Skocz do zawartości

Nadproza


Recommended Posts

Napisano

Kupiłem gotowe belki betonowe zbrojone które mają służyć jako nadproza. Wymiary to 100 cm szeroki 6cm wysoki 11 szeroki. Muruje na pustaku 12 solbet. Czy podparcie nadproza w ścianach działowych z jednej strony około 10 cm wystarczy? 

Dodam jeszcze że na parterze na nadprozu znajdują się dwa rzeczy pustaków a na piętrze około 3-4

 

Drzwi szerokie 80cm 

Napisano

Pytanie raczej do projektanta i kierownika budowy. Można posiłkować się innymi projektami i rysunkami technicznymi, ale tylko w celach pogladowych. Przy podporach w miejscu podparcia belka może ulec tzw. ścięciu. W tym celu - w zalezności od rozpiętości między podporami (czylki długości belki + zapas na podparcie) i obciążeniu belki są odpowiednio zbrojone.  Przy takiej beleczce metrowej to w zasadzie powtarzalne schematy. Możesz zobaczyć np. na filmie YTONG, ile miejsca jest na podparcie a i sam producent ma stos zaleceń i rozwiązań w formie rysunków.

Teoretycznie i tak nie masz wyjścia - belka 100 cm, otwór 80 to masz po 10 z każdej strony . :) Na tym filmie np. 0:28 widac nadproża i mam wrażenie, że jest więcej podparcia niż 10 cm Zalezy jaka belka (przekrój, materiał, zbrojenie), ale  producenci różnie podają od 9.5 cm do nawet 25 cm podparcia po każdej stronie.

 

 

Napisano

Generalnie producenci betonu komórkowego nie przewidują podparcia mniej niż 20 cm z każdej strony. Czyli belka musi być o 40 cm dłuższa niż całkowita szerokość otworu. To rozsądne ze względu na małą wytrzymałość bk na skupione obciążenia. A podejrzewam, że to drzwi maja mieć 80 cm w świetle, nie sam otwór w murze. Czyli w rzeczywistości otwór będzie miał ok 90 cm i na podparcie zostaje po 5 cm.  Nie bardzo więc nadproża o tej długości się nadają. Ewentualnie można je dać razem ze zbrojeniami w spoinach.

Napisano

tak trochę przez przekorę - skoro (prefabrykowane) nadproże to w zasadzie element konstrukcyjny, czyż nie?

a że prefabrykowane to, z tego co pamiętam, minimalne oparcie dal takich elementów to 6cm, więc 10cm w zupełności styknie

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Schody za drzwiami na strych mają 94 cm szerokości, a szerokość w miejscu docelowych nowych drzwi to 83 cm. Kolega Franz sugeruje usunięcie drzwi drewnianych i montaż nowych technicznych, ale to chyba nie wchodzi w grę bo obecne drzwi korespondują wizualnie z pozostałymi drzwiami drewnianymi w przedpokoju. Ponadto u mnie wejście na strych jest w miejscu rzucającym się w oczy, więc musi zostać zachowana spójność pomieszczenia.
    • Dla mnie montaż drzwi za drzwiami to patologia(jeszcze w tak ciasnym miejscu). Wyrwałbym te istniejące i wstawił jakieś proste drzwi techniczne byle z wypełnieniem styropianem lub wełną i uszczelką opadającą. Dodatkowo zmieniłbym kierunek otwierania do wewnątrz strychu. Węgarek na ścianie można dokleić z gazobetonu, nie jest on konieczny ale ułatwi ustawienie ościeżnicy. Ościeżnica najlepiej drewniana, a jeśli stalowa to szczelnie wypianowana(na kilka warstw). Najważniejsze żeby pozbyć się przedmuchów.
    • Jaką szerokość mają te schody na strych?   Montaż drugich drzwi ma - moim zdaniem - sens.
    • Czy przy pokryciu z blachodachówki panelowej można uznać za poprawne takie wykonanie okapu, w którym membrana zostaje wprowadzona do rynny, a przestrzeń wentylacyjna opiera się na kontrłacie 25 mm, biorąc pod uwagę wymagania dotyczące prawidłowej cyrkulacji powietrza i ochrony warstwy wstępnego krycia? Czy tak jest dobrze wykonane i wg standardów obecnie obowiązujących?
    • Witam wszystkich,   proszę o pomoc w następującej sprawie: mieszkam w domu szeregowym z lat 80 XX wieku. Ma piwnicę, dwa piętra mieszkalne i strych, z pełnym deskowaniem membraną i blachodachówką, ale bez ocieplenia wełną. Otóż w przedpokoju na I piętrze jest bardzo zimno mimo sporego żeliwnego grzejnika. Długo zastanawiałem się, jaka jest tego przyczyna i w końcu odkryłem że winne muszą tu być drzwi prowadzące na strych, a konkretnie ich cienkie, pojedyncze szyby (vide zdj. nr 1). Dowodem na to jest fakt, że po przyłożeniu ręki do zamkniętych drzwi (od strony mieszkalnej) czuć, że przez nie przenika nawet nie chłód, ale wilgotny, lekki mróz.   Po otwarciu wspomnianych drzwi (zdj. 2) jest spocznik, a za nim schody na strych. Na razie NIE CHCĘ ocieplać strychu, toteż przyszło mi do głowy, że gdyby za tymi drewnianymi schodami na strych zamontować kolejne, dość grube i ocieplone drzwi, to są duże szanse, że problem zimnego przedpokoju by zniknął. Proszę zwrócić uwagę, że miejsce montażu nowych drzwi ma tę cechę, że z 1 strony jest gruby, wystający bok ściany (zdj. 4), a z drugiej gładka ściana (zdj. 5), toteż w niej należałoby chyba zrobić jaką podkonstrukcję, do której można by doczepić ościeżnicę nowych drzwi. Proszę o sugestie, czy montaż nowych drzwi ma sens i jak go wykonać.   z góry dziękuję Maciek 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...