Skocz do zawartości

Służebność gruntowa


Recommended Posts

Napisano

Sąsiad ma na mojej drodze służebność gruntowa wzdłuż swojej działki wpisana  w ksiege wieczysta. Posiada on również swój własny wjazd od drogi publicznej. Podczas prac na swojej działce ciężki sprzęt kieruje nie tylko swoją drogą ale też moja, która się niszczy. Z mojej drogi nie ma wjazdu na swoją działkę a mimo to ciężki sprzęt wjezdza. Co mogę zrobić?

Napisano

służebność do korzystania, to nie służebność do niszczenia

zwróć sąsiadowi na to uwagę, dokumentuj zniszczenia, potem możesz wystąpić do niego o przywrócenie stanu pierwotnego

ale jak to buc, to trochę się poużerasz

możesz po złości zastawić dojazd, żeby sprzęcior nie mógł przejechać, trochę chamskie, ale będzie skuteczne, skoro rujnuje Twoją własność

 

jaki konkretnie jest ten zapis?

bo ten opis jest deczko dziwny :scratching:

Napisano

Służebność gruntowa przejazdu i przechodu, droga przebiega wzdłuż działki sąsiada, kończy się na granicy jego dzialki. rozmowa była z sąsiadem i miał ciężki sprzęt nie jeździć. Zastawić nie mogę bo będzie że utrudniam przejazd. Natomiast ma swój wjazd i z niego też korzysta, tylko wygodniej mu moja droga

Napisano

U mnie było podobnie.

Działki po bokach ogrodzone, bez zgody właścicieli abym mógł do swojej działki doprowadzić media, nie naruszając tych ich.

Wymyśliłem że zrobię toew tej drodze ze służebnością.

Kosztowało mnie ogromne ilości alkohol aby się integrować, kupowanie roślin fajnych do nasadzenia w miejscu odkładanych przez koparkę z wykopu ziemi, pogodzenia się że kiedy już za swoją ciężką kasę zrobiłem dojazd, wciąż parkowali mi on i jego goście pod bramą wjazdową, że nie mogłem wyjeżdżać i musiałem prosić aby mi na to pozwoli.

Nauczyłem się jednego.

Nigdy!

Nigdy nie kupiłbym więcej działki, do której dostęp miałbym tylko wtedy, gdy ktoś mi na to pozwoli.

 

1 godzinę temu, majowa napisał:

Służebność gruntowa przejazdu i przechodu, droga przebiega wzdłuż działki sąsiada, kończy się na granicy jego dzialki. rozmowa była z sąsiadem i miał ciężki sprzęt nie jeździć. Zastawić nie mogę bo będzie że utrudniam przejazd. Natomiast ma swój wjazd i z niego też korzysta, tylko wygodniej mu moja droga

 

Nie gniewaj się z sąsiadem.

Zgodzę daj na sprawy mało istotne.

Trawa odrośnie.

Rośliny nasadzisz.

Ale będziesz miał pewność że kiedy pojedziesz na narty, do Egiptu latem, czy teściów odwiedzić na Wielkanoc, sąsiad zajrzy czy ktoś się nie szwęda na posesji, podkarmi kota, a nawet gdy zaufasz i się zaprzyjaźnisz - podleje w domu kwiaty 

Napisano
4 minuty temu, bobiczek napisał:

U mnie było podobnie.

Działki po bokach ogrodzone, bez zgody właścicieli abym mógł do swojej działki doprowadzić media, nie naruszając tych ich.

Wymyśliłem że zrobię toew tej drodze ze służebnością.

Kosztowało mnie ogromne ilości alkohol aby się integrować, kupowanie roślin fajnych do nasadzenia w miejscu odkładanych przez koparkę z wykopu ziemi, pogodzenia się że kiedy już za swoją ciężką kasę zrobiłem dojazd, wciąż parkowali mi on i jego goście pod bramą wjazdową, że nie mogłem wyjeżdżać i musiałem prosić aby mi na to pozwoli.

Nauczyłem się jednego.

Nigdy!

Nigdy nie kupiłbym więcej działki, do której dostęp miałbym tylko wtedy, gdy ktoś mi na to pozwoli.

 

 

Nie gniewaj się z sąsiadem.

Zgodzę daj na sprawy mało istotne.

Trawa odrośnie.

Rośliny nasadzisz.

Ale będziesz miał pewność że kiedy pojedziesz na narty, do Egiptu latem, czy teściów odwiedzić na Wielkanoc, sąsiad zajrzy czy ktoś się nie szwęda na posesji, podkarmi kota, a nawet gdy zaufasz i się zaprzyjaźnisz - podleje w domu kwiaty 

Nie mam zamiaru się gniewać z sąsiadem, ma służebność nie wiadomo po co, ponieważ posuada swój własny wjazd z innej strony i dodatkowo nie respektuje żadnych zasad mimo rozmów z nim. Przekracza służebność, obiecuje że nie będzie tego robił a za chwilę jest to samo

Napisano
2 godziny temu, majowa napisał:

 Natomiast ma swój wjazd i z niego też korzysta, 

 

Najwyższy czas zlikwidować tę służebność, niestety to droga sadowa. Pamiętaj jednak, ze działka ze służebnością mocno zmniejsza swoją wartość.

Napisano
2 godziny temu, retrofood napisał:

 

Najwyższy czas zlikwidować tę służebność, niestety to droga sadowa. Pamiętaj jednak, ze działka ze służebnością mocno zmniejsza swoją wartość.

A czy da ja się w ogóle zlikwidować? Jakie będę mieć konsekwencje jeśli zastawie wjazd ciężkiego sprzętu( auto osobowe wjedzie)?

Napisano
3 godziny temu, majowa napisał:

A czy da ja się w ogóle zlikwidować? 

 

Wszystko się da. Najpierw spróbuj się dowiedzieć kto, kiedy i z jakiego powodu ustanowił służebność. Może sąsiad kiedyś nie miał wjazdu? Może ta przesłanka już ustała?

 

3 godziny temu, majowa napisał:

 Jakie będę mieć konsekwencje jeśli zastawie wjazd ciężkiego sprzętu( auto osobowe wjedzie)?

 

A kto to wie? Konsekwencje mógłby ustalić sąd. Ale to na pewno długa sprawa. Pytanie czy sąsiad byłby zdecydowany iść tą drogą.

Napisano
6 minut temu, retrofood napisał:

 

Wszystko się da. Najpierw spróbuj się dowiedzieć kto, kiedy i z jakiego powodu ustanowił służebność. Może sąsiad kiedyś nie miał wjazdu? Może ta przesłanka już ustała?

 

 

A kto to wie? Konsekwencje mógłby ustalić sąd. Ale to na pewno długa sprawa. Pytanie czy sąsiad byłby zdecydowany iść tą drogą.

Sąsiad od zawsze miał swój wjazd, służebność ustanowiona była jak kupował działkę a z jakiego powodu to nie mam pojęcia. Z tej swojej służebności korzysta ponad miare, ponieważ ja mija i wjezdza dalej

Napisano
6 minut temu, majowa napisał:

Sąsiad od zawsze miał swój wjazd, służebność ustanowiona była jak kupował działkę a z jakiego powodu to nie mam pojęcia.  

 

To trzeba zaglądać do księgi wieczystej, popytać ludzi, przecież ktoś musi coś wiedzieć. Kiedy to było. Służebności wpisuje się w nieruchomość zawsze na czyjś wniosek i z jakiegoś powodu. 

Napisano
11 minut temu, retrofood napisał:

 

To trzeba zaglądać do księgi wieczystej, popytać ludzi, przecież ktoś musi coś wiedzieć. Kiedy to było. Służebności wpisuje się w nieruchomość zawsze na czyjś wniosek i z jakiegoś powodu. 

Prawie 15 lat temu był wpis w księdze wieczystej, a jaki powód skoro miał swój wjazd nie wiem☹️

Napisano

Pozostaje zacząć od udokumentowania (zdjęcia), że sąsiad swoimi działaniami niszczy drogę. Następnie wysyłamy mu pismo - koniecznie listem poleconym za potwierdzeniem odbioru - wskazując w nim, że przekracza swoimi działaniami zakres służebności drogi koniecznej, doprowadza do niszczenia tej drogi. Wzywamy do zaprzestania takich działań i udzielenia oficjalnej odpowiedzi na piśmie w określonym terminie (np. 14 dni od otrzymania pisma). Jeżeli to zignoruje, wysyłamy takie pismo ponownie, z adnotacją, że jest to już kolejna próba. Taka korespondencja to dobry materiał, jeżeli trzeba się będzie zwrócić do sądu. 

Ostateczność to właśnie zwrócenie się do sądu. Tak jak można wystąpić o ustanowienie służebności, tak samo można wystąpić o jej zniesienie. O ile, oczywiście, funkcjonowanie służebności nie ma uzasadnienia (do działki jest możliwy dojazd z drogi publicznej). Tym bardziej, jeżeli mamy korespondencję dowodzącą, że sąsiad nadużywa praw wynikających z ustanowionej służebności drogi koniecznej. 

Podstawowa wada drogi sądowej to jednak jej przewlekłość i koszty związane z opłaceniem prawników. Sprawa może ciągnąć się latami. 

Napisano
12 godzin temu, majowa napisał:

Sąsiad od zawsze miał swój wjazd, służebność ustanowiona była jak kupował działkę a z jakiego powodu to nie mam pojęcia.

 

Musiał być jakiś powód.

U mnie służebność w księdze wieczystej była zapisana w jezyku niemieckim, pochodziła z roku 1938.

Dowiedziałem się od sąsiadów, że wtedy każdy posiadał jakieś owce, krowy i tym kawałkiem wyprowadzali zwierzęta na swoje łąki, znajdujące się za moją dzisiejszą nieruchomością.

Dzisiaj nikt krów i owiec nie posiada, a na łąkach wybudowano autostradę, więc pewnie można ten stary zapis zlikwidować, ale nie ma już potrzeby.

 

15 godzin temu, majowa napisał:

A czy da ja się w ogóle zlikwidować? Jakie będę mieć konsekwencje jeśli zastawie wjazd ciężkiego sprzętu( auto osobowe wjedzie)?

 

Skoro jest służebność, może się tamtędy przemieszczać.

Ale już jego goście czy ktokolwiek inny - niekoniecznie .

 

Napisano

przydałby się szkic

w sądzie wieczystoksięgowym możesz poprosić o kopię wniosku o ustanowienie tej służebności, decyzji ustanawiającej służebność, nie wiem jak z wglądem w całość dokumentacji w tym temacie

 

a tak odnośnie tej drogi sądowej, dobrych rad, to to wszystko będzie musztardą po herbacie, bo drogę zrujnuje (co to za sprzęt, na potrzeby czego jeździ)

bez większych obaw bym zablokował drogę, czy w całości, czy częściowo, to do decyzji autora

bo tak się przyjęło w naszym kraju, że grzeczność odbierana jest jako słabość, a milczenie (niereagowanie) jako zgodę :bezradny:

Napisano
55 minut temu, aru napisał:

przydałby się szkic

w sądzie wieczystoksięgowym możesz poprosić o kopię wniosku o ustanowienie tej służebności, decyzji ustanawiającej służebność, nie wiem jak z wglądem w całość dokumentacji w tym temacie

 

a tak odnośnie tej drogi sądowej, dobrych rad, to to wszystko będzie musztardą po herbacie, bo drogę zrujnuje (co to za sprzęt, na potrzeby czego jeździ)

bez większych obaw bym zablokował drogę, czy w całości, czy częściowo, to do decyzji autora

bo tak się przyjęło w naszym kraju, że grzeczność odbierana jest jako słabość, a milczenie (niereagowanie) jako zgodę :bezradny:

Służebność była ustanowiona u notariusza, poprzedni właściciele ja ustanowili z sąsiadem nie wiem dlaczego skoro od zawsze miał swój wjazd. Teraz on zaczął budować dom i wyrównuje teren właśnie korzystając z drogi mojej i swojej tez. Jest głuchy na wszystkie prośby, ma prawo i juz, tak twierdzi.

Napisano
2 minuty temu, majowa napisał:

Nie spowoduje bo to właśnie swój teren podnosi 

 

Swój podnosi, żeby woda spływała na sąsiednie? Do tego trzeba mieć pozwolenie wodnoprawne.

Napisano
25 minut temu, majowa napisał:

Służebność była ustanowiona u notariusza, poprzedni właściciele ja ustanowili z sąsiadem nie wiem dlaczego skoro od zawsze miał swój wjazd. Teraz on zaczął budować dom i wyrównuje teren właśnie korzystając z drogi mojej i swojej tez. Jest głuchy na wszystkie prośby, ma prawo i juz, tak twierdzi.

skoro to pod roboty ziemne, to na mój gust śmiało możesz blokować, jak @bobiczek zauważył, on ma prawo, ale inni już niekoniecznie

w służebności POWINIEN być zapisany zakres i sposób, coś na temat

masz wpis w KW?

Napisano

Tak mam. Sluzebnosc gruntowa polegająca na prawie przejazdu i przechodu cala szerokością działki do granicy jego działki. I tyle

Napisano (edytowany)
Dnia 29.04.2025 o 13:19, majowa napisał:

Służebność gruntowa przejazdu i przechodu, droga przebiega wzdłuż działki sąsiada, kończy się na granicy jego dzialki.

 

Nie bardzo rozumiem sensu tej służebności, skoro nie biegnie dalej, tylko kończy się na końcu jego grancy i nie biegnie dalej.

Ma jakieś użytki obok tej drogi?

Po drugiej stronie?

Jakieś grunty tam uzytkuje?

 

Mapkę wrzuć, będzie jasność.

27 minut temu, aru napisał:

skoro to pod roboty ziemne, to na mój gust śmiało możesz blokować, jak @bobiczek zauważył, on ma prawo, ale inni już niekoniecznie

w służebności POWINIEN być zapisany zakres i sposób, coś na temat

 

 

Można nawet postawić szlaban, dać klucz do jego zamka sąsiadowi i zaznaczyć że może sobie go otwierać w razie potrzeby przejść lub przejechać on.

I tylko on.

Nie wolno tej drogi utwardzać, kopać w niej, próbować użytkować w jakikolwiek sposób inny, niż stanowi zapis.

 

Będę się jednak upierał że warto problem rozwiązać bez wzywania policji , wygrażania pięścią, obrzucaniem się bluzgami.

Będzie lepsze na następne lata współżycia.

 

Bo jak się stosunki sąsiedzkie zafajda, to później dzwonią tacy sąsiedzi ze skargą na rozpalonego grilla, że im dym leci z zapachami i że to zakłóca ich domowy mir 

Piszę o sytuacji którą znam z powieści znajomych.

No bo jak wojna - to wojna!

Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Napisano
36 minut temu, bobiczek napisał:

 

Nie bardzo rozumiem sensu tej służebności, skoro nie biegnie dalej, tylko kończy się na końcu jego grancy i nie biegnie dalej.

Ma jakieś użytki obok tej drogi?

Po drugiej stronie?

Jakieś grunty tam uzytkuje?

 

Mapkę wrzuć, będzie jasność.

 

Można nawet postawić szlaban, dać klucz do jego zamka sąsiadowi i zaznaczyć że może sobie go otwierać w razie potrzeby przejść lub przejechać on.

I tylko on.

Nie wolno tej drogi utwardzać, kopać w niej, próbować użytkować w jakikolwiek sposób inny, niż stanowi zapis.

 

Będę się jednak upierał że warto problem rozwiązać bez wzywania policji , wygrażania pięścią, obrzucaniem się bluzgami.

Będzie lepsze na następne lata współżycia.

 

Bo jak się stosunki sąsiedzkie zafajda, to później dzwonią tacy sąsiedzi ze skargą na rozpalonego grilla, że im dym leci z zapachami i że to zakłóca ich domowy mir 

Piszę o sytuacji którą znam z powieści znajomych.

No bo jak wojna - to wojna!

Nie chce wzywać policji, była z sąsiadem rozmowa na temat robót i miał nie jeździć ciężki sprzęt, a jednak dalej przejeżdża. Szybki szkic pokaże jak to wygląda

A to działka sąsiada

B -moja

W to wjazdyPolish_20250430_144232741.thumb.jpg.139ef1c5c6da6461acd356d1d63af678.jpg

Napisano

Wszystko jasne.

Masz przejechane jak ja kiedyś 

:)

 

Że tak podpytam.

Którędy doprowadzono media do Twojej nieruchomości (prąd, woda, ewentualnie gaz)

 

Napisano

sąsiad sam wozi/jeździ, czy ktoś na jego zlecenie?

obcych możesz nie wpuszczać, ja bym utrudnił wjazd, jakby sąsiad przyleciał z pretensją to bym powiedział, że obcych nie wpuszczasz, bo czemu? jak by coś bredził, że na jego zlecenie, to bym powiedział, że nic mi na ten temat nie wiadomo, scedować swojej służebności nie może, chyba; można to wszystko grzecznie jeżeli zwykłe słowo nie dociera - to tak na cito

a na dłuższą metę - dokumentować, pisać, wzywać, w finale bezsensowna batalia sądowa, więcej zapewne warta niż naprawa szkody - pyrrusowe zwycięstwo

no chyba, że jak @bobiczek sugeruje, możesz mieć media przez jego działkę, wtedy zalecałbym więcej rozwagi

Napisano
14 minut temu, aru napisał:

sąsiad sam wozi/jeździ, czy ktoś na jego zlecenie?

obcych możesz nie wpuszczać, ja bym utrudnił wjazd, jakby sąsiad przyleciał z pretensją to bym powiedział, że obcych nie wpuszczasz, bo czemu? jak by coś bredził, że na jego zlecenie, to bym powiedział, że nic mi na ten temat nie wiadomo, scedować swojej służebności nie może, chyba; można to wszystko grzecznie jeżeli zwykłe słowo nie dociera - to tak na cito

a na dłuższą metę - dokumentować, pisać, wzywać, w finale bezsensowna batalia sądowa, więcej zapewne warta niż naprawa szkody - pyrrusowe zwycięstwo

no chyba, że jak @bobiczek sugeruje, możesz mieć media przez jego działkę, wtedy zalecałbym więcej rozwagi

Wozi ktoś inny, ja już media mam od innego sąsiada, to ten sąsiad jest właśnie bez mediow

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Proponuję udać się na konsultację do prawnika specjalizującego się w prawie budowlanym.       Odpowiedź. https://grok.com/c   Sytuacja jest skomplikowana, ale można podejść do niej w sposób uporządkowany, aby zminimalizować ryzyko prawne i finansowe. Poniżej przedstawiam kroki, które mogą pomóc w rozwiązaniu problemu i ewentualnym wycofaniu się z umowy, z uwzględnieniem przepisów prawa oraz okoliczności sprawy. Odpowiedź opiera się na polskim prawie (Kodeks cywilny) oraz podanych informacjach. 1. Analiza sytuacji prawnej Z przedstawionych informacji wynika, że: Umowa: Zawarłeś umowę na wykonanie elewacji, w której określono zakres prac, w tym m.in. wyrównanie nierówności, ale nie prostowanie ścian. Wady podłoża wykonanego przez zamawiającą (inwestora) znacząco utrudniają wykonanie prac zgodnie ze sztuką budowlaną. Protokół i aneks: Sporządziłeś protokół wskazujący na wady podłoża oraz zaproponowałeś aneks, który miał ograniczyć twoją odpowiedzialność za efekt końcowy wynikający z tych wad. Zamawiająca odmówiła podpisania aneksu. Odpowiedź zamawiającej: Zamawiająca twierdzi, że znałeś stan budynku przed podpisaniem umowy, nie zgłaszałeś zastrzeżeń, a brak postępu prac jest naruszeniem umowy. Grozi odstąpieniem od umowy z twojej winy, karą umowną oraz powierzeniem prac innemu wykonawcy na twój koszt (art. 636 § 1 KC). Problemy techniczne: Wady podłoża (brak pionów, odchylenia, kruszący się klej) uniemożliwiają wykonanie elewacji zgodnie z normami, a zamawiająca utrudnia weryfikację podłoża i zmienia wymagania (np. szerokość ram okiennych z 3 cm na 5 cm). Kluczowe kwestie prawne: Art. 636 KC: Zamawiająca może odstąpić od umowy, jeśli wykonawca opóźnia się z wykonaniem dzieła lub wykonuje je wadliwie, ale musi wyznaczyć dodatkowy termin na poprawę (co zrobiła – do 30.09.2025). Art. 627 KC: Wykonawca dzieła odpowiada za należytą staranność, ale nie za wady wynikające z materiałów dostarczonych przez zamawiającego lub jego wcześniejszych prac, jeśli nie można ich usunąć w ramach umowy. Art. 560 KC: Możliwość odstąpienia od umowy przez wykonawcę w przypadku istotnych przeszkód w wykonaniu dzieła, np. wad podłoża, o ile nie były one znane przed podpisaniem umowy. 2. Twoje możliwości Aby zrezygnować z umowy w sposób bezpieczny prawnie, musisz działać zgodnie z Kodeksem cywilnym i zabezpieczyć swoje interesy. Oto kroki, które możesz podjąć: Krok 1: Dokumentacja i dowody Zabezpiecz dowody wad podłoża: Masz już protokół, ale wzmocnij swoją pozycję: Zrób szczegółowe zdjęcia i filmy pokazujące wady (brak pionów, kruszący się klej, odchylenia płaszczyzn, łuki na narożnikach). Jeśli to możliwe, uzyskaj opinię niezależnego fachowca (np. kierownika budowy lub rzeczoznawcy budowlanego), który potwierdzi, że wady podłoża uniemożliwiają wykonanie elewacji zgodnie z normami ETICS. Zachowaj korespondencję z zamawiającą (np. jej odpowiedź, że 2 ściany były robione „dawno”, a 2 „niedawno”, oraz jej reakcje na próby weryfikacji podłoża). Dokumentuj prace: Sporządź szczegółowy raport wykonanych prac (np. ile metrów kwadratowych ścian zostało wykonanych, jakie prace dodatkowe wykonano, jakie poprawki były konieczne z powodu wad podłoża). Dołącz daty, godziny i zdjęcia. Krok 2: Odpowiedź na pismo zamawiającej Napisz formalne pismo (najlepiej za potwierdzeniem odbioru lub e-mailem z potwierdzeniem) w odpowiedzi na jej pismo z 19.09.2025. W piśmie: Potwierdź, że znałeś stan budynku tylko w ograniczonym zakresie: W umowie nie było mowy o prostowaniu ścian, a dokładna weryfikacja podłoża była niemożliwa bez rusztowania i zgody zamawiającej na odkucie fragmentów. Wskaż wady podłoża: Powołaj się na protokół z 17.09.2025, podkreślając, że wady (brak pionów, odchylenia, kruszący się klej) uniemożliwiają wykonanie elewacji zgodnie z normami ETICS i sztuką budowlaną. Odnies się do zmiany wymagań: Wskaż, że zmiana szerokości ram okiennych (z 3 cm na 5 cm) wymagała dodatkowych prac, które nie były ujęte w umowie i generowały dodatkowe koszty oraz opóźnienia. Podkreśl próby współpracy: Zaznacz, że podejmowałeś próby wyrównania nierówności i poprawy narożników, ale zamawiająca utrudniała weryfikację podłoża i nie zgadzała się na odkucie fragmentów. Zaproponuj polubowne rozwiązanie: Zaoferuj zakończenie umowy za porozumieniem stron z rozliczeniem za wykonane prace (np. na podstawie obmiaru wykonanych robót) lub kontynuację prac po usunięciu wad podłoża przez zamawiającą. Przykładowa treść pisma: text Szanowna Pani [Imię i Nazwisko], W odpowiedzi na Pani pismo z dnia 19.09.2025 r. wyjaśniam, co następuje: 1. Przed podpisaniem umowy z dnia 6.07.2025 r. nie miałem możliwości pełnego zweryfikowania stanu podłoża ze względu na brak rusztowania oraz ograniczone możliwości badania ścian. Wady podłoża (brak pionów, odchylenia płaszczyzn, kruszący się klej, narożniki osadzone łukiem) zostały stwierdzone w trakcie prac, co potwierdzono w protokole z 17.09.2025 r. 2. Zmiana wymagań dotyczących szerokości ram okiennych (z 3 cm na 5 cm) wymagała dodatkowych prac, które nie były ujęte w umowie, co wpłynęło na harmonogram. 3. Pomimo dołożenia należytej staranności, wykonanie elewacji zgodnie z normami ETICS jest niemożliwe z powodu wad podłoża wykonanego przez Panią. Zaproponowany aneks miał na celu ograniczenie mojej odpowiedzialności za efekt końcowy wynikający z tych wad. 4. Z uwagi na powyższe, proponuję zakończenie umowy za porozumieniem stron z rozliczeniem za wykonane prace lub kontynuację prac po usunięciu wad podłoża przez Zamawiającą. W przypadku braku zgody na polubowne rozwiązanie, zmuszony będę rozważyć odstąpienie od umowy na podstawie art. 560 KC z powodu istotnych przeszkód w wykonaniu dzieła. Z poważaniem, [Twoje imię, nazwisko, dane firmy] Krok 3: Rozważ odstąpienie od umowy Jeśli zamawiająca nie zgodzi się na polubowne rozwiązanie, możesz odstąpić od umowy, ale musisz to zrobić zgodnie z prawem, aby uniknąć zarzutu naruszenia umowy. Możliwe podstawy: Art. 560 KC: Odstąpienie od umowy z powodu istotnych wad podłoża, które uniemożliwiają wykonanie dzieła zgodnie ze sztuką budowlaną. Wady te muszą być udokumentowane (protokół, zdjęcia, ewentualna opinia fachowca). Art. 491 KC: Odstąpienie z powodu zwłoki zamawiającej w usunięciu przeszkód (np. jej odmowa weryfikacji podłoża lub naprawy wad). Przed odstąpieniem: Wyślij zamawiającej wezwanie do usunięcia wad podłoża w określonym terminie (np. 7 dni), wskazując, że wady uniemożliwiają kontynuację prac. Jeśli zamawiająca nie usunie wad, możesz odstąpić od umowy, powołując się na powyższe przepisy. Pismo o odstąpieniu powinno być wysłane za potwierdzeniem odbioru. Przykładowe wezwanie: text Szanowna Pani [Imię i Nazwisko], Wzywam do usunięcia wad podłoża elewacji (brak pionów, odchylenia płaszczyzn, kruszący się klej, narożniki osadzone łukiem) w terminie 7 dni od otrzymania niniejszego pisma. Wady te uniemożliwiają wykonanie prac zgodnie z umową z dnia 6.07.2025 r. oraz normami ETICS. W przypadku nieusunięcia wad, zmuszony będę odstąpić od umowy na podstawie art. 560 KC z powodu istotnych przeszkód w wykonaniu dzieła. Z poważaniem, [Twoje dane] Krok 4: Rozliczenie za wykonane prace Niezależnie od odstąpienia, masz prawo do wynagrodzenia za wykonane prace (art. 632 KC). Przygotuj: Obmiar robót: Szczegółowy wykaz wykonanych prac (np. metry kwadratowe zagruntowanej powierzchni, wklejone narożniki, położony tynk itp.) z odniesieniem do cen z umowy. Faktura lub wezwanie do zapłaty: Wystaw fakturę za wykonane prace lub wezwanie do zapłaty z terminem (np. 14 dni). Jeśli zamawiająca odmówi zapłaty, możesz dochodzić roszczeń na drodze sądowej, ale najpierw spróbuj mediacji lub negocjacji. Krok 5: Konsultacja z prawnikiem Z uwagi na groźby zamawiającej (kara umowna, powierzenie prac innemu wykonawcy na twój koszt), skonsultuj się z prawnikiem specjalizującym się w prawie budowlanym lub cywilnym. Prawnik pomoże: Ocenić, czy umowa i okoliczności pozwalają na bezpieczne odstąpienie. Przygotować pisma (wezwanie, odstąpienie, pozew w razie sporu). Zabezpieczyć cię przed karami umownymi lub innymi roszczeniami. 3. Praktyczne wskazówki Nie ignoruj zamawiającej: Odpowiadaj na jej pisma, nawet jeśli są emocjonalne lub nieuzasadnione. Brak reakcji może być potraktowany jako naruszenie umowy. Nie wznawiaj prac bez porozumienia: Kontynuacja prac w obecnych warunkach może narazić cię na większe straty, jeśli elewacja nie przejdzie odbioru. Zabezpiecz sprzęt i materiały: Jeśli masz na budowie swoje narzędzia lub materiały, upewnij się, że są bezpieczne i udokumentuj ich stan. Termin 30.09.2025: Zamawiająca wyznaczyła ten termin na dokończenie prac. Jeśli zdecydujesz się odstąpić od umowy, zrób to przed upływem terminu, aby uniknąć zarzutu zwłoki. 4. Odpowiedzi na kluczowe problemy Wady podłoża: W umowie jest mowa o „wyrównaniu nierówności”, a nie „prostowaniu ścian”. Masz prawo argumentować, że prostowanie odchyleń 1,5–6 cm wykracza poza zakres umowy i technologię ETICS. To kluczowy argument w sporze. Zmiana wymagań (ramy okienne): Zmiana z 3 cm na 5 cm to istotna modyfikacja, która wymagała dodatkowych prac i kosztów. Powołaj się na to, że nie była ujęta w umowie. Odbiór przez kierownika budowy: Jeśli odbiór jest warunkiem płatności, a wady podłoża uniemożliwiają spełnienie norm, to zamawiająca ponosi odpowiedzialność za brak odbioru, o ile udowodnisz wady (protokół, zdjęcia, opinia fachowca). Kruszenie się kleju: To poważna wada, która może świadczyć o złej jakości materiałów lub wykonaniu przez zamawiającą. Dokumentuj to dokładnie, bo może to być podstawą do odstąpienia. 5. Rekomendowany plan działania Do 28.09.2025: Wyślij pismo z odpowiedzią na pismo zamawiającej (zaproponuj polubowne rozwiązanie) oraz wezwanie do usunięcia wad podłoża w terminie 7 dni. Do 30.09.2025: Jeśli zamawiająca nie zgodzi się na polubowne rozwiązanie ani nie usunie wad, przygotuj pismo o odstąpieniu od umowy (z prawnikiem) i wyślij je za potwierdzeniem odbioru. Po odstąpieniu: Wystaw fakturę za wykonane prace i wezwij do zapłaty. Jeśli zamawiająca odmówi, rozważ mediację lub drogę sądową. Konsultacja prawna: Jak najszybciej skonsultuj się z prawnikiem, aby zminimalizować ryzyko kar umownych lub roszczeń zamawiającej. 6. Odpowiedzi na ewentualne pytania Czy mogę stracić pieniądze? Jeśli udowodnisz, że wady podłoża uniemożliwiały wykonanie prac, masz prawo do wynagrodzenia za wykonane prace (art. 632 KC). Kluczowe jest udokumentowanie wad i zakresu robót. Co z karą umowną? Kara umowna może być dochodzona tylko, jeśli opóźnienie lub wady wynikają z twojej winy. Jeśli wady podłoża są winą zamawiającej, możesz kwestionować karę. Co, jeśli zamawiająca powierzy prace innemu wykonawcy? Jeśli odstąpisz od umowy zgodnie z prawem, nie ponosisz kosztów dalszych prac. Jeśli zamawiająca zrobi to bezpodstawnie, możesz kwestionować roszczenia na drodze sądowej.    
    • Papa zawsze jest problematyczna, a żeby się jej pozbyć, trzeba samemu zawozić i płacić przy odbiorze spore pieniądze za utylizację. W moim regionie już teraz jest drogo.   Na te deski dasz membranę sklejaną taśmą, potem przykręcisz kontrłaty i łaty, wypoziomujesz, na to blacha.    Weź blachę trapezową, całe panele na jedną połać, teraz są kolorowe i  ładniejsze kształty mają.    
    • Komentarz dodany przez Max: Praktyczna zasada wysokości 2,5–3 m od kratki do wylotu komina wentylacyjnego opiera się na wytycznych projektowych (głównie PN-83/B-03430/Az3:2000 i literaturze branżowej), nie jest jednak zapisem literalnym w jakiejkolwiek ustawie czy rozporządzeniu.
    • Komentarz dodany przez : Gdzie znajdę zapis że komin wentylacyjny grawitacyjny musi mieć wysokość 2,5 -3 metra od kartki wentylacyjnej do wylotu, dziękuję.
    • Czy wiesz, że długość przewodu wentylacyjnego może przesądzić o skuteczności całego systemu wentylacji grawitacyjnej? To właśnie ten parametr decyduje o tym, czy w Twoim domu powietrze będzie krążyć prawidłowo, czy też pojawią się problemy z wilgocią, zaparowanymi szybami i zagrożeniem cofania się spalin. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budownictwob2b.pl/dachy/baza-wiedzy/56954-wentylacja-grawitacyjna-jaka-dlugosc-przewodu-jest-najlepsza
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...