Skocz do zawartości

Wilgoć


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, PatrycjaO napisał:

czym to jest spowodowane ?

Nosz, kurde :zalamka:

 

Moja czarodziejska, kryształowa kula aż pękła po zadaniu jej takiego pytania!!!

 

Dziewczyno - co pokazałaś, co ja widzę? - dom w budowie, zatarte tynki i jakieś plamy na suficie...

 

Ale gdzie, jaki strop, co nad sufitem, jaki dach, czy ocieplone, kiedy tynkowane, czy ostatnio robione jakieś dodatkowe mokre roboty (np. wylewki, w tym pomieszczeniu, czy piętro wyżej) :scratching: nie żałuj informacji jeśli chcesz od nas jakichkolwiek podpowiedzi...

 

 

 

 

 

Czy to jest ten dom?

 

Edytowano przez podczytywacz (zobacz historię edycji)
Napisano

Tak

Strop terriva, u góry nie ma żadnych plam wilgoci jedynie na parterze właśnie na suficie są plamy.

Żadne prace nie były wykonywane. Tynki jakieś 5 lat temu 

Napisano

Ta  ściana "na froncie", prostopadła do tej z oknem, jest ścianą szczytową?

 

Jak wygląda nad stropem spojenie stropu ze ścisną "na froncie" (fotka :scratching:), tzn czy jest wyżej ścianka kolankowa, czy już wieniec i więźba dachowa, ta stalowa?

 

Kiedy ta  wilgoć się pokazała? Po deszczach, roztopach?

 

A tak w ogóle - czy to faktycznie jest teraz wilgotne, czy to jakaś stara plama?

 

To już jest kupione, czy tylko to rozważasz?

Napisano

Mnie to wygląda na przeciekającą/sączącą się wodę, zgromadzoną w garach stropu, a tam spływającą po blasze (skondensowana para wodna) od wewnątrz i w tym miejscu przez nieobrobione dokładnie "połączenie" stalowej belki więźby z wieńcem... Tak mi mówi wyobraźnia...

Dlatego proszę o fotki i opis ściany nad tym stropem i nad tym miejscem...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeżeli autora pytania to interesuje to można z tego zrobić układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  To by wymagało zastosowania dwóch podwójnych łączników schodowych oraz podwójnego łącznika krzyżowego.  Jeżeli jest tym zainteresowanie to rozrysuję i opiszę układ połączeń.  Próbowałem jeszcze rozrysować układ z z potrójnymi łącznikami schodowymi i krzyżowymi, z lampami I i II zapalanymi i gaszonymi osobno, ale tu coś mi żył przewodów brakuje.  
    • dzięki wielkie za ta rozpiskę co gdzie idzie, dam znać jak poszło
    • W puszkach B i C zamontujesz wyłączniki schodowe. Mają one 1 styk wspólny i 2 styki przełączalne. I w puszce B tę żyłę fazową idącą od puszki A podłączysz do styku wspólnego wyłącznika. Natomiast do styków przełączalnych podłączasz dwie żyły przewodu idącego do puszki C. Tam jest przewód  4-ro żyłowy, więc dwa kolory dowolne, byle nie zielono-żółty!!!  Natomiast w puszce C na styki przełączalne wyłącznika schodowego dajesz te żyły, które idą od wyłącznika z puszki B, natomiast do styku wspólnego podłączasz przewód fazowy idący do lampy III.  Pozostają do podłączenia pozostałe 2 żyły przewodu ód lampy III, znaczy neutralna i ochronna Możesz je poprowadzić od A poprzez puszkę C. Czyli wykorzystując 2 żyły przewodu 4-ro żyłowego z A do C. Zielono-żółtą jako ochronna. a szarą zamienić na niebieską. 2 żyły z tego przewodu (czarna i brązowa) pozostaną niewykorzystane. I ten drugi przewód 3 żyłowy pomiędzy A i B niewykorzystany cały.    Drugi wariant to pomiędzy stykami przełączalnymi wyłączników B i C prowadzimy żyły czarną i brązową, a pozostałe 2 żyły (szara i zielono-żółta) wykorzystujemy jako N i PE poprowadzone do lampy III. Wtedy przewód 4-żyłowy pomiędzy A i C będzie cały niewykorzystany.     Pytaj jeśli coś niejasne.
    • Nie mam, ewentualnie jak pojadę do ojca do domu, to wtedy przetniemy. Chyba, że złamię młotkiem. Ale to prawda, jeśli odetnę kilka pasków i będzie wyraźna struktura to znaczy, że to nie pleśń rośnie we wzorek, tylko to po prostu struktura kamienia.  Myślę, że tak będzie, bo mieszkanie poza tym nie sprawia wrażenia "wilgotnego". 
    • Szlifierką kątową - efekt będzie zapewne taki sam, jak to co widać na zdjęciach.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...