vlad1431 Napisano 4 stycznia 2021 Udostępnij #1 Napisano 4 stycznia 2021 Witam Szanownych, Zaczął mi delikatnie piszczeć po 15 latach wentylator na kotle defro. Rozebralem, wyczyściłem, ale sam silnik wygląda na zanitowany, nie ma za bardzo jak go rozkręcić. Jest natomiast mała zaślepka na obudowie, tak jakby na mocowaniu wirnika. Zastanawiam się jakby to przewiercić małym wiertełkiem i wlać strzykawką trochę oleju. Wymianę całego kotła planuje na wiosnę, ale mam wątpliwości czy wentylator przeżyje. Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 5 stycznia 2021 Udostępnij #2 Napisano 5 stycznia 2021 Możliwe, że tam jest łożysko niczym w alternatorze. Możesz spróbować poszukać na hasło "budowa wentylatora do kotła" i reanimować. Ja bym tam ewentualnie "wlał" środek, który zmniejsza tarcie na molibdenie lub jakiś inny specyfik tzw. metal conditioner. Zaznaczam jednak, że to akcja-reanimacja i na długo raczej nie wystarczy. Poza tym, zrobienie dziurki to gwarancja, ze dostanie się tam powietrze z kotłowni i dokończy dzieła zniszczenia. Tak przy okazji: https://www.iwomat.pl/pl,produkt-Wentylator-WPA-108-klapka-+-przysłona-M-PLUS-M-WRZEŚNIA-,404 Odżałuj 219 PLNplus przesyłka Link do komentarza
Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne Napisano 5 stycznia 2021 Udostępnij #3 Napisano 5 stycznia 2021 (edytowany) Na pewno to nie są śruby? Ostatecznie i nity można ściąć, a potem wymieni. Przez niewielki otwór da się wprowadzi tylko płynny środek smarujący. Można go spróbować wprowadzić także w szczelinę wokół osi wirnika. Ale po tylu latach ten wentylator może wymaga solidnego czyszczenia. Edytowano 5 stycznia 2021 przez Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne (zobacz historię edycji) Link do komentarza
vlad1431 Napisano 5 stycznia 2021 Autor Udostępnij #4 Napisano 5 stycznia 2021 Te śruby widoczne na zdjęciu to śruby mocujące silnik do obudowy. Obudowę całą rozebralem, wyczyściłem i co najciekawsze przynajmniej 50% więcej powietrza teraz tłoczy wentylator. A sam silnik jest właśnie tak jakby znitowany jednym nitem i tego raczej nie będę ruszał, bo szkoda zachodu. W środku opryskałem smarem w sprayu tam gdzie ewentualnie byłaby możliwość żeby to weszło do środka, ale nic to nie dało. Zrobię małą dziurkę najwyżej i wpuszczę coś do środka tak jak kolega wyżej pisał, bo łożysko napewno jakieś tam jest. W pierwszej wersji przyszło mi do głowy że taki wentaylatorek pewnie w granicach 500zł, ale nawet jakby trzeba było dołożyć 200zł to nie będzie wyjścia. Ale dziękuję mimo wszystko. Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka Link do komentarza
jannickz Napisano 29 stycznia 2024 Udostępnij #5 Napisano 29 stycznia 2024 Czy jest to więc problem z łożyskiem? Link do komentarza
jannickz Napisano 30 stycznia 2024 Udostępnij #6 Napisano 30 stycznia 2024 Rozumiem, że nie chcesz rozbierać wentylatora do końca. W takim razie pozostaje Ci tylko metoda z dziurką. Jest to dość ryzykowne, ale może się udać. Jeśli łożysko jest w dobrym stanie, to trochę smaru powinno wystarczyć, żeby je nawilżyć i zmniejszyć hałas. Jeśli jednak łożysko jest uszkodzone, to nawet smar nie pomoże. Jeśli musisz wymienić łożyska, możesz odwiedzić https://en.tradebearings.com/ lub https://www.tradebearings.com/, aby uzyskać więcej informacji. W takim przypadku wentylator i tak będzie się głośno kręcił. Link do komentarza
vlad1431 Napisano 30 stycznia 2024 Autor Udostępnij #7 Napisano 30 stycznia 2024 Temat już na tyle stary, że kocioł już na złomie, a wentylator w częściach, syn go rozebrał. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się