Skocz do zawartości

Joanna Buczel

Uczestnik
  • Posty

    3
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Joanna Buczel

  1. Wszystko się zgadza... siedliska ptaków itd. Jednak nad jeziorem chcemy postawić domek rekreacyjny z przystanią na łodzie, pomostem i całą resztą zaplecza. Na pewno nie będę walczyć z całością trzcinowiska, ale dojście do jeziora i widok z domu na jezioro chciałabym mieć Po obu stronach mojej działki pozostaną jeszcze wielkie trzcinowiska, więc ptaki i inne stwory sobie poradzą A miejsce na sam dom jest na górze, pod lasem - 150 m od jeziora No miejsca na trawnik jest aż nadto. Mam zamiast ograniczyć go do niezbędnego minimum... na pozostałym obszarze zrobić kwietną łąkę i zadrzewienia. A ta ścieżka przez trzcinowisko jest całkiem łajna i po taniości
  2. no jakieś 10 km od tej działki, hodują świnki Wpadłam na pomysł, żeby wejść z nimi w kooperację - niech koszą na paszę Tam, gdzie to trzcinowisko chcę pomost i zabudowania rekreacyjne. A paliwo, to mi niepotrzebne. Dom będzie ogrzewany prądem... żadnego pieca.
  3. Kupiliśmy działkę nad jeziorem 6500 m2, z dostępem do jeziora. Problem polega na tym, że 2/3 działki zarośnięte jest na gęsto trzciną. Jak najskuteczniej pozbyć się tego świństwa - chemia odpada. Teren suchy aż prawie do jeziora. Przerabiał ktoś taki temat?
×
×
  • Utwórz nowe...