Skocz do zawartości

Przyrząd do ściskania kości ?


waxm

Recommended Posts

Napisano

Witam,
(Nie wiedziałem gdzie napisać...)
Poszukuję jakiegoś przyrządu który mógłby służyć do ściskania kości w okolicy kolan lub kostek.
Przykład działania

1.jpg2.jpg

Na rynku nie ma jeszcze dostępnych gotowych rozwiązań, więc szukam "jakiegoś" zamiennika. Nie musi posiadać dużej mocy zaciskania. Znalazłem jedynie ścisk stolarski. Jakieś pomysły ?

Napisano

Do ściskania kości, czy do utrzymania, stabilizowania kończyn??? czyli kości wraz z "otoczeniem", czyli skóra, mięśnie i te inne, znane niektórym, studiującym anatomię...

 

To ma być dla leżących kości, czy mobilnych? i w jakim zakresie mobilnych?

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, uroboros napisał:

Do ściskania kości, czy do utrzymania, stabilizowania kończyn??? czyli kości wraz z "otoczeniem", czyli skóra, mięśnie i te inne, znane niektórym, studiującym anatomię...

 

To ma być dla leżących kości, czy mobilnych? i w jakim zakresie mobilnych?

tylko do ściskania kości, pozycja bez znaczenia w bezruchu. Stosowane przez kilka minuty dziennie (około 3 minuty), zacisk trwający kilka sekund i później kilkusekundowa przerwa, ponownie zacisk i tak przez 3 minuty. Może być coś w rodzaju imadła, tylko ważne bym mógł powtarzać zaciski z podobną siłą. Tak bym zastosował ścisk stolarski z odpowiednio zrobioną formą, ale nie wiem jak dokładnie zmierzyć siłę zacisku.  Chyba ze są ściski stolarskie z jakimiś wskaźnikami, miarkami ?

 

31 minut temu, MrTomo napisał:

Prędzej chyba napisz na "elektrodzie"

Chyba, że szukasz czegoś takiego jak imadło 

Urządzenie nie musi być elektryczne, wystarczy jakieś proste.

Edytowano przez waxm (zobacz historię edycji)
Napisano

Takie "uciskania" cykliczne ze stałą częstotliwością i siłą można uzyskać przez zastosowanie silniczka (albo poruszanie korbką, ręcznie) poruszającego odpowiednio ukształtowaną krzywką - krzywka poruszałaby dźwignię dociskającą poprzez wycechowaną sprężynę, bądź amortyzator (np. meblowy :icon_mrgreen: - są różnych zakresów)...

 

Takie luźne skojarzenia...

 

A co będzie się działo z ciałem, dociskanym do kości - przecież szlag go trafi... chyba... nie rozumiem celu takiej terapii...

 

Pomysł nie jest zastrzeżony w Urzędzie Patentowym :icon_mrgreen:

 

Napisano
1 godzinę temu, MrTomo napisał:

Chyba żeby pokombinować coś z poduszką hydrauliczną / podnośnikiem do samochodu

Nie kombinowałbym z urządzeniami o tak mocnym możliwym ucisku - w ogóle jest to dość ryzykowne w razie awarii.

 

1 godzinę temu, waxm napisał:

tylko do ściskania kości, pozycja bez znaczenia w bezruchu.

Może napisz coś konkretniej - jakie to ma być zastosowanie, co jest celem takiego działania.

Napisano (edytowany)
Dnia 27.11.2018 o 19:43, zenek napisał:

Może napisz coś konkretniej - jakie to ma być zastosowanie, co jest celem takiego działania.

Między inny odbudować i zwiększyć masę kości. Zaciskanie kości indukuje zmiany oscylacyjne w ciśnieniu śródszpikowym (wewnątrz kości). Zmiany ciśnienia powodują z kolei przepływ płynu. Przepływ może wywoływać zmiany w osteocytach prowadząc do różnicowania osteoblastów i tym samy inicjacji tworzenia kości. Po takim czymś kość, chrząstki itp. zaczynają się odbudowywać, stają się mocniejsze i fizycznie grubsze. Udowodniono pozytywne efekty przy kilku schorzeniach przy jednoczesnym braku skutków ubocznych.

Dnia 27.11.2018 o 18:15, uroboros napisał:

Takie "uciskania" cykliczne ze stałą częstotliwością i siłą można uzyskać przez zastosowanie silniczka (albo poruszanie korbką, ręcznie) poruszającego odpowiednio ukształtowaną krzywką - krzywka poruszałaby dźwignię dociskającą poprzez wycechowaną sprężynę, bądź amortyzator (np. meblowy :icon_mrgreen: - są różnych zakresów)... 

Przyjrzę się bliżej pomysłowi z wersją 'ręczną' (poruszanie korbką), sam nie skonstruuję wersji elektrycznej. Zresztą ma to być na użytek własny więc bez przesady...

Edytowano przez waxm (zobacz historię edycji)
Napisano
Dnia 27.11.2018 o 17:51, waxm napisał:

tylko ważne bym mógł powtarzać zaciski z podobną siłą.

Tylko jaką?

Dnia 27.11.2018 o 18:15, uroboros napisał:

cykliczne ze stałą częstotliwością i siłą można uzyskać przez zastosowanie silniczka

 

Luźny pomysł

 

Przyszedł mi jeszcze do głowy silniczek od wycieraczek samochodowych.

On jest silniejszy niż się wydaje. Można by wykorzystać go do wkręcania / wykręcania jakiejś śruby.

Coś jak śruba (slimak) w podajniku węgla, tylko kręciłby w prawo (dokręcał) i lewo (odkręcał) 

Napisano
49 minut temu, MrTomo napisał:

Przyszedł mi jeszcze do głowy silniczek od wycieraczek samochodowych.

On jest silniejszy niż się wydaje. Można by wykorzystać go do wkręcania / wykręcania jakiejś śruby.

Coś jak śruba (slimak) w podajniku węgla, tylko kręciłby w prawo (dokręcał) i lewo (odkręcał) 

Silniczki od szyb, nie od wycieraczek. W nowych autach (tak gdzieś od rocznika 2000) silniczki szyb maja mechanizm/czujnik przeciążeniowy po to aby np dziecko jak włoży główkę między szybę a ramę nie zrobiło sobie krzywdy. Można to w prosty sposób sprawdzić wkładając jabłko i zamykając szybę, szyba dociśnie z małą siła  po czym samoczynnie wróci do pozycji otwartej.

Pomysł godny chyba uwagi z silniczkiem od szyb samochodowych.

Napisano
18 godzin temu, waxm napisał:

Między inny odbudować i zwiększyć masę kości. Zaciskanie kości indukuje zmiany oscylacyjne w ciśnieniu śródszpikowym (wewnątrz kości).

W takim przypadku jednak bym zastosował ręczne dokręcenie. Ryzyko zacięcia sie silnika, wyłącznika itp, jest zbyt duże. A dokładnie następstwa. Czyli zgniecenie ciała, kości, długotrwały nieodblokowany ucisk. 

Ręczny docisk daje ci też większą kontrolę. jest tylko kwestia skoku sruby, czy przekładni. 

Chyba, że wymyślisz jakiś awaryjny system oluzowania tego ucisku.

Dnia 27.11.2018 o 17:51, waxm napisał:

Tak bym zastosował ścisk stolarski z odpowiednio zrobioną formą, ale nie wiem jak dokładnie zmierzyć siłę zacisku. 

Można zastosować klucz z wskaźnikiem (nie wiem jak to dokładnie się nazywa, dynamometryczny, lub coś w tym rodzaju) - taki, jaki stosuje sie do skręcania np. rusztowań, żeby śruby nie przekręcić. Ale on mierzy siłę dokręcenia śruby, nie to, jak mocno coś ściska.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Skąd taki pomysł? Bo kamień polny może ciekawie wyglądać, ale w zimie jest śliski (po deszczu też jak jest zakurzony). Żebyś słupków nie musiał prostować. Ja bym w kamień nie wchodził.  
    • Kombinujesz jak Kopcia koń pod górkę... Dużo masz tego "dachu" w tej wiacie? Czym jest pokryta?   Jak będziesz kombinował z JAKIMŚ DEMONTOWANIEM LISTEW, to szlag trafi i pokrycie i membranę  i dopiero narobisz...  
    • Witam was proszę was o pomoc, podpowiedź bo wiem że można na was liczyć.Mam takie pytanie chciał bym położyć kamienie polne koło bramy wjazdowej z jednej i drugiej strony kawałek około z jednej i drugiej strony tak 2-3 metry,spadek minimalny obydwu stron i jak by było to najlepiej zrobić czy zebrać ziemię potem położyć eko włókninę wtedy piasek z betonem czy cementem i ułożyć kamienie tak żeby było mało szczelin między sobą i wtedy nasypać piasku czy ziemię na fugę.Chcial był żeby było tanio nie kosztowało dużo i tak szybko zrobić bo zmieniłem bramę na nową a ten teren tak nie wygląda dobrze i coś chcę zrobić żeby poprawić ten kawałek. Witam was proszę was o pomoc, podpowiedź bo wiem że można na was liczyć.Mam takie pytanie chciał bym położyć kamienie polne koło bramy wjazdowej z jednej i drugiej strony kawałek około z jednej i drugiej strony tak 2-3 metry,spadek minimalny obydwu stron i jak by było to najlepiej zrobić czy zebrać ziemię potem położyć eko włókninę wtedy piasek z betonem czy cementem i ułożyć kamienie tak żeby było mało szczelin między sobą i wtedy nasypać piasku czy ziemię na fugę.Chcial był żeby było tanio nie kosztowało dużo i tak szybko zrobić bo zmieniłem bramę na nową a ten teren tak nie wygląda dobrze i coś chcę zrobić żeby poprawić ten kawałek.
    • Panowie wracam jeszcze do tematu bo nie mogę tak tego zostawić takie szpary się zrobiły .Jak bym jakoś zdemontował listwy podbitkowe(tylko nie wiem czy będzie takie proste bo były pistoletem pneumatycznym na małe gwoździki dawane) i wtedy co wszystkie odkręcić i na nowo jakoś dać ,ewentualnie dodać jakaś deskę pod koniec żeby nie było widać jakaś mniejsza jak zostanie szpara ? https://zapodaj.net/plik-Myeo0HggeR
    • Pisz, pisz… Tylko ja na taki odległy termin nie jestem w stanie na 100 % powiedzieć, że będę. Na pewno 1 i 2 łikend odpada, bo jeden z braci jedzie wtedy na urlop, więc we dwoje zostajemy z opieką nad mamą…
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...