Skocz do zawartości

Przeniesienie kuchni do salonu


Recommended Posts

Napisano
Dnia 13.07.2023 o 10:32, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

Trzeba jedynie uzgodnić z administratorem/zarządcą  zakres robót, aby nie wpłynęły na funkcjonowanie  instalacji wspólnych np. wentylacji, kanal. itp, a także spełniały wymogi bezpieczeństwa.

Dziękuję za odpowiedź. Jeżeli chodzi o wentylację to jakie warunki musi ona spełniać? Mamy kuchenkę gazowa. Musi iść od komina ? Nie bardzo się orientuję w temacie 

Napisano

Oczywiście, że musi być odpowiednia wentylacja, bowiem płyta gazowa pobiera powietrze z pomieszczenia. Trzeba zapewnić odpowiedni nawiew i wywiew. Masz w salonie kratkę wywiewną?
Tylko jaki jest sens płyty gazowej w salonie? W ciągu kilku tygodni wszystko w salonie będziesz miała oblepione tłustym mazutem, który wydziela się w czasie spalania gazu. Bo w to, że będziesz miała silny wyciąg nie wierzę, bo w salonie jego hałas będzie przeszkadzał np. w oglądaniu telewizji. 
Zamontuj indukcję.  

Napisano
36 minut temu, Elfir napisał:

Oczywiście, że musi być odpowiednia wentylacja, bowiem płyta gazowa pobiera powietrze z pomieszczenia. Trzeba zapewnić odpowiedni nawiew i wywiew. Masz w salonie kratkę wywiewną?
Tylko jaki jest sens płyty gazowej w salonie? W ciągu kilku tygodni wszystko w salonie będziesz miała oblepione tłustym mazutem, który wydziela się w czasie spalania gazu. Bo w to, że będziesz miała silny wyciąg nie wierzę, bo w salonie jego hałas będzie przeszkadzał np. w oglądaniu telewizji. 
Zamontuj indukcję.  

Nie mam kratki wentylacyjnej ale też będzie zamontowana . Do indukcji jest potrzebna siła a niestety nie ma w bloku . Coraz bardziej przekonuje się jednak do rezygnacji z tego pomysłu. 

Napisano
1 godzinę temu, Kiki97 napisał:

Do indukcji jest potrzebna siła

To jest nieprawda! Mam od ponad 10 lat indukcyjną płytę, zasilaną z jednej fazy i nigdy nie było problemów...

Jest w aneksie w dużym pokoju - bo przecież nie w salonie, co to za salon 24 metry kwadratowe - i spokojnie zdaje egzamin na codzień i od święta...

Wprawdzie mam sprawną wentylację grawitacyjną i przez to prawie nie używam okapu, właśnie przez jego głośność, ale mam spokój z rzeczonym "tłustym mazutem "...

Napisano
14 minut temu, podczytywacz napisał:

Mam od ponad 10 lat indukcyjną płytę, zasilaną z jednej fazy i nigdy nie było problemów...

Warto dodać aby indukcja była na oddzielnym obwodzie i zabezpieczeniu.

Napisano (edytowany)

I to jest BARDZO SŁUSZNA UWAGA!!! Tak właśnie mam!

 

To musi zrobić elektryk!

 

 

3 godziny temu, Kiki97 napisał:

też będzie zamontowana

Gdzie i w jaki sposób? to może już być ingerencja w układ wentylacyjny budynku, a ten układ jest w części wspólnej budynku...

 

 

Edytowano przez podczytywacz (zobacz historię edycji)
Napisano

Już mi się odechciewa tego wszystkiego 😆myślałam,  że sprawa będzie prosta ale okazuje się co innego . Zawsze wolałam gazowe kuchenki i taka kupiłam całkiem niedawno a tu się okazuje , że muszę wymienić 😁 Co do wentylacji to jutro się dowiem Co da się u mnie zrobić.  Jeżeli komin jest w łazience to można jakoś zrobić "połączenie " do tego aneksu? 

Napisano

Niestety odległość od komina to 2,4 m. Sądzę,  że raczej nici z remontu. Powiedzcie mi jakie są wtedy wymogi jeżeli zmienila bym na indukcję? 

Napisano (edytowany)

Aneks nie może korzystać z wentylacji łazienki. Każde pomieszczenie ma normy wentylacji. Podłączając kuchnię i łazienkę do jednej wentylacji - trzeba było by zwiększyć przepustowość wentylacji, co technicznie jest niemożliwe przy typowej wentylacji grawitacyjnej.  Na dodatek, ponieważ kuchenka gazowa pobiera gaz do spalania z kubatury pomieszczenia, wymogi wentylacyjne są większe niż dla kuchni elektrycznej (w tym indukcyjnej), aby nie doszło do zaczadzenia (spalanie przy niedoborze tlenu tworzy toksyczny tlenek węgla zamiast typowego dwutlenku).

Oto normy:

Budynki mieszkalne

1.Strumień objętości powietrza wentylacyjnego w budynku mieszkalnym jest określony przez sumę strumieni powietrza usuwanego z pomieszczeń pomocniczych. Strumienie te powinny wynosić co najmniej :

w kuchni z oknem zewnętrznym, wyposażonej w kuchenkę gazową lub węglową - 70 m3/h

w kuchni z oknem zewnętrznym, wyposażonej w kuchenkę elektryczną :

a) w mieszkaniu do 3 osób - 30 m3/h
b) w mieszkaniu dla więcej niż 3 osób - 50 m3/h

w łazience ( z WC lub bez) - 50 m3/h

w wydzielonym WC - 30 m3/h

 

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Napisano
14 minut temu, Elfir napisał:

Aneks nie może korzystać z wentylacji łazienki. Każde pomieszczenie ma normy wentylacji. Podłączając kuchnię i łazienkę do jednej wentylacji - trzeba było by zwiększyć przepustowość wentylacji, co technicznie jest niemożliwe przy typowej wentylacji grawitacyjnej.  Na dodatek, ponieważ kuchenka gazowa pobiera gaz do spalania z kubatury pomieszczenia, wymogi wentylacyjne są większe niż dla kuchni elektrycznej (w tym indukcyjnej), aby nie doszło do zaczadzenia (spalanie przy niedoborze tlenu tworzy toksyczny tlenek węgla zamiast typowego dwutlenku).

Oto normy:

Budynki mieszkalne

1.Strumień objętości powietrza wentylacyjnego w budynku mieszkalnym jest określony przez sumę strumieni powietrza usuwanego z pomieszczeń pomocniczych. Strumienie te powinny wynosić co najmniej :

w kuchni z oknem zewnętrznym, wyposażonej w kuchenkę gazową lub węglową - 70 m3/h

w kuchni z oknem zewnętrznym, wyposażonej w kuchenkę elektryczną :

a) w mieszkaniu do 3 osób - 30 m3/h
b) w mieszkaniu dla więcej niż 3 osób - 50 m3/h

w łazience ( z WC lub bez) - 50 m3/h

w wydzielonym WC - 30 m3/h

 

Dziękuję!!

15 minut temu, Elfir napisał:

Aneks nie może korzystać z wentylacji łazienki. Każde pomieszczenie ma normy wentylacji. Podłączając kuchnię i łazienkę do jednej wentylacji - trzeba było by zwiększyć przepustowość wentylacji, co technicznie jest niemożliwe przy typowej wentylacji grawitacyjnej.  Na dodatek, ponieważ kuchenka gazowa pobiera gaz do spalania z kubatury pomieszczenia, wymogi wentylacyjne są większe niż dla kuchni elektrycznej (w tym indukcyjnej), aby nie doszło do zaczadzenia (spalanie przy niedoborze tlenu tworzy toksyczny tlenek węgla zamiast typowego dwutlenku).

Oto normy:

Budynki mieszkalne

1.Strumień objętości powietrza wentylacyjnego w budynku mieszkalnym jest określony przez sumę strumieni powietrza usuwanego z pomieszczeń pomocniczych. Strumienie te powinny wynosić co najmniej :

w kuchni z oknem zewnętrznym, wyposażonej w kuchenkę gazową lub węglową - 70 m3/h

w kuchni z oknem zewnętrznym, wyposażonej w kuchenkę elektryczną :

a) w mieszkaniu do 3 osób - 30 m3/h
b) w mieszkaniu dla więcej niż 3 osób - 50 m3/h

w łazience ( z WC lub bez) - 50 m3/h

w wydzielonym WC - 30 m3/h

 

A jest możliwość aby korzystać z wentylacji z pomieszczenia gdzie wcześniej była kuchnia a będzie pokój? 

Napisano
1 godzinę temu, Kiki97 napisał:

Dziękuję!!

A jest możliwość aby korzystać z wentylacji z pomieszczenia gdzie wcześniej była kuchnia a będzie pokój? 

To juz trzeba byłoby się kominiarza pytać

Napisano
1 godzinę temu, Kiki97 napisał:

A jest możliwość aby korzystać z wentylacji z pomieszczenia gdzie wcześniej była kuchnia a będzie pokój? 

 

A co wtedy będzie z wentylacją pomieszczenia pokuchennego? :scratching:

 

Żeby takie dywagacje prowadzić, to musimy mieć więcej szczegółów dotyczących  np. rozkładu Twojego mieszkania -  w szczególności położenia kuchni,  pokoju, w którym ma wylądować aneks kuchenny, łazienki, wentylacji w tych pomieszczeniach, lokalizacji i rodzaju okien, rozmieszczenia pionów kanalizacyjnych, itp, itd... Ważny może być każdy szczegół...

Napisano
9 godzin temu, podczytywacz napisał:

 

A co wtedy będzie z wentylacją pomieszczenia pokuchennego? :scratching:

 

Żeby takie dywagacje prowadzić, to musimy mieć więcej szczegółów dotyczących  np. rozkładu Twojego mieszkania -  w szczególności położenia kuchni,  pokoju, w którym ma wylądować aneks kuchenny, łazienki, wentylacji w tych pomieszczeniach, lokalizacji i rodzaju okien, rozmieszczenia pionów kanalizacyjnych, itp, itd... Ważny może być każdy szczegół...

Zależy mi tylko na podpowiedzi co do wentylacji. Mniej więcej narysowałam jak to wygląda. W pokoju nigdy nie było dodatkowej wentylacji w scianie. Jest też balkon. 

Wentylacja dla mnie stanowi największy problem. 

20230715_083154.heic

Napisano
2 godziny temu, Kiki97 napisał:

W pokoju nigdy nie było dodatkowej wentylacji w scianie

 

dla ścisłości: nigdy nie było dodatkowej kratki wentylacyjnej w scianie...

Bo nie była potrzebna...

Poczytaj jak "działa" wentylacja grawitacyjna...

 

Według Twojego szkicu, żaden kominiarz nie zaakceptuje użycia kuchni gazowej w planowanej konfiguracji...

Poza tym nie można prowadzić rur gazowych przez pomieszczenia typu pokój - u Ciebie trzeba ją poprowadzić właśnie tak dla zasilenia przeniesionej kuchenki :bezradny:

Działająca wentylacja usuwa lżejszy od powietrza gaz miejski z ewentualnych nieszczelności - więc jest niezbędna skuteczna wentylacja, każde  "przeniesienie"

 kratki tę skuteczność zlikwiduje.:zalamka:

 

Pozostaje tylko kuchnia elektryczna w planowanym aneksie, a że najlepsza jest indukcyjna płyta - pozostaje właśnie indukcja...

 

Poza tym będzie problem z przedłużeniem wody ciepłej i zimnej - tu niezbyt duży, bo można wkuć rurki w posadzkę i  przenieść do "salonu"...

Większym problemem jest odprowadzenie ścieków ze zlewozmywaka... jest  to realne, ale wiąże się z dodatkową inwestycję w pompę z rozdrabniaczem obraz.png.5be286306b17f31db40899066a37afb4.png

 

obraz.png.fa8395eb73ca5c13cbce306689293321.png

 

 

i ukrycie - również w posadzce obecnej kuchni - rurki odprowadzającej ścieki...

 

To wszystko jest do ogarnięcia, ale wiąże się z dużymi wydatkami i wielkim remontem...

 

Musisz dobrze to przemyśleć :scratching:

Napisano
34 minuty temu, podczytywacz napisał:

 

dla ścisłości: nigdy nie było dodatkowej kratki wentylacyjnej w scianie...

Bo nie była potrzebna...

Poczytaj jak "działa" wentylacja grawitacyjna...

 

Według Twojego szkicu, żaden kominiarz nie zaakceptuje użycia kuchni gazowej w planowanej konfiguracji...

Poza tym nie można prowadzić rur gazowych przez pomieszczenia typu pokój - u Ciebie trzeba ją poprowadzić właśnie tak dla zasilenia przeniesionej kuchenki :bezradny:

Działająca wentylacja usuwa lżejszy od powietrza gaz miejski z ewentualnych nieszczelności - więc jest niezbędna skuteczna wentylacja, każde  "przeniesienie"

 kratki tę skuteczność zlikwiduje.:zalamka:

 

Pozostaje tylko kuchnia elektryczna w planowanym aneksie, a że najlepsza jest indukcyjna płyta - pozostaje właśnie indukcja...

 

Poza tym będzie problem z przedłużeniem wody ciepłej i zimnej - tu niezbyt duży, bo można wkuć rurki w posadzkę i  przenieść do "salonu"...

Większym problemem jest odprowadzenie ścieków ze zlewozmywaka... jest  to realne, ale wiąże się z dodatkową inwestycję w pompę z rozdrabniaczem obraz.png.5be286306b17f31db40899066a37afb4.png

 

obraz.png.fa8395eb73ca5c13cbce306689293321.png

 

Jestem przygotowana na to , że kuchenkę muszę wymienić na indukcję. Co do odpływu to prawdopodobnie będzie "podnoszona" podłoga w dawnej kuchni bo jest niżej niż np w łazience. Aby był dobry odpływ to tak czy siak trzeba będzie albo zrobić podest albo cała podłogę podnieść. Wiem , że nie jest to takie proste jak mi się wydawało. Najistotniejsza jest wentylacja bo z resztą jakoś sobie poradzimy. To jeśli będę miała indukcję to wtedy mogę poprowadzić wentylacje z poprzedniej kuchni ? Dać rurę spiro do tej kratki i po prostu przeciągnąć? 

Napisano
2 godziny temu, Kiki97 napisał:

Dać rurę spiro do tej kratki i po prostu przeciągnąć?

 

Poczytaj, jak "działa" wentylacja grawitacyjna...

Lepsza będzie zwykła rura o odpowiednim przekroju, ale musi być ze spadkiem w stronę aneksu, takim, aby wymusić ciąg powietrza w stronę kratki i komina wentylacyjnego - nie może być pozioma, ani nie może mieć "syfonów", no, chyba że zamontujesz wiatrak... ale... w zależności od tego, co to za budynek, niekoniecznie można taki wentylator zamontować, bo może on zaburzyć działanie wentylacji u innych mieszkańców... - a swoją drogą - jak wysoki jest ten budynek?

Napisano
1 godzinę temu, podczytywacz napisał:

 

Poczytaj, jak "działa" wentylacja grawitacyjna...

Lepsza będzie zwykła rura o odpowiednim przekroju, ale musi być ze spadkiem w stronę aneksu, takim, aby wymusić ciąg powietrza w stronę kratki i komina wentylacyjnego - nie może być pozioma, ani nie może mieć "syfonów", no, chyba że zamontujesz wiatrak... ale... w zależności od tego, co to za budynek, niekoniecznie można taki wentylator zamontować, bo może on zaburzyć działanie wentylacji u innych mieszkańców... - a swoją drogą - jak wysoki jest ten budynek?

Okej , rozumiem. Mieszkam na 1 piętrze a blok ma 4 piętra. Nie wiem dokładnie jaka jest wysokość. Najlepszym rozwiązaniem chyba będzie opinia kominiarza bo już się gubię w tym wszystkim. Jeżeli przypuśćmy pociągniemy wentylacje z dawnej kuchni rura to czy musi być zgoda zarządcy? Czy to jest ingerencja w część wspólną? 

Napisano
4 godziny temu, Kiki97 napisał:

Okej , rozumiem. Mieszkam na 1 piętrze a blok ma 4 piętra. Nie wiem dokładnie jaka jest wysokość. Najlepszym rozwiązaniem chyba będzie opinia kominiarza bo już się gubię w tym wszystkim. Jeżeli przypuśćmy pociągniemy wentylacje z dawnej kuchni rura to czy musi być zgoda zarządcy? Czy to jest ingerencja w część wspólną? 

to zalezy czy kanał na wyłącznosć

Napisano
14 godzin temu, Kiki97 napisał:

Wątpię,  że jest to kanał na wyłączność. 

skoro nie jest na wyłacznosć a dzielisz go z innym mieszkaniem to jest to instalacja wspólna

Napisano
10 godzin temu, Elfir napisał:

skoro nie jest na wyłacznosć a dzielisz go z innym mieszkaniem to jest to instalacja wspólna

W 99% w czteropiętrowym budynku nie ma możliwości dzielenia kanałów wentylacyjnych z innymi lokalami... Chyba że każdy lokator grzebie w tym według własnego uznania i pomysłu...

W wysokim budynku, przy instalacji z przykanalikami - już tak...

Napisano

Rozumiem , że informacje o tym czy kanał jest na wyłączność dowiem się u zarządcy budynku ? Jeśli będzie wspólny to pewnie będę miała problem z uzyskaniem zgody , ponieważ zarządca często robi problemy. 

Napisano

Zarządca nie robi problemów dlatego że tak lubi - on nie chce, żeby za jakiś czas przyszedł sąsiad z problemem nie działającej u niego wentylacji... On musi/powinien dbać o dobrostan mieszkańców całego budynku...

Napisano
1 godzinę temu, podczytywacz napisał:

Zarządca nie robi problemów dlatego że tak lubi - on nie chce, żeby za jakiś czas przyszedł sąsiad z problemem nie działającej u niego wentylacji... On musi/powinien dbać o dobrostan mieszkańców całego budynku...

Ok rozumiem . To w takim razie nikt by nie mógł robić większych remontów z udziałem np wentylacji. Jeżeli okaże się,  że potrzeba będzie zgoda zarządcy to nic na to nie poradzę i trzeba będzie spróbować.  

Napisano

Ty masz jakiegoś remontowca/budowlańca, czy tak sobie sama kombinujesz?

Nie wszystko co wymyśli sobie inwestor - jest możliwe do realizacji, czy to pod względem techniczny, czy też prawnym...

Tak sobie tu gaworzymy, ale trzeba realnie spojrzeć na możliwości...

Napisano

Mam budowlańca. Z jego opinii podłączenie wody i odpływu nie będzie stanowiło większego problemu. Jedynie co to muszę dowiedzieć się o wentylacje bo tu faktycznie będzie większy kłopot. Ale z tego co wywnioskowałam to sama i tak nic nie zrobię,  muszę iść do zarządcy. 

Napisano
10 godzin temu, podczytywacz napisał:

W 99% w czteropiętrowym budynku nie ma możliwości dzielenia kanałów wentylacyjnych z innymi lokalami... Chyba że każdy lokator grzebie w tym według własnego uznania i pomysłu...

W wysokim budynku, przy instalacji z przykanalikami - już tak...

chyba ze budowany w latach 50-tych

Napisano

Z tego co mi się wydaje, to w 50-tych budowali trzypiętrowe max, przynajmniej na lubelskich osiedlach... Sam mieszkałem na takim nowiutkim osiedlu na ostatnim, trzecim piętrze do końca roku1957...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • No właśnie - wewnętrzne schody w mieszkaniu to nie jest klatka schodowa. Klatka schodowa jest wydzielona ścianami i wejście do lokali jest przez drzwi. Dlatego moim zdaniem powinna być ta drabina, bo zachodzi szczególny przypadek (dom wielolokalowy bez klatki schodowej).
    • W praktyce zdążą zareagować obydwa. Najczęściej.
    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...