Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Witam

Mam piwnicę w starej kamienicy. w piwnicy częściowo jest klepisko a częściowo są stare cegły na podłodze, a częściowo jakaś wylewka betonowa. Piwnica wilgotna ale nie gromadzi się woda. Przez okienko uliczne przy silnych ulewach wpada trochę wody która wsiąka przez cegły do gruntu. Nie ma możliwości zaślepienia czy przykrycia okienka bo to jedyna wentylacja, daszku też nie można zrobić nad okienkiem bo jest witryna sklepowa. Jedynym rozwiązaniem to zrobienie rynny w okienku piwniczym w samej piwnicy i spust do wiadra/zbiornika chyba że ktoś ma inny pomysł. 

Ostatnio lekko zaczęła pojawiać się biała pleśń (na rękawicach które leżały i na wiszących lampach; zdjęcie lamp w załączniku) dlatego zastanawiam się aby zmniejszyć wilgotność w pomieszczeniu poprzez posadzkę.

Chcę zrobił podłogę/posadzkę tylko nie jestem pewien jak. Jeżeli wyleję posadzkę betonową z podwójną folią pod spotem to woda będzie stać, myślałem żeby zrobić betonowe płytki chodnikowe posadowione na piasku lub piasku z cementu. 

Informacyjnie wysokość ok 250cm; całość poniżej gruntu ściany kamień i cegła, posadzka mieszana, strop cegła, wentylacja przez 3 otwory fi80 w drzwiach oraz okienko piwniczne wymiary 25x45cm(wymiar okienka w chodniku).

 

Jak radzicie?

WhatsApp Image 2020-08-06 at 09.39.09 (1).jpeg

WhatsApp Image 2020-08-06 at 09.39.09.jpeg

WhatsApp Image 2020-08-06 at 09.39.09 (3).jpeg

WhatsApp Image 2020-08-06 at 09.39.09 (2).jpeg

WhatsApp Image 2020-08-06 at 09.42.24.jpeg

Napisano

Dzień dobry,

 

możemy zarekomendować rozwiązanie:

1. usunąć to, co jest obecnie,

2. zrobić podbudowę z chudego betonu (np. B10),

3. wykonać hydroizolację - tu polecamy hydroizolację mineralną - webertec Superflex D3 (https://www.pl.weber/hydroizolacje/hydroizolacje-mineralne/webertec-superflex-d3) - malowanie dwukrotne. Przy aplikacji hydroizolacji, na styku ścian i chudziaka należałoby wkleić taśmy uszczelniające weber.tec uni 120/70,

4. na tak zabezpieczoną podbudowę wylać jastrych np. weber.floor 1000 (https://www.pl.weber/systemy-podlogowe/jastrychy-cementowe/weberfloor-1000)

 

Pozdrawiamy i zapraszamy do kontaktu

Napisano (edytowany)

Izolacja podłogi nie rozwiąże problemu wilgoci, jesli będzie przenikać ona przez fundamenty,  ściany, na których nie ma hydroizolacji. Dom stary, jeszcze ze  sklepienia łukowym  zatem prawdopodonnie wymaga kompleksowego osuszenia i utworzenia izolacji przeciwwilgociowej.

Edytowano przez Budujemy Dom - budownictwo i instalacje (zobacz historię edycji)
Napisano

Dziękuję za zainteresowanie

Nie jestem specjalistą w tej branży ale z tego co się orientuję, to nadmierne wysuszenie piwnic w szczególności  w starych kamienicach skutkuje rozpadem się cegieł w sklepieniach. Dlatego zacząłem się zastanawiać nad "odtworzeniem" posadzki ceglanej, a jako że cegły klinkierowe to drogi interes myślałem nad betonowymi płytkami chodnikowymi. Jak dla mnie wilgoć się zmniejszy ale nie na tyle by zagrozić mikroklimatowi.  

Na chwilę obecną nie ma finansowej możliwości aby zrobić gruntowną izolację pionową i poziomą całych piwnic. Chcę tylko doprowadzić tę jedną do stanu użyteczności.

Jeżeli się mylę proszę mnie poprawić :D

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...