Skocz do zawartości

Ogrzewanie domku całorocznego na zgłoszenie


Recommended Posts

Napisano

Dom rekreacyjny wykorzystywany całorocznie nie ma nic wspólnego z normalnym domem!

To konstrukcja działająca start-stopowo. (Coś jak oświetlenie... pstryk - jasno i pstryk - ciemno)

Taką funkcję zrealizować jest co najmniej trudno...

Tu zastosowanie znanych i sprawdzonych sposobów nie zawsze jest korzystne.

No, dla kieszeni.

 

Adam M.

Retro wskazywał na to, co MUSI Cię zaskoczyć przy podejściu klasycznym.

 

A.M.

Napisano
7 godzin temu, adam_mk napisał:

 

Adam M.

W pierwszym poście szukałeś rozwiązania najekonomiczniejszego.

 

Adam M.

To autor postu szuka a nie JA. JA już wybrałem :)

Napisano (edytowany)

Bardzo dziękuje za spory odzew w temacie Co do domku to raczej opcja murowany , choć jak to mówią nigdy nie mów nigdy . Budynek będzie posiadał kominek lub kozę ( ma to jakieś znaczenie ? ) No i na poddaszu antresole  Nic teraz pozostaje mi wgłębić się w propozycje jakie padły i coś postanowić 

 

Jeszcze takie pytanie Na ile wiarygodne są kalkulatory energetyczne 

Edytowano przez NieZmieniaćPlanu (zobacz historię edycji)
Napisano

tak nawiązując do nieco wcześniejszych postów "powiem" tak - z wiekiem bardziej ciągnie, uwierz, jak byłem młodszy to grzało w godzinę, teraz - na drugi dzień :icon_biggrin: ale grzeje mimo, że to stare badziewie, najbardziej eksponowane ściany zamierzam wyposażyć w wiatroizolację i nową izolację termiczną i jestem przekonany, że to pomoże,

 

a co do założeń Autora, to  nieśmiało przypominam - na zgłoszenie, 35m2 z antresolą na poddaszu, moim zdaniem na to znaczenie, ani promieniowanie zimna go nie zabije, ani nie potrzeba wyrafinowanych systemów WN, niewyrafinowanych grawitacyjnych i hybryd PC; solary na dach i ma full wypas

Napisano

jak śnieg będzie sypał to i tak się nie napracują zbyt wiele, niemniej nie sądzę, że będzie on tam leżał do wiosny;

ktoś tak bawi się w odśnieżanie solarów?

ja nie widziałem, ale może....

Napisano (edytowany)

Ja tam widzę proporczyk Górnika? To mój krajan :) na innym forum ktoś się chwalił ze ogrzewa właśnie taki domek tylko w technologii szkieletowej za pomocą bojlera z wężownicą i utrzymanie klilkunastu stopni w sezonie grzewczym średnio kosztuje 300zl/sezon. Klimatyzator fajnie by pomógł rozwiać ciepłe powietrze po całej kubaturze a nie kumulować je na antresoli.

 

Przepraszam. Zapomniałem ze on tam wsadził rekuperator za 1500 zl.

Edytowano przez Swierol (zobacz historię edycji)
Napisano
3 godziny temu, aru napisał:

jak śnieg będzie sypał to i tak się nie napracują zbyt wiele, niemniej nie sądzę, że będzie on tam leżał do wiosny;

ktoś tak bawi się w odśnieżanie solarów?

ja nie widziałem, ale może....

W tym roku ścieg leżał może ze 3 dni to było najdłużej. Zazwyczaj kilka godzin. 

Napisano
5 godzin temu, aru napisał:

tak nawiązując do nieco wcześniejszych postów "powiem" tak - z wiekiem bardziej ciągnie, uwierz, jak byłem młodszy to grzało w godzinę, teraz - na drugi dzień  

 

Bo teraz wapno się lasuje i studzi krew. Ja to już w ogóle rzadko mam temperaturę wyższą niż 35 stopni. Jak idę do konowała i na wejściu mierzą temperaturę (ze strachu przed COVID-em) to zawsze dwoma termometrami i obydwa zawsze są podejrzewane o usterkę. Znaczy pokazują, że już nie powinienem żyć.

Więc jak ogrzać, żeby było ciepło? Byle panele nie starczą...

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, NieZmieniaćPlanu napisał:

Panowie a taki układ , podłogówka , ogrzewanie buforowe wspierane fotowoltaiką ?

Co ma na celu tworzenie buforów i utrudnianie sterowania dostarczanej energii a przez to marnowanie jej , przy zastosowaniu PV ??? W dzień mamy prąd za darmo w nocy tani. Czy ukąłd podłogówka+ bufor jest za darmo? Czy nie można taniej i trwalej? 

 

Widzę że najważniejsze są pomysły komplikujące zżycie po prostu z dupy. 

 

Może zainstaluj duże solary i przy ich pomocy produkuj parę , a z tej pary generuj prąd i nim grzej bufor z grzałkami ? Prawda ze super pomysł? 

Edytowano przez gawel (zobacz historię edycji)
Napisano
2 minuty temu, aru napisał:

nie przekonasz, nikt nie lubi prostych i tanich rozwiązań, bo wtedy czym się chwalić? z czego być dumnym?:bezradny:

O tak nie ma nic bardziej jarajacego niż wynaleźć koło po raz n-ty. Ciągła erekcja gwarantowana przez co najmniej tydzień O.o

Napisano
1 godzinę temu, gawel napisał:

Co ma na celu tworzenie buforów i utrudnianie sterowania dostarczanej energii a przez to marnowanie jej , przy zastosowaniu PV ??? W dzień mamy prąd za darmo w nocy tani. Czy ukąłd podłogówka+ bufor jest za darmo? Czy nie można taniej i trwalej? 

 

Widzę że najważniejsze są pomysły komplikujące zżycie po prostu z dupy. 

 

Może zainstaluj duże solary i przy ich pomocy produkuj parę , a z tej pary generuj prąd i nim grzej bufor z grzałkami ? Prawda ze super pomysł? 

Czyli mam rozumieć że w zimowy pochmurny dzień przy -20 fotowoltaika  smiało nagrzeje budynek do powiedzmy 23 stopni zapewni ciepła wodę do mycia i zaopatrzy w prąd budynek ?

Nie chodzi o to że szukam kwadratowych jaj tylko o to że o temacie pojęcia nie mam żadnego , natomiast tu też padło wiele propozycji przez kilka z nich jeszcze się w necie nie przekopałem . Natomiast trafiłem na ogrzewanie buforem które dla takiego laika jak ja wydało się sensowne , wiec postanowiłem dopytać 

To taki problem ?

 

Napisano

tak, bo bezrefleksyjnie i bez chęci zrozumienia działasz

kto Ci każe PV grzać wodę, ogrzewać, zaopatrywać budynek w prąd?:icon_eek:

solarów nie musisz nawet do tego zaprzęgać, zbędna komplikacja

zobacz co to prosument

to raz.

a dwa - policz sobie jakie będziesz miał grubości ścian murowanych z ociepleniem (oo chyba, że planujesz 1W :D) i przymierz to do powierzchni zabudowy, którą sobie wybrałeś,

a potem zobacz jak to wygląda w klasycznym szkieletorze

Napisano
29 minut temu, NieZmieniaćPlanu napisał:

Czyli mam rozumieć że w zimowy pochmurny dzień przy -20 fotowoltaika  smiało nagrzeje budynek do powiedzmy 23 stopni zapewni ciepła wodę do mycia i zaopatrzy w prąd budynek ?

Nie chodzi o to że szukam kwadratowych jaj tylko o to że o temacie pojęcia nie mam żadnego , natomiast tu też padło wiele propozycji przez kilka z nich jeszcze się w necie nie przekopałem . Natomiast trafiłem na ogrzewanie buforem które dla takiego laika jak ja wydało się sensowne , wiec postanowiłem dopytać 

To taki problem ?

 

Nie rozumiesz co się do Ciebie pisze, nie wiem jak prosto mam pisać żeby to miało jakikolwiek sens więc odpowiem z góry na twoje wpisy jeżeli największe durnoty ssą dla ciebie sensowne to odpowiedź brzmi z góry:  tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak,  a teraz wymyślaj co chcesz śmiało. 

Napisano
1 godzinę temu, gawel napisał:

Nie rozumiesz co się do Ciebie pisze

Masz rację bo się kompletnie na tym nie znam Dla zobrazowania mojej niewiedzy powiem że "podłogówka w łazience " którą masz w stopce, odbierałem jako ogrzewanie podłogowe instalacji wodnej a nie ze jest to mata grzewcza elektryczna (o ile to faktycznie jest ona może jeszcze coś innego ), o której istnieniu dowiedziałem się dzisiaj 

Tak istnieją tacy ludzie, którzy mieszkają w szeregówce jak ja, lub w bloku jak inni i jedyna ich wiedza na temat ogrzewania, to jak przykręcić ogrzewanie na kaloryferze bo wodę w nim zapewnia im sieć CO miejska. Wtedy taki gamoń jak np: ja wchodzi na forum i szuka pomocy, być może jestem ewenementem na skale światową, nawet nie mam zamiaru się spierać że nie, ale nadal to nie zmienia faktu że szukam tu pomocy . Natomiast jeśli ze swoją wiedzą nie potrafisz się zniżyć do tak niskiego poziomu jak mój to po prostu napisz nie potrafię Ci pomóc 

Myślę że " Ciągła erekcja gwarantowana przez co najmniej tydzień" nie sprawiło moje wynalezienie koła a raczej Twoje uszczypliwości

 

Wystarczyło napisć tyle i tyle PV na dachu wystarczy na nazbieranie w sezonie energii aby taką powierzchnie murowanego budynku nagrzać w rozsądnych kosztach

Tyle i aż tyle

 

3 godziny temu, aru napisał:

a potem zobacz jak to wygląda w klasycznym szkieletorze

Pytanie nie o to jaki postawić budynek a o to jak w sensownych kosztach ogrzać murowany 

 

3 godziny temu, aru napisał:

kto Ci każe PV grzać wodę, ogrzewać, zaopatrywać budynek w prąd?:icon_eek:

solarów nie musisz nawet do tego zaprzęgać, zbędna komplikacja

To znaczy że budynek murowany mam grzać elektrycznie bez wsparcia PV i odbędzie się to w rozsądnych kosztach ? 

 

Napisano
2 godziny temu, NieZmieniaćPlanu napisał:

Masz rację bo się kompletnie na tym nie znam Dla zobrazowania mojej niewiedzy powiem że "podłogówka w łazience " którą masz w stopce, odbierałem jako ogrzewanie podłogowe instalacji wodnej a nie ze jest to mata grzewcza elektryczna (o ile to faktycznie jest ona może jeszcze coś innego ), o której istnieniu dowiedziałem się dzisiaj 

Tak istnieją tacy ludzie, którzy mieszkają w szeregówce jak ja, lub w bloku jak inni i jedyna ich wiedza na temat ogrzewania, to jak przykręcić ogrzewanie na kaloryferze bo wodę w nim zapewnia im sieć CO miejska. Wtedy taki gamoń jak np: ja wchodzi na forum i szuka pomocy, być może jestem ewenementem na skale światową, nawet nie mam zamiaru się spierać że nie, ale nadal to nie zmienia faktu że szukam tu pomocy . Natomiast jeśli ze swoją wiedzą nie potrafisz się zniżyć do tak niskiego poziomu jak mój to po prostu napisz nie potrafię Ci pomóc 

Myślę że " Ciągła erekcja gwarantowana przez co najmniej tydzień" nie sprawiło moje wynalezienie koła a raczej Twoje uszczypliwości

 

Wystarczyło napisć tyle i tyle PV na dachu wystarczy na nazbieranie w sezonie energii aby taką powierzchnie murowanego budynku nagrzać w rozsądnych kosztach

Tyle i aż tyle

 

Pytanie nie o to jaki postawić budynek a o to jak w sensownych kosztach ogrzać murowany 

 

To znaczy że budynek murowany mam grzać elektrycznie bez wsparcia PV i odbędzie się to w rozsądnych kosztach ? 

 

To nie kwestia nieznania i robienia z siebie osoby nieogarniętej, po prostu trzeba sobie jakoś zwizualizować projekt oraz zdecydować się jakie mają być koszty inwestycyjne i eksploatacyjne w konkretnym czasie, tak więc

 

dom jest rekreacyjny i niewielki o kubaturze ok 80m3, wszelkie układy grzewcze odpadają są drogie i mogą zamarznąć w przypadku dłuższej awarii zasilania.

Do ogrzewania najtaniej będzie zastosować konwektor (200-400 zł) elektryczny lub klimatyzator 2800zł. Z uwagi na rekreacyjny charakter na razie nie instalowałbym PV, gdyż jest to niecelowe. 

 

Dodatkowo do łazienki zastosowałbym drabinkę z grzałką koszt ok 300 zł i ogrzewacz przepływowy do 4 Kw

Napisano
17 godzin temu, NieZmieniaćPlanu napisał:

Masz rację bo się kompletnie na tym nie znam Dla zobrazowania mojej niewiedzy powiem że "podłogówka w łazience " którą masz w stopce, odbierałem jako ogrzewanie podłogowe instalacji wodnej a nie ze jest to mata grzewcza elektryczna (o ile to faktycznie jest ona może jeszcze coś innego ), o której istnieniu dowiedziałem się dzisiaj 

Tak istnieją tacy ludzie, którzy mieszkają w szeregówce jak ja, lub w bloku jak inni i jedyna ich wiedza na temat ogrzewania, to jak przykręcić ogrzewanie na kaloryferze bo wodę w nim zapewnia im sieć CO miejska. Wtedy taki gamoń jak np: ja wchodzi na forum i szuka pomocy, być może jestem ewenementem na skale światową, nawet nie mam zamiaru się spierać że nie, ale nadal to nie zmienia faktu że szukam tu pomocy . Natomiast jeśli ze swoją wiedzą nie potrafisz się zniżyć do tak niskiego poziomu jak mój to po prostu napisz nie potrafię Ci pomóc 

Myślę że " Ciągła erekcja gwarantowana przez co najmniej tydzień" nie sprawiło moje wynalezienie koła a raczej Twoje uszczypliwości

 

Wystarczyło napisć tyle i tyle PV na dachu wystarczy na nazbieranie w sezonie energii aby taką powierzchnie murowanego budynku nagrzać w rozsądnych kosztach

Tyle i aż tyle

 

Pytanie nie o to jaki postawić budynek a o to jak w sensownych kosztach ogrzać murowany 

 

To znaczy że budynek murowany mam grzać elektrycznie bez wsparcia PV i odbędzie się to w rozsądnych kosztach ? 

 

 

Napiszę Ci tutaj kilka prostych prawd, których jeszcze nie znasz...

 

Jeżeli na budowaniu się nie znasz - to się poznaj, lub płać spore frycowe.

Poznawanie czegokolwiek idzie POWOLI.

Nawet najmądrzejszych rad nie jesteś w stanie zrozumieć, jak brakuje Ci wiadomości podstawowych, DLATEGO poznawanie idzie powoli.

 

A co do tego domku...

Zastosuj albo FIZYKĘ albo chciejstwa.

Albo będzie tanio albo drogo.

 

Jak zbudujesz domek, który nie potrzebuje pobierać dużo energii, to ogrzejesz go jedną świeczką.

Wtedy wszystko jedno, jaki nośnik energii wybierzesz, bo potrzebujesz jej bardzo mało.

To oznacza domek POZBAWIONY pojemności cieplnej (ale o tym już było).

 

Wiesz jak ludzie się uczą budowania?

Budują ten pierwszy domek - dla wroga...

Potem ten drugi - dla przyjaciela...

No i ten trzeci - dla siebie!

Albo...

Siedzą nad książkami, w sieci i czytają, czytają, czytają....

Potem jest "wiek pytań".

Na koniec - budowa.

Wtedy dochodzisz do stanu, w którym możesz nawet udzielać rad początkującym.

 

Adam M.

 

"To znaczy że budynek murowany mam grzać elektrycznie bez wsparcia PV i odbędzie się to w rozsądnych kosztach ? "

 

Lekcja pierwsza...

 

ZOSTAW NA NOC W JAKIEJ SZOPIE CZY GARAŻU PŁYTKĘ CERAMICZNĄ, KAWAŁEK DESKI I KAWAŁEK STYROPIANU.

JAKĄ temperaturę te przedmioty będą miały rano?

- Taką samą?

To bierz je po kolei do ręki...

- KTÓRY jest zimny a który ciepły?

DLACZEGO?!!!

 

Zrób ten eksperyment, a może coś zrozumiesz...

 

Adam M.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Oto instrukcja krok po kroku, jak skutecznie odszarzyć i odnowić taras drewniany za pomocą Osmo -Gel 6609:     Krok 1: Przygotowanie tarasu Usuń meble ogrodowe i inne przedmioty z tarasu. Zamiataj taras, aby usunąć luźny brud, liście i inne zanieczyszczenia. Dokładnie zwilż powierzchnię wodą – to pomoże żelowi równomiernie wniknąć w drewno. Zabezpiecz metalowe elementy i rośliny – przykryj je np. folią, aby uniknąć uszkodzeń przez preparat. Krok 2: Aplikacja Osmo żel do odszarzania ;6609 Dokładnie wymieszaj preparat przed użyciem. Nałóż żel obficie pędzlem lub szczotką wzdłuż słojów drewna. Żel ma konsystencję zapobiegającą ściekaniu, więc nadaje się również na powierzchnie pionowe. Pozostaw żel na około 20 minut, nie dopuszczając do jego wyschnięcia. W razie potrzeby możesz lekko zwilżyć powierzchnię wodą w trakcie działania. Krok 3: Czyszczenie powierzchni Po upływie 20 minut, wyszoruj powierzchnię szczotką tarasową (np. Osmo szczotka do tarasów) zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Dokładnie spłucz wodą, najlepiej z użyciem węża ogrodowego lub myjki niskociśnieniowej. Pozostaw drewno do całkowitego wyschnięcia – minimum 24–48 godzin. Krok 4: Ochrona drewna po odszarzeniu Po wyschnięciu drewna, zabezpiecz taras odpowiednim olejem do drewna Osmo, np.: Osmo Tarasowy Olej Ochronny (dla naturalnego wyglądu) Osmo Olej do tarasów z pigmentem (jeśli chcesz odświeżyć kolor) Aplikuj olej cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem do oleju, zgodnie z instrukcją producenta. Wskazówki dodatkowe: Pracuj w pochmurny, ale suchy dzień – nie stosuj środka w pełnym słońcu ani przed deszczem. Nie rozcieńczaj żelu – produkt jest gotowy do użycia. Wydajność: ok. 10 m² z 1 litra przy jednej aplikacji (w zależności od stopnia poszarzenia). Chcesz, żebym przygotował z tego wersję do druku lub do umieszczenia na stronie/sklepie?
    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...