Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam planuję zabudować płytami GK ściany w dawnej stajni przerobionej na pokoje.

Ściany są kamienne a na górze ceglane.

Czytałem że trzeba to zagruntować jednak jakiego gruntu użyć by nie był on wodnisty i spełniał swoje założenie?

 

Tak nawiasem jak tu wstawić zdjęcia bo nie lądują się.

Link do komentarza

W przypadku mocowania do stelaża gruntowanie nie jest konieczne, przecież i tak nie będzie miało wpływu na to jak płyty będą trzymać się stelaża. 

Natomiast gdyby płyty były przyklejane to wystarczy grunt odpowiedni do cegieł ceramicznych. Piaskowiec jest chłonny nawet bardziej, niż cegły.

Link do komentarza

Poniżej przedstawiam wygląd ścian, te ściany są ścianami nośnymi.

Na zewnątrz zamierzam ściany ocieplić, a wewnątrz to wyrównac tanio.

 

Kolega mówi wyżej że to dobry pomysł, ale prosiłbym o rozwinięcie jaki grunt zastosować bo tego nie wiem.

Myślałem o Atlas Unigrunt.

IMG_20240604_174633.jpg

Jak widać d tej stajni kamień był odmalowany na biało, wydaje mi się że wapnem.

Link do komentarza

Jeśli nie będziesz kleił płyt na placki kleju, to właściwie jest wszystko jedno jakiego gruntu użyjesz - Unigrunt Atlasa będzie wystarczająco dobry...

W razie klejenia na  placki - potrzebny byłby któryś grunt głęboko penetrujący, np CT17 Ceresitu...

 

To wapno należy przed gruntowaniem jak najdokładniej usunąć, np. drucianą szczotką, potem zmieść i odkurzyć.

 

Jak wyglądają fundamenty tej stajni? Czy jest dostateczna izolacja pozioma pod tymi nośnymi ścianami?

Link do komentarza
12 godzin temu, lukas198820 napisał:

Witam planuję zabudować płytami GK ściany w dawnej stajni przerobionej na pokoje.

Ściany są kamienne a na górze ceglane.

Czytałem że trzeba to zagruntować jednak jakiego gruntu użyć by nie był on wodnisty i spełniał swoje założenie?

A co z izolacją poziomą pod tymi ścianami, bo czarno to widzę. :hahaha2:

Link do komentarza

Czy tam nie ma wilgoci? Przypominam, że żadne płyty gipsowe (nawet te o zwiększonej odporności na wilgoć) nie są odporne na długotrwałe zawilgocenie. 

Wapna bym natomiast nie usuwał. Ma ono właściwości grzybobójcze. uzasadnione byłoby nawet pokrycie wapnem całej reszty ściany zamiast gruntowania. 

Link do komentarza
8 minut temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

 Wapna bym natomiast nie usuwał. Ma ono właściwości grzybobójcze. uzasadnione byłoby nawet pokrycie wapnem całej reszty ściany zamiast gruntowania. 

 

Ale skoro jest wapno, to wilgoć możemy wykluczyć. 

Byłaby już widoczna.

Link do komentarza
Napisano (edytowany)

Mury są zimne, ale nie mokre.

Ktoś tu wyżej pisal żeby całe mury pokryć wapnem, więc zapytam czy środek gruntujący ma właściwości grzybobójcze?

 

Jeśli nie, to jaki środek byście polecali?

 

Poniżej zdjęcia z bliska tej kamiennej ściany w jednym pokoju i drugim mniejszym gdzie będzie kotłownia.

IMG_20240604_174642.jpg

IMG_20240604_190314.jpg

Edytowano przez lukas198820 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Przed chwilą, lukas198820 napisał:

Moje pytanie brzmi jeszcze w czym będzie ona lepsza od zielonej płyty G-K

Bezwładność cieplna, oraz większa odporność  na wilgoć.

4 minuty temu, lukas198820 napisał:

Czy na takiej płycie można coś powieści, nie pęknie?

Tak samo jak na płyty G/K.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Posiadam bliźniaka, którego zakupiłem 10 lat temu z odbiorem częściowym (odebrany parter, bez odbioru piętra) - zamieszkały od lat 80-tych. Dom stoi w Poznaniu, na obszarze gęstej zabudowy miejskiej. Posiadam następującą dokumentację: 1. Pozwolenie na budowę z 1980 roku. 2. Projekt budowlany, przy czym stan rzeczywisty odbiega w wielu miejscach od tego projektu (przede wszystkim dom wydłużony w stronę ogrodu, przesunięta ściana zewnętrzna na poziomie parteru, dodatkowy taras, piwnica nie jest zagłębiona w ziemi). 3. Dziennik budowy z ostatnim wpisem z 1985 roku: "Zakończono prace wykończeniowe parteru. Stwierdzam, że budynek nadaje się do częściowego użytkowania i zamieszkania". 4. Formalny odbiór częściowy - parter, dokonany na podstawie w/w wpisu, również z 1985 roku. Nie ma mowy o odstępstwach od projektu. 5. Pozwolenie na rozbudowę budynku z 1991 roku oraz projekt (dobudówka wykonana na początku lat 90-tych, tylko jeden poziom - piwnicy).   Co trzeba zrobić żeby uporządkować ten bałagan w papierach? Czy da się tu zastosować "uproszczone postępowanie legalizacyjne" (zwolnione z opłaty) wprowadzone przepisami z 2020 roku? Natknąłem się na artykuły dot. tych przepisów, jednak jest tam mowa o budynku, który powstał "bez wymaganej decyzji o pozwoleniu na budowę albo bez wymaganego zgłoszenia albo pomimo wniesienia sprzeciwu do tego zgłoszenia". Mój budynek nie spełnia tych warunków, bo pozwolenia były wydane. Gdzie indziej jednak przeczytałem, że brak wpisów w dzienniku budowy powoduje wygaśniecie pozwolenia na budowę, zatem budynek staje się samowolą.  
    • Według zasad przy łączeniu rur powinno się zwielokrotniać przekrój. Ja też koparkowego zapytałem, czy sobie mogę wrzucić 2 rury 110mm do jednej 110m, powiedział że mogę, ale do 160mm. Czyli Ty powinieneś dać przynajmniej 160mm. Głębokość przy rurach z rynien według mojego koparkowwego tak naprawdę nie ma znaczenia. Ja na końcu mam chyba tylko 20cm od gruntu. Zastanawiam się skąd wziąłeś rurę 100mm, bo 100mm to jest rura drenażowa, tzw peszel, czyli rura perforowana, a pełne rury są zawsze 110mm, żeby ta perforowana weszła w pełną. Żwir dajesz tylko po to, żeby woda gruntowa wpływała właśnie przez tą perforację, czyli przez dziury do niej do środka. Jak dajesz pełną rurę to nic do niej nie wpłynie i obsypywanie jej żwirem jest zbędne, a nawet szkodliwe, bo nic Ci tej wody nie odprowadzi, tylko koło tych rur zrobi się bajoro i z czasem wszystko się wypłuka i zapadnie. Co do spadku zalecane jest 1-2%, czyli jak dasz 2cm na metr będzie ok. Z racji tego, że ustrzelić 1cm na metr jest bardzo ciężko jak ktoś nie ma doświadczenia, lepiej od razu założyć 2% i jak tylko na końcu nie będzie za głęboko to lepiej większy spadek niż za mały. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Mam działkę o powierzchni ok. 1500 m2, na dom chciałabym przeznaczyć 250 m2.    
    • Przesadziłeś. 5 mm wystarczy. Poza tym połącz wkrętami boczne ścianki z profilem podstawowym.     Przetnij boczną krawędź i wywiń powstały "język" na dno tego bocznego profilu, po czym wywierć tu dziurę na kołek. Oba profile będą w ten sposób usztywniane kołkiem.
    • Dobry wieczór Szanowne Państwo, mam jeszcze do przykręcenia profile UW i CW do sufitu podłogi i ścian, natomiast już dla testu spróbowałem uciąć jeden profil CW i dopasować go do konstrukcji. Wiem że musi być tam przerwa, ale nie wiem czy nie przesadziłem. Czy tyle może być, czy rozwaliłem sobie profil CW? 😕Przerwa wynosi 19mm, tak po prawdzie dwa uciąłem podobnie. Na ile najlepiej robić tę przerwę? Celowałem w 1cm ale wyszło jak wyszło. Dodatkowo mam pytanie odnośnie łączenia profili na "skrzyżowaniu" może być to tak połączone jak na zdjęciu? Z GÓRY DZIĘKUJE!
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...