Skocz do zawartości

Dach płaski ocieplony 0.5 m żużlu


Recommended Posts

Napisano

Witajcie, potrzebuję porady,

kupiłem dom z lat 90-tych, z płaskim dachem ocieplony żużlem. Żużla jest 0.5m a na nim wylewka na której jest papa. Jaka jest skuteczność takiego ocieplenia? Warto jeszcze dach ociepić np. styropapą ? Cały dom jest ocieplony styropianem 10cm.

Napisano
1 godzinę temu, Robb napisał:

 kupiłem dom z lat 90-tych, z płaskim dachem ocieplony żużlem.  

Mam taki obiekt po sąsiedzku. Nowi właściciele wyje...ali to wszystko  gdyż ówczesne "ocieplenie" było bardzo iluzoryczne. Papa była niskiej jakości, przeciekała, a nieszczelności ujawniały się dopiero wtedy, kiedy żużel nasiąkł wodą cały. Podejrzewam, że u Ciebie nie jest inaczej.

Napisano
2 godziny temu, Robb napisał:

jeżeli nie jest zalany żużel, to myślisz, że chroni coś takiego przed utratą ciepła? 

 

Tak czytam o żużlu, jego rodzajach i gatunkach i tak sobie myślę - jakiego żużla użyli budowniczowie, kiedyś stawiający Twój dom...

Czy mieli świadomość, że nie każdy żużel nadawał się do zastosowania w budownictwie - i to jeszcze w celu zapewnienia izolacyjności warstwy...

Do "zagłębienia się " w ten temat, dla mnie żużel to był - po prostu - żużel... ot, taki czarny odpad z produkcji hutniczej, po którym jeżdżą żużlowcy/speedwayowcy, czy używany do wzmacniania nawierzchni dróg gruntowych...

A tu okazuje się, że może być zastosowany w budownictwie, do celów izolacyjnych i produkowania żużlobetonu, tylko jeden... specjalnie uzyskiwany żużel, ściślej pumeks żużlowy... bo ten - izoluje... A co masz u siebie - któż to wie...:bezradny:

Napisano

Jak burzyłem po dziadku chałpkę, też było na stropie 10-15cm takiego żużla. Dziadka nie miałem okazji znać, bo to dziadek żony, ale chałpkę wybudował sam i ten właśnie żużel wyglądał jak pokruszony pumeks, tak jakby pozostałości z przetopionego koksu. Natomiast dziadek był fachowcem w wielu dziedzinach, za młodu był kierownikiem budów, chyba z Cechu i raczej wiedział co i jak zrobić żeby było dobrze. Natomiast żeby mieć pewność czy warto to zostawić tak jak jest, trzeba byłoby zrobić pomiar kamerą termowizyjną.

Napisano
19 godzin temu, Robb napisał:

Dzięki, a jeżeli nie jest zalany żużel, to myślisz, że chroni coś takiego przed utratą ciepła? 

Chroni i dopóki nie masz funduszów na pozbycie się go ze stropodachu,(duży ciężar, destrukcyjny dla domu) to niech tam pozostanie.

Jego izolacyjność przy grubości 50cm to około 3cm styropianu. 

Na dachu masz nasypany klin z żużlu, ze względu na potrzebny spadek i z jednej strony masz pewnie te 50cm, a od strony rynny może z 25cm.

Przy obecnych cenach oplu warto zainwestować.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pytałem dlatego, ze do przenośnych lepszy jest przewód z oplotem bawełnianym, taki jak przy żelazkach, Ale do stacjonarnego ten może być. 
    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
    • Może i więcej, bo metr przewodu to jakieś 4 PLN, a wtyczka w sklepie 3,95 PLN.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...