem, że okapu skośne (mają tylko 30-40 cm głębokości też świetnie sobie radzą z pochłanianiem zapachów.
  • 9 miesiące temu...
Gość aga z wrocławia
Napisano
Drodzy Forumowicze! Czy ktoś z Was ma może okap \"wyprowadzony\" na zewnątrz nie przez podpięcie do komina wentylacyjnego (oczywiście osobnego), tylko ma \"wywaloną\" dziurę przez ścianę, na której jest zawieszony okap. Mam tak w projekcie i nawet się już przyzwyczaiłam do tej myśli, tylko zaczęłam się zastanawiać czy będzie przez to ciągnęło zimne powietrze, tak, że nie zdołamy ogrzac domu (kuchnia otwarta na salon w domku jednorodzinnym), a w skrajnym przypadku rano zobaczymy zwisające sople nad kuchenką...
Napisano
Cytat

Drodzy Forumowicze! Czy ktoś z Was ma może okap "wyprowadzony" na zewnątrz nie przez podpięcie do komina wentylacyjnego (oczywiście osobnego), tylko ma "wywaloną" dziurę przez ścianę, na której jest zawieszony okap.
Mam tak w projekcie i nawet się już przyzwyczaiłam do tej myśli, tylko zaczęłam się zastanawiać czy będzie przez to ciągnęło zimne powietrze, tak, że nie zdołamy ogrzac domu (kuchnia otwarta na salon w domku jednorodzinnym), a w skrajnym przypadku rano zobaczymy zwisające sople nad kuchenką...


Rozwiązanie projektowe dość dziwne i mało eleganckie. Przy silnych mrozach może dochodzić do zaszronienia wylotu na zewnątrz gdyż odprowadzana para wodna natychmiast zamarznie.

Nie ma to większego wpływu na ogrzewanie wnętrza - wyciągi nadkuchenne z reguły posiadają samoczynną przysłonę zamykającą przelot, gdy wentylator nie pracuje. Warto więc
poszukać innego rozwiązania umożliwiającego wyprowadzenie wylotu ponad dach np. kanał wentylacyjny w ścianie zewnętrznej.
  • 1 rok temu...
Napisano
Cichość pracy to chyba wyłącznie czysto estetyczny powód wyboru takiego, a nie innego okapu? Czy też przekłada się to jakoś na wydajność? Też powinienem kupić teraz jakiś okap, bo widzę u niektórych, jak to wygląda, kiedy nie mają okapu, ale nie wiem, co wybrać. Czasami patrzę na ceny i kwoty, jakimi niektórzy operują i robi mi się dziwnie, bo szukam jednak czegoś tańszego. Kuchnia nie jest duża, okap też raczej nie powinien być większy gabarytowo.
  • 4 lata temu...
Napisano
Cichość pracy to nie tylko estetyka, ale zależy od tego czy wymieniamy filtry w terminie, i czy jest stabilnie zamontowany, bo drgania powodują wzrost głośności pracy okapu. A wydajność to inny temat, zależy czy jest odpowiedni by oczyścić powietrze z wielkości metraża twojej kuchni.A wydajność okapow podaje się w m3/h.
  • 1 miesiąc temu...
Gość Tadzik
Napisano
Technologia nie ominęła również okapów, te nanowocześniejsze mają elektroniczne sterowanie, programatory, wskażniki zuzycia filtrów, blokady, no i można sterować je pilotem.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Raz jeszcze dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.    Chciałbym jeszcze poruszyć dwie kwestie związane z tym tematem:   1. Rozdzielacz mam na korytarzu, umiejscowiony w takim miejscu, że rura po podłodze od rozdzielacza do pokoju ma ok. 1.5m długości. Na tym odcinku także nie zauważyłem aby podłoga była dużo cieplejsza niż w pokoju, mimo że korytarz jest w centralnym punkcie domu. Jednakże w tym miejscu nie ma żadnego grzejnika i przechodzi tylko 2x1.5 metra rury (zasilenie i powrót). Mimo to mam jednak obawy, że nieocieplony dom to tylko 1 z kilku powodów dla których podłogówka słabo grzeje. No i ostatecznie, woda w rurze też drastycznie się nie wychładza. Nakleiłem taśmę malarską na belki rozdzielacza aby precyzyjniej zmierzyć ich temperature za pomocą pirometru i wyszło że różnica między nimi to ok 3*C. Delta T wydaje się być w normie, ale specjalistą nie jestem.  Tak jak pisałem, jest to pierwsze pomieszczenie z uruchomioną podłogówką. Niejako cieszę się że tak wyszło, bo w kolejnych pomieszczeniach jest jeszcze szansa na ew. poprawki aby grzało to lepiej.   2. Ostatnio usłyszałem że Sander Standard Alu to był kiepski pomysł i lepiej było wziąć styropian bez aluminium, i powkładać w rowki aluminiowe radiatory które lepiej odbierają ciepło z rury. Niestety nie wiem ile w tym prawdy, a płyty Sandera zostały juz zakupione na całe piętro (poza łazienką i korytarzem, gdzie pójdzie XPS pozwalający na zagęszczenie rur co 10cm). Chyba że jakiś radiator by pasował do nich, to mógłbym jeszcze dodatkowo dokupić o ile miałoby to pomóc. Nie wiem niestety na ile mogłoby to pomóc i czy ma to jakikolwiek sens?   Raz jeszcze dziękuję za odpowiedzi i cierpliwość do laika.
    • Duża różnica między temperaturą zasilania a temperaturą podłogi oraz niska temperatura w pokoju, mimo stosunkowo ciepłej posadzki, wynikają z kilku powiązanych ze sobą czynników. Kluczową rolę odgrywa tu brak ocieplenia budynku, co w połączeniu ze specyfiką ogrzewania podłogowego prowadzi do opisywanych przez Pana zjawisk.    Brak izolacji termicznej domu.   W takim budynku ciepło ucieka na zewnątrz w znacznie większym stopniu niż w budynkach ocieplonych. Straty ciepła mogą sięgać nawet 20-25% przez same ściany zewnętrzne oraz 10-15% przez podłogi i fundamenty.   W Pana przypadku oznacza to, że ciepło dostarczane przez wodę w rurach ogrzewania podłogowego, zamiast efektywnie ogrzewać jastrych (wylewkę), a następnie pomieszczenie, jest w pewnej mierze "tracone" i przenika przez niezaizolowane ściany zewnętrzne. System grzewczy musi więc pracować ze znacznie wyższą mocą (wyższa temperatura zasilania), aby skompensować te straty. To właśnie ta "walka" instalacji z ciągłą ucieczką ciepła jest głównym powodem, dla którego mimo wody o temperaturze 45°C, podłoga nagrzewa się tylko nieznacznie.     Fakt, że podłoga staje się zimniejsza w miarę zbliżania się do ściany zewnętrznej, mimo że tam również dociera woda z zasilania, wynika z dwóch powodów: Intensywne oddawanie ciepła: Nieocieplona ściana zewnętrzna działa jak duży "odbiornik" zimna, co powoduje bardzo szybkie wychładzanie się fragmentu podłogi znajdującego się w jej pobliżu.   Spadek temperatury wody: Woda w rurze, płynąc w kierunku ściany zewnętrznej, oddaje ciepło do jastrychu. Gdy zawraca i płynie z powrotem, jest już znacznie chłodniejsza, co dodatkowo potęguje efekt chłodniejszej podłogi w dalszej części pętli.   W pomieszczeniach ze strefami o zwiększonych stratach ciepła, jak przy ścianach zewnętrznych, często stosuje się układ ślimakowy lub zagęszcza się rury, aby zapewnić bardziej równomierny rozkład temperatury.   Ogrzewanie podłogowe charakteryzuje się dużą bezwładnością cieplną, co oznacza, że nagrzewa się i stygnie powoli. W dobrze zaizolowanym budynku wylewka po nagrzaniu długo utrzymuje ciepło. W Pana przypadku proces ten jest szybszy. Zanim wylewka zdąży się w pełni nagrzać i zakumulować wystarczającą ilość energii, znaczną jej część traci do otoczenia (przez ściany i grunt). Można to porównać do próby napełnienia dziurawego wiadra – mimo ciągłego dolewania wody, jej poziom nie podnosi się znacząco.   Podłoga nie nadąża się zagrzać, ponieważ ciepło, które otrzymuje od instalacji, jest niemal natychmiast "wysysane" przez nieocieplone przegrody budynku. Duża różnica między temperaturą wody a podłogi oraz niska temperatura w pokoju to bezpośredni skutek ogromnych strat ciepła, charakterystycznych dla starych, nieocieplonych domów.   Aby zapewnić samo odpowietrzenie się instalacji, przepływ powinien być większy niż 0,7 l/min. Maksymalny przepływ: Zazwyczaj nie zaleca się, aby przepływ w rurach (np. PEX 16, 17, 18 mm) był większy niż 2,5 l/min, aby nie przekroczyć dopuszczalnej straty ciśnienia (ok. 20 kPa) w pętli.     Dopiero po przeprowadzeniu termomodernizacji budynku (ocieplenie ścian, fundamentów, ewentualna wymiana okien) będzie Pan mógł w pełni docenić efektywność i komfort ogrzewania podłogowego, które będzie mogło pracować przy znacznie niższej temperaturze zasilania oraz będzie można zmniejszyć  przepływ czynnika grzejnego ustawiony teraz na 2.5l.
    • Dziękuję za obszerne wyjaśnienia, jednak nie to było moim pytaniem. Gdyby temperatura podłogi była wyższa, to zapewne przestawiłbym zawór VTA, tak aby bardziej mieszał wode z powrotu. Rozumiem także, że temperatura podłogi, to nie to samo co temperatura wody. Dziwi mnie natomiast aż tak duża różnica pomiędzy nimi oraz fakt, że temperatura w pokoju wynosi zaledwie 20*C przy temperaturze podłogi wynoszącej 28*C.   Jak wcześniej na zasileniu miałem 30*C, to powierzchnia podłogi wynosiła jakieś 24-25*C. Teraz spadł śnieg, pojawiły się temperatury w okolicach 0*C to i kocioł zaczął mocniej grzać. Na zasileniu jest wyższa temperatura, bo zawór VTA mam w pełni otwarty (ustawiony na 45*C), ale temperatura podłogi nie podniosła się jakoś znacząco w porównaniu do temperatury wody. Rurę mam poprowadzoną tak, że wchodzi od rozdzielacza z korytarza do pokoju, następnie wzdłuż przez cały pokój do ściany zewnętrznej i stamtąd wraca meandrem w stronę wejścia. Przy wejściu do pokoju i w miejscu w którym rura przechodzi przez ścianę mam najwyższą temperaturę podłogi. Im bliżej ściany zewnętrznej tym podłoga jest zimniejsza, mimo, że jest bliżej początku (zasilenia). Możliwe więc, że ta podłoga nie nadąża się zagrzać, bo to co uda jej się zakumulować, to musi oddać do otoczenia? Czy stąd może wynikać tak niska temperatura jastrychu mimo dużo wyższej temperatury zasilenia? Dom nie jest ocieplony (pochodzi z lat 70), jestem w trakcie remontu.   Generalnie wątpliwości mam sporo, ale nie chce poruszać wielu kwestii na raz.
    • Dla zapewnienia komfortu i zdrowia użytkowników temperatura powierzchni podłogi nie powinna być zbyt wysoka. Przegrzana podłoga może prowadzić do dyskomfortu, problemów z krążeniem, a także do uszkodzenia materiałów wykończeniowych.      Temperatura podłogi to nie to samo co temperatura wody zasilającej instalację. Aby uzyskać zalecaną temperaturę posadzki, woda w rurach musi mieć wyższą temperaturę. Zazwyczaj mieści się ona w przedziale 30°C–45°C. Maksymalna temperatura wody zasilającej nie powinna przekraczać 55°C.   Pokoje mieszkalne, sypialnie, kuchnie i korytarze: W tych pomieszczeniach maksymalna temperatura powierzchni podłogi nie powinna przekraczać 28°C. Za optymalną wartość, zapewniającą przyjemne odczucie ciepła, uznaje się temperaturę w przedziale 22-26°C.   Łazienki i pomieszczenia sanitarne: Ze względu na specyfikę tych pomieszczeń, gdzie często przebywamy boso, dopuszczalna jest wyższa temperatura podłogi, sięgająca maksymalnie 32-34°C. Pozwala to na uzyskanie wyższego komfortu cieplnego, który w łazienkach powinien oscylować wokół 24°C.   Strefy brzegowe: W miejscach o zwiększonych stratach ciepła, takich jak obszary przy oknach i ścianach zewnętrznych, dopuszcza się lokalne podniesienie temperatury podłogi do 34°C.
    • Witam Chcialbym zasięgnąć porady na temat ocieplenia podlogi w piwnicy. Piwnica jest sucha i nie ma w niej grzyba. Dlatego pytanie odnosi się jak to zrobić by nie zepsuć tego. Planuje ocieplić wełną mineralna lub drewnianą. Ale chodzi konkretnie co dać pod spód. Czy jeżeli dam folie nie będzie się pocić pomiędzy folia a betonem. Lub jeżeli nie dam foli będzie się pocić wełna.   
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...