Zabezpieczenie okapu przed skręcaniem

[dedert]

Witam. Mam wykonaną więźbę, która ma być deskowana za ok miesiąc lub dłużej. Zbliżają się cieplejsze i słoneczne dni i chciałbym zabezpieczyć końcówki okapu przed skręcaniem. Nie mam rusztowań a z drabiny samemu ciężko będzie więc musiałbym to robić z poddasza. Czy takim przybiciem desek w jednej linii mogę już nie martwić się o skręcanie, czy to za mało? Okap ma 110 cm prostopadle do ściany

 

[demo]

  Dnia 27.03.2023 o 09:30, dedert napisał:

Czy takim przybiciem desek w jednej linii mogę już nie martwić się o skręcanie,

Rozwiń  

Przybicie desek z jednej strony nic nie da. Jeśli krokiew będzie miała tendencję do skrecania to i tak się odkształci.

 

[dedert]

Tez mi się to słabym ozwiązaniem wydaje czyli musiały by być od spodu też, albo pewnie czolowa by załatwiła sprawę?

[dedert]

A czy podczas deskowania nie można doprostować tych końcówek używając np. ścisku stolarskiego?

[animus]

  Dnia 25.04.2023 o 08:58, dedert napisał:

A czy podczas deskowania nie można doprostować tych końcówek używając np. ścisku stolarskiego?

Rozwiń  

Jeżeli to "świeżonka" to trzeba przybić deskę o d dołu i od góry.

Jak się zeschnie usztywnione to potem już tak nie "tańcuje".

Prostowanie nie jest trudne, dwa baliki związane u góry i takimi kleszczami można prostować.   

 

[dedert]

Ok 3 miesięcy. To wczesniej schlo z pół roku, na placu sie pokrzywiło wiec poskręcałem do naprostowanie, leżało przez zimę i bylo całkiem proste. Teraz zaczęło wysychać i znowu wichrowac. Zastanawiam się czy jest sens tracić czas na zabezpieczanie tego przed deskowaniem czy w trakcie deskowania to naprostują

[animus]

  Dnia 25.04.2023 o 11:38, dedert napisał:

Zastanawiam się czy jest sens tracić czas na zabezpieczanie tego przed deskowaniem czy w trakcie deskowania to naprostują

Rozwiń  

Jak będziesz robił podbitkę to daj sobie spokój.

[dedert]

Ok sprawdzilem ręką i skręcają się bo albo porobiły się luzy w nacięciach i albo przez to ze jednym wkrętem od góry skręcone to jest. Można to spokojnie ręką docisnąć do murlaty i się prostuje. Albo może trzeba dokręcić ciesielskie? Pewnie jakby były robione na blachy po obu stronach to by się to nie działa. Przkrecilem jedna deskę na próbę i 3 kozły się naprostowały. Wiec nie wiem czy jest sens samemu się bawić bi przy deskowaniu to się samo naprostuje. Chyba ze uważacie że powinienem ciesielskie podokręcać żeby nie pracowało tak?

 

 

 

Edytowano 27 kwietnia 2023 przez dedert (zobacz historię edycji)

[Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne]

Ja osobiście lubię używać kątowników ciesielskich, więc dodałbym je dla ustabilizowania przynajmniej w niektórych miejscach - przy skrajnych krokwiach, w miejscach szczególnie obciążonych i z największymi luzami. 

Na szczęście deskowanie i pokrycie trochę to wszystko dociśnie.

[animus]

  Dnia 27.04.2023 o 13:17, dedert napisał:

 Albo może trzeba dokręcić ciesielskie?

Rozwiń  

Dziwne pytanie, one tam powinny być. 

Edytowano 29 kwietnia 2023 przez animus (zobacz historię edycji)

[dedert]

no są, ale może jeden z góry to za mało żeby zapobiec skręcaniu

[animus]

Montaż to teraz dowolność, jest sporo możliwości wyboru, ale coś tam powinno być zrobione.

 

Jest tego o wiele więcej.

[dedert]

To na sruby wydaje się być solidne.