Skocz do zawartości

Problem z krzywą grzewczą


kamien13

Recommended Posts

Napisano

Witam wszystkich, 

Posiadam kocioł gazowy kondensacyjny o mocy 24kw Junkers Cerapur. Dom jest podzielony na dwa obiegi grzewcze :

Parter to obieg grzewczy nr 1

1 piętro to obieg grzewczy nr 2.

Na parterze znajduje się moduł CW400, a na piętrze nie znajduje się ani moduł ani regulator pokojowy (serwisant stwierdził, że Góra domu będzie się grzać po krzywej grzewczej i czujnik temperatury na górze jest nie potrzebny). Z tym, że przy dobrze działającym ogrzewaniu na dole, gdzie znajduje się moduł, na górze mimo zadanej temperatury 18 stopni, grzeje od 24-29,mimo dwukrotnie zmniejszanej krzywej grzewczej. Mi się wydaje, że na piętrze powinien być regulator pokojowy, który odcinał by zasilanie po uzyskaniu zadanej temperatury. 

Proszę o waszą pomoc co wy o tym myślicie? 

Napisano

Chyba, że ma

4 godziny temu, kamien13 napisał:

Witam wszystkich, 

Posiadam kocioł gazowy kondensacyjny o mocy 24kw Junkers Cerapur. Dom jest podzielony na dwa obiegi grzewcze :

Parter to obieg grzewczy nr 1

1 piętro to obieg grzewczy nr 2.

Na parterze znajduje się moduł CW400, a na piętrze nie znajduje się ani moduł ani regulator pokojowy (serwisant stwierdził, że Góra domu będzie się grzać po krzywej grzewczej i czujnik temperatury na górze jest nie potrzebny). Z tym, że przy dobrze działającym ogrzewaniu na dole, gdzie znajduje się moduł, na górze mimo zadanej temperatury 18 stopni, grzeje od 24-29,mimo dwukrotnie zmniejszanej krzywej grzewczej. Mi się wydaje, że na piętrze powinien być regulator pokojowy, który odcinał by zasilanie po uzyskaniu zadanej temperatury. 

Proszę o waszą pomoc co wy o tym myślicie? 

Dokładnie tak. Po co ma grzać, skoro już jest ciepło. To tak jakby czekać aż 2 piętro się od parteru nagrzeje. Może kiedyś :)

Napisano
3 minuty temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Parter to obieg grzewczy nr 1

1 piętro to obieg grzewczy nr 2.

Po to  są chyba dwa obiegi m.in, żeby mieć osobne regulacje temperatury.

Napisano

Mój serwisant upiera się, aby kontynuować zmniejszanie temperatrury początkowej i końcowej w krzywej grzewczej. Teraz powiedział żeby zmniejszyć z puntu początkowego z 30 na 25, a w punkcie końcowym z 35 na 30. Max temperatura zasilania cały czas ma zostać 48 stopni.

I powiedział, że trzeba zmniejszać krzywą grzewczą aż będzie to dobrze działać....

Napisano
11 godzin temu, kamien13 napisał:

I powiedział, że trzeba zmniejszać krzywą grzewczą aż będzie to dobrze działać....

No to niech to sam ustawi - i wtedy sprawdzisz, czy dobrze mówi.

Napisano

Okazało się, że jest zepsuty siłownik, nie zamykał obiegu grzewczego na 1 piętrze, stąd takie grzanie. W załączniku przesyłam zdjęcie zepsutego siłownika. 

20191127_063030.jpg

20191127_063041.jpg

20191127_063049.jpg

Napisano
2 godziny temu, kamien13 napisał:

Okazało się, że jest zepsuty siłownik

Czy możesz opisać działania, w wyniku których to się okazało?

Tak dla innych... co powinni sprawdzać...

Napisano
2 godziny temu, uroboros napisał:

Czy możesz opisać działania, w wyniku których to się okazało?

Tak dla innych... co powinni sprawdzać...

Mam 2 obiegi grzewcze. 1 obieg działał i był zamykany siłownikiem po uzyskaniu temperatury, a drugi nie działał i nie zamykał. 

Jak sprawdziłem czy siłownik jest niesprawny?
Zamieniłem ten siłownik z 1 obiegu na drugi, przy tym zmieniając kostki w sterownikach.

Po zamianie siłownik zamknął od razu obieg drugi.

Dzięki temu wiedziałem, że siłownik od obiegu grzewczego nr 2 jest niesprawny, dostaje sygnał, aby zamknąć lecz nie reaguje.

 

Jeżeli coś jest nie jasne to proszę pytać :)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Oto instrukcja krok po kroku, jak skutecznie odszarzyć i odnowić taras drewniany za pomocą Osmo -Gel 6609:     Krok 1: Przygotowanie tarasu Usuń meble ogrodowe i inne przedmioty z tarasu. Zamiataj taras, aby usunąć luźny brud, liście i inne zanieczyszczenia. Dokładnie zwilż powierzchnię wodą – to pomoże żelowi równomiernie wniknąć w drewno. Zabezpiecz metalowe elementy i rośliny – przykryj je np. folią, aby uniknąć uszkodzeń przez preparat. Krok 2: Aplikacja Osmo żel do odszarzania ;6609 Dokładnie wymieszaj preparat przed użyciem. Nałóż żel obficie pędzlem lub szczotką wzdłuż słojów drewna. Żel ma konsystencję zapobiegającą ściekaniu, więc nadaje się również na powierzchnie pionowe. Pozostaw żel na około 20 minut, nie dopuszczając do jego wyschnięcia. W razie potrzeby możesz lekko zwilżyć powierzchnię wodą w trakcie działania. Krok 3: Czyszczenie powierzchni Po upływie 20 minut, wyszoruj powierzchnię szczotką tarasową (np. Osmo szczotka do tarasów) zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Dokładnie spłucz wodą, najlepiej z użyciem węża ogrodowego lub myjki niskociśnieniowej. Pozostaw drewno do całkowitego wyschnięcia – minimum 24–48 godzin. Krok 4: Ochrona drewna po odszarzeniu Po wyschnięciu drewna, zabezpiecz taras odpowiednim olejem do drewna Osmo, np.: Osmo Tarasowy Olej Ochronny (dla naturalnego wyglądu) Osmo Olej do tarasów z pigmentem (jeśli chcesz odświeżyć kolor) Aplikuj olej cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem do oleju, zgodnie z instrukcją producenta. Wskazówki dodatkowe: Pracuj w pochmurny, ale suchy dzień – nie stosuj środka w pełnym słońcu ani przed deszczem. Nie rozcieńczaj żelu – produkt jest gotowy do użycia. Wydajność: ok. 10 m² z 1 litra przy jednej aplikacji (w zależności od stopnia poszarzenia). Chcesz, żebym przygotował z tego wersję do druku lub do umieszczenia na stronie/sklepie?
    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...