Skocz do zawartości

Układanie płytek w zawilgociałej piwnicy.


Recommended Posts

Napisano

Witajcie, mieszkam w domu jednorodzinnym z początku lat 90, jedna kondygnacją nadziemna i jedna podziemna. W planach mam teraz ułożyć płytki na podłodze w jednym z pomieszczeń w piwnicy. Problem w tym że zdarza się że podłoga i około 30-40cm ścian na wysokość od podłogi, na wiosnę potrafi być zawilgoconych. Tylko na wiosnę. 

Pytanie teraz jest takie, czy jeżeli nic z tym nie zrobię, to czy to może w pewnym stopniu mieć negatywny wpływ na płytki ? W tej chwili podłoga jest betonowa, niczym nie wykończona. Co jest pod betonem, Nie wiem ale mogę się dowiedzieć;-)

Jak mogę ułożyć  te płytki, albo jak się zabezpieczyć przed wilgocią i dopiero ułożyć płytki żeby to miało sens ?

Czekam na jakieś podpowiedzi. 

Napisano
5 godzin temu, Karolok napisał:

A gdyby się okazało że trzeb trochę podrównać poziomy to dać coś specjalnego pod albo na folie w płynie ?

Pod, jakaś masa wyrównawcza zewnętrzna.

Napisano
15 godzin temu, Karolok napisał:

Czekam na jakieś podpowiedzi

Bez wyeliminowania przyczyny zawilgocenia nie bierz się za układanie płytek - szczególnie na podłodze... masz źle OD ZEWNĄTRZ zabezpieczone ściany i posadzkę... te płytki za jakiś, niezbyt długi czas zaczną odpadać...

Na dłuższy czas nie pomoże żadna folia w płynie, ani inne cudowanie

Proponuję w momencie gdy posadzka jest wilgotna wyrównać ją i po wyschnięciu zagruntować, żeby beton nie pylił przy używaniu pomieszczenia i dać mu możliwość wysychania po wiosennym zawilgoceniu...

Napisano

Poprawienie izolacji od zewnętrznej strony będzie trudne i drogie. Bo to i taras jest od tej strony i kostka ułożona. 

A co myślisz gdyby to naprawić od wewnątrz czymś takim "Środek uszczelniający Ultrament Szczelny Mur"

Napisano

Są materiały takie, że możesz w tym pomieszczeniu zrobić "basen" i w nim będzie suchutko, jak na Saharze, aleeeeeeee... ta wilgoć dalej będzie, jak twierdzisz:

Dnia 13.10.2023 o 16:26, Karolok napisał:

Tylko na wiosnę

moczyć/zawilgacać ściany i posadzkę, nie będzie miała możliwości odparowania - tak jak teraz - no i będzie degradować podstawę budynku :zalamka:...

 

Napisano
Dnia 14.10.2023 o 08:17, podczytywacz napisał:

 Proponuję w momencie gdy posadzka jest wilgotna wyrównać ją i po wyschnięciu zagruntować, żeby beton nie pylił przy używaniu pomieszczenia i dać mu możliwość wysychania po wiosennym zawilgoceniu...

Szwagier pomalował farbą do posadzek i się nie pyli.

Dlatego najpierw trzeba zadbać o wentylację, a potem odpowiedzieć na pytanie co chcemy w tej piwnicy robić i czy płytki są wtedy niezbędne.

 

 

 

 

Napisano
21 godzin temu, Karolok napisał:

Poprawienie izolacji od zewnętrznej strony będzie trudne i drogie. Bo to i taras jest od tej strony i kostka ułożona. 

Jak zastosujesz masy wyrównawcze zewnętrzne i kleje zewnętrzne to  one nie boją się wilgoci.

 

Napisano
25 minut temu, podczytywacz napisał:

Tutaj farba do posadzek zlikwiduje możliwość wysychania posadzki, moczonej "tylko na wiosnę" od spodu...

Musi być coś paroprzepuszczalnego...

Dlatego wspomniałem o tym przykładowo. Bo wciąż nie znamy planów, po co tam nagle mają być płytki.

I czy być muszą. 

Bo one też utrudnią parowanie.

 

PS. Szwagier też ma czasami wodę w kanale garażu.

Napisano
31 minut temu, retrofood napisał:

czy być muszą

Nie powinny tam być, dopóki będą mogły podmakać... ale kto to kategorycznie zabroni... jest ryzyko (odspojenia płytek) - jest zabawa... chyba...

35 minut temu, retrofood napisał:

PS. Szwagier też ma czasami wodę w kanale garażu.

I ma płytki na podłodze w kanale?

Napisano

Ciekawy jestem co to woda w kanale ma do moich płytek;d

 

A płytki chcemy zrobić bo, mamy tam taką roboczą kuchnie, i dużo z niej korzystamy. A cały czas albo był tam beton którego nie idzie ogarnąć mopem, albo na ten beton kładziemy gumoleum i też się szybko niszczy. 

 

Czy takie środki ""Środek uszczelniający Ultrament Szczelny Mur"" Nie zatrzymują podciągania wody ? Co z nimi jest nie tak ? Do tej pory myślałem że to idealne rozwiązanie. 

Napisano
37 minut temu, Karolok napisał:

Ciekawy jestem co to woda w kanale ma do moich płytek;d 

A to, że obydwie lokalizacje, czyli Twoja i mojego szwagra, mają podobny poziom wód gruntowych. 

Napisano
5 godzin temu, Karolok napisał:

Czy takie środki ""Środek uszczelniający Ultrament Szczelny Mur"" Nie zatrzymują podciągania wody ? Co z nimi jest nie tak ? Do tej pory myślałem że to idealne rozwiązanie.

 

Bo może jest to idealne rozwiązanie w idealnych warunkach...

 

Widzę, że nie do końca zrozumiałeś to, co napisałem... zatem powtórzę:

 

Dnia 15.10.2023 o 08:04, podczytywacz napisał:

Są materiały takie, że możesz w tym pomieszczeniu zrobić "basen" i w nim będzie suchutko, jak na Saharze, aleeeeeeee... ta wilgoć dalej będzie, jak twierdzisz:

 

"Tylko na wiosnę"

 

moczyć/zawilgacać ściany i posadzkę, nie będzie miała możliwości odparowania - tak jak teraz - no i będzie degradować podstawę budynku :zalamka:...

 

 

Możliwe, że jednym z tych  materiałów do "zrobienia basenu" jest i ten Twój  "IDEALNY" "Środek uszczelniający Ultrament Szczelny Mur", ale... nie jest to takie IDEALNE rozwiązanie problemu :bezradny:...

Idealnym rozwiązaniem jest idealne zabezpieczenie budynku w czasie jego budowy... potem można kombinować jak pudrować trupa, albo zrobić remont... duży i kosztowny remont...

 

U Ciebie najwidoczniej nie masz prawidłowej izolacji posadzki od podłoża i - co gorsze - źle wykonaną izolację poziomą pod ścianami piwnicy - tą pomiędzy fundamentem pod piwnicą, a ścianami piwnicy...

 

 

4 godziny temu, retrofood napisał:

A to, że obydwie lokalizacje, czyli Twoja i mojego szwagra, mają podobny poziom wód gruntowych. 

no, nie... u Twojego szwagra poziom wód gruntowych na wiosnę - w stosunku do podłogi piwnicy/kanału - jest nieco wyższy, bo u @Karolok'a nie stoi czasami woda na posadzce, tylko

Dnia 13.10.2023 o 16:26, Karolok napisał:

podłoga i około 30-40cm ścian na wysokość od podłogi, na wiosnę potrafi być zawilgoconych. Tylko na wiosnę.

 

 

 

Tylko na wiosnę.  :509:

 

 

 

Prawidłowo powinno się zrobić tak, jak woojek google podpowiada:

 

Jak uszczelnić piwnicę przed wodą?

 

Najpopularniejszym materiałem do wykonywania hydroizolacji poziomej jest papa termozgrzewalna. Można również ją wykonać przy pomocy mineralnych szlamów uszczelniających. Ściany fundamentowe osłania się natomiast hydroizolacją pionową od strony gruntu, aby nie wchłaniały wilgoci bądź wody, która znajduje się w gruncie.

 

 

Ale to w trakcie budowy budynku :bezradny:

 

Napisano
1 godzinę temu, podczytywacz napisał:

 no, nie... u Twojego szwagra poziom wód gruntowych na wiosnę - w stosunku do podłogi piwnicy/kanału - jest nieco wyższy,  

No nie. Poziom posadzki piwnicy i dna kanału (podłogi kanału) są różne.

Szwagier nie ma wody na posadzce, tylko czasami na dnie kanału.

Napisano

Oj retro, wiesz dobrze, że chodzi mi o porównanie sytuacji poziomów wód gruntowych u szwagra z jego okresową obecnością wody w kanale jego garażu, oraz z poziomem wód gruntowych u Karoloka z jego okresowym problemem zawilgocenia posadzki i około 30-40cm ścian na wysokość od podłogi...

Przecież napisałem całym zdaniem:

4 godziny temu, podczytywacz napisał:

u Twojego szwagra poziom wód gruntowych na wiosnę - w stosunku do podłogi piwnicy/kanału - jest nieco wyższy, bo u @Karolok'a nie stoi czasami woda na posadzce,

a tylko Karolok ma okresowy problem zawilgocenia posadzki i około 30-40cm ścian na wysokość od podłogi...

Napisano

Nie zmieni to faktu, że tak jak piszesz, to pudrowanie trupa. Miałem podobnie w piwnicy, ale teraz mam sucho aż miło wejść. Ale my meliorację zrobiliśmy w dwa dni za 6tys zł, jeszcze po starych cenach dwa albo trzy lata temu. Jedyne co mi przychodzi do głowy to iniekcja, ale żeby odciąć podmakanie posadzki, trzeba byłoby wykonać tą iniekcję z 30 cm poniżej poziomu obecnej posadzki, aż do wysokości gruntu, albo nawet z 20cm wyżej, choć ja w to do końca nie wierzę. Btw, dziurkowanie zwykłego zalewanego fundamentu też budzi spore obawy.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka





Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Komentarz dodany przez Pracownik budowlany: Jedyny sklep w boguszowicach gdzie można wszystko kupić dwa inne były krótko na osiedlu jedyny na patriotów został no i ten pandemia dużo zabrała ludziom 😡pozamykali sklepy ,cieszmy się z tego co mamy .
    • Co trzeba dodać do gliny albo co można to jest napisane na początku książki. A o piecach grzewczych z cegły będzie kolejna pozycja. W kaflach akurat nie siedzę.
    • Powiedział co wiedział.  Pewnie do gliny trza dodać kobiałkę jajek od kur z wolnego wybiegu. 
    • I czym będą napędzać generatory prądu?, szyszkami z twojego lasu?. 
    • - Nie będziemy mamić górników hasłami, szczególnie związkowców, że będziemy dopłacać x miliardów do nierentownych inwestycji, do nierentownych działań - mówił minister energii Miłosz Motyka w rozmowie z Jakubem Wiechem. - Po pierwsze liczymy, że pokażą ze swojej strony w uczciwej dyskusji, jak zamierzają schodzić  z niektórych kosztów - dodał. Z budżetu na ten rok wynika, że rząd dosypie do górnictwa ponad 9 miliardów złotych. Wyliczono, że każda polska rodzina dorzuci w tym roku do górnictwa średnio 600 zł ze swoich podatków.   Katowicki oddział Agencji Rozwoju Przemysłu podał, że sektor górnictwa węgla kamiennego zanotował w 2024 r. 11,06 mld zł straty netto. Co więcej, zeszłoroczne przychody ze sprzedaży węgla były o jedną trzecią niższe niż rok wcześniej. Wyniosły 25,43 mld zł wobec 37,9 mld zł w 2023 r. Oznacza to, że rentowność sprzedaży wyniosła minus 35 proc. Wgłębiając się w dane jasno widać, że spadły przychody całego sektora (z 56 mld zł do 41 mld zł), ale wzrosły koszty (z 48 mld zł do 54 mld zł). Maleje też udział węgla (kamiennego i brunatnego) w produkcji energii elektrycznej. W zeszłym roku wyniósł 57 procent. Jeszcze 10 lat temu było to 80 procent, a 20 lat temu 90 procent. I ta tendencja będzie prawdopodobnie kontynuowana.    Węgiel traci na znaczeniu i przestaje być opłacalny, dlatego coraz głośniej mówi się o tym, by z niego zupełnie zrezygnować. Górnictwo chroni jednak umowa społeczna z 2021 r., którą podpisał jeszcze rząd Prawa i Sprawiedliwości (PiS). Umówiono się w niej, że Polska przestanie wydobywać węgiel kamienny dopiero w 2049 r. Obecny rząd będzie chciał to jednak zmienić. - Myślę, że w perspektywie długoterminowej, umowa społeczna będzie aktualizowana - zapowiedział Miłosz Motyka, zdradzając plan jej rewizji. Z racji, że umowa społeczna to nie ustawa, jest szansa ją zmienić bez zgody Karola Nawrockiego, który zapowiadał, że "będzie obrońcą polskiego górnika i polskiego górnictwa". Wciąż jednak konieczne będzie osiągnięcie porozumienia ze związkami zawodowymi, co może być bardzo trudne. Ekolodzy domagają się, by zupełnie odejść od węgla już w 2035 r.     Polska odejdzie od węgla szybciej, niż się wydawało?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...