Skocz do zawartości

Płaszczyzna skosu, jest niewielka kołyska


Recommended Posts

Napisano

Witam
Proszę o poradę. Otóż postanowiłem sam wyznaczyć płaszczyznę skosu (wieszakami typu grzybek). I wszystko wydawało się ok. Następnie wykonałem ocieplenie skosu pianką PUR. Teraz podczas montażu profili CD do wieszaków i przyłożeniu łaty, okazuje się, że jest mała kołyska, tak do 3 mm są różnice.
Pytanie czy płyta gk na tyle się dognie, czy też dać jakieś podkładki aby płyta w tym miejscu miała podparcie, a może lekko zgiąć grzybek?
Jeżeli ma to znaczenie wysokość skosu to 2 m, tak więc kołyska byłaby na całej jednej płycie.

Napisano

Może nie mechanika precyzyjna. Ale człowiek czyta, aby nie od sznura tylko laserem robić, bo dokładniej. Żeby po przyłożeniu łaty nie było żadnej kołyski bo popęka itp. I tylko przez to stres, czy dobrze robi czy źle. A człowiek chce tylko czasem zaoszczędzić, czegoś się nauczyć i samemu coś podłubie.

Z jakiegoś powodu wzięło się powiedzenie, że Pierwszy dom budujemy dla wroga, drugi dla przyjaciela, a trzeci dla siebie:) 

Reasumując nie przejmować się i przykręcać gk:)

Napisano

Na początek odradziłbym grzybki, bo bez doświadczenia takie kwiatki wychodzą. 3mm bez problemu naciągniesz na całej długości płyty. Gorzej z tym jak zgubisz to na reszcie płyt. Z ciekawości jakiej firmy pianka? Czeka mnie niedługo to samo, ale znalazłem taniego gościa i haki mi przykręci za parę groszy, bo ja raczej czasu na to nie znajdę. Chyba że znów wprowadzą jakieś obostrzenia.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka



Napisano (edytowany)

Nie przejmować się!

Gdybyś nie chciał zaoszczędzić i zrobiłby to fachowiec - nawet nie wiedziałbyś o tych 3 mm, bo dostałbyś te 3 mm zamontowane, wyszpachlowane i pomalowane... bo fachowiec nie pracuje w mechanice precyzyjnej...

 

 

 

9 godzin temu, vlad1431 napisał:

Na początek odradziłbym grzybki

Teraz to możesz odradzić o, takie grzybki:

 

grz.jpg.a740a9bb7a171306a485d484b6c9e750.jpg

 

bo tamte, montażowe już zamontowane i opiankowane...

 

 

 

Edytowano przez podczytywacz (zobacz historię edycji)
Napisano

Nie o to chodzi, że chciałem zaoszczędzić (w negatywnym sensie słowa ) i bawić się w Janusza. Dużo prac w domu robiła i robić będzie mi firma specjalistyczna (tynki, posadzki, ogrzewanie podłogowe, hydraulika, montaż okien). Ale są prace, które wydają się być proste a człowiek się chce czegoś nauczyć, i przy okazji zaoszczędzić a że to jego własny dom, to i może czasem panikuje nie potrzebnie z byle powodu. Dlatego, też pytam.

Ale dzięki za uspokojenie :) 

 

Napisano

W teorii to jest proste, a skos jest na tyle skomplikowany że nie zdziwiłbym się jakby amatorowi wyszło 1cm różnicy. Dlatego najlepsze są haki, bo profil sobie ustawiasz tak jak chcesz i dopiero przykręcasz. Jedynie teraz na łączeniu płyt trzeba będzie nadrobić, a tak to nie ma opcji żeby się tego dopatrzyć

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, Dawid Narloch napisał:

Nie o to chodzi, że chciałem zaoszczędzić

Przecież nie powiedziałem, że to był zły pomysł... naprawdę będziesz mógł  - zgodnie z prawdą - powiedzieć; -TO MÓJ DOM!

 

i życzę Ci, żebyś po zamieszkaniu, po jakimś czasie mógł podsumować, że wybudowałeś - od razu - swój "trzeci dom" - ten dla siebie :509:

 

 

 

 

Edytowano przez podczytywacz (zobacz historię edycji)
  • 2 tygodnie temu...
Napisano

Do elementów stałych montuje się zwykle UD. CD mają za zadanie usztywnić konstrukcję i montuje się je w środek UD. Ścianka kolankowa jest sztywna czyli nie musisz stosować CD, ale możesz.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Napisano

Ok. Przyszły płyty gk  i mam małe pytanie. Czy przy układaniu dociskać płytę do ściany kolankowej (tynk)na styk,  i tak samo czy dociskać do sufitu na styk (tynk). Czy też zostawić kilka mm na masę szpachlową

Napisano

Ok. Czyli rozumiem że jak ktoś mówi, że  połączenie ślizgowe pęka, to poprostu coś  spartolił.

Ja widzę połączenie ślizgowe tak:

1.  Na ścianę tynkowaną/sufit taśmę do połączeń  ślizgowych

2. W szparę pomiędzy  taśmą a płytą gk szpachla. (Wcześniej jakiś grunt?)

3. Na płytę gk i  zaszpachlowaną szczelinę fizelina, na styk do taśmy ślizgowej i znów szpachla

4. Szlifowanie, odcięcie wystającej taśmy, i w róg daję akryl który zamaskuje mikro pękniecia.

 

 

Napisano
26 minut temu, Dawid Narloch napisał:

Wcześniej jakiś grunt?)

To podstawa , reszta jak w opisie .

Szczególnie na krawędziach ciętych gdzie jest goły gips z płyty.

Napisano

Dzięki za link. Właśnie w necie/youtube jest dużo materiału, gdzie każdy ma swoje sposoby.  Również na YouTube  widziałem też film , gdzie pewien Pan wspominał o połączeniu ślizgowym, ale bardziej zalecał tuff tape... z różnych względów. Z tąd też moje wcześniejsze pytanie o dobór sposobu.

Napisano (edytowany)

Powiedźcie jeszcze proszę, czy podcinać płytę GK, tak aby krawędź będzie równoległa do ściany/ sufitu (rys. 2), gdzie będzie łączenie z ścianą kolankową/ sufitem. Czy też zostawić oryginalną krawędź płyty (rys. 1) (wtedy powstanie kąt pomiędzy płytą a ścianą), ale wtedy będzie chyba dość duża szpara pomiędzy ścianą a płytą. Oczywiście w obu przypadkach zostawiam jakąś przerwę ok 5 mm

Poniżej przedstawiam rysunek:

 

zabudowa skosu.jpg

Edytowano przez Dawid Narloch (zobacz historię edycji)
Napisano

Według mnie lepiej podciąć, szkoły są różne, np kąty proste jedni licują inni tną pod kątem 45°. Tu raczej nie ma to większego znaczenia, poza tym że szpachla czy akryl ma o pół większą powierzchnię styku. Ale jest z kolei sporo więcej zabawy.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

  • 4 tygodnie temu...
Napisano

Witam 

Płyty położone, I powstał mały dylemat. Otóż ostatnią płytę za krótko przyciąłem i powstała szpara pomiędzy płytami 8 mm. Dosynąć raczej nie mogę bo i tak z drugiej strony płyty mam do ściany 5mm. Pytanie czy zostawić, Uniflott + tuff tape. Czy też  odkręcić płytę i wymierzyć nową.

 

20210710_192916.jpg

Napisano

Czyli uniflott + tuff tape, czy może fizelina (cena) wystarczy. Jeżeli tuff tape, dać czerwoną czy mocniejszą, zieloną? Oczywiście  jeżeli sytuacja wymaga to lepiej dopłacić i mieć większą pewność, że nie popęka.  Ale jeżeli fizelina była by wystarczająca to po co przepłacać .

Napisano

fizelina wystarczy , tylko najpierw tę szparę przeleć gruntem , potem uniflot bez fizeliny i pilnuj żeby nie wypłynął , jak porządnie zwiąże jeszcze raz uniflot i dopiero fizelina.

Napisano

Ja robiłem małą rekonstrukcje płyty przy wyłazie na strych bo źle uciąłem i nawet lista maskująca nie dała rady zakryć. . Psiknąłem piankę, odciąłem ją i wtedy uniflot i po wyschnięciu uniflot z fizeliną. 

Napisano
33 minuty temu, Dawid Narloch napisał:

Ok. A czy jest jakiś patent aby nie wypchać gipsu na drugą stronę? Czy poprostu nakładać z wyczuciem...

Jak trochę wiecej wejdzie to i lepiej .

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chciałbym podzielić się opinią i kilkoma informacjami na temat zestawu Osmo 177, który świetnie sprawdza się przy pielęgnacji i odświeżaniu drewnianych blatów kuchennych. Jeśli posiadacie drewniane powierzchnie wykończone olejami Osmo lub innymi olejami do drewna, ten zestaw może okazać się bardzo przydatny. Co zawiera zestaw Osmo 177 ? Płyn czyszczący w sprayu (500 ml) – idealny do codziennego, delikatnego czyszczenia. Skutecznie usuwa zabrudzenia, nie niszczy powłoki i nie zostawia smug. Top-Olej 3058 (500 ml) – produkt regenerujący i chroniący drewno. Przywraca świeży wygląd, naturalny mat i zabezpiecza przed wilgocią. Rączka do pada – wygodny uchwyt do pracy z włókninami. Włóknina do aplikacji – umożliwia równomierne rozprowadzenie oleju. Włóknina do szlifowania – pozwala delikatnie przygotować powierzchnię do ponownego olejowania, usuwając drobne zmatowienia i ślady użytkowania. Dla kogo ten zestaw ? Osmo 177 sprawdzi się u wszystkich, którzy posiadają: drewniane blaty kuchenne, stoły i powierzchnie robocze z drewna, drewniane schody lub inne elementy wykończone olejami. Co warto podkreślić ? Zestaw zawiera wszystko, co potrzebne do pielęgnacji – nie trzeba dokupować żadnych akcesoriów. Proces odświeżania jest prosty i szybki, a efekty widoczne od razu. Po nałożeniu oleju drewno odzyskuje swój naturalny wygląd, a powierzchnia staje się odporna na zabrudzenia i wilgoć. Jak często stosować ? Zależnie od intensywności użytkowania – zabieg odświeżania można wykonywać co kilka miesięcy, a płynu czyszczącego używać na co dzień. Podsumowując – Osmo 177 to praktyczne i wygodne rozwiązanie dla wszystkich, którzy chcą zadbać o trwałość i estetykę drewnianych blatów. Polecam każdemu, kto ceni sobie naturalne wykończenia i dbałość o detale.   Chętnie odpowiem na pytania i posłucham Waszych opinii.    
    • Czy to wszystko jest zgodne z projektem? Bo jeżeli tak, to projektanci się nie popisali. Osobiście jestem zwolennikiem innego układu: - górna powierzchnia ściany fundamentowej (w tym przypadku górna powierzchnia wieńca) jest na tym samym poziomie co chudziak;  - w efekcie izolacja przeciwwilgociowa pozioma na ścianach fundamentowych oraz pod ścianami nośnymi oraz działowymi jest na tym samym poziomie. Łatwo jest dobrze ułożyć i zrobić duże zakłady; - na chudziaku mamy wówczas wszędzie warstwę izolacji przeciwwilgociowej, warstwę izolacji cieplnej, warstwę wylewki podłogowej (jastrychu).  Na tym etapie budowy można jeszcze wszystko zrobić w ten sposób. Ale uwaga! Trzeba przeliczyć ostateczną wysokość ścian, otworów okiennych, drzwiowych oraz schodów i tego wszystkiego pilnować.  W ten sposób unikamy problemów z układaniem izolacji przeciwwilgociowej, mostkami cieplnymi w otworach drzwiowych itd. Chociażby jak teraz zrobić przejście rur ogrzewania podłogowego w "progach", gdzie w wewnętrznych ścianach nośnych będą otwory drzwiowe?
    • Jeżeli już coś pęka  w takiej sytuacji, to właśnie ściana działowa. Warstwa 10 cm betonu spoczywającego na zagęszczonym piasku jest całkiem solidna. Tu zaś pod ścianami działowymi jest jeszcze pogrubiona i zbrojona.  Natomiast co do brakującej izolacji przeciwwilgociowej, to jej zrobienie będzie kłopotliwe. U dołu ściany trzeba będzie nawiercić otwory pod kątem i wsączyć w ścianę preparat uszczelniający. Ale to w sumie problem wykonawców, skoro popełnili błąd.
    • Witam, Jestem na etapie zamawiania okien do domu i z tego powodu urodziło mi się kilka pytań.  Na fundamencie z bloczków betonowych został wylany wieniec. Z zewnątrz cały fundament wraz z wieńcem został zaizolowany oraz ocieplony 10cm warstwą styropianu przeznaczonego na fundament. Wnętrze zostało już zasypane piaskiem i zagęszczone. W chwili obecnej sytuacja na posadzce wygląda tak, że wylany zostanie chudziak (10cm), 15cm styropianu (ogrzewanie podłogowe) 6cm wylewka i 1.5-2cm na płytkę/panel - co daje nam 33cm. Tyle też właśnie pozostało miejsca między "piaskiem" a górną krawędzią wieńca.Finalnie więc, docelowa posadzka zrówna mi się niejako z górną krawędzią wieńca oraz izolacją poziomą. Czy to jest poprawnie wykonane? W otworach okiennych natomiast  wychodzi, że okno balkonowe będzie osadzone bezpośrednio  na wieńcu (na widocznej izolacji). Czy to jest okej? Nie będzie się w tych miejscach tworzył koszmarny mostek termiczny? Jeśli przyszłaby podwalina to okno mi się podniesie, co za tym idzie powstanie próg? Nie będzie przemarzać? Inna sprawa, że wieńce na wew. ścianach są na tej samej wysokości, więc wszędzie tam gdzie mam próg, to albo docelowa posadzka (panel) przyjdzie odrazu na wieniec, albo będę musiał go podkuć?  Bardzo proszę o Państwa opinie.
    • Pojawiła się nowa naklejka na podrobionych narzędziach Hilti TE16.   Młot Hilti Hammer Drill TE 16 2200W / Nowy Lombard / Cz-wa    
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...