Skocz do zawartości

Ustawienie pralki w ciągu mebli w kuchni


Recommended Posts

Napisano

Dużo zależy od konstrukcji kuchenki - szczególnie od izolacji piekarnika. jeśli kuchenka jest lepszej klasy, to izolacja jest na tyle dobra, że ciepło podczas pieczenia nie wpływa na urządzenia, znajdujące się w sąsiedztwie.

Również typ i oprogramowanie pralki ma wpływ na bezpieczeństwo sąsiedztwa tych urządzeń. Niektóre pralki mają czujniki wyważenia załadowanego bębna podczas odwirowywania, niedopuszczające do "wędrowania pralki" przy niewyważeniu bębna. Jeśli pralka nie ma takiego zabezpieczenia, nie należy gazu do kuchenki podłączać na sztywno rurkami, tylko należałoby zastosować specjalny wąż elastyczny (przy stuknięciu pralki o kuchenkę, oprócz rozlania zawartości garnków, nie rozszczelni się podłączenie).

 

51 minut temu, Pomocnik napisał:

Planuję ewentualne zastosowanie okładziny styropianowo-aluminiowej na ściankach pralki.

Myślę, że dodatkowe izolowanie jest zbędne... ważne, żeby pralka stabilnie stała na podłożu i nie wędrowała przy wirowaniu...

 

No i trzeba uważać, żeby blachy z ciastem do pieczenia nie wstawić do pralki, albo brudnych skarpetek do piekarnika...

Napisano (edytowany)
2 godziny temu, Pomocnik napisał:

Czy są jakieś przeciwwskazania do ustawienia pralki obok kuchni gazowo-elektrycznej wolnostojącej. Oczywiście z zachowaniem ok. 15 mm odstępu. 

Przeciwwskazania są wielkie. Ergonomiczne. Chodzi o to, że cykl przygotowania potraw a więc również ustawienie szafek i urządzen powinien być w kuchni taki, aby trasa dreptania kucharza przebiegała jak najbardziej po okręgu, znaczy w cyklu zamkniętym, a nie w te i we wte, a jeszcze z omijaniem zawalidrogi. Obok kuchenki ma być miejsce na odstawienie garnków, na postawienie czegoś co jest pomocne przy gotowaniu, jakieś przyprawy na przykład, a nie pralki, która pasuje w tym miejscu niczym wrzód na doopie.

Pralka może być w kuchni, nie ma zastrzeżeń, ale w innym miejscu, na pewno nie po sąsiedzku z kuchenką.

 

Wpisz w google hasło "ergonomia w kuchni" znajdziesz więcej na ten temat.

 

Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Napisano

No nie wiem ..........

Pralka od przodu ładowana (bez podtekstu) z blatem - czemu nie.

 

Ps. A w kuchni występuje figura geometryczna, ale nie okręg, tylko trójkąt - magiczny, zresztą. :D

Napisano

Wyluzuj, retro...

Pokrywa pralki zdjęta - będzie tam blat roboczy, pewnie pod linią dolnych płytek na ścianie... tuż obok ma być jakiś zlewozmywak, kawałek blatu przy lodówce... jest miejsce na okap, będą szafki wiszące...

Mieszkanie pewnie wielkości ok. 20 m kw, na których ma się zmieścić kuchnia, łazienka, pralnia, salon, sypialnia i pewnie jeszcze pokój gościnny...

Ergonomia ergonomią, ale jak masz taki lokal, to wyżej doopy nie podskoczysz...

Napisano
1 godzinę temu, uroboros napisał:

Mieszkanie pewnie wielkości ok. 20 m kw, na których ma się zmieścić kuchnia, łazienka, pralnia, salon, sypialnia i pewnie jeszcze pokój gościnny...

Co nie znaczy, że nie można przestawić szafki z pralką.

1 godzinę temu, bajbaga napisał:

No nie wiem ..........

Pralka od przodu ładowana (bez podtekstu) z blatem - czemu nie.

 

Ps. A w kuchni występuje figura geometryczna, ale nie okręg, tylko trójkąt - magiczny, zresztą. :D

Niech się to nazywa jak chce, może być i pięciokąt. O kurde blacie nie wspominano.

Napisano
56 minut temu, retrofood napisał:

Co nie znaczy, że nie można przestawić szafki z pralką.

Akurat w tym stanie - niekoniecznie...

Obok lodówki ktoś wymyślił miejsce na szafkę - szacuję, że 50 - 60 cm, dalej zlewozmywak (przygotowane: woda i odpływ) - za wodomierzem...

Napisano
1 godzinę temu, MrTomo napisał:

Jeśli można to dodam od siebie - dla pralki osobny obwód elektryczny.

Oczywiście.

15 minut temu, uroboros napisał:

Akurat w tym stanie - niekoniecznie...

Obok lodówki ktoś wymyślił miejsce na szafkę - szacuję, że 50 - 60 cm, dalej zlewozmywak (przygotowane: woda i odpływ) - za wodomierzem...

Skoro pyta, to niech wymyśli inaczej. Ja przy remoncie najpierw rozstawiłem meble w kuchni, a potem do tego dopasowywałem instalację. I wodną i elektryczną. Przecież do lodówki trzeba przewidzieć podłączenie wody na przykład, a zmywarka do naczyń też nie na korbę.  Na ustawieniem kuchni biedziliśmy się prawie miesiąc. I to przy pomocy stolarza z programem meblowym, więc wszystkie warianty miały od razu wizualizację, nic nie trzeba było sobie wyobrażać.

Napisano
22 minuty temu, retrofood napisał:

Skoro pyta, to niech wymyśli inaczej.

Z załączonego zdjęcia wynika, że pole manewru jest... jakie jest :bezradny: i  jak tu myśleć?

2 minuty temu, joks napisał:

fotkę baaardzo szerokokątnym obiektywem

Na to bym nie liczył, bo pytającym jest ktoś, gdzieś... nawet nie wiadomo czy to czyta i czy może wziąć udział w naszej wymianie opinii...

  • 2 miesiące temu...
Napisano

Ja tak mam u siebie i jakoś nikt nie mial żadnych zastrzeżen. W dodatku udało mi się znaleźć taką armaturę kuchenną z dwoma złączami - można podłączyć i kran i pralkę do jednej instalacji, jak ktoś szuka, bo to niesamowita wygoda to polecam

Napisano

Faktycznie miałem ze czterdzieści lat temu taką pralkę, starą BIO, która "chodziła" po łazience, jak źle ułożyło się pranie podczas wirowania, ale teraz mam Whirpoola wąskiego, ładowanego od góry, który ma z osiem lat, i który ma w programie kontrolę wyważenia wsadu, tzn. po pierwszych niezbyt szybkich obrotach na programie wirowania "wyczuwa" chęci do dużych wibracji pralki, wstrzymuje wirowanie, dolewa wody, po paru obrotach w obu  kierunkach i innym nieco rozłożeniu wsadu w bębnie - znowu próbuje włączyć wirowanie. W razie potrzeby - czynność powtarza się (np przy praniu koca, albo poszewek od kołder).  Gdy kontrola rozpozna wibracje o dopuszczalnej sile - następuje wirowanie. "Chodzenie" jest wykluczone.

Wydaje mi się, że taka opcja w nowych pralkach jest powszechna...

Moja córka ma w kuchni - dużej, żeby nie było, i w domku - zabudowaną pralkę już ponad pięć lat, dużą, ładowaną z boku i nigdy nie miała jakichś problemów i prób łażenia po kuchni.

  • 4 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Komentarz dodany przez SoSo: Może warto przytoczyć badania turbiny... A nie, zaraz, nie ma żadnych, bo to bubel który się kręci i nie produkuje użytecznej energii.
    • W dobie rosnących cen energii i potrzeby zwiększenia niezależności energetycznej, właściciele domów jednorodzinnych coraz chętniej sięgają po rozwiązania odnawialne. Czy oprócz paneli fotowoltaicznych warto zainteresować się również energią wiatrową? Turbina Dragon od Dospel udowadnia, że tak. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/wentylacja-i-klimatyzacja/a/115529-turbina-wiatrowa-dragon-od-dospel-domowa-energia-z-natury
    • 🟩 SIATKI I PRĘTY KOMPOZYTOWE GRP – MĄDRA ALTERNATYWA DLA STALI ✅ 3x tańsze. ✅ 9x lżejsze. ✅ Bez rdzy. ✅ Z CE i ISO. Jeśli nadal zbroisz beton stalą, to wiedz, że istnieje sprawdzone i certyfikowane rozwiązanie: kompozytowe zbrojenie z włókna szklanego GRP od TROKOTEX – polskiego producenta z 40-letnim doświadczeniem. 🧱 Co oferujemy: 🔹 Siatki kompozytowe GRP – na fundamenty, wylewki, posadzki, podłogi, prefabrykaty 🔹 Pręty kompozytowe GRP (w kręgach i odcinkach) – od fi6 do fi16 mm 🔹 Produkty z certyfikatem CE, ISO 9001, ISO 14001, KOT 💪 Dlaczego kompozyt? Nie koroduje – odporność na sól, wilgoć, chemię Nie przewodzi ciepła – idealny pod ogrzewanie podłogowe Lekki – łatwy transport i montaż bez ciężkiego sprzętu Wytrzymały – nie ustępuje stalowym zamiennikom Ekonomiczny – mniej strat, niższe koszty robocizny Ekologiczny – żywotność do 100 lat, zero rdzy i strat 📦 Kup online: 👉 https://sklep.trokotex.pl/ Próbki wysyłamy GRATIS.
    • A to już zależy od zastosowanego impregnatu i efektu jaki chce uzyskać inwestor.
    • To nie przepisy się zmieniły tylko ich interpretacja.  Te zawarte w rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych w tym względzie nie zmieniły się od ich przyjęcia w 2002 r. Prawie tak samo brzmiały stosowne zapisy w rozporządzeniu z roku 1994 (to też § 14), chociaż były nieco bardziej szczegółowe i lepiej sformułowane. Największe znaczenie mają więc zapisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. 2022 Poz. 1225, z późniejszymi zmianami).   § 14. 1. Do działek budowlanych oraz do budynków i urządzeń z nimi związanych należy zapewnić dojście i dojazd umożliwiający dostęp do drogi publicznej, odpowiednie do przeznaczenia i sposobu ich użytkowania oraz wymagań dotyczących ochrony przeciwpożarowej, określonych w przepisach odrębnych. Szerokość jezdni stanowiącej dojazd nie może być mniejsza niż 3 m. 2. Dopuszcza się zastosowanie dojścia i dojazdu do działek budowlanych w postaci ciągu pieszo-jezdnego, pod warunkiem że ma on szerokość nie mniejszą niż 5 m, umożliwiającą ruch pieszy oraz ruch i postój pojazdów. 3. Do budynku i urządzeń z nim związanych, wymagających dojazdów, funkcję tę mogą spełniać dojścia, pod warunkiem że ich szerokość nie będzie mniejsza niż 4,5 m.   Obecnie te przepisy są przez część urzędników interpretowane w ten sposób, że zasadniczo droga prowadząca do budynku powinna mieć przynajmniej 5 m. To jest niejako punkt wyjścia. Natomiast 4,5 m dojścia to przypadek szczególny, co do którego nie ma jasnej interpretacji. Natomiast 3 m to w tej interpretacji minimalna szerokość samej jezdni, jeżeli jest ona częścią drogi, obejmującej również choćby chodnik.  Natomiast dawniej interpretowano to w ten sposób, że wystarczająca minimalna szerokość drogi wynosi 3 m i przynajmniej tyle musi mieć jej jezdnia. Na tej podstawie akceptowano drogi o szerokości 3 m. Ponadto przypominam, że w razie braku chodnika pieszy może zgodnie z prawem poruszać się po jezdni, kierowca ma zaś obowiązek zachowania w takiej sytuacji szczególnej ostrożności.   Dotychczasowe stanowisko sądów i opinie prawników przychylają się jednak do starej interpretacji, uznając 3 m za wystarczającą szerokość drogi dojazdowej. Polecam do przeczytania:   https://www.mpoia.pl/index.php/dzialalnosc/zespol-rzeczoznawcow?view=article&id=1790&catid=39 https://serwisy.gazetaprawna.pl/nieruchomosci/artykuly/1494335,jaka-szerokosc-drogi-dojazdowej-do-dzialki-nowe-prawo-budowlane.html   Generalnie stanowisko jest takie, że to właśnie § 14.1 zawierający wymóg dostosowania drogi do potrzeb, a przy tym zapewnienia jezdni o szerokości nie mniejszej niż 3 m jest podstawową ogólną regulacją. Natomiast te zawarte w kolejnych (§ 14.2 oraz § 14.3) są przypadkami szczególnymi. Na to wskazuje sama konstrukcja tego przepisu, kolejność podania wymagań. Ponadto wskazuje na to również brzmienie § 14 w wersji z roku 1994.   Jest więc podstawa, żeby odwoływać się od decyzji. Tu przepisy prawa nie są jednoznaczne, to kwestia ich interpretacji. Ewentualnie jest też możliwość wystąpienia do właściwego ministra o jednorazową zgodę o odstępstwo od przepisów techniczno-budowlanych. Jest tu jeszcze jedno ważne zastrzeżenie. Jeżeli w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub w decyzji o warunkach zabudowy określono minimalną szerokość dróg dojazdowych to podważyć te zapisy będzie trudno. Samorząd ma bowiem prawo zamieścić tam wymagania ostrzejsze, niż przewidują to przepisy ogólne. Ale i tak nie jest to sytuacja bez szans, skoro przy tej drodze już są zabudowane działki. Wymóg zapewnienia szerszej drogi tylko w odniesieniu do niektórych działek prowadzi przecież w takiej sytuacji do absurdu. Ale to trudna droga i należałoby się powoływać już na tzw. klauzule generalne. PS. w załączniku umieszczam stary wariant rozporządzenia z 1994 r. Nowy zacytowałem w odpowiedzi.    WT 1994 D19950046.pdf
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...