Skocz do zawartości

fotowoltaika i piec elektryczny


Recommended Posts

Napisano

Witam, 

Musze poradzić się fachowców.

Mam dom 160 m2 i dodatkowo budynek gospodarczy 80 m2, mam założoną instalacje fotowoltaiczną 9,5 kw i ogrzewam wszystko śmieciuchem CO i CWU. Spalam 2,5 t węgla i 30 mb drzewa liściastego sezonowanego.

Chce to zmienić myślałem o pompie ciepła powietrznej  ale to koszt 50.000 zł. i do tego koszty przeglądów 300 zł. rocznie.

Dlatego mam pytanie czy może jednak nie założyć pieca elektrycznego np. z buforem ciepła. 

Może ktoś coś podpowie ?

Napisano
15 godzin temu, gladus napisał:

Witam, 

Musze poradzić się fachowców.

Mam dom 160 m2 i dodatkowo budynek gospodarczy 80 m2, mam założoną instalacje fotowoltaiczną 9,5 kw i ogrzewam wszystko śmieciuchem CO i CWU. Spalam 2,5 t węgla i 30 mb drzewa liściastego sezonowanego.

Chce to zmienić myślałem o pompie ciepła powietrznej  ale to koszt 50.000 zł. i do tego koszty przeglądów 300 zł. rocznie.

Dlatego mam pytanie czy może jednak nie założyć pieca elektrycznego np. z buforem ciepła. 

Może ktoś coś podpowie ?

Musisz to dokładnie policzyć czyli zapotrzebowanie na ciepło (co +cwu). Ten bufor musi byc na miarę zapotrzebowania na wymianę ciepła. Powierzchnia domu to parametr orientacyjny. Przyda się jeszcze informacja o ociepleniu a najlepiej o zapotrzebowaniu na ciepło. Jako koszty początkowe - kocioł elektryczny i bufor wyjdzie taniej niż pompa ciepła. Jest tu kilka osób, które na temat pompy ciepła po kilka latach użytkowania wiedzą bardzo dużo i mają swoje bezcenne doświadczenia. latem ten kocił będzie stał bezczynnie a przygotowanie cwu przy takiej elektrowni w słoneczny dzień zajmie "chwilę".

Napisano

Przede wszystkim potrzeba znacznie więcej informacji, żeby coś z sensem doradzić. Jak duży jest to budynek i jaki jest standard jego ocieplenia  (ściany, okna, dach)? Z czego jest wzniesiony? Jakie grzejniki są w pomieszczeniach, jaka jest moc kotła i na ile jest wykorzystywana?

Od kiedy działa ta instalacja PV? Ile energii dostarcza, na co jest ona obecnie zużywana?

  • 3 tygodnie temu...
Napisano

Może skupię się tylko na budynku mieszkalnym :

wybudowany w 2002r.  Pow. 163 m2, parterowy w kształcie "L" , bez piwnicy.

Ściany od zewnątrz cegła max, styropian 12 cm, beton komórkowy razem 55 cm,

11 okien ( przyjmując za okno 140x140 cm),  1 drzwi balkonowe.

Jest poddasze nie użytkowe, strop betonowy ze styropianem "10". Dach deskowany z wełną '15".

Grzejniki aluminiowe i do tego podłogówka w salonie, kuchni, jadalni, korytarzu, dwóch łazienkach.

Instalacja Fv założona w październiku 2021r, o mocy 9,5 kw ale najgorętszych dniach nie działa ( za wysokie napięcie sieciowe),  ale mimo to  nie zapłaciliśmy za prąd w zeszłym roku.

W tej chwili modernizuje kominek - dużego Jotula, robię rozprowadzenie po strychy z wymuszonym nadmuchem, aby w zimne dni się nim dogrzewać.

Myślę o piecu elektrycznym z buforem ciepła ( nie wiem tylko jakiej pojemności ). Chciałbym osiągnąć efekt kosztów na poziomie 300 zł. miesięcznie.

.

  • 3 tygodnie temu...
Napisano

Sama na chwilę obecna właśnie zastanawiam się nad fotowoltaiką, ale jak już to od razu z pompą ciepła. Chciałabym zainwestować w te rzeczy jednocześnie. Podobno to się bardziej opłaca.  Co do pieca elektrycznego to sie nie wypowiem na razie, bo ten temat dopiero przede mną.  Gladus, a ogólnie jesteś zadowolony z tej instalacji pv ?

Napisano

Nie .... bo w sezonie letnim jest za wysokie napięcie sieciowe i falownik się wyłącza. Przyczyną jest nie przystosowana sieć energetyczna i duża liczba użytkowników pomiędzy mną a transformatorem, którzy jaka pompy ciepła, pv i itp. urządzenia podnoszące napięcie. Sugeruje sprawdzić jak to będzie w pani przypadku, tylko nie pytać handlowca z pv . tylko np. z pogotowia energetycznego.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • No właśnie - wewnętrzne schody w mieszkaniu to nie jest klatka schodowa. Klatka schodowa jest wydzielona ścianami i wejście do lokali jest przez drzwi. Dlatego moim zdaniem powinna być ta drabina, bo zachodzi szczególny przypadek (dom wielolokalowy bez klatki schodowej).
    • W praktyce zdążą zareagować obydwa. Najczęściej.
    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...