Skocz do zawartości

Przeterminowana zaprawa cienkowarstwowa?


dedert

Recommended Posts

Napisano

Kupiłem jakieś 8 miesięcy temu zaprawę cienkowarstwową Franspol M10. Zostało mi 10 worków. Majstry mają przyjść na garaż, sprawdzam stan zaprawy, która co prawda stała na dworze ale pod folią. I co? Worki są twarde ale nie jest to związana i zastygniętą zaprawą tylko zbrylona. Można je palcem rozkruszyć i można urobic masę. Na worku jest napisane że ważność 12 miesięcy od produkcji, jest kwiecień a wyprodukowano w maju 2019. Mam jeden worek w garażu, co prawda otwarty i to samo. Więc raczej nie wilgoć. Czy można taką zaprawę używać czy lepiej kupić nową? Czy może reklamowac że zbrylila się po 11 miesiącach? 

Napisano

Zc2 a w garażu stał worek zc1 białej i też są zbrylenia. Co prawda dało się to urobic z wodą, bryły się rozkruszyly ale nie wiem czy za krótko mieszałem czy straciła właściwości bo strasznie się sypie po wyschnięciu 

Napisano

Zgodnie z kartą produktu https://budujmy.eu/data/links/5590d90b2c8388d7731b4dd96f4ce9af/3390_4816.pdf należy przechowywać w suchym pomieszczeniu przez maks. 12 miesięcy. Do rozrobienia potrzeba 5.5-6  l wody na worek 25 kg. 

Mówisz, że worki stały w garażu i niby ta zaprawa ZC1 jest mrozoodporna, ale ...

 

Zrób próbę wymuruj z 3 bloczki :)

Napisano (edytowany)

Powtórzyć próbę, starannie odmierzając wodę i mieszając. Wszystko dokładnie zgodnie z instrukcją. Zrobić próbę na kilku bloczkach i sprawdzić jak jest z jej wytrzymałością. Jeżeli będzie słaba to nie ma sensu ryzykować całej roboty z taką zaprawą.

Edytowano przez Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne (zobacz historię edycji)
Napisano

Może "profesjonaliści" z redakcji przestaną mieszać człowiekowi w głowie.  

 

Zaprawa potrzebuje określoną ilość wody zarobowej. Skoro nastąpiło zbrylenie to część tej wody została pobrana z powietrza (wilgoć). Nastąpiło chemiczne wiązanie. Nawet jeśli się zaprawę rozkruszy i rozrobi to nie będzie miała tej siły wiążącej, którą przewidział producent - właściwej do danego zastosowania. Zresztą widać, że jest ona w fatalnym stanie skoro po wykonaniu próby "strasznie się sypie". Do wyrzucenia.

Napisano

Dobrze ze to tylko 10 worków. Ale teraz jestem ciekaw co z klejem do siatki na styropian Caparola. Kupiłem w zeszłym roku z myślą że będę styropian Xps piwnicy okładał, ale się okazało że xpsa nie trzeba więc miało czekać na elewacje. A z tego co pamiętam tan było tylko pół roku przydatności. Jest w piwnicy na palecie nakryty folią. 

Napisano

Trzeba go sprawdzić przygotowując niewielką ilość zgodnie z instrukcją. Tak samo jak radziłem zrobić w przypadku tamtej zaprawy klejowej.

Akurat w przypadku wszystkich produktów na bazie cementu powstanie grudek miękkich, dających się łatwo rozkruszyć palcami, ich nie dyskwalifikuje. Dalej taki produkt jest zdatny do użycia, o ile grudki się rozbije i całą masę staranie wymiesza.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
    • Jeżeli autora pytania to interesuje to można z tego zrobić układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  To by wymagało zastosowania dwóch podwójnych łączników schodowych oraz podwójnego łącznika krzyżowego.  Jeżeli jest tym zainteresowanie to rozrysuję i opiszę układ połączeń.  Próbowałem jeszcze rozrysować układ z z potrójnymi łącznikami schodowymi i krzyżowymi, z lampami I i II zapalanymi i gaszonymi osobno, ale tu coś mi żył przewodów brakuje.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...