KasKarola Napisano 11 listopada 2017 Udostępnij #1 Napisano 11 listopada 2017 Cześć! Przymierzam się do remontu kuchni i zastanawiam się nad wyborem kuchenki. Są dwie opcje - płyta gazowa albo płyta indukcyjna. Pytanie tylko która z nich będzie lepszym wyborem do mieszkania w bloku, dodam tylko, że w mieszkaniu mamy dwie fazy zasilania (brak siły) - stad pytanie, czy nasze zasilanie w ogóle tę płytę indukcyjną pociągnie? Znalazłam płytę na 4,6kW - da radę? Bo o 7kW nie mam nawet co marzyć. Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi! Kasia Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 11 listopada 2017 Udostępnij #2 Napisano 11 listopada 2017 A gdybyś tak wcześniej, przed założeniem tego tematu poszukała to byś znalazła ten temat w którym jest coś niecoś napisane o wyborze kuchni gazowej czy indukcyjnej Link do komentarza
KasKarola Napisano 11 listopada 2017 Autor Udostępnij #3 Napisano 11 listopada 2017 7 minut temu, mhtyl napisał: A gdybyś tak wcześniej, przed założeniem tego tematu poszukała to byś znalazła ten temat w którym jest coś niecoś napisane o wyborze kuchni gazowej czy indukcyjnej Szukałam. Ale w temacie nie znalazłam nic konkretnego o zasilaniu. Potrzebuję dokładniejszych informacji niż te, które znajdują się w podanym przez Ciebie temacie Link do komentarza
KasKarola Napisano 11 listopada 2017 Autor Udostępnij #4 Napisano 11 listopada 2017 1 godzinę temu, KasKarola napisał: Cześć! Przymierzam się do remontu kuchni i zastanawiam się nad wyborem kuchenki. Są dwie opcje - płyta gazowa albo płyta indukcyjna. Pytanie tylko która z nich będzie lepszym wyborem do mieszkania w bloku, dodam tylko, że w mieszkaniu mamy dwie fazy zasilania (brak siły) - stad pytanie, czy nasze zasilanie w ogóle tę płytę indukcyjną pociągnie? Znalazłam płytę na 4,6kW - da radę? Bo o 7kW nie mam nawet co marzyć. Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi! Kasia UWAGA WKRADŁ SIĘ MAŁY BŁĄD - w mieszkaniu mamy tylko JEDNĄ FAZĘ - zasilanie 4kW, zabezpieczenie 25A o ile dobrze odczytałam. Link do komentarza
Gość Napisano 11 listopada 2017 Udostępnij #5 Napisano 11 listopada 2017 Poczytaj uważnie zalinkowany temat, biorąc pod uwagę, że zaczął się on pięć lat temu i układ cen (płyta, garnki) był nieco inny... W ogóle się nie zastanawiaj - bierz indukcję!!! Ja mam płytę indukcyjną 7,5 kW, też w bloku, instalację też bez "siły", gotujemy codziennie, czasem nawet dla 10 osób, i płyta daje radę! Pamiętaj, że płyta ma NOMINALNIE moc podaną w specyfikacji, natomiast NIGDY przez ostatnie cztery lata nie używałem jej na pełnej mocy, - nie ma takiej możliwości i potrzeby - chociażby dlatego, że wszystko kipiało by i przypalało się (chociaż właściwie plyty mają zabezpieczenia nie pozwalające na przegrzanie płyty)... Link do komentarza
MrTomo Napisano 11 listopada 2017 Udostępnij #6 Napisano 11 listopada 2017 Płyty nie trzeba zasilać 400V (fazy) Przy 230V zalecenia są bodaj takie, żeby podłączyć płytę przewodem 4mm2. Teraz jeszcze kwestia jakie masz przewody za licznikiem i z jakiego materiału. W starych blokach często sa jeszcze przewody aluminiowe. Czy gniazdku masz 4mm2 - bardzo wątpię. Czy do mieszkania doprowadzone masz 4mm2 ? Podsumowując - do jednej fazy rozsądniej byłoby wg. nie wziąć słabszą płytę. Ale zdecydowanie indukcję niż gaz. Poszukaj modelu, który będzie ci się podobał i poszukaj w specyfikacji technicznej jak jest zasilany. Najprościej udać się do pierwszego lepszego salonu AGD i sprzedawca wszystko Ci wytłumaczy. Link do komentarza
KasKarola Napisano 11 listopada 2017 Autor Udostępnij #7 Napisano 11 listopada 2017 Mamy tutaj kogoś, kto ma indukcyjną na 4,6kW i moc zasilania mieszkania 4kW? (kable od licznika do mieszkania podobno 3x4, w mieszkaniu 3x2,5) Z tego co piszecie widzę, że płyta nigdy nie działa na pełnej mocy, ale jednak byłabym spokojniejsza jakby znalazł się ktoś, kto sprawdził to na własnej skórze i instalacji :v Link do komentarza
Gość gawel Napisano 11 listopada 2017 Udostępnij #8 Napisano 11 listopada 2017 (edytowany) 1 godzinę temu, KasKarola napisał: Mamy tutaj kogoś, kto ma indukcyjną na 4,6kW i moc zasilania mieszkania 4kW? (kable od licznika do mieszkania podobno 3x4, w mieszkaniu 3x2,5) Z tego co piszecie widzę, że płyta nigdy nie działa na pełnej mocy, ale jednak byłabym spokojniejsza jakby znalazł się ktoś, kto sprawdził to na własnej skórze i instalacji :v http://solgaz.eu/plyty-gazowe/ a może jednak gaz jak juz jest? Edytowano 11 listopada 2017 przez gawel (zobacz historię edycji) Link do komentarza
KasKarola Napisano 11 listopada 2017 Autor Udostępnij #9 Napisano 11 listopada 2017 A tak marzyłam o indukcji:-( Link do komentarza
Gość Napisano 11 listopada 2017 Udostępnij #10 Napisano 11 listopada 2017 Płytę solgazu zainstalował sobie mój syn, bo mieszka w bloku, w którym jest gaz rozliczany ryczałtem od głowy mieszkańca, więc gdyby nieużywał gazu i tak płaci za niego - praktycznie za to co wypalą sąsiedzi ... Miało być wygodniejsze i bezpieczniejsze... Miało być... W tej chwili chce wyrzucić ją i - za moimi namowami - kupić indukcję! Indukcja RULES!!! 2 godziny temu, KasKarola napisał: Z tego co piszecie widzę, że płyta nigdy nie działa na pełnej mocy, ale jednak byłabym spokojniejsza jakby znalazł się ktoś, kto sprawdził to na własnej skórze i instalacji A PO CO??? PO CO SPRAWDZIĆ??? Płyta nigdy nie chodzi na pełnej mocy, bo nie ma takiej potrzeby!!! 15 minut temu, KasKarola napisał: A tak marzyłam o indukcji:-( A co sprawiło, że już nie marzysz??? Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 11 listopada 2017 Udostępnij #11 Napisano 11 listopada 2017 2 godziny temu, KasKarola napisał: Mamy tutaj kogoś, kto ma indukcyjną na 4,6kW i moc zasilania mieszkania 4kW? (kable od licznika do mieszkania podobno 3x4, w mieszkaniu 3x2,5) Z tego co piszecie widzę, że płyta nigdy nie działa na pełnej mocy, ale jednak byłabym spokojniejsza jakby znalazł się ktoś, kto sprawdził to na własnej skórze i instalacji :v Mam wielu znajomych co mieszkają w blokach i maja indukcję, nie wnikałem jaką maja moc przyłączeniową bo mi to do szczęścia nie jest potrzebne ale wiem jedno, mają i chwalą i jak chwalą to musi działać. W blokach zazwyczaj nie ma sie dużej mocy przyłączeniowej. Każda płyta ma możliwość podłączenia 400V albo 230V więc jak marzysz o płycie to możenie może sie spełnić a jak chcesz wiedzieć czy Twoja instalacja podoła płycie to zapytaj jakiegoś kumatego elektryka albo pytaj w jakieś hurtowni elektrycznej, w sklepie gdzie sprzedawają sprzęt agd większość sprzedawców nie ma zielonego pojęcia, oni są tylko po to aby sprzedać towar. Link do komentarza
Gość Napisano 11 listopada 2017 Udostępnij #12 Napisano 11 listopada 2017 Podłączyć płytę i tak musi elektryk z uprawnieniami odpowiednimi - tylko jego podpis i pieczątka spowodują, że dotrzymane będą warunki gwarancji na płytę. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 11 listopada 2017 Udostępnij #13 Napisano 11 listopada 2017 5 minut temu, uroboros napisał: Podłączyć płytę i tak musi elektryk z uprawnieniami odpowiednimi - tylko jego podpis i pieczątka spowodują, że dotrzymane będą warunki gwarancji na płytę. Nie do końca, bo płyty (może nie wszystkie, tego nie wiem) z reguły mają już podłączenie na 230V, czyli kabel wychodzący z płyty jest fabrycznie zakończony wtyczką na 230V. Jednemu gościowi elektryk podłączał indukcję na 400V i pomylił kable i spalił jakiś tam element w środku, gwarancja nie uwzględniona a płyta na śmietnik. Link do komentarza
Gość Napisano 11 listopada 2017 Udostępnij #14 Napisano 11 listopada 2017 Może powinienem był napisać -PRAWDZIWY ELEKTRYK Z UPRAWNIENIAMI Link do komentarza
bajbaga Napisano 11 listopada 2017 Udostępnij #15 Napisano 11 listopada 2017 Niby płyta wydoli (230V) - ale trzeba trochę przeorganizować pracę w kuchni. Równoczesne podłączenie innego "dużego" odbiornika, typu frytkownica, żelazko, czajnik, piekarnik może spowodować wybicie zabezpieczenia. Ale da radę to ogarnąć. Link do komentarza
Gość Napisano 12 listopada 2017 Udostępnij #16 Napisano 12 listopada 2017 10 godzin temu, bajbaga napisał: Niby płyta wydoli (230V) [...] Ale da radę to ogarnąć. Da radę - na pewno Zdarza się włączyć coś "mocnego", np czajnik 2300 W, robota 1200 W, i nic ... Tylko że mam osobny, zabezpieczony obwód, zasilający płytę... Teraz, przy remoncie, KasKarola, może zlecić "pogmeranie" PRAWDZIWEMU ELEKTRYKOWI w instalacji i jej małą rozbudowę Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 12 listopada 2017 Udostępnij #17 Napisano 12 listopada 2017 11 godzin temu, bajbaga napisał: Niby płyta wydoli (230V) - ale trzeba trochę przeorganizować pracę w kuchni. Równoczesne podłączenie innego "dużego" odbiornika, typu frytkownica, żelazko, czajnik, piekarnik może spowodować wybicie zabezpieczenia. Ale da radę to ogarnąć. Aby temu zapobiec można zamontować zabezpieczanie z wyłącznikiem priorytetowym i do płyty powinien byc pociągnięty osobny obwód. Link do komentarza
KasKarola Napisano 12 listopada 2017 Autor Udostępnij #18 Napisano 12 listopada 2017 13 godzin temu, uroboros napisał: Płytę solgazu zainstalował sobie mój syn, bo mieszka w bloku, w którym jest gaz rozliczany ryczałtem od głowy mieszkańca, więc gdyby nieużywał gazu i tak płaci za niego - praktycznie za to co wypalą sąsiedzi ... Miało być wygodniejsze i bezpieczniejsze... Miało być... W tej chwili chce wyrzucić ją i - za moimi namowami - kupić indukcję! Indukcja RULES!!! A PO CO??? PO CO SPRAWDZIĆ??? Płyta nigdy nie chodzi na pełnej mocy, bo nie ma takiej potrzeby!!! A co sprawiło, że już nie marzysz??? Przestaje marzyć o indukcji, ponieważ "gaweł" doradza, żebym przy swojej instalacji i mocy zasilania może lepiej została przy kuchence gazowej. Znalazłam kuchenkę indukcyjną BOSCHA na 3700kW i to raczej będzie można podłączyć, ale czy ona się sprawdzi, gdy będę ją użytkowała na nie pełnej mocy, czy da się normalnie gotować? Fajnie, by było, gdyby znalazł się ktoś, kto użytkuje podobną. Wiem, że te na 7000kW są super, ale takiej nie mam szansy podłączyć.:-( Tak na marginesie, czemu syn z tej z płyty solgazu nie jest zadowolony? Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 12 listopada 2017 Udostępnij #19 Napisano 12 listopada 2017 Cosśo mocy przyłączeniowej a plycie indukcyjnej 2 minuty temu, KasKarola napisał: Przestaje marzyć o indukcji, ponieważ "gaweł" doradza, żebym przy swojej instalacji i mocy zasilania może lepiej została przy kuchence gazowej. Znalazłam kuchenkę indukcyjną BOSCHA na 3700kW i to raczej będzie można podłączyć, ale czy ona się sprawdzi, gdy będę ją użytkowała na nie pełnej mocy, czy da się normalnie gotować? Fajnie, by było, gdyby znalazł się ktoś, kto użytkuje podobną. Wiem, że te na 7000kW są super, ale takiej nie mam szansy podłączyć.:-( Tak na marginesie, czemu syn z tej z płyty solgazu nie jest zadowolony? Poczytaj sobie jeszcze ten temat co podałem o mocy. Wszystko można i da sie tylko trzeba chcieć i dążyć do celu. Link do komentarza
KasKarola Napisano 12 listopada 2017 Autor Udostępnij #20 Napisano 12 listopada 2017 1 godzinę temu, mhtyl napisał: Cosśo mocy przyłączeniowej a plycie indukcyjnej Poczytaj sobie jeszcze ten temat co podałem o mocy. Wszystko można i da sie tylko trzeba chcieć i dążyć do celu. Dziękuję za podpowiedzi:-) Link do komentarza
Gość Napisano 12 listopada 2017 Udostępnij #21 Napisano 12 listopada 2017 3 godziny temu, KasKarola napisał: Tak na marginesie, czemu syn z tej z płyty solgazu nie jest zadowolony? Bardziej synowa, bo to ona przeważnie gotuje... Miało być bezpieczniej - że niby mniej możliwości poparzeń dzieci, zabezpieczenie przed wypływem gazu niezapalonego, itp. Płyta szklana solgazu rozgrzewa się spalanym katalitycznie gazem i to ona grzeje garnek, czyli ma paręset stopni - dotknięcie mocno niebezpieczne... Natomiast płyta indukcyjna ogrzewa się od garnka na niej stojącego, bo elementem grzejącym jest dno garnka, a ten grzeje się do temperatury niewiele wyższej, niż zawartość garnka - też parzy, ale garnek, nie płyta - zdejmujesz garnek, to płyta tylko stygnie... i to dużo szybciej niż ta rozgrzana gazem. Wiem, bo mam porównanie Poza tym - kot przewrócił jakąś butelkę na płytę i ukruszył się narożnik szkła - w związku z tym, że płyta grzeje się bardzo mocno i stygnie wielokrotnie codziennie, to według pana z serwisu - wcześniej czy później - płyta się rozleci i jest do wyrzucenia. Jeśli pęknie płyta na indukcji, a nieuszkodzona jest elektronika - można ją wymienić (jeden z userów gdzieś opisał, jak to zrobił) za nieduże pieniądze. 19 godzin temu, KasKarola napisał: Z tego co piszecie widzę, że płyta nigdy nie działa na pełnej mocy Tu widzę, że za szybko pisałem i jest małe nieporozumienie Płyta nigdy nie działa na PEŁNEJ MOCY, np u mnie tych 7,5 wata, bo po prostu NIGDY nie ma takiej potrzeby... Stawiam, załóżmy, garnek z ziemniakami na pole o mocy 2,5 W, włączam pole na PEŁNĄ moc i za kilka minut woda się zagotowuje i od tej pory pełna moc nie jest potrzebna, bo wszystko wykipi, więc zmniejszam moc do 25 - 30% nominalnej mocy pola grzewczego, czyli wykorzystuję ok 0,7 W. Na drugim polu gotuję zupę, zagotowuje mi się, więc znowu zmniejszam moc pola na np 20% mocy pola, na tyle tylko, żeby mi się zupa powoli gotowała, czyli znowu wykorzystuję 0,5 wata... Razem płyta o nominalnej mocy 7,5 W pracuje mocą 1,2 W. I o to mi chodziło, że w czasie gotowania obiady NIGDY nie wykorzystujesz pełnej, nominalnej mocy płyty. Najwięcej mocy używasz przy smażeniu, bo przez cały czas smażenia dziesięciu schabowych, czy piętnastu naleśników moc płyty grzewczej musisz ustawić - doświadczalnie wybadasz/wyczujesz - na pełną, lub prawie pełną moc pola. A naprawdę ODRADZAM płytę gazową solgazu... za tę kasę kupisz najbardziej wybajerzoną indukcję, chociaż nie bedziesz najprawdopodobniej wykorzystywać ćwierci jej możliwości . Wystarczy najprostsza płyta, bo wykorzystywać będziesz - tak jak ja z żoną - przyciski włącz/wyłącz i zmniejsz/zwiększ moc pola grzewczego . Jeśli masz gęsiarkę - możesz pomyśleć o płycie, która ma możliwość sterowania powiększonym, podwójnym polem - ale uważam, że to też jest tylko bajer... Z praktycznego punktu widzenia doradzam regulację mocy pola przez "przyciski" + i - (minus), bo - podobno - takie "suwaki" często nie działają tak jak powinny, oraz przyjrzenie się układowi pól - wybierz płytę, która ma z przodu najmniejsze pole grzewcze, na którym, na biegu, na małej patelence smażysz jajecznicę, czy gotujesz w małym rondelku mleko na kakao . Nie zastanawiaj się! - kupuj indukcję! Zobaczysz, że jak spotkamy się na zlocie, to postawisz mi w podzięce piwo . Ależ się rozpisałem Link do komentarza
Gość gawel Napisano 12 listopada 2017 Udostępnij #22 Napisano 12 listopada 2017 35 minut temu, uroboros napisał: Bardziej synowa, bo to ona przeważnie gotuje... Miało być bezpieczniej - że niby mniej możliwości poparzeń dzieci, zabezpieczenie przed wypływem gazu niezapalonego, itp. Płyta szklana solgazu rozgrzewa się spalanym katalitycznie gazem i to ona grzeje garnek, czyli ma paręset stopni - dotknięcie mocno niebezpieczne... Natomiast płyta indukcyjna ogrzewa się od garnka na niej stojącego, bo elementem grzejącym jest dno garnka, a ten grzeje się do temperatury niewiele wyższej, niż zawartość garnka - też parzy, ale garnek, nie płyta - zdejmujesz garnek, to płyta tylko stygnie... i to dużo szybciej niż ta rozgrzana gazem. Wiem, bo mam porównanie Poza tym - kot przewrócił jakąś butelkę na płytę i ukruszył się narożnik szkła - w związku z tym, że płyta grzeje się bardzo mocno i stygnie wielokrotnie codziennie, to według pana z serwisu - wcześniej czy później - płyta się rozleci i jest do wyrzucenia. Jeśli pęknie płyta na indukcji, a nieuszkodzona jest elektronika - można ją wymienić (jeden z userów gdzieś opisał, jak to zrobił) za nieduże pieniądze. Tu widzę, że za szybko pisałem i jest małe nieporozumienie Płyta nigdy nie działa na PEŁNEJ MOCY, np u mnie tych 7,5 wata, bo po prostu NIGDY nie ma takiej potrzeby... Stawiam, załóżmy, garnek z ziemniakami na pole o mocy 2,5 W, włączam pole na PEŁNĄ moc i za kilka minut woda się zagotowuje i od tej pory pełna moc nie jest potrzebna, bo wszystko wykipi, więc zmniejszam moc do 25 - 30% nominalnej mocy pola grzewczego, czyli wykorzystuję ok 0,7 W. Na drugim polu gotuję zupę, zagotowuje mi się, więc znowu zmniejszam moc pola na np 20% mocy pola, na tyle tylko, żeby mi się zupa powoli gotowała, czyli znowu wykorzystuję 0,5 wata... Razem płyta o nominalnej mocy 7,5 W pracuje mocą 1,2 W. I o to mi chodziło, że w czasie gotowania obiady NIGDY nie wykorzystujesz pełnej, nominalnej mocy płyty. Najwięcej mocy używasz przy smażeniu, bo przez cały czas smażenia dziesięciu schabowych, czy piętnastu naleśników moc płyty grzewczej musisz ustawić - doświadczalnie wybadasz/wyczujesz - na pełną, lub prawie pełną moc pola. A naprawdę ODRADZAM płytę gazową solgazu... za tę kasę kupisz najbardziej wybajerzoną indukcję, chociaż nie bedziesz najprawdopodobniej wykorzystywać ćwierci jej możliwości . Wystarczy najprostsza płyta, bo wykorzystywać będziesz - tak jak ja z żoną - przyciski włącz/wyłącz i zmniejsz/zwiększ moc pola grzewczego . Jeśli masz gęsiarkę - możesz pomyśleć o płycie, która ma możliwość sterowania powiększonym, podwójnym polem - ale uważam, że to też jest tylko bajer... Z praktycznego punktu widzenia doradzam regulację mocy pola przez "przyciski" + i - (minus), bo - podobno - takie "suwaki" często nie działają tak jak powinny, oraz przyjrzenie się układowi pól - wybierz płytę, która ma z przodu najmniejsze pole grzewcze, na którym, na biegu, na małej patelence smażysz jajecznicę, czy gotujesz w małym rondelku mleko na kakao . Nie zastanawiaj się! - kupuj indukcję! Zobaczysz, że jak spotkamy się na zlocie, to postawisz mi w podzięce piwo . Ależ się rozpisałem Opisz jakoś tak syntetycznie o tym sol gazie bo interesują mnie doświadczenia z eksploatacji tej płyty zwłaszcza te negatywne. Link do komentarza
Gość Napisano 12 listopada 2017 Udostępnij #23 Napisano 12 listopada 2017 1 minutę temu, gawel napisał: Opisz jakoś tak syntetycznie o tym sol gazie bo interesują mnie doświadczenia z eksploatacji tej płyty zwłaszcza te negatywne. Wiesz - musiałbym pogadać z dziećmi, aby zebrać fakty i móc je zebrać do kupy... Faktem jest, że po dwóch latach skłonni są do wymiany jej na indukcję . Link do komentarza
Gość gawel Napisano 12 listopada 2017 Udostępnij #24 Napisano 12 listopada 2017 OK . podałeś jako minusy: - wysoką temperaturę płyty, ale tę sama cechę ma płyta witroceramiczna jaką posiadam od 14 lat i jest ok. - wysoka cena ok to jest wada bo faktycznie w cenie samej płyty solgazu można mieć podwójny 11o litrowy piekarnik+indukcję np elektroluxa. co jeszcze? czekam cierpliwie Link do komentarza
retrofood Napisano 12 listopada 2017 Udostępnij #25 Napisano 12 listopada 2017 1 godzinę temu, uroboros napisał: Płyta nigdy nie działa na PEŁNEJ MOCY, np u mnie tych 7,5 wata, bo po prostu NIGDY nie ma takiej potrzeby... Kilowata. Kilo! 7,5 kW a nie 7,5 wata. 18 godzin temu, mhtyl napisał: Nie do końca, bo płyty (może nie wszystkie, tego nie wiem) z reguły mają już podłączenie na 230V, czyli kabel wychodzący z płyty jest fabrycznie zakończony wtyczką na 230V. Taka kuchenka z gotową wtyczką to nie może mieć więcej niż 3,6 kW. A i tak wtyczka, gniazdko oraz przewody zasilajace będą na krawędzi wydolności. Link do komentarza
Gość Napisano 12 listopada 2017 Udostępnij #26 Napisano 12 listopada 2017 Sorry, retro, faktycznie dałem ciała ... Link do komentarza
KasKarola Napisano 12 listopada 2017 Autor Udostępnij #27 Napisano 12 listopada 2017 Ślicznie dziękuję Wszystkim za podpowiedzi oraz poświęcony czas. Życzę miłego wieczoru:-) Kasia Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 12 listopada 2017 Udostępnij #28 Napisano 12 listopada 2017 (edytowany) 3 godziny temu, retrofood napisał: Taka kuchenka z gotową wtyczką to nie może mieć więcej niż 3,6 kW. A i tak wtyczka, gniazdko oraz przewody zasilajace będą na krawędzi wydolności. Jak kupiłem Mastercooka coś około 7 czy 8 kW i miała kabel zakończony wtyczka na 230 V, podłączyłem u siebie na 400 V. dla jasności dyskusji dodam, że wtyczka nie była tzw jednorazówka czyli kable nie były zalane w tyczce tylko wtyczka było rozkręcana/rozbieralnaD Edytowano 12 listopada 2017 przez mhtyl (zobacz historię edycji) Link do komentarza
retrofood Napisano 12 listopada 2017 Udostępnij #29 Napisano 12 listopada 2017 (edytowany) 27 minut temu, mhtyl napisał: Jak kupiłem Mastercooka coś około 7 czy 8 kW i miała kabel zakończony wtyczka na 230 V, podłączyłem u siebie na 400 V. To co piszesz nie trzyma się kupy. Wtyczka fabryczna na 230 V, ale podłączyłeś na 400 V? weź sobie telewizor podłącz na 400 V, efekt będzie podobny. Czyli albo wtyczka realizowała cele zupełnie uboczne, albo to nie było 7 kW, albo mijasz się z prawdą. Cuda tylko w Erze. Na wtyczkach i na gniazdkach jest dokładnie oznaczone - 16 A. To jest prąd maksymalny eksploatacji tego typu sprzętu!!! I nie ma prawa być w handlu urządzeń które będą zasilane taką wtyczką ze standardowego gniazdka pobierając przy tym moc wiekszą niż 230 x 16 = 3 680 W. Czyli 3,6 kW. Koniec i kropka! Dla urządzeń pobierających większą moc (na 1 fazie) stosuje się inne wtyczki oraz inne gniazdka. Edytowano 12 listopada 2017 przez retrofood (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość gawel Napisano 12 listopada 2017 Udostępnij #30 Napisano 12 listopada 2017 3 minuty temu, retrofood napisał: To co piszesz nie trzyma się kupy. Wtyczka fabryczna na 230 V, ale podłączyłeś na 400 V? weź sobie telewizor podłącz na 400 V, efekt będzie podobny. Czyli albo wtyczka realizowała cele zupełnie uboczne, albo to nie było 7 kW, albo mijasz się z prawdą. Cuda tylko w Erze. nie do końca ja mam kuchnię 8.9kw bez wtyczki na 400volt, ale jest możliwość przecięcia mostka zgodnie z instrukcja i wtedy trzeba podłączyć 2x230 volt cokolwiek to oznacza. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 12 listopada 2017 Udostępnij #31 Napisano 12 listopada 2017 (edytowany) 17 minut temu, retrofood napisał: To co piszesz nie trzyma się kupy. Wtyczka fabryczna na 230 V, ale podłączyłeś na 400 V? weź sobie telewizor podłącz na 400 V, efekt będzie podobny. Komu jak komu ale Tobie mam tłumaczyć? Normalnie była wtyczka na 230 V, po jej rozebraniu wtyczki i po podpięciu kabli w odpowiedni sposób wg schematu elektryk podłączył mi na dwie fazy, dwa pala na jedną i dwa pola na druga fazę. Kabel był pięciożyłowy. I co przeszkadza aby jak przedstawia poniższy rysunek wpiąć tak zmostkowane kable we wtyczkę na 230 V? a potem rozłączyć kable i podłączyć na 400 V jak pokazuje rysunek drugi. To taka płyta jak poniżej, ma dokładnie 7200 W mocy. Edytowano 12 listopada 2017 przez mhtyl (zobacz historię edycji) Link do komentarza
retrofood Napisano 12 listopada 2017 Udostępnij #32 Napisano 12 listopada 2017 29 minut temu, gawel napisał: nie do końca ja mam kuchnię 8.9kw bez wtyczki na 400volt, ale jest możliwość przecięcia mostka zgodnie z instrukcja i wtedy trzeba podłączyć 2x230 volt cokolwiek to oznacza. Otóż to. Podłączyć oczywiście że mozna, ale zapewniając odpowiedni przekrój przewodów i podłączyć na stałe. Czyli bez wtyczki i gniazdka. Nie bez powodu producenci kuchenek uzależniają zachowanie gwarancji od tego, że kuchenkę ma podłączyć elektryk. 21 minut temu, mhtyl napisał: Komu jak komu ale Tobie mam tłumaczyć? Normalnie była wtyczka na 230 V, po jej rozebraniu wtyczki i po podpięciu kabli w odpowiedni sposób wg schematu elektryk podłączył mi na dwie fazy, dwa pala na jedną i dwa pola na druga fazę. Kabel był pięciożyłowy. No to jak wtyczka 230 V zawierała 5 żył kabla? Litości... Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 12 listopada 2017 Udostępnij #33 Napisano 12 listopada 2017 4 minuty temu, retrofood napisał: No to jak wtyczka 230 V zawierała 5 żył kabla? Litości... A co pokazałem wcześniej? Jeden kabel a dwie konfiguracje podłączeń czyli na 230 V lub na 400 V. I co stoi na przeszkodzi aby fabrycznie wypuścić płytę z podłączeniem na 230 V? chyba wiem co kupiłem i jak to wyglądało. Link do komentarza
retrofood Napisano 12 listopada 2017 Udostępnij #34 Napisano 12 listopada 2017 19 minut temu, mhtyl napisał: A co pokazałem wcześniej? Jeden kabel a dwie konfiguracje podłączeń czyli na 230 V lub na 400 V. I co stoi na przeszkodzi aby fabrycznie wypuścić płytę z podłączeniem na 230 V? chyba wiem co kupiłem i jak to wyglądało. Ty mi nie pokazuj możliwych konfiguracji bo je znam na pamięć. Ty mi pokaż jak Twoja wtyczka do gniazdka 230V była podłączona do tych 5 przewodów, Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 12 listopada 2017 Udostępnij #35 Napisano 12 listopada 2017 2 minuty temu, retrofood napisał: Ty mi nie pokazuj możliwych konfiguracji bo je znam na pamięć. Ty mi pokaż jak Twoja wtyczka do gniazdka 230V była podłączona do tych 5 przewodów, Chyba widać jak byk, że kabel czarny i brązowy jest zmostkowany tak samo jak niebieski i beżowy jest zmostkowany co daje że wkręca się je w zaciski a trzeci uziemienie, wtyczka ma dwa bolce i uziemienie, jest zrobiona konfiguracja aby wtyczkę na 230 V podłączyć? czy nie? A poniżasz fotka pokazuje jak fabrycznie jest to zrobione, tak było u mnie, z tym że ten kabel był zakończony wtyczką na 230 V. Link do komentarza
retrofood Napisano 12 listopada 2017 Udostępnij #36 Napisano 12 listopada 2017 48 minut temu, mhtyl napisał: Chyba widać jak byk, że kabel czarny i brązowy jest zmostkowany tak samo jak niebieski i beżowy jest zmostkowany co daje że wkręca się je w zaciski a trzeci uziemienie, wtyczka ma dwa bolce i uziemienie, jest zrobiona konfiguracja aby wtyczkę na 230 V podłączyć? czy nie? A poniżasz fotka pokazuje jak fabrycznie jest to zrobione, tak było u mnie, z tym że ten kabel był zakończony wtyczką na 230 V. Fotka pokazuje jak przewód jest fabrycznie przygotowany do podłączenia kuchenki do 1 fazy (230 V), ale nie do wtyczki! Nigdzie nie masz obrazka wtyczki i gniazdka! Spójrz przy okazji na gniazdko i wtyczkę, Dowolną. Znajdziesz tam liczby które określają maksymalną wartość prądu. I nie przekonuj mnie, że fabryka wypuszcza sprzęt 7,2 kW z fabryczną wtyczką na 16 A. Kto Ci tę wtyczkę zamontował tego nie wiem, może jakiś niedouczony sprzedawca, ale na pewno nie fabryka. Bo wtedy nie miałbyś alternatywy - rysunku jak podłączyć kuchenkę do 2 faz. Link do komentarza
Gość Napisano 29 listopada 2017 Udostępnij #37 Napisano 29 listopada 2017 Dnia 12.11.2017 o 14:45, gawel napisał: czekam cierpliwie Duża bezwładność ( długo się rozgrzewa, długo stygnie - aby zagotować wodę w czajniku trzeba czekać aż się płyta rozgrzeje, woda zagotuje i trzeba zdjąć czajnik z gorącej płyty, bo się wygotuje...) "Pole darmowe" jest niby dobre, ale przy smażeniu przypala się na nim pryskający tłuszcz i robi się problem z myciem i czyszczeniem... ktoś tam napisał, że na czas smażenia rozkłada na tym polu folię aluminiową i potem - mając czystą płytę - wyrzuca ją... ale czy o to chodzi ? Zresztą wystarczy poczytać, co piszą użytkownicy tych kuchni na ceneo.pl ! "Tragedia! Praktycznie wszystko co piszą w internecie o tej płycie to kupione opinie i artykuły sponsorowane. Płyta przypala się bardzo szybko, ma kiepski rostaw palników, brakuje dużego pola - są tylko małe i średnie. Pole darmowe to żart - nie jest wstanie nawet podtrzymać ciepła. Brak spalin? To chyba żart... wychodzą tymi kratkami z tyłu i osadzają się na ścianie. Do tego trzeba przerabiać szafkę bo płyta potrzebuje kilkanaście cm a nie kilka jak zwykła gazówka czy indukcja. Odradzam zakup!" "Posiadam plyte 4+1 raptem 2 miesiace ,i to jest koszmar gdy mam na niej gotowac posilki dla rodziny nie mieszcza sie 3 garki o sredniej wielkosci,palniki podczas gotowania same wylanczaja sie ,powychodzily plamy pod szklem ,ktorych oczywiscie nie da sie wyczyscic ,superlatywy ktore wypisuje solgaz to jest wielkie klamstwo i wprowadzanie ludzi w blad podobno miala byc oszczednosc gazu ja dla przykladu w miesiacu maju wymienialam 2 razy butle tj.1.maj i 28maj gotujac posilki normalnie tak jak przy poprzedniej kuchni to przy starej kuchni mialam gaz na poltora miesiaca.Na dzien dzisieszy nie dalabym za ta plyte nawet 500zl ,przeklinam dzien w ktorym ja kupilam.ODRADZAM ZAKUPU PLYT SOLGAZU!!!" "Wystawiono 3 miesiące temu Mam od jakiegoś czasu i gdybym mógł wybrać ponownie to nawet cena o 1 tyś niższa nie była by w stanie mnie zachęcić do ponownego zakupu. Fatalne sterowanie, ten niby dodatkowy palnik jest niepraktycznie mały a ze względu na wysoka temperaturę trudny jest do wyczyszczenia. Doskonała płyta dla ludzi którzy odgrzewają gotowce w mikrofali. Podpisuję się z imienia i nazwiska, by być choć ciut wiarygodny. Arkadiusz Kuliniak z Wisły Nie polecam" Synowa na pewno nie wpisze tam swojej opinii, tak jak i setki innych użytkowników... Są i wpisy gloryfikujące jakość płyty, ale ja coś w nie nie do konca wierzę - widzę płytę, słyszę opinie najbliższych osób, no i ... piszę... Indukcję mam, prawie pięć lat ją używam, widzę jak jest INNA od solgazowej i wiem, że INDUKCJA RULES!!! Link do komentarza
polkowska Napisano 29 listopada 2017 Udostępnij #38 Napisano 29 listopada 2017 A czy ten wątek nie porusza tego samego? Link do komentarza
Elfir Napisano 29 listopada 2017 Udostępnij #39 Napisano 29 listopada 2017 W zasadzie większość osób nigdy nie wróci do gazu, jeśli raz spróbowała indukcji. Mowa rzecz jasna o gotowaniu w domu a nie w wielkiej restauracji (gdzie wymagane są inne parametry sprzętu). Na wiele wątków na ten temat na forach, tylko jedna osoba chciała wrócić do gazu, ale prawdopodobnie z powodu wadliwego egzemplarza kuchenki indukcyjnej (była niesterowalna, co jest ewidentną wadą konstrukcyjną, a nie cechą indukcji, bo chyba nie ma bardziej dokładnego sprzętu do gotowania) Link do komentarza
Gość Napisano 29 listopada 2017 Udostępnij #40 Napisano 29 listopada 2017 Jest wiele wątków, w których jest mowa o tym, ale to przez to, że jakiś nowy user nie poszuka, czy przypadkiem nie mówiło już na dany temat, zakłada nowy temat, administrator nie zareaguje i nie połączy tematów i ... się mnożą... takie tematy... Link do komentarza
bajbaga Napisano 29 listopada 2017 Udostępnij #41 Napisano 29 listopada 2017 31 minut temu, Elfir napisał: Mowa rzecz jasna o gotowaniu w domu a nie w wielkiej restauracji (gdzie wymagane są inne parametry sprzętu). Akurat w restauracjach też są - i to od dawna, nawet wok Link do komentarza
Gość gawel Napisano 29 listopada 2017 Udostępnij #42 Napisano 29 listopada 2017 10 godzin temu, uroboros napisał: Duża bezwładność ( długo się rozgrzewa, długo stygnie - aby zagotować wodę w czajniku trzeba czekać aż się płyta rozgrzeje, woda zagotuje i trzeba zdjąć czajnik z gorącej płyty, bo się wygotuje...) "Pole darmowe" jest niby dobre, ale przy smażeniu przypala się na nim pryskający tłuszcz i robi się problem z myciem i czyszczeniem... ktoś tam napisał, że na czas smażenia rozkłada na tym polu folię aluminiową i potem - mając czystą płytę - wyrzuca ją... ale czy o to chodzi ? Zresztą wystarczy poczytać, co piszą użytkownicy tych kuchni na ceneo.pl ! "Tragedia! Praktycznie wszystko co piszą w internecie o tej płycie to kupione opinie i artykuły sponsorowane. Płyta przypala się bardzo szybko, ma kiepski rostaw palników, brakuje dużego pola - są tylko małe i średnie. Pole darmowe to żart - nie jest wstanie nawet podtrzymać ciepła. Brak spalin? To chyba żart... wychodzą tymi kratkami z tyłu i osadzają się na ścianie. Do tego trzeba przerabiać szafkę bo płyta potrzebuje kilkanaście cm a nie kilka jak zwykła gazówka czy indukcja. Odradzam zakup!" "Posiadam plyte 4+1 raptem 2 miesiace ,i to jest koszmar gdy mam na niej gotowac posilki dla rodziny nie mieszcza sie 3 garki o sredniej wielkosci,palniki podczas gotowania same wylanczaja sie ,powychodzily plamy pod szklem ,ktorych oczywiscie nie da sie wyczyscic ,superlatywy ktore wypisuje solgaz to jest wielkie klamstwo i wprowadzanie ludzi w blad podobno miala byc oszczednosc gazu ja dla przykladu w miesiacu maju wymienialam 2 razy butle tj.1.maj i 28maj gotujac posilki normalnie tak jak przy poprzedniej kuchni to przy starej kuchni mialam gaz na poltora miesiaca.Na dzien dzisieszy nie dalabym za ta plyte nawet 500zl ,przeklinam dzien w ktorym ja kupilam.ODRADZAM ZAKUPU PLYT SOLGAZU!!!" "Wystawiono 3 miesiące temu Mam od jakiegoś czasu i gdybym mógł wybrać ponownie to nawet cena o 1 tyś niższa nie była by w stanie mnie zachęcić do ponownego zakupu. Fatalne sterowanie, ten niby dodatkowy palnik jest niepraktycznie mały a ze względu na wysoka temperaturę trudny jest do wyczyszczenia. Doskonała płyta dla ludzi którzy odgrzewają gotowce w mikrofali. Podpisuję się z imienia i nazwiska, by być choć ciut wiarygodny. Arkadiusz Kuliniak z Wisły Nie polecam" Synowa na pewno nie wpisze tam swojej opinii, tak jak i setki innych użytkowników... Są i wpisy gloryfikujące jakość płyty, ale ja coś w nie nie do konca wierzę - widzę płytę, słyszę opinie najbliższych osób, no i ... piszę... Indukcję mam, prawie pięć lat ją używam, widzę jak jest INNA od solgazowej i wiem, że INDUKCJA RULES!!! i się doczekałem dzięki Link do komentarza
Elfir Napisano 30 listopada 2017 Udostępnij #43 Napisano 30 listopada 2017 (edytowany) 22 godziny temu, bajbaga napisał: Akurat w restauracjach też są - i to od dawna, nawet wok Nie twierdzę, że nie ma. Ale powszechność gazu wynika z faktu, że tam często pali się palnik cały czas, a sterowanie np. smażeniem odbywa się poprzez przybliżanie i oddalanie patelni. Czyli kucharze gotujący na czas mają inne nawyki niż przeciętny gotujący w domu. Na dodatek ten sprzęt jest droższy w zakupie. Indukcje są montowane w kuchniach w pociągach, na jachtach. Napisałam o tym, bo koronnym dowodem przeciwników indukcji (zwykle takich, co po prostu nie mieli styczności ze sprzętem) jest to, że nie używa się ich w restauracjach, bo "inaczej smakuje". Ponieważ nie lubię niedomówień, zajrzałam na fora restauratorów i poczytałam dlaczego się nie używa. Powody jak wyżej: cena sprzętu, cena eksploatacji przemysłowej (czyli kilka pól ustawione stale na maksymalną moc) i przyzwyczajenie Edytowano 30 listopada 2017 przez Elfir (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się