Skocz do zawartości

Zapłaciłam 8000 zł za remont schodów drewnianych


Recommended Posts

Napisano

Remont schodów odbył się 7 lat po przeprowadzce, kiedy zarządziliśmy cyklinowanie podłóg na poddaszu. Przy tej okazji staraliśmy się trochę unowocześnić wystrój wnętrz, w tym klatki schodowej - mówi Asia, Członkini Klubu Budujących Dom, która schody użytkuje od 2005 r., a remont przeprowadziła w 2012 r.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/wykanczanie/schody/a/24663-zaplacilam-8000-zl-za-remont-schodow-drewnianych

Napisano
Do malowania, odświeżania, odnawiania drewna polecam vidaron. Świetnie impregnuje stare drewno, ochrania je na naprawdę długi czas przed najróżniejszymi czynnikami
Napisano

cena za schody+remont dla mnie to tak jakby ktos mnie okradł i żeby efekt jeszcze powalał, gdzie ta nowoczesność o odświeżenie kolorystyka ścian to "epoka tikurilla' koniec lat 90 tragedia!

Napisano
Tytuł artykułu brzmi " Zapłaciłam 8000 zł za remont schodów drewnianych" a na końcu artykułu w podsumowaniu wydatków autorka podaje "Remont schodów i balustrady - koszty: schody z montażem 12 000 zł; remont (z montażem) – balustrada 2500 zł, szkło na podstopnicach 2000 zł, " Zapytam się czy autorka artykułu ma problemy z matematyką? Bo wychodzi że remont schodów kosztował 16,5 tys a nie 8 tys jak w tytule artykułu, bo balustrada jak podstopnice są częścią schodów jakby na to nie patrzeć.
Napisano

Na budowę schodów wydali 12 tyś., a na ich remont 8 tyś.

Napisano
W którym miejscu piszą że budowa schodów kosztowała 12000 zł"!!!!!!!!!!!?? Pisze wyraźnie że remont schodów i balustrady kosztował tyle i tyle, nic o budowie nie ma mowy.
Napisano (edytowany)

 

28 minut temu, Gość ahhhh napisał:

W którym miejscu piszą że budowa schodów kosztowała 12000 zł"!!!!!!!!!!!??

Spokojnie, bo ci żyłka pęknie...

 

Tutaj tak napisali:

 

 

 

Czytaj ze zrozumieniem...

Bez tytułu.jpg

Edytowano przez Gość (zobacz historię edycji)
Napisano

Bo w błąd wprowadza nagłówek poprzedzający to co, Uroboros wziąłeś w czerwone kółko. Tam stoi "Remont schodów i balustrady - koszty", a pewnie chodziło o "Budowę i remont schodów i balustrady - koszty".

Napisano
Faktycznie jesteś ślepy albo czytać nie umiesz :) Przeczytaj sobie raz jeszcze powolutku co tam pisze a pisze REMONT SCHODÓW I BALUSTRADY KOSZTY - SCHODY Z MONTAŻEM 12000 zł. Pisze coś o budowie? Budowa schodów była w 2005 roku a teraz był ich remont. Trzymaj sie ściśle tego co pisze w artykule a nie dorabiaj swojej ideologi, nie wiem po co ta uwaga.
Napisano

Gdybyś przeczytał cały artykuł, to nie miałbyś żadnych wątpliwości...

  • 3 miesiące temu...
Gość mhtyl
Napisano
Dnia 12.11.2019 o 07:43, Gość ehhh napisał:

Na budowę schodów wydali 12 tyś., a na ich remont 8 tyś.

Po lekturze artykułu też uważam że tak jest, czyli budowa schodów kosztowała 12 tys a późniejszy ich remont (szkoda że nie napisali po ilu latach użytkowania schodów) kosztował 8000 zł.

Bo wg tej pozycji kosztów wychodzi czarno na białym że suma poniższych kosztów równa sie dokładnie 8000 zł, czyli tyle co remont.
 

Cytat

Remont schodów i balustrady - koszty:

-schody z montażem 12 000 zł; 

-remont (z montażem) - balustrada 2500 zł, szkło na podstopnicach 2000 zł, cyklinowanie i olejowanie 3500 zł.

 

  • 1 miesiąc temu...
Gość kiedyś parkieciarz
Napisano
Heh, trochę zawyżyli ceny zarówno przy montażu jak i teraz przy remoncie. 10 schodów x 350 złotych i 6 x 450 złotych = 3500 + 2700 = 6200 + 1200 na poręcz i tralki = 7400 złotych. To i tak jest wygórowana cena jak na rok montażu. Przy remoncie zapłaciliście za szkło 2000 złotych, a metr kwadratowy dociętego szkła na podstopnice na składzie kosztuje około 150 złotych,..
  • 10 miesiące temu...
Gość Stolarz-renowator
Napisano
Mam 20 lat praktyki w renowacjach drewna.Uważam że dobrą robotę trzeba godnie zapłacić.Często łatwiej jest zrobić nowe niż odnowić stare.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...