Skocz do zawartości

Pozbycie się (wzmocnień?) przęseł dachu


Recommended Posts

Napisano

Cześć. Chcę zaadoptować nieużytkowe poddasze (półki, składzik itp) i mam pytanie odnośnie wzmocnień przęseł dachowych (oznaczone na załączonym obrazku). Czy można się ich pozbyć bez naruszenia konstrukcji dachu czy spełniają ważną rolę w konstrukcji? Może głupie pytanie ale ułatwiło by mi pracę pozbycie się ich.

 

poddasze.jpg

Napisano (edytowany)

A jak mocowane są te deski? Pewnie jednym gwoździem...

Może to cieśla stawiający więźbę stężał kolejno stawiane elementy  i tych stężeń nie pozdejmował po zabudowaniu całej więźby?

Wtedy można spokojnie je wyrzucić...

 

Masz jakiś projekt dachu?

Edytowano przez Gość (zobacz historię edycji)
Napisano

Wydaje mi się, że projektowe wiatrownice ułożone byłyby w jakimś logicznym porządku.... a tu są montowane zupełnie przypadkowo...

 

Przydałby się wgląd do projektu.

Gość mhtyl
Napisano
2 godziny temu, uroboros napisał:

Wydaje mi się, że projektowe wiatrownice ułożone byłyby w jakimś logicznym porządku.... a tu są montowane zupełnie przypadkowo...

 

Przydałby się wgląd do projektu.

Są to dechy przybite dla ustabilizowania wiązarów aby się nie przekrzywiały podczas montażu. Obstawiam tak na 99% że można je bez problemu wyrzucić.

34 minuty temu, GregEl napisał:

Są montowane na 3 gwoździe.Czy załączony kawałek wystarczy ?

A jaki problem zadzwonić do wykonawcy? Jak widać na fotkach jest to nowy dach więc raczej kontakt jakiś masz do wykonawcy. Zadzwoń i zapytaj i jak się czegoś dowiesz to daj znać co powiedział wykonawca.

Napisano

Na tym zdjęciu właściwie nie widać, co trzyma ten dach w kupie... płatwi nie widzę, nic podkalenicowatego...

rozwieszona folia, może łaty od góry...

 

GregEl, ten opis nic mi nie mówi, może masz jakieś rysunki...

Gość mhtyl
Napisano
8 minut temu, uroboros napisał:

Na tym zdjęciu właściwie nie widać, co trzyma ten dach w kupie... płatwi nie widzę, nic podkalenicowatego...

rozwieszona folia, może łaty od góry...

 

GregEl, ten opis nic mi nie mówi, może masz jakieś rysunki...

Płatwi nie ma bo to więźba prefabrykowana wykonana z wiązarów a nad folią muszą  a raczej powinny być kontrłaty i łaty. Chociaż nie wiem czy to jest folia bo powinno być pełne deskowanie i być może jest to wykonane za pomocą płyt a nie desek.

Zresztą ta prefabrykowana więźba jest też stropem.

Napisano

 

No masz napisane, że "wiązary są stężone między sobą...":

 

image.thumb.png.4a5ee333f7c730351b1591e9b53cd321.png

 

Jesli tak, to są częścią konstrukcji i nie można ich ruszać. Wg mnie.

 Dalej pisze, że wiązary są mocowane do wieńca, ale u góry trzymają je nawzajem te stężenia. Chyba.

Dlatego:

31 minut temu, mhtyl napisał:

A jaki problem zadzwonić do wykonawcy?

I to jest b. dobra rada!

Napisano

Tę deski nie wyglądają mi na 32/120 (raczej calówki) i  - chyba - byłyby w jakimś logicznym porządku usytuowane...

Stąd moje pytanie o rysunek konstrukcji dachu.

Napisano

Ok widzę, że cięższe pytanie niż myślałem ;) będę w takim razie kontaktował się z wykonawcą i dam znać jak czegoś się dowiem. Dzięki. 
 

Dorzucam jeszcze rysunek @uroboros

dach.png

Napisano

Jeszcze jak tu jesteś, napisz co masz na dachu, deskowanie, płyty, czy co....

 

Pytanie może nie najcięższe, ale przez niedomiar informacji, mamy wątpliwości i tak sobie dywagujemy :icon_mrgreen:

Gość mhtyl
Napisano
1 godzinę temu, zenek napisał:

Jesli tak, to są częścią konstrukcji i nie można ich ruszać. Wg mnie.

 Dalej pisze, że wiązary są mocowane do wieńca, ale u góry trzymają je nawzajem te stężenia.

Stężenia, stabilizacja czy wiatrownica jak nazwał to expert jest to tylko na czas budowy dachu. Takie dechy nawet przy tradycyjnej więźbie się stosuje po to aby zachować równe odstępy między krokwiami. Te dechy nie są stałym elementem konstrukcji więźby. widzisz zna tej fotce podobne dechy które stabilizują wiązary? Z tą różnica że one są na zewnątrz a u autora tematu od wewnątrz. Od wewnątrz wykonawca dał te dechy aby nie musiał przy układaniu pokrycia ich demontować, porostu dla własnej wygody tak zrobił i zapomniał je usunąć.

T9Sz_dav9LcPD_cXP2R8L_Mo9pFr3Lqf8QeQtwH9

 

1 godzinę temu, GregEl napisał:

Tego już niestety nie wiem, jest już tam piana a kupiłem w stanie takim jak na zdjęciu.

Jeżeli ktoś dał piane a nie ma pełnego deskowania to wg mnie jest kicha. Możesz to sprawdzić długim gwoździem, wbijając go w pianę od wewnątrz do zewnątrz, jak gwoźdź przejdzie na wylot to masz położoną membranę i jest to fuszerka.

Jakie jest pokrycie dachu?

Napisano

Na dachu jest dachówka ceramiczna zakładam że nie było tam samej membrany, tzn mam taką nadzieję ;) inaczej nie miało by się to czego trzymać 

Gość mhtyl
Napisano
39 minut temu, GregEl napisał:

Na dachu jest dachówka ceramiczna zakładam że nie było tam samej membrany, tzn mam taką nadzieję ;) inaczej nie miało by się to czego trzymać 

Miało by czego trzymać :) trzyma na łatach ale tu bardziej chodzi o usztywnienie wiązarów.

Sprawdzałeś czy jest pełne deskowanie? I przy okazji sprawdź jaka grubość jest dana tej piany bo z fotki nie wygląda mi aby było jest tam tyle ile powinno być.

Napisano

Na zdjęciu nie ma piany jeszcze a ma grubość 16cm w miejscu w którym sprawdzałem. No i przebilem się a po przebiciu natrafiłem na coś miękkiego/elastycznego. Czyli jednak wygląda na to że nie ma pełnego deskowania. Będę kontaktował się niedługo z wykonawcą żeby to ustalić dokładnie. Czyli w tym przypadku wygląda na to że nie mogę  ruszać tych desek?

Gość mhtyl
Napisano
2 minuty temu, GregEl napisał:

Czyli jednak wygląda na to że nie ma pełnego deskowania.

A powinno być. Zobacz, jeżeli masz dostęp do projektu domu na przekrój dachu i opis  jego warstw czy jest tam coś o pełnym deskowaniu.

6 minut temu, GregEl napisał:

Na zdjęciu nie ma piany jeszcze

Czyli wygląda że jest to membrana raczej.

7 minut temu, GregEl napisał:

Czyli w tym przypadku wygląda na to że nie mogę  ruszać tych desek?

 

Możesz.  

 Mocowanie tych desek na dwa, trzy gwoździe nie jest mocowaniem statycznym tylko czasowym tak jak pisałem wyżej na czas montażu więźby, wg mnie na 99% możesz te deski wywalić.

Teraz po ułożeniu pokrycia całość usztywniają łaty które wszystkie wiązary połączyły.

Napisano (edytowany)
5 godzin temu, mhtyl napisał:

wiatrownica

wiatrownice są w tradycyjnej więźbie dachowej elementem stężającym więźbę. Nie montażowym, tyko na stałe.

Def: "

Wiatrownica – drewniana deska lub łata ukośnie mocowana do krokwi od spodu[1]. Jej zadaniem jest usztywnienie konstrukcji[2] więźby dachowej w kierunku podłużnym. Zapewnia współpracę wiązarów przy obciążeniu wiatrem[3][4].

Potocznie wiatrownicą nazywa się też deskę czołową przymocowywaną do bocznej krawędzi dachu w celu zabezpieczenia dachu przed bocznymi podmuchami wiatru."

 

W temacie są dźwigary - nie wiem jak łączone, stężone między sobą - na pewo nie stoją umocowane tylko u podstawy, bo by się złożyły na bok.

Nie wiem - więc uważam ze ta twoja rada zapytania do autora projektu jest najlepsza.

1 godzinę temu, mhtyl napisał:

Teraz po ułożeniu pokrycia całość usztywniają łaty które wszystkie wiązary połączyły.

Łaty nie usztywniają, nie łączą, nie są elementem konstrukcyjnym więźby - tylko mocowaniem i podporą dla pokrycie. One nie przeciwdzałają siłom poprzecznym, np na parcie wiatru. To są patyki 3/4 , 4/5.

Ale - tam może być jakiś dźwigar poprzeczny usztywniający - to wtedy może to wszystko się trzyma kupy.

Ten rysunek :

image.png.4d956c4e37c85605809f6431f43ef427.png

...pokazje jakieś ustroje, jakieś trzy przestrznne może kraty - może one trzymają całość w poprzek?

Bo to może być dach dwuspadowy - i w takim przypadku nie ma nic, co by trzymało te dźwigary w poprzek - oprócz tych ustrojstw narysowanych od ręki - te zygzaki. No ale nie wiemy co to jest?

Twój przykład:

image.png.36f8c925f64227b69cf2c405a0467b5e.png

...to zupełnie inny dach, 4-spadowy i on jest stabilny we wszystkie strony - podłużnie i poprzecznie. Przynajmniej jakoś tak wygląda.

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Gość mhtyl
Napisano
17 godzin temu, zenek napisał:

wiatrownice są w tradycyjnej więźbie dachowej elementem stężającym więźbę. Nie montażowym, tyko na stałe.

Zgadza się że wiatrownica jest elementem konstrukcyjnym więźby ale ja miałem na myśli taką wiatrownice montażową aby usztywnić krokwie na czas montażu całościowej więźby.

17 godzin temu, zenek napisał:

Łaty nie usztywniają, nie łączą, nie są elementem konstrukcyjnym więźby - tylko mocowaniem i podporą dla pokrycie. One nie przeciwdzałają siłom poprzecznym, np na parcie wiatru. To są patyki 3/4 , 4/5.

Ale jakby nie patrzeć łaty są elementem więźby, może nie każdej ale są i usztywniają krokwie w tym sensie że krowie nie "rozchodzą" się.

Mówisz że to patyki? Nie chciałbyś takim patykiem dostać po plecach :) 

17 godzin temu, zenek napisał:

..to zupełnie inny dach, 4-spadowy i on jest stabilny we wszystkie strony - podłużnie i poprzecznie. Przynajmniej jakoś tak wygląda.

Nie chodzi tu ten sam rodzaj dachu co u autora ale o fakt tych desek przybitych po ukosie.

Napisano
3 godziny temu, mhtyl napisał:

miałem na myśli taką wiatrownice montażową

wiem  - ale w opisie jest wiatrownica stężająca dźwigary całej konstrukcji

 

3 godziny temu, mhtyl napisał:

Nie chodzi tu ten sam rodzaj dachu co u autora ale o fakt tych desek przybitych po ukosie.

Zgoda - w przykładzie mogły być jakieś stężenia chwilowe montażowe - ale po montażu całość się kupy trzyma - bo to dach 4-spadowy.

Natomiast w "tematowym" dachu nie ma tych kratownic bocznych - chyba, że są to te trzy podłużne inaczej wyglądające ustroje.

Ale nie wiadomo, jak są połączone, zblokowane, z dźwigarami. Stąd moje obawy o ruszenie tych "wiatrownic". Bo ta cała więźba jest jakaś dziwna, te "stężenia" też.

Dlatego lepiej być ostrożnym z wywalaniem tych :"desek podłużnych, poprzecznych, odciągów i skratowań" - bo cholera wie, co tu trzyma co? Tym bardziej, że one mają wymiary 32x120 mm - więc są jak podwójne łaty co najmniej.  

 

I powtarzam - to jest dach dwuspadowy, co widać na 1 fotce w poście 1- a więc musi być stężony wzdłuż dachu, albo inaczej - prostopadle do dźwigarów.

Gość mhtyl
Napisano
1 godzinę temu, zenek napisał:

wiem  - ale w opisie jest wiatrownica stężająca dźwigary całej konstrukcji

Tylko jeżeli nawet tak miałoby być to to co widać na fotkach trudni nazwać celowym i zamierzonym elementem konstrukcyjnym. Są to na chybił trafił przybite deski dwoma, trzema gwoździami, co to ma trzymać?

Jak pisałem wcześniej, na 99% są te deski do usunięcia, zobaczymy co autor tematu ustali z wykonawcą.

Napisano
17 minut temu, mhtyl napisał:

jeżeli nawet tak miałoby być to to co widać na fotkach trudni nazwać celowym i zamierzonym elementem konstrukcyjnym. Są to na chybił trafił przybite deski dwoma, trzema gwoździami, co to ma trzymać?

To prawda. Dlatego napisałem:

1 godzinę temu, zenek napisał:

bo cholera wie, co tu trzyma co?

 

  • 11 miesiące temu...
Napisano

Cześć Wszystkim.

Pozwolę sobie odgrzać trochę temat. Mianowicie mam bardzo podobny dach do tego pokazanego w pierwszym poście. Nie dziś, ani nie jutro, ale w szeroko pojętej przyszłości myślałem o adaptacji poddasza. W związku z bardzo gęsto rozmieszczonymi elementami konstrukcyjnymi potrzebna będzie przebudowa tej konstrukcji. I tu pytania do Was:

czy taką kontrukcję da się przerobić na bezpieczną z wyłączeniem części belek na środku? Czy jest to ekonomicznie sensowne (wiadomo, że z nieograniczonym budżetem da się wszystko) czy lepiej od razu zrobić nowy dach?

 

Chciałbym dowiedzieć się czy moje plany adaptacji poddasza są w ogóle możliwe (są w stanie się obronić ekonomicznie), czy mogę sobie odpuścić i cieszyć się tym co mam na dole :) Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam. 

Napisano (edytowany)
21 minut temu, Hellmut napisał:

I tu pytania do Was:

czy taką kontrukcję da się przerobić na bezpieczną z wyłączeniem części belek na środku?

Najlepiej żebyś pokazał przekrój tej kratownicy - z projektu -widok z boku.

Bo to jest pewnie kratownica - co raczej przesądza o tym - że nie można pozbyć się tych elementów.

Zapewne na kratownicy wisi również strop - oprócz krycia dachu.

 

Oczywiście być może można to zastąpić nową konstrukcją z wykorzystaniem pewnych elementów - krokwi, nawet części kratownicy i belek stropowych - i pewnie nawet nie demontując dachu  - ale jest to trudna operacja pod kierunkiem i nadzorem konstruktora, krok po kroku, wg projektu, z fachową ekipą.

 

Nie wiem, czy będzie to opłacalne.

I czy możliwe - bo to zależy od możliwości zastąpienia dotychczasowej konstrukcji - nową.

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Napisano
19 godzin temu, Hellmut napisał:

Cześć Wszystkim.

Pozwolę sobie odgrzać trochę temat. Mianowicie mam bardzo podobny dach do tego pokazanego w pierwszym poście. Nie dziś, ani nie jutro, ale w szeroko pojętej przyszłości myślałem o adaptacji poddasza. W związku z bardzo gęsto rozmieszczonymi elementami konstrukcyjnymi potrzebna będzie przebudowa tej konstrukcji. I tu pytania do Was:

czy taką konstrukcję da się przerobić na bezpieczną z wyłączeniem części belek na środku? Czy jest to ekonomicznie sensowne (wiadomo, że z nieograniczonym budżetem da się wszystko) czy lepiej od razu zrobić nowy dach?

 

Chciałbym dowiedzieć się czy moje plany adaptacji poddasza są w ogóle możliwe (są w stanie się obronić ekonomicznie), czy mogę sobie odpuścić i cieszyć się tym co mam na dole :) Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam. 

Zagadnienie konstrukcyjne czyli adaptacja a w zasadzie to rysunki nowej więźby w biurze architekta. Tak to widzę. Zapytaj projektanta o koszt adaptacji i pierwszy punkt będziesz miał odfajkowany - ekonomiczny :)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chciałbym podzielić się opinią i kilkoma informacjami na temat zestawu Osmo 177, który świetnie sprawdza się przy pielęgnacji i odświeżaniu drewnianych blatów kuchennych. Jeśli posiadacie drewniane powierzchnie wykończone olejami Osmo lub innymi olejami do drewna, ten zestaw może okazać się bardzo przydatny. Co zawiera zestaw Osmo 177 ? Płyn czyszczący w sprayu (500 ml) – idealny do codziennego, delikatnego czyszczenia. Skutecznie usuwa zabrudzenia, nie niszczy powłoki i nie zostawia smug. Top-Olej 3058 (500 ml) – produkt regenerujący i chroniący drewno. Przywraca świeży wygląd, naturalny mat i zabezpiecza przed wilgocią. Rączka do pada – wygodny uchwyt do pracy z włókninami. Włóknina do aplikacji – umożliwia równomierne rozprowadzenie oleju. Włóknina do szlifowania – pozwala delikatnie przygotować powierzchnię do ponownego olejowania, usuwając drobne zmatowienia i ślady użytkowania. Dla kogo ten zestaw ? Osmo 177 sprawdzi się u wszystkich, którzy posiadają: drewniane blaty kuchenne, stoły i powierzchnie robocze z drewna, drewniane schody lub inne elementy wykończone olejami. Co warto podkreślić ? Zestaw zawiera wszystko, co potrzebne do pielęgnacji – nie trzeba dokupować żadnych akcesoriów. Proces odświeżania jest prosty i szybki, a efekty widoczne od razu. Po nałożeniu oleju drewno odzyskuje swój naturalny wygląd, a powierzchnia staje się odporna na zabrudzenia i wilgoć. Jak często stosować ? Zależnie od intensywności użytkowania – zabieg odświeżania można wykonywać co kilka miesięcy, a płynu czyszczącego używać na co dzień. Podsumowując – Osmo 177 to praktyczne i wygodne rozwiązanie dla wszystkich, którzy chcą zadbać o trwałość i estetykę drewnianych blatów. Polecam każdemu, kto ceni sobie naturalne wykończenia i dbałość o detale.   Chętnie odpowiem na pytania i posłucham Waszych opinii.    
    • Czy to wszystko jest zgodne z projektem? Bo jeżeli tak, to projektanci się nie popisali. Osobiście jestem zwolennikiem innego układu: - górna powierzchnia ściany fundamentowej (w tym przypadku górna powierzchnia wieńca) jest na tym samym poziomie co chudziak;  - w efekcie izolacja przeciwwilgociowa pozioma na ścianach fundamentowych oraz pod ścianami nośnymi oraz działowymi jest na tym samym poziomie. Łatwo jest dobrze ułożyć i zrobić duże zakłady; - na chudziaku mamy wówczas wszędzie warstwę izolacji przeciwwilgociowej, warstwę izolacji cieplnej, warstwę wylewki podłogowej (jastrychu).  Na tym etapie budowy można jeszcze wszystko zrobić w ten sposób. Ale uwaga! Trzeba przeliczyć ostateczną wysokość ścian, otworów okiennych, drzwiowych oraz schodów i tego wszystkiego pilnować.  W ten sposób unikamy problemów z układaniem izolacji przeciwwilgociowej, mostkami cieplnymi w otworach drzwiowych itd. Chociażby jak teraz zrobić przejście rur ogrzewania podłogowego w "progach", gdzie w wewnętrznych ścianach nośnych będą otwory drzwiowe?
    • Jeżeli już coś pęka  w takiej sytuacji, to właśnie ściana działowa. Warstwa 10 cm betonu spoczywającego na zagęszczonym piasku jest całkiem solidna. Tu zaś pod ścianami działowymi jest jeszcze pogrubiona i zbrojona.  Natomiast co do brakującej izolacji przeciwwilgociowej, to jej zrobienie będzie kłopotliwe. U dołu ściany trzeba będzie nawiercić otwory pod kątem i wsączyć w ścianę preparat uszczelniający. Ale to w sumie problem wykonawców, skoro popełnili błąd.
    • Witam, Jestem na etapie zamawiania okien do domu i z tego powodu urodziło mi się kilka pytań.  Na fundamencie z bloczków betonowych został wylany wieniec. Z zewnątrz cały fundament wraz z wieńcem został zaizolowany oraz ocieplony 10cm warstwą styropianu przeznaczonego na fundament. Wnętrze zostało już zasypane piaskiem i zagęszczone. W chwili obecnej sytuacja na posadzce wygląda tak, że wylany zostanie chudziak (10cm), 15cm styropianu (ogrzewanie podłogowe) 6cm wylewka i 1.5-2cm na płytkę/panel - co daje nam 33cm. Tyle też właśnie pozostało miejsca między "piaskiem" a górną krawędzią wieńca.Finalnie więc, docelowa posadzka zrówna mi się niejako z górną krawędzią wieńca oraz izolacją poziomą. Czy to jest poprawnie wykonane? W otworach okiennych natomiast  wychodzi, że okno balkonowe będzie osadzone bezpośrednio  na wieńcu (na widocznej izolacji). Czy to jest okej? Nie będzie się w tych miejscach tworzył koszmarny mostek termiczny? Jeśli przyszłaby podwalina to okno mi się podniesie, co za tym idzie powstanie próg? Nie będzie przemarzać? Inna sprawa, że wieńce na wew. ścianach są na tej samej wysokości, więc wszędzie tam gdzie mam próg, to albo docelowa posadzka (panel) przyjdzie odrazu na wieniec, albo będę musiał go podkuć?  Bardzo proszę o Państwa opinie.
    • Pojawiła się nowa naklejka na podrobionych narzędziach Hilti TE16.   Młot Hilti Hammer Drill TE 16 2200W / Nowy Lombard / Cz-wa    
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...