Skocz do zawartości

DZIAŁKA ROLNA – STATUS - PODATKI


Recommended Posts

Założenia:

 

Kupuję stare siedlisko na działce rolnej 4000m2 (0.4 ha)

(bydynek gospodarczy + budynek mieszk do generalnego remontu)

Nie jestem rolnikiem – nowa ustawa (VI 2019) pozwala nie-rolnikom na zakup do 1ha gruntów rolnych.

Nie od-rolniam działki (nie spełnia warunków odrolnienia)

Nie uzyskuje statusu rolnika (ja nie spełniam warunków)

 

Pytania:

 

Czy nieruchomość NIE ma statusu gospodarstwa rolnego ponieważ

"Za gospodarstwo rolne uważa się obszar gruntów o łącznej powierzchni przekraczającej 1 ha lub 1 ha przeliczeniowy, stanowiących własność lub znajdujących się w posiadaniu osoby fizycznej" ?

Jeśli nie to jaki ma status?

Jaki płace podatek gruntowy? Taki jak od gruntów rolnych?

"dla gruntów gospodarstw rolnych - 135,9 zł od 1 ha przeliczeniowego,
dla pozostałych gruntów - 271,8 zł od 1 ha fizycznego "

Czy mogę odremontować budynek mieszkalny (aby w nim mieszkać jako nie-rolnik) na normalnych zasadach jak na działce budowlanej?

Jakich problemów sie spodziewać i czy to jest realny/legalny pomysł?

 

Chciałbym zatrzymać status działki rolnej ponieważ podatek od gruntów rolnych jest dużo niższy niż podatek od działki budowlanej.

Link do komentarza

Opierając się na dotychczasowych uregulowaniach zabudowaną nieruchomość rolna tzw. siedlisko nie bedące własnością rolnika było dzielone na część "mieszkalną" i "rolną" (działka budowlano-rolna). Pod zabudowę była wydzielona część gruntu niezbędna do użytkowania budynku (pow. zabudowy, dojazdu itp.) od której naliczany był podatek gruntowy od zabudowy mieszkalnej (grunt+budynek), a od pozostałej podatek rolny.

Link do komentarza
10 godzin temu, Tomek T napisał:

Nie uzyskuje statusu rolnika (ja nie spełniam warunków)

Dla potrzeb podatkowych nie trzeba być rolnikiem ustawowym.

Trzeba posiadać gospodarstwo rolne.

 

Za gospodarstwo rolne uważa się obszar gruntów o łącznej powierzchni przekraczającej 1 ha lub 1 ha przeliczeniowy, stanowiących własność lub znajdujących się w posiadaniu osoby fizycznej.

Link do komentarza

Dziękuję za odpowiedzi.

 

A zatem status rolnika/nierolnika nie ma tu nic do rzeczy.

Czy kiedy kupie tą działkę powinna być już podzielona na 2 części:

 

BR – zabudowy, dojazd itd – podatek gruntowy od zabudowy mieszkalnej

R – pozostałe czyli grunty rolne – podatek rolny

 

czy może ja powinienem uruchomić procedurę tego podziału?

 

No tak – ale to nadal nie będzie gospodarstwo rolne ponieważ jest mniejsze od 1ha.

Wobec tego rodzi sie pytanie - czy bez względu na podział

BR oraz R będę musiał za całość płacić podatek jak za działkę budowlaną (B) ?

Edytowano przez Tomek T (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl

Tylko jak ma się to do ustawy o obrocie ziemią rolną?

Przecież jest obecnie że możną kupić działkę do 0,3 ha a trąbili że prawo ma sie zmienić (nie wiem czy już ustawa weszła w życie) że można będzie kupić działkę do 1 ha osoba która nie jest rolnikiem  a tu jest działka o pow 0,4 ha więc wg "starych" nie można wg "nowych" o ile weszły w życie można, ale co z tym 1 ha czy 1 ha przeliczeniowym?

 

 

Edytowano przez mhtyl (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Sam komin nie wystarczy, trzeba skontrolować, gdzie teraz odprowadzacie kondensat z tego komina? Może też się już rozszczelnił, kwasówka może też przerdzewieć, jak stworzy się jej nieodpowiednie warunki otoczenia, np. ma kontakt ze zwykłą blachą.     Trzeba też sprawdzić  tą część komina wystającą z dachu.    Najpierw trzeba usunąć przyczynę zawilgocenia.
    • Nie da się. Chyba, ze wymienisz cegły w ścianie na nowe.  Sprawa polega na tym, że stosowany gaz był zasiarczony i wraz z parą wodna, która jest wynikiem jego spalania, tworzył kwas siarkowy. A ten z kolei reagował z cegłą kominową i ścianą. No i jak tam wlazł, to i  już został.  Można próbować malować to farbami renowacyjnymi, będzie dłużej wyglądało przyzwoicie niż zwykłymi, ale z goowna bata się nie ukręci, nie ma mowy.
    • Miałem tak samo, ale wyschło za piersze lato. Z tym że tam jest teraz zwykły kanał wentylacyjny. Jak u Ciebie jest rura w środku, to obawiam się przepływ powietrza jest na tyle ograniczony, że nie chce wyschnąć. Druga kwestia, czy koncetryk jest w 100% szczelny, czy gdzieś tam w środku nie wycieka, by sobie potem nie cieknąć po ścianie w środku komina. Zacząłbym od zmierzenia wilgotność, czy jest tam na tej klatce odpowiednia cyrkulacja powietrza. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dzień dobry,   proszę o poradę jak poradzić sobie z zaciekami na ścianie przed malowaniem. Załączam zdjęcia - na ścianie nad schodami prowadzącymi z parteru na piętro widoczne są zacieki. Prawdopodobnie wzięły się stąd, że w moim domu przez kilka lat w zimę (ale tylko w największe mrozy) działał piec gazowy bez wkładu kominowego z kwasówki. Gdy w 2008 się wprowadziliśmy, to założyliśmy kwasówkę. Wtedy wynajęty przeze mnie fachowiec próbował ten zaciek zwalczyć - skuł część tynku (nie pamiętam jak głęboko) i gruntował ścianę kilka razy, jednak zaciek pozostał. W 2008 r. po przyłożeniu ręki czuło się wilgoć, obecnie w 2024 r jest o wiele suszej. Informacje o domu: dom szeregowy wybudowany w połowie lat 80-tych, jednak na stałe zamieszkany od 2008 roku. Ogrzewanie: wyłącznie piec gazowy. Proszę o poradę jak TRWALE usunąć ten zaciek przed malowaniem ściany.   z góry dziękuję Maciek  
    • Przypomniałeś mi. Dom sąsiada,  kostka z roku ok 1974. Do roku 2015 było ok, nie było wilgoci ale w tym 2015 ocieplił oraz wymienił rynny. I zaczęło się. Praktycznie cały czas miał kałużę wody w piwnicy. Mniejszą lub większą. Nawet miał pretensję do mojej córki która wybudowała się między mną a nim. Że z nieco wygórowanego terenu wody opadowe migrują około 20 m i wchodzą mu do piwnicy z drugiej strony jego domu. Raczej bzdura. Widziałem jak ocieplali. Widziałem jak zakładali nowe rynny. Widząc po zieleniejącym ociepleniu , że tu jest a pod oknem nie ma tej zieleni. Napisałem co prawdopodobnie fachowcy zrobili źle, że woda prawdopodobnie migruje między murem a styropianem. Córka przepisała i wysłała sąsiadowi. Potem dwukrotnie widziałem ekipę która poprawiała spływ wody do rynien. I poskutkowało.  Sąsiedzi są już miłymi sąsiadami. Może u Ciebie jest coś podobnego.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...