Skocz do zawartości

Jak zabezpieczyć i pomalować niezabezpieczoną drewnianą ławkę?


Recommended Posts

Napisano

Witam, jakiś czas temu dostałem za darmo ławkę. Ławka z tego co widzę, jest niezabezpieczona, żywe drewno. Czym to najlepiej pomalować aby zabezpieczyć. Czy trzeba szlifować te drewno, czy można bezpośrednio kłaść farbę?

 

20240730_145906.jpg

20240730_145912.jpg

20240730_145829.jpg

Napisano

 

PS. Ta deseczka, którą zakreśliłeś na czerwono, nie powinna się w ławce znaleźć. Po pierwsze - na sęku ma niską wytrzymałość mechaniczną na zginanie i łatwo się złamie, a po drugie - to jest żywica, będzie brudziła odzież. Nawet po pomalowaniu.

Napisano

 

Jeśli pod dachem, to polecam przeszlifowanie powierzchni i malowanie lakierem jachtowym V33. Według instrukcji i zaleceń producenta lakieru..

 

a listwę z sękiem najlepiej wymienić na nową, taką bez sęków.

Napisano

Te deski nie są nawet heblowane :zalamka: stąd zapewne ten chłodniczek/kocyk na ławce - pewnie niejedna drzazga w tyłek wlazła i dlatego pozbyli się tej ławki :scratching:

Poodkręcałbym śruby, wywiózł do stolarza, coby je wyheblował, dorobił nowe w zamian za te sękate, i dopiero wtedy lakierował...

Po wyschnięciu - zamontowałbym w metalowej konstrukcji...

Napisano

Ta z tym sękiem jest chyba na oparciu więc z braku laku może zostać a żeby nie brudziła ubrań to po prostu ją odwróć. Chyba, ze masz jeszcze takie łaty to wymień. 

Weź jakąś szlifierkę oscylacyjną i jedziesz chłopie różnymi gradacjami papieru. Na koniec odkurzanie i lakier. To takie najbardziej bezinwazyjny sposób na ratowanie sytuacji.

Ewentualnie możesz to pomalować farbą, emalią drewno-metal. Sa różne kolory ale wtedy zakryjesz cała strukturę drewna. Przeszlifować przed tym i tak musisz.

Napisano

Przeszlifować najłatwiej będzie po zdjęciu. Przy braku lepszego sprzętu zupełnie dobrze sprawdzi się krążek na papier z rzepem. Wystarczy gradacja 60. W ostateczności, jak ktoś już absolutnie nie chce nic odkręcać, to ręczne przetarcie arkuszem papieru. Ale wbrew pozorom to więcej roboty. 

W tej deseczce z sękiem wypadałoby usunąć też resztki kory. 

Natomiast co do malowania to polecam użyć nie farby lecz rozpuszczalnikowego impregnatu. Pod dachem wytrzyma to dobrych parę lat bez odnawiania. Zaś przy odnawianiu nie trzeba będzie zdzierać starej warstwy. Tylko jakiś ciemniejszy impregnat (np. mahoń), żeby zamaskować przebarwienia drewna.

Napisano

Pomalowalem 1 warstwa impregnatem zywiczym, nawet spoko wyszlo tylko caly czas jak dotykam reka tego drewna nie jest przyjemne w dotyku tylko takie szorstkie. Szlifowałem papierem 60 i 100, jest poprawa juz drzazg nie ma ale to jeszcze nie to ...

Napisano

Takie drewno maluje się dwa razy, te wystające "włoski" trzeba teraz przeszlifować delikatnie papierem 180-240 i pomalować jeszcze raz.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano
51 minut temu, vlad1431 napisał:

Takie drewno maluje się dwa razy, te wystające "włoski" trzeba teraz przeszlifować delikatnie papierem 180-240 i pomalować jeszcze raz. 

 

No właśnie. Na drewnie, po pierwszym malowaniu, podnoszą się "włoski", czyli włókna i zawsze dają uczucie szorstkości powierzchni, choćby najlepiej była wyszlifowana. Ale pierwsze malowanie te włoski usztywnia i po wyschnięciu, konieczne jest ponowne szlifowanie.

Przy drugim malowaniu włoski już się nie podnoszą, bo trzyma je pierwsza warstwa.

Napisano

Najpierw papierem 180 a potem 240 czy można od razu tylko 240 lecieć?

Po szlifowaniu tym papierem odkurzyć deski i dopiero nakładać 2 warstwę?

Napisano

Najpierw "niższym", potem "wyższym", bo od razu "wyższym" to dłużej schodzi. 

13 minut temu, air40 napisał:

  Po szlifowaniu tym papierem odkurzyć deski i dopiero nakładać 2 warstwę?

 

Dokładnie tak. Bo żeby związać kurz, dużo fary potrzebujesz, odkurzanie oszczędza czas i surowiec.

Napisano
37 minut temu, air40 napisał:

Papierem scienrym przejechałem 60 potem 100 na wkretarce

I to przyniosło akceptowalny przez Ciebie wygląd?

 

Ok!:yahoo:

 

Przeszlifuj jeszcze drobniejszym papierem - płótnem właściwie - ściernym i pomaluj jeszcze raz...

Napisano
Papierem scienrym przejechałem 60 potem 100 na wkretarce
Wkrętarką musisz uważać, bo ja tak synowi pokazałem że można i porobił dziury w drzwiach. Teraz najlepiej wziać kawełek płaskiej deseczki i owinąć ją papierem. Jak nie pójdzie 240 to 180.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano

Może trochę i naruszysz ją, ale nie można powiedzieć, że ZEDRZESZ...

Przecież i tak nałożysz drugą warstwę...

 

Może faktycznie miejscami się ponaddzierać, ale tylko jeśli ta pierwsza warstwa poszła na nieodkurzoną deskę:bezradny:

Napisano
9 minut temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

  Osobiście wolę jeszcze po odkurzeniu przetrzeć wszystko lekko wilgotną szmatką. Wtedy pył się usuwa dokładniej. 

 

Tylko trzeba później chwilę poczekać, aby wilgoć wyschła.

Napisano

Ja przecieram zawsze benzyną ekstakcyjną, wszystko co maluje, kleje itp. Wtedy mamy pewność, że nawet kropla potu z operatora takiej czy innej szlifierki jak kapnie, to nam nie zaburzy naszej misternej pracy.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano
 
Można, tylko po co? Rozcieńczalnik kosztuje i psuje atmosferę.
Myślisz że autorowi zależało na stworzeniu dobrej atmosfery przy tym malowaniu.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano
2 godziny temu, vlad1431 napisał:

Myślisz że autorowi zależało na stworzeniu dobrej atmosfery przy tym malowaniu.emoji846.png  

 

Atmosfera ziemska! Węglowodory jej nie pomagają i potem ja nie mam czym oddychać. :(

Napisano

No i ładnie:yahoo:

Pod daszek się nadaje... nie jest reprezentacyjna, niezbyt gładka, ale teraz posłuży długie lata...

W razie czego powróci dywanik, czy inne poduszki!!!

 

Dzięki, że zaprezentowałeś wynik prac i tak zakończyłeś wątek...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Co do oświadczenia projektanta o możliwości przyłączenia do sieci ciepłowniczej, lub braku takiej możliwości, to logika nie ma tu nic do rzeczy. Niestety, bo nikt chyba się nie przejmował czy to ma sens. Po prostu nowelizując ustawę prawo budowlane (po raz nie wiadomo już który) dodano takie oświadczenie do listy wymaganych dokumentów.  Natomiast co do źródła ciepła i kotła na paliwo stałe to trzeba sprawdzić miejscowy plan zagospodarowania (ewentualnie decyzję o warunkach zabudowy( oraz uchwały antysmogowe obowiązujące na danym terenie. 
    • To trochę tak nie działa, no ale dobra https://fachowiec-budowlany.pl/budownictwo/jak-samodzielnie-wykonac-wylewke-anhydrytowa/   Mogło być gorzej
    • Chciałbym się zapytać o skuteczność stosowania kotew spiralnych przy zszywaniu rys w ścianach piwnicy z bloczka betonowego. Dom nowobudowany, stoi ok 3 lat, podłoże gliniaste z podsypką piaskową. Mam taką sytuację że rysy pojawiły się pod dwoma oknami w piwnicy (mniej więcej na środku) idące od ławy po samą wnękę okna. Oraz występują też rysy w miejscach gdzie na parterze są okna narożne, jakby od nacisków punktowych, może też od osiadania albo jedno i drugie. Pomijam fakt że mam też rysy na łączeniach ścian nośnych zewnętrzych z wewnętrznymi ale tu nie będę miał dostępu żeby wkleić kotwy spiralne. Czy te kotwy sprawdzą się w przypadku gdy rysy powstały na wskutek dużych nacisków punktowych? Czy podcinanie fug na ok 4-6cm będzie bezpieczne w takim wypadku? Poniżej rysunek poglądowy jak to u mnie wygląda. Na początku miałem plan żeby pod oknami wyciąć jedną warstwę bloczka i wkleić pręty zbrojone po każdej ze stron okna i zalać betonem (takie "podproże" jakby). Ale z tymi kotwami spiralnymi będzie chyba prościej. Tylko nie wiem czy te kotwy trzeba wklejać od wewnątrz czy od zewnątrz czy z obu stron?  
    • Może jakąś oryginalną pergolą? Taką pergolę możesz obsadzić na przykład pnącymi roślinami. 
    • Aby skutecznie przygotować olejowaną podłogę do odświeżenia, konieczne jest jej dokładne oczyszczenie z brudu, tłuszczu i resztek wcześniejszych środków pielęgnacyjnych. Do tego idealnie sprawdzi się OSMO (3019) – koncentrat do intensywnego mycia podłóg olejowanych. Krok po kroku: 1. Przygotowanie roztworu: Standardowe czyszczenie: rozcieńcz koncentrat OSMO 3019 w proporcji 1:10 z wodą. Silne zabrudzenia: użyj mocniejszego roztworu 1:8 z wodą. 2. Mycie podłogi: Nanieś roztwór na podłogę przy użyciu mopa z mikrofibry. Nie dopuszczaj do wyschnięcia – powierzchnia powinna pozostać wilgotna przez kilka minut, nawet do 10 minut, aby preparat skutecznie rozpuścił zanieczyszczenia. 3. Płukanie i osuszanie: Zmyj dokładnie czystą wodą, regularnie płucząc mopa. Ściągnij nadmiar wilgoci i pozostaw podłogę do całkowitego wyschnięcia. Uwaga: Nie używaj zbyt dużej ilości wody – podłogi olejowane są odporne, ale nadmierna wilgoć może wpłynąć na drewno. Gotowa podłoga po takim czyszczeniu jest przygotowana do dalszej pielęgnacji lub regeneracji przy użyciu np. OSMO Wosków Twardych Olejnych lub Wosków Regeneracyjnych .
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...