Skocz do zawartości

Podłączenie okapu do komina


Recommended Posts

Napisano (edytowany)

Witam,

 

Z okapu w kuchni podłączam się bezpośrednio do komina. Od wylotu okapu (strzałka na rysunku) do wejścia kominowego jest ok 80 cm.

Okap dodatkowo wyposażony jest w "tubę" do góry (czarny prostokąt na rysunku). I teraz moje pytanie,

- czy na cały fragment kupić rurę wentylacyjną gietką, którą połączę wylot okapu z kominem?

- czy kupić plastikową rurę wentylacyjną i do niej, dopiero na końcu (przerywana linia) dołączyć rurę giętką żeby powykręcać?

okap.png

Edytowano przez 88kameleon
dodalem kilka slow wyjasnienia (zobacz historię edycji)
Napisano

Kazde mieszkanie ma swoj komin, takze spoldzielnia pozwala sie podlaczyc. Pytanie ktora z opcji podlaczenia, "calosc gietka rura" czy "czesciowo gietka/czesciowo plastik", jest najlepsza

Napisano

Może być nawet drzewiany, tutaj nie ma znaczenia jaki dasz, jak jest tylko odpowiedni cug. Lepiej napewno będzie elastyczny, bo nie będzie kątów.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano
55 minut temu, retrofood napisał:

 

Sam jesteś rura. Naucz się pisać.

A co tutaj nie jest poprawne?

 

1 godzinę temu, vlad1431 napisał:

Może być nawet drzewiany, tutaj nie ma znaczenia jaki dasz, jak jest tylko odpowiedni cug. Lepiej napewno będzie elastyczny, bo nie będzie kątów.
 

Dziekuje. Przy tym rozwiazaniu zastanawiam sie, czy nie bedzie zbyt duzego huku podczas pracy. Lacznie to okolo 80-90cm przewodu wentylacyjnego. Domyslam sie, ze bedzie sie troche ruszal?

  • 4 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)

Zrobiłem podłączenie i mam kolejny problem.

Przy włączonym okapie, powietrze odbija się w kominie i powoduje, że nieczystości wlatują przez kratkę wentylacyjną.

Podłączenie zrealizowane jest jak na zdjęciu:

- po lewej kratka wentylacyjna której używam - na dole kratka wentylacyjna, u góry - wlot z okapu

- po prawej widok z boku. Przewód wentylacyjny z okapu nachodzi na górną część kratki (czarna linia pionowa to ściana)

 

Pewnie pasowałoby zrobić wylot z kratki do góry w kominie, ale nie wiem jak to zrobić. Kratka wentylacyjna po stronie wewnętrzenej nie ma żadnej tulei żeby można było coś nałożyć. Jakieś podpowiedzi?

komin.png

Edytowano przez 88kameleon (zobacz historię edycji)
Napisano
Dnia 3.01.2022 o 16:48, 88kameleon napisał:

Kazde mieszkanie ma swoj komin, takze spoldzielnia pozwala sie podlaczyc. Pytanie ktora z opcji podlaczenia, "calosc gietka rura" czy "czesciowo gietka/czesciowo plastik", jest najlepsza

No i masz babo placek. Jak ja widzę takie podłączenie z kratką, to mam gęsią skórkę. Może zrezygnuj z kąta prostego to ta struga powietrza nie będzie tak walić w kanał kominowy. Może jakaś klapa zwrotna, ale to straszna "rzeźba" wyjdzie.

Napisano

Trzeba iść raczej w rzeźbę dalej. Przeciąć kolano PVC 110mm albo 160mm 90° wzdłuż na pół i wstawić tą połówkę do tego kąta. Wydaje mi się że to sprawę załatwi, a przynajmniej cokolwiek złagodzi. Pomysł jak z "Zaczarowanego ołówka", ale chyba nic lepszego się nie wymyśli.



Napisano

Ukruszyć nad wejściem w kominie (czerwona kreska - żeby był jak największy prześwit). zrobić "kierownicę" przepływu gazów (zaczernione z czerwonym wykończeniem np. blachą, może być ciut wyprofilowane jak kolano vlada1413 ), mniej dmuchać, SPRAWDZIĆ DROŻNOŚĆ komina wentylacyjnego...

 

581621317_Beznazwy.jpg.d5115a0d1af27e39d016c4e368f0d3ce.jpg

Napisano (edytowany)
Dnia 3.01.2022 o 09:22, 88kameleon napisał:

Witam,

 

Z okapu w kuchni podłączam się bezpośrednio do komina. Od wylotu okapu (strzałka na rysunku) do wejścia kominowego jest ok 80 cm.

Okap dodatkowo wyposażony jest w "tubę" do góry (czarny prostokąt na rysunku). I teraz moje pytanie,

- czy na cały fragment kupić rurę wentylacyjną gietką, którą połączę wylot okapu z kominem?

- czy kupić plastikową rurę wentylacyjną i do niej, dopiero na końcu (przerywana linia) dołączyć rurę giętką żeby powykręcać?

 

Nie możesz zatkać całego kanału jak masz kuchenkę gazową.

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
    • Jeżeli autora pytania to interesuje to można z tego zrobić układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  To by wymagało zastosowania dwóch podwójnych łączników schodowych oraz podwójnego łącznika krzyżowego.  Jeżeli jest tym zainteresowanie to rozrysuję i opiszę układ połączeń.  Próbowałem jeszcze rozrysować układ z z potrójnymi łącznikami schodowymi i krzyżowymi, z lampami I i II zapalanymi i gaszonymi osobno, ale tu coś mi żył przewodów brakuje.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...