Skocz do zawartości

Remont domu z 1920 roku - wzmocnienie fundamentu.


Recommended Posts

Napisano

Hej wszystkim.

Biorę się właśnie za remont starego 85m2 poniemieckiego domu z 1920 roku. Część domu z cegły, plus wykonana przybódówka z suporeksu przez poprzedniego właściciela, który zaczął remontować ale nie skończył. W planie zmiana więźby, wylanie wieńca, podniesienie poddasza ścianką kolankową oraz druga przybudówka na całej długości domu.

Problemem jest fundament, który może nie przyjąć zmian konstrukcyjnych. Po odkopaniu okazało się, że dom stoi na 60cm fundamencie z kamienia polnego ustawionym na piasku (powyżej czarnoziem).

Szukam rozwiązań jak wzmocnić fundament. Są niewielkie pęknięcia na ścianach ale raczej przez brak nadproży w oknach.

Czy ktoś z Was może wzmacniał taki fundament w swoim domu i ma doświadczenie w temacie?

Miałem taki pomysł, żeby zrobić opaskę fundamentową według rozwiązania ze zdjęcia. Tutaj link do artykułu: https://receptynadom.pl/jak-wzmocnic-zaizolowac-i-ocieplic-fundamenty-starego-domu/

Będę wdzięczny za informacje.

Jeżeli jest tu ktoś kto się zajmuje takimi rzeczami w województwie lubuskim to proszę o kontakt.

opaska 2.jpg

 

 

IMG_4094.jpg

Napisano

To jest temat, z którym nie można się mierzyć popołudniami, i/lub tylko w weekendy. Bo gdyby to było takie proste, to nie było by politechnik i wydziałów budownictwa. Te zagadnienia są zbyt złożone i skomplikowane, a z drugiej strony bardzo odpowiedzialne, bo mają zapewnić stuprocentowe bezpieczeństwo użytkownikom domu. A do tego trzeba mieć odpowiednią wiedzę. 

Dlatego przychylam się do opinii zamieszczonej powyżej:

 

Dnia 24.08.2022 o 09:36, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

 Potrzebne profesjonalna ekspertyza aktualnego stanu i projekt naprawy fundamentów z uwzględnieniem warunków gruntowych oraz planowanych modernizacji/przebudowy.

 

Potrzebne jest wykonanie profesjonalnej inwentaryzacji i dopiero na jej podstawie można planować dalszy tok postępowania.

I musi to zrobić specjalista z uprawnieniami budowlanymi o specjalności konstrukcyjnej.

Napisano

Wątpię czy jest możliwość wzmocnienia takiego fundamentu. Napewno tego nikt nigdy nie liczył, było to budowane z doświadczenia, ale jak sam widzisz bydynek mimo wszystko parcuje. Brak nadrpoża to według mnie jest błąd, ale te pęknięcia według mnie już świadczą o tym, że konstrukcja już jest przeciążona. To czy nadrpoża coś by pomogły, możemy gdybać, ale nie zmienia to faktu, że dołżenie obciążenia jeszcze bardziej tę konstrukcję przeciąży. A co do samego fundamentu, raczej nie ma jak tego wzmocnić. Znalazłem niby w ochronie zabytków coś takiego, ale podejrzewam że koszty konkretne. 3a51b853f19142c2685dd3f508a9cd0b.jpg

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przepraszam, źle spojrzałem, a potem się już jakoś zafiksowałem na rozdzielacze.  W takim razie, czy w tej instalacji są jakieś zawory umożliwiające odcięcie dopływu wody do nieużywanej łazienki na górze?  Jeżeli ich nie ma to pozostaje chyba już tylko zastąpić zaślepki na końcach rur w nieużywanej łazience na zawory. Nie jest to specjalnie trudne, wymaga tylko chwilowego zamknięcia dopływu wody do instalacji. Zresztą i tak się przyda, bo ostatecznie zawory  będą przecież potrzebne do spłuczki, bidetu itd. Mając zawory będzie można spuścić zalegającą wodę z tych rur i zrobić dezynfekcję termiczną. 
    • witam,  Planujemy budowę domu M-90. W jakiej lokalizacji Pan buduje ? 
    • A skąd taki wniosek?   Przecież   
    • To chyba można odciąć przynajmniej dopływ ciepłej i zimnej wody do rozdzielaczy na piętrze? Tych obsługujących niedokończoną łazienkę.  Na tym etapie samo odcięcie nie zlikwiduje problemu. Ale chodziło mi o możliwość rozdzielenia tej używanej oraz nieużywanej części instalacji, odkażenie jej i uniknięcie problemów na przyszłość.  Skoro są tam rozdzielacze to przecież jest możliwość zamknięcia poszczególnych zaworów na rozdzielaczach, tych obsługujących nieużywane, zaślepione odcinki rur.  Skoro cała woda w instalacji śmierdzi (ciepła i zimna) to znaczy, że ostatecznie trzeba będzie zdezynfekować wszystkie rury. Bakterie się tam rozprzestrzeniły i jak gdziekolwiek zostaną to znów się namnożą. Przypuszczam, że cyrkulacja jest zrobiona od zbiornika c.w.u. do rozdzielaczy z ciepłą wodą? Ile jest tam rozdzielaczy? Czy są osobne rozdzielacze do łazienki na górze? Na początek proponuję zamknąć zawory na rozdzielaczach obsługujące tę niedokończoną łazienkę. Pozostawić je zamknięte. Podnieść temperaturę na zbiorniku c.w.u. do maksimum. Minimalnie odkręcić wszystkie krany z ciepłą wodą. Niech ledwo ciekną, ale niech w ten sposób gorąca woda przepłucze je chociaż z pół godziny. Potem sprawdzamy, czy to coś pomogło. To są rzeczy proste, które można zrobić bez ingerencji w instalację.  Następny etap, jeżeli okaże się konieczny, to sprawdzenie wszystkich filtrów, odłączenie zmiękczacza, zrobienie dezynfekcji termicznej również instalacji wody zimnej.  
    • Dzień dobry, W tym konkretnym układzie, czyli na pełnym deskowaniu, membrana wysokoparoprzepuszczalna (MWK) nie jest potrzebna. Jej głównym zadaniem jest odprowadzanie pary wodnej z ocieplenia, gdy to jest ułożone między krokwiami, a nie ma pełnego deskowania. Prawidłowym i zalecanym rozwiązaniem jest zastosowanie papy podkładowej. Papa tworzy szczelną warstwę, która chroni deskowanie oraz resztę konstrukcji dachu przed zacinającym deszczem czy śniegiem. To właśnie ona pełni rolę wstępnego krycia.   Dlatego, w tym przypadku, warstwy powinny układać się w następującej kolejności, licząc od konstrukcji dachu: - pełne deskowanie (np. płyty OSB/deski) - papa podkładowa - kontrłaty (min. 40x50 mm) - łaty (np. 32x100 mm, rozstaw 20-30 cm) - blacha na rąbek   Wentylacja połaci Ponieważ papa jest materiałem szczelnym, prawidłowa wentylacja jest absolutnie kluczowa dla trwałości dachu i zapobiegania zawilgoceniu. Należy zapewnić stały przepływ powietrza w szczelinie wentylacyjnej, która znajduje się pod blachą. Wlot powietrza powinien być zapewniony w okapie. Najlepiej sprawdzi się tu perforowana podbitka, która umożliwi swobodny dostęp powietrza do szczeliny. Szczelina wentylacyjna jest tworzona przez kontrłaty i musi mieć wysokość min. 4-5 cm. Powietrze przepływa wzdłuż całej połaci, od okapu do kalenicy, odprowadzając wilgoć i nagromadzone ciepło. Wylot powietrza musi znajdować się w kalenicy. Ponieważ papa nie pozwala na swobodny przepływ, konieczne jest zamontowanie kominków wentylacyjnych. Zapewnią one ujście dla wilgotnego powietrza, co ochroni konstrukcję dachu przed degradacją. Szczegóły w instrukcji montażu paneli: => https://pruszynski.com.pl/pobierz/#file-52 _______________ Panele dachowe na rąbek PD-510 Blachy Pruszyński https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/panele-dachowe-blacha-na-rabek-stojacy/
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...