Dom w spadku bez formalnego zakończenia budowy

[tomek855]

Witam, niedługo dostanę dom w spadku od ojca. Ma PNB, projekt oraz dziennik budowy. Budowa rozpoczęła się w 1986 roku, a ostatni wpis w DB jest z 1991 roku i odnotowuje położenie dachu i podłączenie energii elektrycznej. Brakuje tylko wpisu zakończenia budowy. Ale ojciec nie zgłosił zakończenia budowy. Potem popadł w kłopoty finansowe i nie kontynuował budowy. W latach 2004-2006 podłączył do działki wodę i kanalizację, gdyż miasto dopiero wtedy je tam poprowadzilo. Tak więc dom jest w stanie surowym zamkniętym. Czy to jest samowola budowlana, czy jak ojciec będzie chciał teraz zgłosić zakończenie budowy to urząd nie rozpocznie sprawy o samowolę?

[Buster]

To nie jest samowola.
Ale pewnie trzeba będzie starać się o nowe PnB.
Masz dużo lepszą sytuację niż ja miałem kilkanaście lat temu.Miałem tylko PnB a dziennika budowy i projektu nie było. 
Ponadto będziesz musiał zdobyć wszystkie protokoły odbioru instalacji itp. 
Nie wiem czy zainteresuje się Tobą PINB czy tylko Starostwo.Mnie PINB trochę przeczołgało ale w sumie załatwiło się wszystko bez problemu.

[Budujemy Dom - budownictwo i instalacje]

Zacząć od odszukania  kierownika budowy  i kontynuować prace.

[tomek855]

Dzięki za odpowiedź. Tylko teraz jak nawet znajdę tego kierownika to przeciez przerwa w budowie trwa od 1991 roku czyli mogą się doczepić że przez tyle lat nic nie było robione. Co do przyłączy to jak je ojciec robił to były odbierane przez wodociągi (woda plus kanalizację) więc odbiory ma.

[Buster]

Jeśli nie znajdziesz kierownika to musisz szukać następnego,ja tak miałem bo "mój" zmarł.
Że "doczepią się" to jest pewne bo wątpię czy znajdziesz kierownika który za te lata uzupełni Ci dziennik.

Tak jak napisał wyżej kolega szukaj kierownika budowy.

[retrofood]

Dnia 15.10.2019 o 15:56, tomek855 napisał:

Dzięki za odpowiedź. Tylko teraz jak nawet znajdę tego kierownika to przeciez przerwa w budowie trwa od 1991 roku czyli mogą się doczepić że przez tyle lat nic nie było robione. Co do przyłączy to jak je ojciec robił to były odbierane przez wodociągi (woda plus kanalizację) więc odbiory ma.

Jak nie znajdziesz to inwestor musi ustanowić innego. Inwestor! Czyli de facto właściciel. A nowy kierownik budowy ze wszystkim sobie poradzi. Mój Ś.P. szwagier, kierownik wielu budów, wyprowadzał wiele budynków ze stanu lat 80-tych ubiegłego wieku, więc co nieco wiem na ten temat. Wszystko się da załatwić i wcale nie za łapówki. Urzędnikom też zależy, aby takie sprawy prawnie wyprowadzić.