Skocz do zawartości

Czyszczenie gładzi szlifierką oscylacyjną


sasax15

Recommended Posts

Napisano

Witajcie. Mam pytanie do osob obytych z tematem czyszczenia gladzi maszynowo. Siedem lat czyscilem recznie, lecz ostatnio zakupilem szlifierke oscylacyjna makita. Bylem milo zaskoczony bo uzywajac odpowiedniego papieru i sily nacisku efekty byly powyzej moich oczekiwan. Jednak jest jedno 'ale' ktore wrecz uniemozliwia czyszczenie tym sprzetem na dłuższą mete - gigantyczna ilosc pylu ktory pozostawia w pomieszczeniu. Od razu nadmienie :

- pojemnik na pyl zakladany u dolu jest zamontowany

- papier oczywiscie podziurkowany

- podlaczenie odkurzacza nie pomaga

Problemem jest ujscie powietrza z maszyny. Rozdmuchuje ono na boki resztki pylu ktory nie trafi do pojemnika, bo wiadomo ze 100% pylu do pojemnika nie trafia. Zawsze cos wyleci spod papieru sciernego i wlasnie te resztki spod papieru sa rozdmuchiwane po calym pomieszczeniu w bardzo szybkim tempie tworzac mgle w ktorej widac na 1m.

Nawet w maseczce i okularach taka praca nie jest zbyt mozliwa na dlusza mete. 

Nie moge tych otworow po bokach zakleic bo maszyna sie spali. Probowalem tez zrobic jakies prowizoryczne odprowadzenie tego powietrza dalej ale nie wyszlo. 

Czy ktos ma jakies sprawdzone sposoby na to rozdmuchiwanie pylu przez maszyne? Ewentualnie jakis  sprawdzony model szlifierki oscylacyjnej ktory nie powoduje zakurzenia? Bylbym wdzieczny za pomoc

Napisano

Pył gipsowy dość szybko Ci załatwi tą Makitę... ta jest przeznaczona na pyły o innych właściwościach. Nawet w niektórych odkurzaczach przemysłowych nie jest dozwolona praca z gładziami.

"Żyrafa" z reguły ma zabezpieczoną obudowę łożysk i silnika.

Może na Twoją piątkę lepiej pracowałaby szlifierka z regulacją obrotów, ustawiona na np. 1/3 prędkości maksymalnej - wtedy odkurzacz miałby większe szanse na zabranie pyłu.

Napisano
19 minut temu, sasax15 napisał:

Makita BO3710

zyrafa odpada, pracuje w detalu i musze robic na 5

Zyrafa robi na 4 

 

Ale to nie narzędzie robi na 5 czy 4, tylko trzymająca go ręka fachowca.

 

I nie zrozum mnie źle, ale ja nie zatrudniłbym fachowca, do dużych powierzchni,  z takim sprzętem - no może do poprawek i owszem.

Napisano
47 minut temu, uroboros napisał:

Pył gipsowy dość szybko Ci załatwi tą Makitę... ta jest przeznaczona na pyły o innych właściwościach.

 

47 minut temu, uroboros napisał:

Może na Twoją piątkę lepiej pracowałaby szlifierka z regulacją obrotów, ustawiona na np. 1/3 prędkości maksymalnej - wtedy odkurzacz miałby większe szanse na zabranie pyłu.

To jest konkretna odpowiedz, dziekuje. Zapamietam

 

32 minuty temu, bajbaga napisał:

 

Ale to nie narzędzie robi na 5 czy 4, tylko trzymająca go ręka fachowca.

 

I nie zrozum mnie źle, ale ja nie zatrudniłbym fachowca, do dużych powierzchni,  z takim sprzętem - no może do poprawek i owszem.

To natomiast nie jest. Napisalem ze robie w detalu, a nie na duzych powierzchniach.  A zyrafa nie ma odpowiedniej faktury zeby zrobic w mieszkaniu czy nowym domu na 5 chocby ją dzierżył sam papież.

Napisano
1 godzinę temu, sasax15 napisał:

 

 

To natomiast nie jest. Napisalem ze robie w detalu, a nie na duzych powierzchniach.  A zyrafa nie ma odpowiedniej faktury zeby zrobic w mieszkaniu czy nowym domu na 5 chocby ją dzierżył sam papież.

A co to za różnica robić w detalu czy na dużych powierzchniach żyrafą? Różnica jest tylko taka, że robiąc w detalu i to sporadycznie nie opłaca sie kupować żyrafy.

Natomiast co do szlifierki oscylacyjnej, nie jest ona przeznaczona do takich prac jak wyrównywanie gładzi z powód ów konstrukcyjnych, zresztą sam sie o tym już przekonałeś.

Napisano

A co to znaczy:

3 godziny temu, sasax15 napisał:

zyrafa nie ma odpowiedniej faktury

 

Napisano

Toś niezbyt dokładnie sformułował zdanie - to nie żyrafa nie ma odpowiedniej faktury, tylko w wyniku szlifowania żyrafą nie uzyskujesz odpowiedniej faktury ściany!!! Poucz się, zastosuj odpowiednie granulacje papieru, odpowiedni nacisk tarczy na ścianę i będzie lepiej :icon_biggrin:

Napisano
6 minut temu, uroboros napisał:

Toś niezbyt dokładnie sformułował zdanie - to nie żyrafa nie ma odpowiedniej faktury, tylko w wyniku szlifowania żyrafą nie uzyskujesz odpowiedniej faktury ściany!!! Poucz się, zastosuj odpowiednie granulacje papieru, odpowiedni nacisk tarczy na ścianę i będzie lepiej :icon_biggrin:

To jest teoria, a praktyka jest niespecjalnie miła. Bez doswiadczenia i skupienia nawet świetnie dobrane granulacje niewiele pomogą. Lepiej i pewniej jest to robić własną rąsią, mniej byków trzeba poprawiać.

Napisano
13 minut temu, sasax15 napisał:

Zbyt chropowata i niedelikatna by klient w nowym domu byl zadowolony z tej jakosci

Zapewne wiesz, że sama maszyna nie robi, potrzebny do tego kumaty operator i tak jak poprzednik pisał trzeba wyczucia sprzętu aby uzyskać zadowalający efekt. Jeżeli uzyskujesz dobry efekt przy użyciu maszyny nie przystosowanej do tego zadania to i uzyskasz stosując żyrafę, wymaga to tylko trochę czasu.

Napisano

Dlatego napisałem:

2 godziny temu, uroboros napisał:

Poucz się, zastosuj odpowiednie granulacje papieru, odpowiedni nacisk tarczy na ścianę i będzie lepiej

Przyznam się, że nigdy nie wykańczałem żyrafą na czysto - owszem, robiłem pierwsze, zgrubne szlifowanie - wykańczał kolega-artysta :icon_biggrin:, a zdarzało się oberwać od niego po uszach za "umiejętne"... dodanie roboty...

Napisano

Żyrafy są przereklamowane , nie wszędzie się nadają ...

a i z jakością ..........przecieranej powierzchni bywa różnie

po żyrafie zbyt wiele jest poprawek...których nie cierpię ..

Napisano
2 minuty temu, joks napisał:

Żyrafy są przereklamowane , nie wszędzie się nadają ...

a i z jakością ..........przecieranej powierzchni bywa różnie

po żyrafie zbyt wiele jest poprawek...których nie cierpię ..

Święta racja. Bo z żyrafą jest jak z coltem u rewolwerowca. Fachman musi się z nią zżyć. A że początkujący żyrafmeni kupują tanie-aledobre, to i potem zmagają się z ciężkim kurest*em, które po 20 minutach pracy powoduje, że żyrafmen zaczyna bardziej stawiać na możliwość jej utrzymania, niż na jakość.

Nie żebym doświadczał tego osobiście, ale mam pracowników, którzy nawet stiukują... :D

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Witam, ostatnio oglądałem drzwi od WIATRAK-a i na 99 procent wiem że je chce, ale jest ten jeden procent niepewności ,bo wiadomo niemało pieniędzy trzeba wyłożyć (11tys. skrzydło plus dostawka) i rozmyślam czy nie będę żałował. Pana wypowiedzi wydają mi się logiczne i pomocne więc gdyby mógł Pan powiedzieć za te pieniądze ok albo za te pieniądze nie pchaj się w nie i ogólnie czy często bywa że są z drzwiami z tej firmy problemy
    • Taras z naturalnego drewna to inwestycja w estetykę i komfort przestrzeni zewnętrznej. Aby jednak drewno zachowało swoje walory na długie lata, kluczowa jest odpowiednia impregnacja i konserwacja już na etapie przygotowania desek. Poniżej przedstawiamy sprawdzony sposób impregnacji nowej deski tarasowej, oparty na produktach marki OSMO. 1. Wstępna impregnacja – WR Aqua Osmo Pierwszym krokiem jest wstępne zabezpieczenie desek. Impregnat WR Aqua Osmo to bezbarwny środek ochronny na bazie wody, który skutecznie zabezpiecza drewno przed sinizną, pleśnią oraz szkodnikami. Kiedy? Impregnację wykonujemy przed montażem, najlepiej 2 dni przed planowanym olejowaniem. Jak? Środek nanosimy pędzlem lub wałkiem na wszystkie powierzchnie deski – zarówno widoczne, jak i niewidoczne – w jednej warstwie. Po co? Zapewnia to równomierną ochronę drewna i zapobiega jego degradacji od środka. 2. Olejowanie przed montażem – Osmo Olej Tarasowy Po upływie co najmniej 48 godzin od impregnacji WR Aqua, przystępujemy do pierwszego olejowania. Produkt: Olej tarasowy OSMO – bezbarwny lub kolorystycznie dobrany do naturalnego odcienia deski. Jak? Nakładamy z dwóch stron deski cienką warstwę oleju, używając pędzla, szmatki lub wałka. Pozwalamy na dokładne wchłonięcie i wyschnięcie. Dlaczego? Takie przygotowanie pozwala zabezpieczyć również powierzchnie deski, które po montażu będą niewidoczne, co znacząco zwiększa trwałość całej konstrukcji. 3. Montaż desek i finalne wykończenie Po wyschnięciu oleju przystępujemy do montażu tarasu. Gdy deski są już solidnie zamocowane, możemy wykonać drugą warstwę oleju tarasowego – tym razem tylko na widocznej stronie. Cel: Ta warstwa nadaje ostateczny wygląd i zapewnia pełną ochronę przed działaniem czynników atmosferycznych – deszczu, UV i zmian temperatury. Wskazówka: Prace najlepiej prowadzić w suchy, ciepły dzień, unikając pełnego słońca, które może zbyt szybko wysuszyć produkt. Dlaczego warto trzymać się tej kolejności? Poprawna impregnacja i olejowanie przed montażem to inwestycja w trwałość i wygląd tarasu. Chroniąc drewno z każdej strony, zapobiegamy jego wypaczaniu, pękaniu i przedwczesnemu starzeniu. Produkty OSMO tworzą elastyczną, mikroporowatą powłokę, która nie łuszczy się i pozwala drewnu oddychać, co jest szczególnie ważne przy konstrukcjach zewnętrznych.   Podsumowanie – schemat impregnacji nowej deski tarasowej: Impregnacja WR Aqua OSMO – minimum 2 dni przed olejowaniem Pierwsza warstwa oleju tarasowego – z dwóch stron przed montażem Montaż desek tarasowych Druga warstwa oleju – na wierzchnią, widoczną stronę po montażu
    • Planuje dzialke na wsi, lub na obszarze znacznie oddalonym od miasta (tak, wiem ma malo czasu - do polowy nast. roku, dlatego badam temat).
    • Mógłbyś to przetłumaczyć na język polski?
    • Nie we wszystkich lokalizacjach takie rozwiązanie jest dozwolone, Zależy gdzie masz działkę. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...