Skocz do zawartości

Jaka Pompa lepsza - Monoblokowa vs Split


Recommended Posts

Pod jakim względem? Przypominam tylko, że w naszym klimacie trzeba w przypadku monobloku zastosować płyn niezamarzający zamiast wody w układzie i to o temperaturze zamarzania rzędu -20°C. Albo założyć wymiennik ciepła pomiędzy pompą, a wodą w układzie c.o. To drugie nieco obniża sprawność układu c.o.

Link do komentarza

Problem zamarzania dotyczy jedynie sytuacji awaryjnych  (awaria sieci elektrycznej) i praktycznie zagrożenie jest znikome (izolacja termiczna monobloku). Różnice dotyczą głównie wymagań formalnych - split trzeba serwisować ze względu na czynnik chłodnniczy, 

Edytowano przez Budujemy Dom - budownictwo i instalacje (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
1 godzinę temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

split trzeba serwisować ze względu na czynnik chłodnniczy, 

Tiaaaa.

A monoblok nie ma czynnika chłodniczego ?

I jakie niby wymagania formalne ?

 

W przystępnym języku wygląda to tak :

 

W monobloku wszystko jest instalowane fabrycznie - sprawdzone, itp.

 

Instalacja typu split wymaga fachowego bardzo szczelnego podłączenia od strony "gazowej" - a że instalatorzy są tacy jacy są (z nielicznymi wyjątkami) trzeba to okresowo sprawdzać.   

 

Monoblok wymaga tylko podłączenia hydraulicznego - w zasadzie może to zrobić każdy.

 

 

Link do komentarza
2 godziny temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Pod jakim względem? Przypominam tylko, że w naszym klimacie trzeba w przypadku monobloku zastosować płyn niezamarzający zamiast wody w układzie i to o temperaturze zamarzania rzędu -20°C. Albo założyć wymiennik ciepła pomiędzy pompą, a wodą w układzie c.o. To drugie nieco obniża sprawność układu c.o.

W układzie chłodzenia w samochodach jakoś nie ma z tym problemu. To już nie te czasy, że w układzie krążyła woda.

Link do komentarza

Nie jestem w tej dziedzinie ekspertem, ale....

- monobloki bywają tańsze, nawet chyba dużo tańsze

- nawet jeśli jest czynnik niezamarzający w układzie i jest z tego powodu trochę niższa sprawność, to niższa cena z nawiązką to rekompensuje

Jak bajbaga wyżej napisał - monoblock jest "instalowany fabrycznie" - może też być problem z instalatorami, bo na monoblocku to on nie zarobi tyle co na splicie, czytałem gdzieś, że niechętnie podejmują się oni takiej roboty...

Link do komentarza

To może zacznijmy trochę od podstaw, żebyśmy wiedzieli o czym mówimy...

Pompy ciepła powietrze-woda typu MONOBLOK to urządzenia, na które składa się jedna jednostka, w której znajduje się cały układ chłodniczy, a wyprowadzone są z niej tylko rury dystrybuujące ciepło do budynku.

Na pompę ciepła powietrze-woda typu SPLIT składa się jednostka zewnętrzna, wyposażona w parownik, sprężarkę i zawór rozprężny, oraz jednostka wewnętrzna – ze skraplaczem. Z jednostki zewnętrznej rurami chłodniczymi transportowany jest gaz chłodniczy. Trafia on na dodatkowy wymiennik ciepła – skraplacz, gdzie oddaje ciepło do instalacji.

 

SPLIT i MONOBLOK to tak naprawdę dwa takie same urządzenia. Różnica polega na tym, że pompy ciepła typu SPLIT są pod względem produkcji łatwiejsze do wykonania. W pompach typu MONOBLOK dba się o akustykę. To urządzenia duże, estetyczne, zaizolowane akustycznie, więc ciche podczas pracy, oraz zaizolowane termicznie. Przez to są droższe w produkcji i droższe w zakupie dla inwestora.

Z instalacyjnej praktyki wynika, że mniej błędów da się zrobić po stronie wodnej, niż po stronie chłodniczej. Właśnie w przypadku MONOBLOKÓW jest większe prawdopodobieństwo, że instalacja będzie pracowała dłuższy czas. MONOBLOKI to masywne i dobrze zaizolowane urządzenia. Są one z reguły dużo cichsze od pomp typu SPLIT.

Kilka lat temu pompy ciepła typu SPLIT były gorsze pod względem efektywności od urządzeń typu MONOBLOK. Często były to urządzenia oparte o jednostki zaadaptowane z systemów klimatyzacji, bez specjalnej optymalizacji do pracy w trybie grzania.

Dzisiaj, na tym etapie rozwoju technologii pomp ciepła, nie ma wyraźnej różnicy w wydajnościach pomiędzy tymi dwoma typami pomp ciepła. Biorąc pod uwagę porównywalne wydajności i niższe koszty zakupu, to właśnie urządzenia typu SPLIT cieszą się tak dużym powodzeniem.

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Witam,

Główną różnica pomiędzy tymi dwoma pompami jest ich konstrukcja. Pompa ciepła typu monoblok, posiada skraplacz, parownik, sprężarkę, zawór rozprężny oraz pompę obiegową czynnika grzewczego w jednej obudowie zlokalizowanej na zewnątrz budynku. Natomiast pompa typu split posiada oddzielny moduł ze skraplacze i parownikiem. Pompa typu monoblok posiada wyższą sprawność, lepszy układ chłodniczy oraz pracuje ciszej.
Chętnie odpowiem na ewentualne pytania. 
Pozdrawiam, 
________________________________ 
Konsultant Buderus 

Link do komentarza
  • 1 rok temu...

Nazwijmy je raczej gruntowymi. Proszę rozwinąć pytanie bo odpowiedź może być równie krótka - są w ofercie czołowych producentów. :) Tu chodzi o źródło dolne i w tym przypadku jest to kolektor gruntowy poziomy lub pionowy. Stabilne warunki pracy bez względu na temperaturę otoczenia w polskich warunkach klimatycznych. Koszty ułożenia kolektora lub odwiertu oraz planowanie inwestycji powoduje czasem u inwestorów bezsenność, ale efekt końcowy i użytkowanie wynagradza bezsenne noce. :)

 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Sam komin nie wystarczy, trzeba skontrolować, gdzie teraz odprowadzacie kondensat z tego komina? Może też się już rozszczelnił, kwasówka może też przerdzewieć, jak stworzy się jej nieodpowiednie warunki otoczenia, np. ma kontakt ze zwykłą blachą.     Trzeba też sprawdzić  tą część komina wystającą z dachu.    Najpierw trzeba usunąć przyczynę zawilgocenia.
    • Nie da się. Chyba, ze wymienisz cegły w ścianie na nowe.  Sprawa polega na tym, że stosowany gaz był zasiarczony i wraz z parą wodna, która jest wynikiem jego spalania, tworzył kwas siarkowy. A ten z kolei reagował z cegłą kominową i ścianą. No i jak tam wlazł, to i  już został.  Można próbować malować to farbami renowacyjnymi, będzie dłużej wyglądało przyzwoicie niż zwykłymi, ale z goowna bata się nie ukręci, nie ma mowy.
    • Miałem tak samo, ale wyschło za piersze lato. Z tym że tam jest teraz zwykły kanał wentylacyjny. Jak u Ciebie jest rura w środku, to obawiam się przepływ powietrza jest na tyle ograniczony, że nie chce wyschnąć. Druga kwestia, czy koncetryk jest w 100% szczelny, czy gdzieś tam w środku nie wycieka, by sobie potem nie cieknąć po ścianie w środku komina. Zacząłbym od zmierzenia wilgotność, czy jest tam na tej klatce odpowiednia cyrkulacja powietrza. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dzień dobry,   proszę o poradę jak poradzić sobie z zaciekami na ścianie przed malowaniem. Załączam zdjęcia - na ścianie nad schodami prowadzącymi z parteru na piętro widoczne są zacieki. Prawdopodobnie wzięły się stąd, że w moim domu przez kilka lat w zimę (ale tylko w największe mrozy) działał piec gazowy bez wkładu kominowego z kwasówki. Gdy w 2008 się wprowadziliśmy, to założyliśmy kwasówkę. Wtedy wynajęty przeze mnie fachowiec próbował ten zaciek zwalczyć - skuł część tynku (nie pamiętam jak głęboko) i gruntował ścianę kilka razy, jednak zaciek pozostał. W 2008 r. po przyłożeniu ręki czuło się wilgoć, obecnie w 2024 r jest o wiele suszej. Informacje o domu: dom szeregowy wybudowany w połowie lat 80-tych, jednak na stałe zamieszkany od 2008 roku. Ogrzewanie: wyłącznie piec gazowy. Proszę o poradę jak TRWALE usunąć ten zaciek przed malowaniem ściany.   z góry dziękuję Maciek  
    • Przypomniałeś mi. Dom sąsiada,  kostka z roku ok 1974. Do roku 2015 było ok, nie było wilgoci ale w tym 2015 ocieplił oraz wymienił rynny. I zaczęło się. Praktycznie cały czas miał kałużę wody w piwnicy. Mniejszą lub większą. Nawet miał pretensję do mojej córki która wybudowała się między mną a nim. Że z nieco wygórowanego terenu wody opadowe migrują około 20 m i wchodzą mu do piwnicy z drugiej strony jego domu. Raczej bzdura. Widziałem jak ocieplali. Widziałem jak zakładali nowe rynny. Widząc po zieleniejącym ociepleniu , że tu jest a pod oknem nie ma tej zieleni. Napisałem co prawdopodobnie fachowcy zrobili źle, że woda prawdopodobnie migruje między murem a styropianem. Córka przepisała i wysłała sąsiadowi. Potem dwukrotnie widziałem ekipę która poprawiała spływ wody do rynien. I poskutkowało.  Sąsiedzi są już miłymi sąsiadami. Może u Ciebie jest coś podobnego.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...