Kanalizacja deszczowa

[Costello]

Witam. Wystepujac o warunki przylaczenia do wodociagow, dalem zapytanie takze o deszczowke. Dostalem odpowiedz, ze moge sie wpiac do konkretnej studzienki (ok 40 m od dzialki, podpiecie znajac zycie na moj koszt). Pytanie brzmi, czy plan zagospodarowania przestrzennego, ktory jest uchwalony dla danej czesci miasta, moze nakazac wpiecie sie do kanalizacji deszczowej?
W planie czytamy m.in.:
- docelowo przewidywana realizacja kanalizacji deszczowej zbierajacej wody opadowe z nawierzchni utwardzonych (ulic, placow, terenow zabudowy),
- odprowadzenie wod deszczowych poprzez podczyszczalniki do kolektora deszczowego,
- bezwzglednie zabrania sie wprowadzenia nieoczyszczonych sciekow do wod powierzchniowych, podziemnych oraz gruntow.
W innym miejscu czytamy: "zakaz odprowadzania wod deszczowych z terenow komunikacyjnych, parkingow i drog bez oczyszczenia", ale to raczej mnie nie dotyczy.
Co do sanitarki, to jest jasno napisane, ze jesli jest techniczna mozliwosc, to jest nakaz podpiecia sie. Co do deszczowki, to nie ma zadnego slowa "nakaz". Chce zbierac deszczowke do zbiornika, a nadmiar np. wylewac na ogrod.
Jedna pani stwierdzila, ze chyba nie moge, bo jest zabronione wprowadzanie nieoczyszczonych sciekow. Od kiedy deszczowka jest nieoczyszczonym sciekiem?
Nie mowcie tylko, zebym poszedl do urzedu miasta . Bylem, odwiedzilem kilka pokoi. Planistyka odsylala do architektury, architektura do planistyki. Jedna pani na koncu stwierdzila, zebym na pismie dal zapytanie do sekretariatu i planistyka odpowie mi na pismie. Komedia.

[Redakcja]

Wody opadowe z reguły odprowadza się na powierzchnię biologicznie czynną działki co zresztą będzie określone w projekcie budowlany i pozwoleniu na budowę.