Skocz do zawartości

Trzcina na działce


Joanna Buczel

Recommended Posts

Napisano

Kupiliśmy działkę nad jeziorem 6500 m2, z dostępem do jeziora. Problem polega na tym, że 2/3 działki zarośnięte jest na gęsto trzciną. Jak najskuteczniej pozbyć się tego świństwa - chemia odpada. Teren suchy aż prawie do jeziora. Przerabiał ktoś taki temat?

działka 1.jpg

Napisano

:) no jakieś 10 km od tej działki, hodują świnki :) Wpadłam na pomysł, żeby wejść z nimi w kooperację - niech koszą na paszę :)  Tam, gdzie to trzcinowisko chcę pomost i zabudowania rekreacyjne. A paliwo, to mi niepotrzebne. Dom będzie ogrzewany prądem... żadnego pieca.

Napisano

No nie, żartowałem...

W Twojej sytuacji to faktycznie - świństwo :bezradny:

Napisano (edytowany)

trzcina wymaga wody. niekoniecznie stojącej, ale wysokiego poziomu wód gruntowych. 

I światła. Trzcina nigdy nie porasta zacienionego brzegu jeziora.

 

Pytanie czy na pewno trzeba ją likwidować w całości? 6500 m2 to sporo by na pozostałej części mieć dom i trawnik. Za to w tym trzcinowisku na pewno jest siedlisko mnóstwa ciekawych gatunków ptaków. Może dosadzić kilka wilgociolubnych drzew i krzewów a ścieżkę do linii jeziora poprowadzić na pomoście? 

 

Trzcinę można zwalczyć mechanicznie - poprzez regularne koszenie i wyrywanie kłączy. Nad wodą są specjalne kombajny do trzcin.

 

botdcm1j3sg11.jpg

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Napisano
Dnia 18.09.2019 o 15:41, Joanna Buczel napisał:

Kupiliśmy działkę nad jeziorem 6500 m2, z dostępem do jeziora. Problem polega na tym, że 2/3 działki zarośnięte jest na gęsto trzciną. 

Aj, aj, cymesik! Taż to darmowa plantacja ekologicznego dachu! Ty chcesz wyrzucać pieniądze???

Napisano
14 godzin temu, Elfir napisał:

trzcina wymaga wody. niekoniecznie stojącej, ale wysokiego poziomu wód gruntowych. 

I światła. Trzcina nigdy nie porasta zacienionego brzegu jeziora.

 

Pytanie czy na pewno trzeba ją likwidować w całości? 6500 m2 to sporo by na pozostałej części mieć dom i trawnik. Za to w tym trzcinowisku na pewno jest siedlisko mnóstwa ciekawych gatunków ptaków. Może dosadzić kilka wilgociolubnych drzew i krzewów a ścieżkę do linii jeziora poprowadzić na pomoście? 

 

Trzcinę można zwalczyć mechanicznie - poprzez regularne koszenie i wyrywanie kłączy. Nad wodą są specjalne kombajny do trzcin.

 

botdcm1j3sg11.jpg

Wszystko się zgadza... siedliska ptaków itd. Jednak nad jeziorem chcemy postawić domek rekreacyjny z przystanią na łodzie, pomostem i całą resztą zaplecza. Na pewno nie będę walczyć z całością trzcinowiska, ale dojście do jeziora i widok z domu na jezioro chciałabym mieć :) Po obu stronach mojej działki pozostaną jeszcze wielkie trzcinowiska, więc ptaki i inne stwory sobie poradzą :) A miejsce na sam dom jest na górze, pod lasem - 150 m od jeziora :) No miejsca na trawnik jest aż nadto. Mam zamiast ograniczyć go do niezbędnego minimum... na pozostałym obszarze zrobić kwietną łąkę i zadrzewienia. A ta ścieżka przez trzcinowisko jest całkiem łajna i po taniości :)

 

Napisano (edytowany)

Problem z trzciną jest taki, że trzeba będzie ją stale zwalczać.

Bo usuniesz kłącza i na jakiś czas będzie spokój. Ale one będą wrastać na działkę stale z pozostałej część trzcinowiska.

Stąd propozycja z tymi drzewami i krzewami. Można posadzić wśród ścieżki i przy przystani od strony południowej, tak by rzucały cień.

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pytałem dlatego, ze do przenośnych lepszy jest przewód z oplotem bawełnianym, taki jak przy żelazkach, Ale do stacjonarnego ten może być. 
    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
    • Może i więcej, bo metr przewodu to jakieś 4 PLN, a wtyczka w sklepie 3,95 PLN.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...