Test możesz zrobić co Ci szkodzi.
Przed gładzią nie musisz gruntować, ale możesz, co Ci szkodzi.
Gruntowanie konieczne gdyby to były słabe farby kredowe. wtedy nawet dwukrotnie nie zaszkodzi.
1. Chyba nie ma potrzeby Sam piszesz "CZasami gąbką czyściłem to aż w zasadzie farba zaczęła schodzić". Czyli trzymać, to ona się trzyma.
2. Oczywiście gruntować.
Oczywiście mam na myśli ścianę. Ta farba łapie wszystko. Np mam biurko podnoszone. I wcale nie jest jakoś dosunięte na ścisk. Ledwo co kable dosięgają. A i tak ściana/farba złapała ślady. Przejadę paznokciem... ślad. Itd itd.
Wiadomo. Ona jest 100% mat i to też ma po części wpływ (dlatego będę raczej wybierał teraz satynową), ale no bez przesady I zmyć też ciężko potem. CZasami gąbką czyściłem to aż w zasadzie farba zaczęła schodzić.
Ponawiam moje pytania. Czy warto:
1. Robic w ogóle test w postaci nacinana tapeciakiem, żeby sprawdzić jakoś nałożonej farbry? Czy nie odpada? Czy darować sobie skoro do tej pory nie zauważyłem, żeby odpadała.
2. Czy dać grunt przed położeniem gładzi?
Napisałeś "Każde przejechanie czymkolwiek zostawia ślad trudny do usunięcia.". Co to oznacza? Gdzie ten ślad zostaje, na ścianie czy na np. ręce? Bo mam wrażenie, że lepiej będzie zagruntować to co jest, aby zapewnić ścianie spoistość i tak samo po przygotowaniu powierzchni, czyli grunt po raz drugi.
Jest też inna opcja, malowanie farbą strukturalną. Tam chropowatą powierzchnię tworzy się celowo, więc masz wybór.
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się