Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Cześć.

Mam następujące pytanie. Zamówiłem domek narzędziowy i wykonawca wykonał go z zastosowaniem papy tekturowej na dachu. Chciałbym docelowo aby znalazł się na nim gont. Jednak w zaleceniach jednego z producentów przeczytałem, żeby nie stosować gontów na papę tekturową. Co o tym myślicie? Czy mimo to założyć gont na tę papę? Czy może poczekać aż ta papa się zużyje i dopiero wtedy dać lepszą papę plus gont? 

Dziękuję za odpowiedzi.

Napisano

A po czym poznasz, że papa się zużyła?

Jak Ci wszystko zaleje?

 

Napisano
14 minut temu, Cliverllaro napisał:

 Jednak w zaleceniach jednego z producentów przeczytałem, żeby nie stosować gontów na papę tekturową. Co o tym myślicie?  

Myślicie, że producent wie co robi. Z czego ten domek, drewniany? Papa tekturowa to węglowodory, przy drewnie to nieporozumienie.

Napisano

Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, to moja pierwsza taka "budowla". Też mi się wydaje, że coś nie gra z tym pokryciem dachu.. Czy moglibyście doradzić jakieś najlepsze rozwiązanie w tej sytuacji?

Napisano

Najlepsze będzie... inne. Nie, to nie żart. Każde pokrycie nieaktywne chemicznie będzie lepsze. Gont, blacha, dachówka... Żadne nie będzie wydzielać "aromatów" w letnie popołudnie tak jak papa.

Napisano
1 godzinę temu, Cliverllaro napisał:

Jednak w zaleceniach jednego z producentów przeczytałem, żeby nie stosować gontów na papę tekturową. Co o tym myślicie?

Myśle, że ten sam producent poleca jednak papę, która zastosować.

Pod gont musisz dac podkład, niekoniecznie papę.

Jesli pokrycie masz zrobione szczelnie, i nie jest starsze niz 6 mcy zostawilbym tą papę którą masz

Napisano
42 minuty temu, Cliverllaro napisał:

Dach jest wykonany z desek o szerokości ok 10-15cm szerekości. Czyli mam zerwać tą papę tekturową i na deski przybić gonty? Czy dać pod gonty jakąś izolację?

Jeśli to jest domek tylko na narzędzia czyli obiekt nieogrzewany i mało szczelny, to żadnego podkładu bym nie dawał. 

4 minuty temu, MrTomo napisał:

 Pod gont musisz dac podkład,  

Z jakiego powodu "musisz"?

Napisano
16 minut temu, MrTomo napisał:

Myśle, że ten sam producent poleca jednak papę, która zastosować.

Pod gont musisz dac podkład, niekoniecznie papę.

Jesli pokrycie masz zrobione szczelnie, i nie jest starsze niz 6 mcy zostawilbym tą papę którą masz

Papa została położona przez Wykonawcę domku w środę. Pada u nas przez ostatnie dni i nie zauważyłem przecieków. Pierwotnie chciałem na tę papę położyć gont, ale znalazłem informację o tym by nie stosować papy tekturowej jako podkład. Czy mam rozumieć, że skoro papa tekturową jest świeżo zamontowana, to może ona być użyta jako podkład? Czy pozostawienie jej pod gontem może mieć jakieś przykre konsekwencje w przyszłości? Na pewno pozostawienie jej byłoby dla mnie mniej czasochłonne.

Napisano
9 minut temu, Cliverllaro napisał:

Papa została położona przez Wykonawcę domku w środę.  

Więc dlaczego nie uzgodniłeś z wykonawcą położenia gontu? 

21 minut temu, MrTomo napisał:

Żeby nie zalało narzędzi jakby co

 

Jakby co? Uważasz, że gont ma postać sita?

To może jeszcze jakie dwie warstwy folii i blachę pod spód?

Będzie pewniej. Miotła nie zamoknie.

Napisano

Na tą papę możesz spokojnie ułożyć gont.  Z papy masz zrobione tzw wstępne krycie i na to układasz bez problemu gont.

Napisano
42 minuty temu, retrofood napisał:

Jakby co?

Jakby coś zerwała lub uszkodziło gont.

Według Ciebie ma zerwać papę?

 

Gont też gontowi nie równy.

Jeden ma 5-6mm inny 2-3mm

 

Kladź na to co masz.

Miłej niedzieli

Napisano
16 minut temu, MrTomo napisał:

Kladź na to co masz.

Ta papierowa papa to trochę mało , mogłaby od biedy być , ja bym jednak dołożył jeszcze podkładową .

Napisano
21 minut temu, MrTomo napisał:

Jakby coś zerwała lub uszkodziło gont.

 

No cóż, mam inne zdanie, czyli pozostaniemy każdy ze swoim.

 

PS. Nawet halny w górach ma niewielkie szanse zerwania prawidłowo położonego gontu, a o dachach cepów nizinnych nawet nie ma co wspominać. Tym bardziej na dachach domków narzędziowych. 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chciałbym podzielić się opinią i kilkoma informacjami na temat zestawu Osmo 177, który świetnie sprawdza się przy pielęgnacji i odświeżaniu drewnianych blatów kuchennych. Jeśli posiadacie drewniane powierzchnie wykończone olejami Osmo lub innymi olejami do drewna, ten zestaw może okazać się bardzo przydatny. Co zawiera zestaw Osmo 177 ? Płyn czyszczący w sprayu (500 ml) – idealny do codziennego, delikatnego czyszczenia. Skutecznie usuwa zabrudzenia, nie niszczy powłoki i nie zostawia smug. Top-Olej 3058 (500 ml) – produkt regenerujący i chroniący drewno. Przywraca świeży wygląd, naturalny mat i zabezpiecza przed wilgocią. Rączka do pada – wygodny uchwyt do pracy z włókninami. Włóknina do aplikacji – umożliwia równomierne rozprowadzenie oleju. Włóknina do szlifowania – pozwala delikatnie przygotować powierzchnię do ponownego olejowania, usuwając drobne zmatowienia i ślady użytkowania. Dla kogo ten zestaw ? Osmo 177 sprawdzi się u wszystkich, którzy posiadają: drewniane blaty kuchenne, stoły i powierzchnie robocze z drewna, drewniane schody lub inne elementy wykończone olejami. Co warto podkreślić ? Zestaw zawiera wszystko, co potrzebne do pielęgnacji – nie trzeba dokupować żadnych akcesoriów. Proces odświeżania jest prosty i szybki, a efekty widoczne od razu. Po nałożeniu oleju drewno odzyskuje swój naturalny wygląd, a powierzchnia staje się odporna na zabrudzenia i wilgoć. Jak często stosować ? Zależnie od intensywności użytkowania – zabieg odświeżania można wykonywać co kilka miesięcy, a płynu czyszczącego używać na co dzień. Podsumowując – Osmo 177 to praktyczne i wygodne rozwiązanie dla wszystkich, którzy chcą zadbać o trwałość i estetykę drewnianych blatów. Polecam każdemu, kto ceni sobie naturalne wykończenia i dbałość o detale.   Chętnie odpowiem na pytania i posłucham Waszych opinii.    
    • Czy to wszystko jest zgodne z projektem? Bo jeżeli tak, to projektanci się nie popisali. Osobiście jestem zwolennikiem innego układu: - górna powierzchnia ściany fundamentowej (w tym przypadku górna powierzchnia wieńca) jest na tym samym poziomie co chudziak;  - w efekcie izolacja przeciwwilgociowa pozioma na ścianach fundamentowych oraz pod ścianami nośnymi oraz działowymi jest na tym samym poziomie. Łatwo jest dobrze ułożyć i zrobić duże zakłady; - na chudziaku mamy wówczas wszędzie warstwę izolacji przeciwwilgociowej, warstwę izolacji cieplnej, warstwę wylewki podłogowej (jastrychu).  Na tym etapie budowy można jeszcze wszystko zrobić w ten sposób. Ale uwaga! Trzeba przeliczyć ostateczną wysokość ścian, otworów okiennych, drzwiowych oraz schodów i tego wszystkiego pilnować.  W ten sposób unikamy problemów z układaniem izolacji przeciwwilgociowej, mostkami cieplnymi w otworach drzwiowych itd. Chociażby jak teraz zrobić przejście rur ogrzewania podłogowego w "progach", gdzie w wewnętrznych ścianach nośnych będą otwory drzwiowe?
    • Jeżeli już coś pęka  w takiej sytuacji, to właśnie ściana działowa. Warstwa 10 cm betonu spoczywającego na zagęszczonym piasku jest całkiem solidna. Tu zaś pod ścianami działowymi jest jeszcze pogrubiona i zbrojona.  Natomiast co do brakującej izolacji przeciwwilgociowej, to jej zrobienie będzie kłopotliwe. U dołu ściany trzeba będzie nawiercić otwory pod kątem i wsączyć w ścianę preparat uszczelniający. Ale to w sumie problem wykonawców, skoro popełnili błąd.
    • Witam, Jestem na etapie zamawiania okien do domu i z tego powodu urodziło mi się kilka pytań.  Na fundamencie z bloczków betonowych został wylany wieniec. Z zewnątrz cały fundament wraz z wieńcem został zaizolowany oraz ocieplony 10cm warstwą styropianu przeznaczonego na fundament. Wnętrze zostało już zasypane piaskiem i zagęszczone. W chwili obecnej sytuacja na posadzce wygląda tak, że wylany zostanie chudziak (10cm), 15cm styropianu (ogrzewanie podłogowe) 6cm wylewka i 1.5-2cm na płytkę/panel - co daje nam 33cm. Tyle też właśnie pozostało miejsca między "piaskiem" a górną krawędzią wieńca.Finalnie więc, docelowa posadzka zrówna mi się niejako z górną krawędzią wieńca oraz izolacją poziomą. Czy to jest poprawnie wykonane? W otworach okiennych natomiast  wychodzi, że okno balkonowe będzie osadzone bezpośrednio  na wieńcu (na widocznej izolacji). Czy to jest okej? Nie będzie się w tych miejscach tworzył koszmarny mostek termiczny? Jeśli przyszłaby podwalina to okno mi się podniesie, co za tym idzie powstanie próg? Nie będzie przemarzać? Inna sprawa, że wieńce na wew. ścianach są na tej samej wysokości, więc wszędzie tam gdzie mam próg, to albo docelowa posadzka (panel) przyjdzie odrazu na wieniec, albo będę musiał go podkuć?  Bardzo proszę o Państwa opinie.
    • Pojawiła się nowa naklejka na podrobionych narzędziach Hilti TE16.   Młot Hilti Hammer Drill TE 16 2200W / Nowy Lombard / Cz-wa    
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...