Skocz do zawartości

Powiększenie pokoju na poddaszu


Recommended Posts

Napisano

Witam serdecznie, jestem nowy na forum i po przeszukaniu forum nie znalazłem rozwiązania. Planuję poszerzyć jeden pokój na poddaszu, są dwa pokoje, wyburzenie ścianki działowej ( ścianka ubita z trocin z wapnem jak to dawno budowali).. Ścianka postawiona pomiędzy trzema słupami i  płatwami stropową i górną. Wysokość między płatwami 202 cm, a pokój w środku 210 cm wysokości. I moje pytanie, czy mogę ingerować w płatew stropową, wycięcie około 100 cm tej płatwi stropowej i zrobić przejście do pomieszczenia na równo z podłogą w pokoju? I czy naprężenie dachu z jednej strony przy wycięciu tej płatwi i zostawienie około 70 cm pod słupem z jednej strony na równo z mieczem i na środkowym słupie nie będzie przeszkadzało? Podniesienie podłogi to ostateczność, której nie chcę ruszać (niskie pomieszczenie). Czy jest coś takiego dopuszczalne? Dziękuje za pomocną poradę.

Napisano
20 godzin temu, maciej13 napisał:

Witam serdecznie, jestem nowy na forum i po przeszukaniu forum nie znalazłem rozwiązania. Pl

Płatew to element konstrukcyjny - nie powinno sie go ruszać.

Ale pokaż jakieś fotki, a lepiej jakiś rysunek - o co ci chodzi.

Trudno z opisu sie domyślić.

Napisano

Dziękuję za zainteresowanie, zrobiłem taki ogólny rysunek i zdjęcia jak wygląda ściana na strychu. Zostawienie płatwi od strony ściany zewnętrznej 130 cm i może zastrzał pionowy przy mieczu i tak samo z drugiej strony, zastrzał do miecza. Wycięcie płatwi stropowej 200 cm. Na zdjęciu przy podłodze rury do grzejnika do likwidacji. Chyba, że to może załamać dach i wtedy już nie ma tematu. Dach chyba ma ze 30 lat lub więcej, na dachu założona blacha 2 lata temu.

Rysunek ściany.rtf zdjęcia ściany.zip

Napisano

Witam, strop jest drewniany, a jakimś cudem na tym strychu jest wylana płyta. Dziwne trochę, 1/3 ma wylaną płytę, ale tylko do płatwi, a reszta podłóg w pokojach wypełniona trocinami. To się nazywa chyba powała, o ile dobrze kojarzę. Rysunek jest pokazany jak stoję przed nim,  rzut z przodu- czwarte zdjęcie jak to wygląda w realu. Z prawej strony jest podobny drugi pokój, ale tam nie będzie nic robione. Pokoje były zrobione jak są kleszcze na poddaszu. To fizycznie muszę popytać w biurze projektowym o wyliczenia, jak by miało się załamać to byłaby katastrofa.Opcja podnieść podłogi, ale to takie klitki do 2m wysokości. 

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Ten rysunek jakoś do mnie nie przemawia - to jest przekrój? Raz patrzę jak na rzut, raz jak na przekrój.

Wg mnie to jest jakby kawałek przekroju podłużnego więźby od płatwi stropowej do płatwi tej pod krokwiami - zarazem widok na te płatwie i słupy - tak jaka byś patrzył od strony krokwi :12_slight_smile:

 

Wg mnie - duzo zależy od stropu. Jeśli płatew leży na stropie np. żelbetowym - to jest mozliwość wycięcia kawałka tej platwi na stropie na drzwi - bo chyba tylko o to chodzi. Najwyżej trzeba by było jakoś przymocować płatwię od strony ucięć do stropu - choc i tak powinna być stabilna. Ona jest podstawą dla słupa (ów) i takie kawałki co zostaną - powinny wystarczyc na rozłozenie obciążenia.

Natomiast jeśli tam jest pod płatwią strop słaby, belkowy, drewniany - no nie wiem jeszcze, jaki - no to wtedy jest pewne ryzyko nierównego rozłozenia ciężaru od słupów - i kłopot

13 minut temu, maciej13 napisał:

Witam, strop jest drewniany, a jakimś cudem na tym strychu jest wylana płyta.

Sorry - dopiero teraz mi sie pokazały dodoatkowe posty.

 

No to myślę, że albo tam jest płyta, albo tylko wylewka na części. Sprawa sie komplikuje.

Więc bym proponował:

- albo dokładnie zbadać, jak to jest naprawdę - i dopiero wtedy rozpatrzyć możliwości

- albo prościej - pójść w tzw rustykalizm :12_slight_smile: zostawić płatew jako wysoki próg i jako "koloryt starego poddasza" i w tym guście zrobic sobie pomieszczenie użytkowe. Jak w zabytkach :12_slight_smile:

Jest kwestia na początku pewnego dyskomfortu i przyzwyczajenia - ale skoro to dla siebie, to można sie do tego przyzwyczaić i nie mylić się. Można  tą  płatew trochę zaokrąglic w tym miejscu, poza tym dojdzie przecież jakaś podłoga - więc ten próg bedzie niższy może.

 

Jeszcze jedno - dlaczego piszesz,ze pokój ma wysokość 210, skoro to tylko odległość płatwi od płatwi?

Najlepiej, jak byś wpisał jakieś wymiary wysokości w ten rysunek.

No i doczytałem teraz  - dlaczego aż 200cm chciałeś wycinać na drzwi - zamiast np 90 cm?

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Napisano
2 godziny temu, zenek napisał:

Wg mnie to jest jakby kawałek przekroju podłużnego więźby od płatwi stropowej do płatwi tej pod krokwiami - zarazem widok na te płatwie i słupy - tak jaka byś patrzył od strony krokwi :12_slight_smile:

 

Wg mnie - duzo zależy od stropu. Jeśli płatew leży na stropie np. żelbetowym - to jest mozliwość wycięcia kawałka tej platwi na stropie na drzwi - bo chyba tylko o to chodzi. Najwyżej trzeba by było jakoś przymocować płatwię od strony ucięć do stropu - choc i tak powinna być stabilna. Ona jest podstawą dla słupa (ów) i takie kawałki co zostaną - powinny wystarczyc na rozłozenie obciążenia.

Natomiast jeśli tam jest pod płatwią strop słaby, belkowy, drewniany - no nie wiem jeszcze, jaki - no to wtedy jest pewne ryzyko nierównego rozłozenia ciężaru od słupów - i kłopot

Sorry - dopiero teraz mi sie pokazały dodoatkowe posty.

 

No to myślę, że albo tam jest płyta, albo tylko wylewka na części. Sprawa sie komplikuje.

Więc bym proponował:

- albo dokładnie zbadać, jak to jest naprawdę - i dopiero wtedy rozpatrzyć możliwości

- albo prościej - pójść w tzw rustykalizm :12_slight_smile: zostawić płatew jako wysoki próg i jako "koloryt starego poddasza" i w tym guście zrobic sobie pomieszczenie użytkowe. Jak w zabytkach :12_slight_smile:

Jest kwestia na początku pewnego dyskomfortu i przyzwyczajenia - ale skoro to dla siebie, to można sie do tego przyzwyczaić i nie mylić się. Można  tą  płatew trochę zaokrąglic w tym miejscu, poza tym dojdzie przecież jakaś podłoga - więc ten próg bedzie niższy może.

 

Jeszcze jedno - dlaczego piszesz,ze pokój ma wysokość 210, skoro to tylko odległość płatwi od płatwi?

Najlepiej, jak byś wpisał jakieś wymiary wysokości w ten rysunek.

No i doczytałem teraz  - dlaczego aż 200cm chciałeś wycinać na drzwi - zamiast np 90 cm?

Cześć Zenek, ma wysokość 210 cm, podłoga jest tak w połowie grubości płatwi, można powiedzieć pomiędzy północną, a południową (dach dwuspadowy)płatwią, a nie na płatwi i sufit zakończony pod jatkami które są leżą na górnej płatwi i z tego wyszła wysokość większa.

 Wycięcie chciałem takie szersze zrobić na przejście do części pomieszczenia wstawić wersalkę, taką część sypialną bez drzwi. I faktycznie może być problemem naruszenia konstrukcji (wycięcie części płatwi stary dach) i zrobię tak jak mówisz wejście do pomieszczenia z progiem lub podnieść podłogę w drugim pomieszczeniu i zrobić schoda z płatwi do pomieszczenia. Bezpieczniejsze dla dachu, no i przyzwyczajenie się  do wysokości przy przechodzeniu.

 

Dziękuję wszystkim za dobre rady i zamykam temat. pozdrawiam.

 

 

Napisano
10 godzin temu, maciej13 napisał:

sufit zakończony pod jatkami które są leżą na górnej płatwi

Jak masz sufit zakończony pod jętkami, to go możesz przenieść nad jętki - albo na krokwie (a jetki zostawić w powietrzu. Bedzie przestrzenniej i więcej powietrza.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, Zawsze polecamy zakup paneli z fabrycznie zamontowaną matą wygłuszającą Sound Control, która jest nakładana fabrycznie podczas produkcji paneli. Oprócz tego, że zapobiega stukaniu blachy, wygłusza odgłosy padającego deszczu o ok. 6-7 dB. Niestety, nie jest możliwe jej podklejeniu na istniejącym już dachu. Drugie rozwiązanie to podklejenie taśmy (jak na załączonym rysunku) w dwóch pasach po bokach panela. Nie posiadają funkcji wygłuszenia, ale zapobiegają stukom blachy. Rozwiązanie to można zastosować, przy istniejącym już pokryciu dachu, ale niestety konieczne będzie odkręcenie i wypięcie arkuszy, podklejenie taśmy i ponowny montaż.   Zalecamy skontaktowanie się z Polskim Stowarzyszeniem Dekarzy (PSD), które w ramach swojej działalności przeprowadza oględziny dachów pod kątem prawidłowości montażu. W efekcie takich oględzin wydawane są zalecenia dotyczące ewentualnych poprawek i usprawnień. Szczegóły oraz możliwość zamówienia opinii technicznej dostępne są tutaj: https://www.dekarz.com.pl/zamow-opinie-techniczna       ________________________ Panele dachowe na rąbek PD-510, Blachy Pruszyński https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/panele-dachowe-blacha-na-rabek-stojacy/
    • Dzień dobry,   Pytanie o to, czy lepiej wybrać blachę w macie czy w połysku, wraca bardzo często i nic dziwnego, bo to decyzja, która wpływa nie tylko na wygląd domu, ale też na późniejsze użytkowanie dachu. Matowe wykończenie daje efekt spokojniejszy i bardziej elegancki, świetnie komponuje się z otoczeniem i nie odbija tak mocno światła. Dzięki swojej strukturze lepiej znosi drobne zarysowania i skuteczniej maskuje kurz czy pyłki, co sprawia, że dach dłużej prezentuje się schludnie. Połysk natomiast ma zupełnie inny charakter – dach błyszczy w słońcu i przyciąga uwagę, a gładka powierzchnia sprawia, że łatwiej jest go oczyścić i trudniej, by osadził się na nim mech.   Warto jednak podkreślić, że sam wybór matu albo połysku nie decyduje jeszcze o trwałości. Kluczowa jest powłoka ochronna zastosowana przez producenta. To ona odpowiada za odporność na promieniowanie UV, korozję czy utratę koloru. W ofercie są różne warianty – od standardowych powłok poliestrowych, które zapewniają solidną ochronę na kilkanaście lat, po trwalsze systemy poliuretanowe (np. PURMAT), które oferowane są z gwarancją do nawet 50 lat i lepiej radzą sobie w zmiennych polskich warunkach pogodowych.   Dlatego wybierając dach, warto najpierw zastanowić się nad oczekiwaniami estetycznymi – czy bliższy jest spokojny mat, czy wyrazisty połysk – a dopiero później dobrać do tego odpowiednią powłokę, która zagwarantuje trwałość. Ostatecznie wygląd to kwestia gustu, ale jakość powłoki to kwestia praktyczności i bezpieczeństwa inwestycji. Więcej o powłokach => https://pruszynski.com.pl/produkt/powloki-ochronne/ ________________________________ Blachodachówki panelowe - Blachy Pruszyński https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/blachodachowka-panelowa-modulowa
    • Najskuteczniejszy jest środek o nazwie WYMIANA na nową. Na naprawę pęknięć w ceramice szkoda czasu i atłasu. Można by się bawić gdyby to coś było starożytne (czyli bardzo cenne), a po naprawie stało w hermetycznej gablocie. Jednak umywalka będzie zawsze, jak wyżej wspomniano, narażona na zabrudzenia i te rysy ponownie się ujawnią. Dlatego taniej jest wymienić na nową i nie zawracać sobie rzyci.   PS. Kiedyś pęknięcie szklanki naprawiałem sokiem z czosnku, ale w użytkowaniu to wszystko się wypłucze i rysa znowu będzie.
    • Na dłuższą metę nic tu nie zadziała. W pęknięcia szkliwa zawsze wejdzie nieco brudu. Świeżo po wyszorowaniu będą mało widoczne, jednak szybko się to zmieni. 
    • Można spróbować gotowymi zestawami naprawczymi dostępnymi w różnych sklepach internetowych. Pewnie cały proces przypomina pastowanie rys na karoserii samochodu. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...