Skocz do zawartości

Jak zapobiec wilgoci drzwi łazienkowych


Recommended Posts

Witam.

Proszę o pomoc . Jak zapobiec wilgoci i pęcznieniu drzwi oraz futryn w łazience? Drzwi były wymieniane ok 2 lata temu. Mąż zły , mówi - że zaistniała sytuacja jest moją winą bo myje podłogę zbyt wilgotnym mopem. Zawsze staram się wycisnąć jak najlepiej , mamy małe dzieci które też chlapią przy kąpieli. Ogólnie mam wrażenie , że w naszej łazience jest dużo wilgoci , robią się bąble i odpryski na pralce i suszarce , ale najbardziej martwi mnię pęczniejąca futryna i drzwi. Proszę o polecenie jakichś preparatow lub wskazówek , jak temu zapobiec. Boje sie , ze po wymianie drzwi i futryn sytuacja się powtórzy. 

20230701_165438.jpg

20230701_165432.jpg

20230701_165428.jpg

20230701_165412.jpg

20230701_165356.jpg

20230701_165424.jpg

Link do komentarza

Zbyt wilgotny mop ma pewien wpływ na stan drzwi, ale nie jest on najistotniejszy...

Problemem jest również - tak jak pisze vlad1431 - nieskuteczna wentylacja łazienki, ale najistotniejszą sprawą jest badziewny materiał, z którego wyprodukowane są drzwi i ościeżnica... MDF, z którego są zaprezentowane drzwi - jest doskonałym materiałem, dopóki w grę nie wejdzie woda - czy to w postaci nadmiaru w mopie, czy to w postaci nadmiaru pary wodnej w atmosferze łazienki... z tym, że nadmiar wody z mopa spłynie i wyschnie, a nadmiar pary wodnej, wiszącej w powietrzu powolutku penetruje w budulec drzwi i go rozpęcza... Marna okleina - tapeta papierowa - niby powlekana czymś wodoodpornym pięknie wygląda w sklepie i w dzień po montażu, ale jest bardzo delikatna i każde jej uszkodzenie - ryska, dziurka, otarcie -  powoduje powolną destrukcję wnętrza  skrzydła drzwi, czy ościeżnicy...

Tak że jeśli planujecie wymianę drzwi, warto jest kupić trochę droższe, drewniane - i  przy ich montażu, po docięciu na wymiar, zaimpregnować miejsca cięcia olejem, lakierem wodoodpornym, czy innym środkiem, który zminimalizuje dostęp wilgoci  do drzwi czy ościeżnicy... Również te drzwi z MDF należy po dopasowaniu/podcięciu zaimpregnować, a ościeżnicę, dodatkowo, w miejscach ewentualnego styku z wodą z mopa - zabezpieczyć przy podłodze silikonem - albo bezbarwnym, albo w kolorze zbliżonym do koloru okleiny.

 

No i sprawdzić/udrożnić wentylację... Poczytać co to jest wentylacja - u Was zapewne grawitacyjna - zobaczyć czy u Was spełnione są warunki skutecznego jej działania - a jak nie - to wzywać  kominiarza do diagnozy i zrobić tak, żeby było dobrze.

Link do komentarza
Dnia 1.07.2023 o 18:43, panidomu124 napisał:

Witam.

Proszę o pomoc . Jak zapobiec wilgoci i pęcznieniu drzwi oraz futryn w łazience? 

Proszę zwiększyć ilość otworów w dolnej strefie drzwi przez podcięcie ich. czyli robiony 2 wentylacje w jednym skrzydle,, jedna otworowa druga przez podcięcie, to zwiększy przepływ powietrza  przy tak intensywnym używaniu łazienki.   

 

tuleje-wentylacyjne-do-drzwi-co-musisz-wiedziec-115368.jpg

Dnia 1.07.2023 o 18:43, panidomu124 napisał:

Mąż zły , mówi - że zaistniała sytuacja jest moją winą bo myje podłogę zbyt wilgotnym mopem. 

Proszę się nie dawać powiedzieć mu, że sika na stojąco i to jego wina.:hahaha2:

Dnia 1.07.2023 o 18:43, panidomu124 napisał:

Proszę o polecenie jakichś preparatow lub wskazówek , jak temu zapobiec. Boje sie , ze po wymianie drzwi i futryn sytuacja się powtórzy. 

Futryny dopasowując do otworu po przycięciu z długości powinny być podmalowane od spodu w miejscu cięcia wtedy nie pęcznieją, to samo z drzwiami trzeba je zabezpieczyć w miejscu przecięcia, po przecięciu mamy surowy materiał podatny na  pęcznienie.

Na dole futryn, chodzi o styk z płytkami, wypełnia się przestrzeń silikonem  woda nie wpływa pod ościeżnice, a drzwi przycina się nieznacznie wyżej od posadzki, to cała tajemnica,  

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
1 godzinę temu, animus napisał:

Futryny dopasowując do otworu po przycięciu z długości powinny być podmalowane od spodu w miejscu cięcia wtedy nie pęcznieją, to samo z drzwiami trzeba je zabezpieczyć w miejscu przecięcia, po przecięciu mamy surowy materiał podatny na  pęcznienie.

Na dole futryn, chodzi o styk z płytkami, wypełnia się przestrzeń silikonem  woda nie wpływa pod ościeżnice, a drzwi przycina się nieznacznie wyżej od posadzki, to cała tajemnica,

Hmmmm... jakbym to już gdzieś czytał :scratching:

 

 

Edytowano przez podczytywacz (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Przyczyną kłopotów jest niewydolna wentylacja. Ale to nie tylko kwestia otworów i/lub podcięcia u dołu drzwi. Czy w łazience nie ma włączanego tylko okresowo wentylatora w kanale wentylacyjnym? Czy sam kanał jest drożny? Czy kratka wentylacyjna jest czysta? Z każdej z tych przyczyn wyciąg może praktycznie nie działać.

Czy w oknach są nawiewniki? Bez dopływu świeżego powietrza też nie ma jego wymiany. 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, interesuje mnie wykopanie w skarpie podziemnych piwniczek, na wzór tych popularnych na Węgrzech i w Mołdawii (w których trzymano wino). Pytanie jak zrobić to bezpiecznie i sucho, no i czy są w Polsce firmy, które specjalizują się w tego typu realizacjach.  
    • Dom podpiwniczony. W wykuszu pod jednym oknem mam rysę pęknięcie idącą od pierwszego do ostatniego bloczka betonowego, praktycznie na samym środku okna. Pod ostatnią warstwą bloczku na pewno nie ma zbrojenia pod okiennego bo w sumie nie wiedziałem że przy betonowych bloczkach się to daje. Chciałbym to wzmocnić żeby już więcej nie pękało i to co przyszło mi do głowy to zdjąć górną warstwe bloczka, wkleić startery po obu stronach bloczka z prętów 12mm czy 8 mm i połączyć długimi prętami + strzemiona i zalał betonem czyli zrobił takie jakby nadproze przy parapetowe. Co o tym sądzicie.     
    • Proszę przede wszystkim zaobserwować jak w czasie deszczu spływa woda po zewnętrznej krawędzi tego balkonu, który ma Pan nad głową. Bardzo możliwe, że ten balkon od góry nie ma żadnej (lub żadnej sensownej) obróbki blacharskiej. Jeżeli tak jest, to woda po prostu cieknie po krawędzi płyty balkonowej i wszystko od niej nasiąka. Później zaczyna się łuszczyć, szczególnie ta nieszczęsna gładź, która najpewniej spuchła i częściowo została wymyta pod pasem nieprzepuszczalnej farby.  Farbę i warstwę gładzi trzeba w całości usunąć. Gładź zastąpić warstwą gładzi na bazie cementu. Ewentualnie nawet zaprawą cementową, ale to już wymaga wyczucia co do jej proporcji i konsystencji. Potem być może nawet dobra farba do betonu, taka której producent dopuszcza użycie nawet na schodach zewnętrznych i tarasach, Trzeba nią pokryć cały sufit.  Ponadto mam poważne wątpliwości, czy ta jednostka zewnętrzna klimatyzatora nie została założona zbyt blisko przegród (ściany i sufitu). Proszę sprawdzić w instrukcji, jakie wymagania stawia producent.  
    • Trudno się ostatecznie wypowiadać nie znając szczegółów, w tym tych technicznych. Jednak co do zasady instalacje nie powinny być wykonane w taki sposób, że ich naprawa wymaga naruszenia elementów konstrukcyjnych. Ale w starych budynkach bywa z tym różnie, nie sposób powiedzieć jaka jest faktyczna sytuacja i możliwości naprawy.  Ostatecznie jednak, jeżeli zarządca budynku (spółdzielnia mieszkaniowa) decyduje się na dokonanie napraw od strony Pani lokalu to podstawowym jego obowiązkiem jest przywrócenie wszystkiego do stanu pierwotnego. Czyli jeżli jakikolwiek element w mieszkaniu zostanie zniszczony lub uszkodzony to spółdzielnia musi go wymienić lub naprawić. Nie ma przy tym znaczenia cy spółdzielnia ma ubezpieczenie od takich zdarzeń losowych.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...