Skocz do zawartości

Wylewka w kamienicy (2 piętro)


Recommended Posts

Napisano

Witam,

 

Jestem w trakcie generalnego remontu w kamienicy .

Postanowiliśmy zrobić wylewkę lecz napotkaliśmy problem , po zdjęciu starych dech , oraz parkietu znajdującego się pod nim zobaczyliśmy coś na wzór wylewki(piaskowca)

w kuchni natomiast jest zachowany strop drewniany ( lub belki , ciężko to fachowo nazwać z moją dotychczasową wiedzą w zakresie budowlanki ) .

Wracając , chcemy mieszkanie zrównać jakąś wylewką ( samopoziom / miksokret itp / sami jeszcze nie do końca wiemy  (:  ) kuchnia z tego co już wyczytałem na 

różnychczej zo forach jak i tutejszym rastanie podniesiona o płyty OSB a do nich zrównamy  wylewką . 

Po pomiarach wychodzi , iż podnieść musimy się o 7 cm ( na razie planujemy 2 cm styropianu oraz samopoziom ) 

 

Po konsultacji z administracją wychodzi na to , że wystarczy wystosować odpowiednie pismo (O zezwolenie ) / tudzież zawiadomienie ..... i MOŻNA LAĆ SMIAŁO . :)

Po wszelkich namysłach i rozmowach jak i czytaniu forum , dochodzimy do wniosku , że bez Opinii fachowca nie ma co ryzykować obciążeniem stropu nie wiedząc jakie to skutki ze sobą niesie ..

Nasze pytanie brzmi ... Do kogo powinniśmy się udać ponieważ nie mamy już bladego pojęcia / architekta / nadzorcy budowlanego /  inspektora ?/ kto tak właściwie będzie wstanie ocenić 

stan naszego stropu , oraz będzie wstanie wydać stosowne pismo na zezwolenie prac ?

 

Pozdrawiam serdecznie ! Liczę na waszą pomoc <3 :)

 

 

 

Napisano
4 minuty temu, Szymon2022 napisał:

 Nasze pytanie brzmi ... Do kogo powinniśmy się udać  

Do osoby z uprawnieniami budowlanymi w zakresie konstrukcyjnym. Szukać w biurach projektowych.

Napisano
8 minut temu, Szymon2022 napisał:

Po konsultacji z administracją

Jak wyglądała ta konsultacja? czy ktoś znający się na rzeczy ocenił stan belek stropowych i legarów pod podłogą? Byli na budowie, czy tak na gębę?

 

Dobrze, że myślicie przy tym remoncie :blowup:

 

 

obraz.thumb.png.808f929a54d0bacf8ea956468708135c.png

 

i tak dalej...

Telefon w dłoń i pytać...

1 minutę temu, retrofood napisał:

Niestety, ja z Galicji a nawet Lodomerii.

A ja z Puław... też daleko...

Napisano

Nikt nie oceniał stanu belek dlatego chcemy zaczerpnąć opinii kogoś,  kto to zobaczy a nawet pomoże załatwić potrzebne formalności .

W dodatku belki są pod deskami w kuchni a reszta mieszkania jest pokryta tą pseudo wylewką (piaskową) do której był klejony parkiet .

 

Nic mi nie pozostaje jak dzwonienie i pytanie architekta jak dobrze rozumiem ? 

Napisano
3 minuty temu, Szymon2022 napisał:

pytanie architekta

Pytanie O KONSTRUKTORA, lub architekta z uprawnieniami konstruktora i o możliwość wizji lokalnej... chyba...

 

Po to, żebyś nie wylądował z wylewką u sąsiada z dołu...

Napisano

Według mnie obciążenie to nie największy problem, w zależności jak grubą tę wylewkę chcecie dać, tylko to, że te legary tak czy tak będą się uginać. Co tam w ogóle planujecie dać na tę wylewkę? I czy w ogóle warto dawać wylewkę? Planujecie ogrzewanie podłogowe?

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano
14 minut temu, vlad1431 napisał:

Według mnie obciążenie to nie największy problem, 

 

To JEST największy problem. Chyba, że mieszkanie na parterze i pod spodem nie ma piwnic. 

Można jednak zmniejszyć masę wylewki, stosując na przykład wypełnienie keramzytem. Ale to wszystko powinien zaakceptować PROJEKTANT KONSTRUKTOR!!! Zwracam uwagę, że wielu architektów NIE MA uprawnień w zakresie konstrukcji, dlatego to jest tak ważne. 

Napisano

Jest największy czy najważniejszy problem, natomiast podejrzewam, że jak to jest kamienica, to nawet na parterze pod nimi jest piwnica, czyli jest to strop. Ale pomimo tego że nawet jak te legary będą na tyle zdrowe, niewierzę w to, że wylewka nie spęka.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano
15 minut temu, vlad1431 napisał:

  pomimo tego że nawet jak te legary będą na tyle zdrowe, niewierzę w to, że wylewka nie spęka. 

Od tego jest zbrojenie, ale to wszystko jest rzeczą konstruktora, który oceni stan istniejący i poda sposób rozwiązania (albo powie, że nie). 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Komentarz dodany przez Pracownik budowlany: Jedyny sklep w boguszowicach gdzie można wszystko kupić dwa inne były krótko na osiedlu jedyny na patriotów został no i ten pandemia dużo zabrała ludziom 😡pozamykali sklepy ,cieszmy się z tego co mamy .
    • Co trzeba dodać do gliny albo co można to jest napisane na początku książki. A o piecach grzewczych z cegły będzie kolejna pozycja. W kaflach akurat nie siedzę.
    • Powiedział co wiedział.  Pewnie do gliny trza dodać kobiałkę jajek od kur z wolnego wybiegu. 
    • I czym będą napędzać generatory prądu?, szyszkami z twojego lasu?. 
    • - Nie będziemy mamić górników hasłami, szczególnie związkowców, że będziemy dopłacać x miliardów do nierentownych inwestycji, do nierentownych działań - mówił minister energii Miłosz Motyka w rozmowie z Jakubem Wiechem. - Po pierwsze liczymy, że pokażą ze swojej strony w uczciwej dyskusji, jak zamierzają schodzić  z niektórych kosztów - dodał. Z budżetu na ten rok wynika, że rząd dosypie do górnictwa ponad 9 miliardów złotych. Wyliczono, że każda polska rodzina dorzuci w tym roku do górnictwa średnio 600 zł ze swoich podatków.   Katowicki oddział Agencji Rozwoju Przemysłu podał, że sektor górnictwa węgla kamiennego zanotował w 2024 r. 11,06 mld zł straty netto. Co więcej, zeszłoroczne przychody ze sprzedaży węgla były o jedną trzecią niższe niż rok wcześniej. Wyniosły 25,43 mld zł wobec 37,9 mld zł w 2023 r. Oznacza to, że rentowność sprzedaży wyniosła minus 35 proc. Wgłębiając się w dane jasno widać, że spadły przychody całego sektora (z 56 mld zł do 41 mld zł), ale wzrosły koszty (z 48 mld zł do 54 mld zł). Maleje też udział węgla (kamiennego i brunatnego) w produkcji energii elektrycznej. W zeszłym roku wyniósł 57 procent. Jeszcze 10 lat temu było to 80 procent, a 20 lat temu 90 procent. I ta tendencja będzie prawdopodobnie kontynuowana.    Węgiel traci na znaczeniu i przestaje być opłacalny, dlatego coraz głośniej mówi się o tym, by z niego zupełnie zrezygnować. Górnictwo chroni jednak umowa społeczna z 2021 r., którą podpisał jeszcze rząd Prawa i Sprawiedliwości (PiS). Umówiono się w niej, że Polska przestanie wydobywać węgiel kamienny dopiero w 2049 r. Obecny rząd będzie chciał to jednak zmienić. - Myślę, że w perspektywie długoterminowej, umowa społeczna będzie aktualizowana - zapowiedział Miłosz Motyka, zdradzając plan jej rewizji. Z racji, że umowa społeczna to nie ustawa, jest szansa ją zmienić bez zgody Karola Nawrockiego, który zapowiadał, że "będzie obrońcą polskiego górnika i polskiego górnictwa". Wciąż jednak konieczne będzie osiągnięcie porozumienia ze związkami zawodowymi, co może być bardzo trudne. Ekolodzy domagają się, by zupełnie odejść od węgla już w 2035 r.     Polska odejdzie od węgla szybciej, niż się wydawało?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...